- 1 Unimot rozbuduje bazę paliwową w Porcie Gdańsk (33 opinie)
- 2 Zużywamy coraz więcej energii (147 opinii)
- 3 "Uśmiechnięty" kolos w Porcie Gdynia (72 opinie)
- 4 Gra Manor Lords światowym hitem (47 opinii)
- 5 Blisko 28 mln zł za 4 kluby fitness (60 opinii)
- 6 Unieważniono przetarg na zbożowy w Gdyni (45 opinii)
Inwestor z Kataru zatrudni 3 tys. stoczniowców
Katarski fundusz zdradził, że już od sierpnia zacznie zatrudniać pracowników do gdyńskiej stoczni. Będą budować tankowce do przewozu skroplonego gazu LNG. Związkowcy nie są jednak zadowoleni.
- Obie stocznie będą bardzo zyskowne - podkreśla reprezentujący inwestora Jan Ruurd de Jonge.
To właśnie on zapowiedział, że spółka Polskie Stocznie planuje zatrudnić w ciągu roku 3 tys. pracowników w Gdyni i 2 tys. w Szczecinie. Jest tylko jedno "ale" - wszystko zależy od ilości zamówień.
Stocznia Gdynia ma koncentrować się na budowie tankowców do transportu skroplonego gazu ziemnego LNG. Ma budować trzy-cztery statki rocznie o pojemności 220 tys. m szesc. Z tych zapowiedzi nie są jednak zadowoleni gdyńscy związkowcy.
- Zabrakło konkretów. Wygląda na to, że inwestor kupując stocznie, nie miał wobec nich sprecyzowanych planów - mówi przewodniczący Solidarności w gdyńskiej stoczni Dariusz Adamski. - Nawet gdyby statki te budowano według gotowych projektów, to dokumentacja techniczna musi być przerobiona pod kątem konkretnego zakładu. Trzeba też przeszkolić ludzi i przygotować sam zakład - dodaje szef "S".
- Załoga czeka w blokach startowych: ludzie czekają na konkret, że tego i tego dnia będą mogli zacząć pracę. Jeśli tego nie usłyszą, poszukają sobie innego zajęcia i stocznia może zostać bez fachowców - podkreśla szef OPZZ gdyńskiej stoczni Jan Gumiński.
Opinie (119) 3 zablokowane
-
2009-07-02 14:30
Precz ze związkowcami
Związkowiec to jest taka osoba, której wiecznie w d...e źle. Tak naprawdę, to przy takim podejściu do pracy i rozwijania się lepiej by mu było za komuny.
- 12 0
-
2009-07-02 14:35
przecież nie muszą czekać. jak mają lepsze propozycje pracy to niech idą pracować. i tak uważam, że niesłusznie dostali (przynajmniej część z nich) odprawy na mocy specustawy, ale cóż w naszym kraiku są równi i równiejsi:(
- 8 0
-
2009-07-02 14:46
Mam nadzieje że nowy właściciel nie zatrudni "działaczy" związkowych. (1)
Zwykłym zmanipulowanym ćwierć inteligentom można wybaczyć, ale liderzy działali z pełną premedytacją na szkode tych zakładów. Psując tylko opinie uczciwym stoczniowcom. Związki stały się patologią tych zakładów!!!
- 13 0
-
2009-07-02 18:41
jestem tego samego zdania.
- 0 0
-
2009-07-02 14:49
a słyszeliście gdzie będzie siedziba stoczni?
w Warszawie !!!! i podatki będą szły do W-wy a nie do Gdyni. To dopiero przekręt!!
- 4 1
-
2009-07-02 14:50
ZWIĄZKI ZAWODOWE - WON ZE STOCZNI
RAK TOCZĄCY BRANŻĘ. MAM NADZIEJĘ, ŻE NOWY WŁAŚCICIEL MA LISTĘ TYCH DARMOZJADÓW...
- 12 0
-
2009-07-02 15:01
Gumiński i Adamski weźcie sobie każdy koło i pieprznijcie się w czoło.
Nie dość że stoczniowcy wzieli wielkie odprawy z naszych podatków to nadal jęczą. Jeszcze nikt im nic nie zaproponował a już marudzą , już wiedzą że będzie źle. Na miejscu nowego inwestora w żadnym wypadku nie zatrudnił bym tych trutni ze związków.
- 7 1
-
2009-07-02 16:16
związkowcy pod sciane
Zdaje mi sie czasami ze lepiej by było jakby niebyło tego inwestora to mordy związkowe by sie zamknely. A tak stocznia jest a oni dalej szczekaja ze źle.
- 7 0
-
2009-07-02 19:13
no nie...
związkowcom to chyba już nikt nie dogodzi. Zwolnić całą związkową bandę i na ich miejsce zatrudnić nowych, chętnych do pracy ludzi. A związkowe bydło na pysk wywalić, niech się wydzierają pod Urzędem Pracy!
- 4 0
-
2009-07-02 19:16
nie zalujcie im tych paru groszy ,oni tak ciezko pracuja!
Wsatawanie o tak wczesnej porze brrr do tego praca w zlych warunkach a oczy po calodziennym spawaniu jak sie naswietlaja.
Czego tu zazdroscic?Harowki?- 2 4
-
2009-07-02 19:40
Cud nad Baltykiem
To jakas paranoja ze beda budowac gdyz trzeba zakupic licencje na dany typ statku LNG ( MARK III lub GT No96) takze przeszkolic pracownikow oraz zakupic specjalne urzadzenia ktore tez kosztuja. W korei mozna zakupic takie statki i to napewno by sie bardziej oplacalo niz budowanie w polsce. Terminal gazowy mozna zastapic statkiem do tzw regasyfikacji ktory moze stac zakotwiczony w dowolnym miejscu (teraz wlasnie takie sie zamawia i tez w Korei) Takze ponoc jest pomysl aby plywaly pod Polska bandera i z polska zaloga i to jest piekna idea ale niestety u nas jest tylko kilkanascie osob ktore maja doswiadczenie na tych statkach ( zwlaszcza Cargo Eng) i napewno nikt sie nie zgodzi ze wzgledu na bardzo wysokie podatki w Polsce.
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.