• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Jacht regatowy "I love Poland" zacumował w Gdyni

Rafał Borowski
5 września 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 

Zobacz wpłynięcie jachtu do basenu w centrum Gdyni

We wtorek w Basenie Prezydenta zobacz na mapie Gdyni w Gdyni - tuż obok ORP Błyskawica - zacumował jacht "I Love Poland". To jednostka, która wcześniej w ramach projektu Polska100 miała wystartować w największych światowych regatach pod sterami Mateusza Kusznierewicza. Jacht będzie w Gdyni przez najbliższy miesiąc. Załoga przygotowuje się do regat oceanicznych.



Czy jacht regatowy to dobra forma promocji Polski?

Przypomnijmy: jednym z elementów obchodów okrągłej, 100. rocznicy powrotu Polski na mapę Europy miał być start polskiej jednostki w najbardziej prestiżowych regatach dookoła świata. Celem wyprawy miała być promocja ważnej dla Polaków rocznicy na całym świecie. Kapitanem jachtu miał być najbardziej znany i utytułowany polski żeglarz - Mateusz Kusznierewicz. W ciągu dwóch najbliższych lat załoga miała przepłynąć ponad 40 tys. mil morskich i zawinąć po drodze do 100 portów na pięciu kontynentach. Projekt jednak nie doszedł do skutku.

O nowej formule projektu niewiele wiadomo



Właściciel jachtu, finansowana z budżetu państwa Polska Fundacja Narodowa, nie przedłużyła umowy z fundacją Navigare. Jak informowała Rzeczpospolita, zarząd PFN stracił zaufanie do tej fundacji w związku z nieporozumieniami finansowymi.

Mimo to PFN zdecydowała się na zakup jachtu i kontynuowanie projektu, choć w zmienionej formie. Jego szczegóły wciąż jednak pozostają nieznane. Póki co, pewne jest jedynie to, że jednostka została zakupiona w Stanach Zjednoczonych i pod koniec sierpnia wpłynęła na polskie wody terytorialne. Zmieniono jej nazwę na "I love Poland", a funkcję jej kapitana objął doświadczony żeglarz Jarosław Kaczorowski, dwukrotny uczestnik regat Sydney-Hobart.

Co najmniej miesiąc w Trójmieście



We wtorkowy poranek biało-czerwony jacht zacumował w Basenie Prezydenta zobacz na mapie Gdyni w Gdyni, tuż obok okrętu-muzeum ORP Błyskawica. Udało nam się sfilmować go z bliska, a także porozmawiać z kapitanem. Z rozmowy wynika, że jacht zagości w Trójmieście na dłużej.

- Mamy zamiar przynajmniej przez miesiąc trenować tutaj przygotowanie do regat, a potem zobaczymy. Więcej szczegółów nie mogę na razie ujawnić. Tak jak pierwotnie zakładano, jacht ma służyć do promocji naszego kraju i być jego wizytówką za granicą, gdziekolwiek się znajdziemy - mówi Jarosław Kaczorowski, kapitan jachtu "I love Poland".

Jacht tylko dla doświadczonych żeglarzy



"I love Poland" to jacht, który swoimi gabarytami wyróżnia się na tle większości jednostek, które możemy na co dzień podziwiać w marinach Trójmiasta. Z jego obsługą, a właściwie z pełnym wykorzystaniem jego możliwości, mogą poradzić sobie jedynie najbardziej doświadczone wilki morskie.

Największy polski jacht regatowy klasy VO70 zacumował w Gdyni. Największy polski jacht regatowy klasy VO70 zacumował w Gdyni.
- To jest jacht regatowy klasy Volvo Open 70, zwodowany siedem lat temu w USA do startu w słynnych etapowych regatach dookoła świata. Ma długość 21,5 m (70 stóp), a wysokość jego masztu wynosi aż 34 m. Jednostka może pływać bardzo szybko, gdyż posiada ogromne żagle i uchylny balast. Występują na niej ogromne naprężenia i jest bardzo wymagająca w obsłudze. Nasza załoga liczy obecnie osiem osób. Każda z nich to osoba z wieloletnim doświadczeniem żeglarskim - uzupełnia Kaczorowski.
Gdynia to drugi z polskich portów, do którego zawinęła ogromna jednostka po zakończeniu morskiej podróży ze Stanów Zjednoczonych. Pod koniec sierpnia na kilka dni zawitała do Szczecina, gdzie jej kadłub został oklejony w biało-czerwone barwy oraz aktualną nazwę, w której słowo "love" zostało zastąpione grafiką konturów mapy Polski.

Liczymy, że uda nam się nakręcić trening regatowy na wodach Zatoki Gdańskiej.

Opinie (149) 5 zablokowanych

  • totalnie chybiona i obciachowa nazwa jachtu!

    dopisac 'in ruin' zeby dopelnic PiS-dzielcze marzenie

    • 6 3

  • Pisowski jacht

    Jarek sprzedałes sie pisowcom!!!!

    • 9 5

  • Wielka Gdynia

    Tylko Wielka Gdynia

    • 2 2

  • Coś nie tak (2)

    Dlaczego nie ćwiczą do regat poza granicami Polski? Koszta takie same a jacht spełniałby już swoja pierwotna role, czyli promocje Polski. Ktoś o tym pomyślał?

    • 15 1

    • Musieli się pokazać i pewnie uciekną, tutaj warunków żadnych

      • 1 0

    • Poza tym z kim oni mają tu trenować, jak to jedyna tego typu jednostka w Polsce?

      "sami doświadczeni żeglarze" będą się uczyć zwroty robić?

      Coś mi tu brzydko pachnie...

      • 4 0

  • gdynia

    juz teraz to chyba logo powinno byc po chinsku jesli chodziloby o ilosc odbiorców

    • 3 0

  • (1)

    Wreszcie pochwalę się znajomym, że mam jacht. Co prawda do spóły z 38milionami osób, ale mam.

    • 54 4

    • W Gdyni cuda cuda oglaszają

      • 7 2

  • (1)

    Pytacie się o pieniądze. Właśnie na takie projekty państwo ma wydawać kasę. Najlepiej spożytkowane fundusze.

    • 3 13

    • Poczytaj lepiej o tej "polskiej fundacji narodowej" … to jest nic innego tylko pralnia kasy dla swoich. Za nasze ...

      • 6 1

  • przedni pomysł (1)

    To ważny rok na promocję naszego kraju. Żeglarstwo i sport jest świetną formą promocji naszego kraju, ponieważ u nas nie brakuje świetnych żeglarzy, to dajmy im szansę wygrywać rejsy. Jarek jest nie tylko świetnym żeglarzem, ale i doskonałym organizatorem i wspaniałym kompanem. Ważna sprawa została oddana w najlepsze ręce. Powodzenia kapitanie.

    • 7 17

    • "wygrywać rejsy" powiadasz?

      A to ciekawostka :D

      • 6 0

  • Jacht powinien nazywać się "Miś".

    "Ryszard: Powiedz mi, po co jest ten miś?
    Hochwander: Właśnie po co?
    Ryszard: Otóż to, nikt nie wie po co, więc nie musisz się obawiać, że ktoś zapyta. Wiesz co robi ten miś? On odpowiada żywotnym potrzebom całego społeczeństwa. To jest miś na skalę naszych możliwości. Ty wiesz co my robimy tym misiem? My otwieramy oczy niedowiarkom. Patrzcie, mówimy, to nasze, przez nas wykonane i to nie jest nasze ostatnie słowo! I nikt nie ma prawa się przyczepić, bo to jest miś społeczny, w oparciu o sześć instytucji – który sobie zgnije, do jesieni na świeżym powietrzu, i co się wtedy zrobi?
    Hochwander: Protokół zniszczenia."

    I to by było na tyle.

    Ciekawe tylko kto wziął swój % za "konsultacje" :D

    • 15 5

  • A ja pytam

    Kto zarobił na tym jachcie...

    • 11 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Jacek Kajut

Z wykształcenia inżynier elektryk, zbudował i rozwija jedną z najsilniejszych marek branży...

Najczęściej czytane