- 1 Praca na wakacje 2024: oferty i zarobki (21 opinii)
- 2 Jak zarabiać na giełdzie codziennie? (71 opinii)
- 3 Absolwent gdyńskiej "trójki" głównym naukowcem w OpenAI (65 opinii)
- 4 Elektrociepłownia gdyńska coraz bardziej ekologiczna (109 opinii)
- 5 Odwołano przetarg na terminal agro w Porcie Gdańsk (90 opinii)
- 6 Poczta Polska. Akcja protestacyjna (238 opinii)
Jeden H&M, Douglas i Jysk. Górą ten, kto handluje w mniejszych obiektach
Ponad 2 tys. m kw. powierzchni handlowej - to granica obostrzeń w handlu wobec niektórych branż. Ten limit "uratował" przed zamknięciem niektóre obiekty sieciowe, w tym z branży AGD i RTV. Niestety, obostrzenia, które miały wyludnić galerie handlowe, "uderzyły" w Hale Targowe Gdynia i Halę Targową w Gdańsku.
Pewnie jeszcze przez kilka dni będziemy się zastanawiać, które sklepy w Trójmieście są otwarte, a które nie. Podczas wiosennego lockdownu rozporządzeniem również zamknięto centra i galerie handlowe, a z wyboru, bez zakazów pozamykały się też mniejsze sklepy w miejskich ciągach handlowych. Tym razem handel stara się być skrupulatny co do metra kwadratowego. Według rozporządzenia, które pojawiło się na stronach rządowych 6 listopada wieczorem, obostrzenia, czyli zakaz handlu, dotyczą niektórych branż i tylko w obiektach mających powierzchnię handlową ponad 2 tys. m kw. To może być centrum z małymi sklepami lub jeden duży obiekt. We wszystkich placówkach, także w tych mniejszych osiedlowych trwało więc nerwowe liczenie powierzchni.
Coś w realu, reszta w sieci
Takie liczenie co do metra pozwoliło otworzyć niektóre sklepy sieci RTV Euro AGD, Media Markt, czy Media Expert. Również Jysk zamknął część placówek, ale zakupy będzie można zrobić nadal w 54 sklepach w całej Polsce, w tym w jednym w Trójmieście, czyli w Gdyni (ul. Morska 59). W Trójmieście mamy też jeden z czterech w Polsce czynnych salonów odzieżowych H&M. Ten rodzynek jest w Sopocie, zlokalizowany w samodzielnym obiekcie przy głównej ulicy (Bohaterów Monte Cassino 55/57). Mamy też w Gdyni jedną z nielicznych w Polsce działających stacjonarnie perfumerii Douglas (ul. Świętojańska 53). Niestety, na zakupy stacjonarne do Reserved i House, czyli marek trójmiejskiej firmy LPP, najbliżej trzeba się udać aż do Kościerzyny.
Centra handlowe w Trójmieście
Za to obostrzenia dotknęły Halę Targową w Gdańsku. Trzeba było zamknąć sklepy z odzieżą, butami czy artykułami gospodarstwa domowego. Dla prowadzących te sklepy to duży cios, bo niestety nie mają oni sprzedaży internetowej, a i dla klientów to duża strata, bo często są to osoby, które nie przywykły do kupowania w sieci.
- Niestety muszę się zamknąć. Przyszła pani dyrektor z prawnikiem i powiedziała, że nie mamy wyjścia - powiedział nam pan prowadzący mały sklepik, niestety nie z żywnością.
Podobnie jest w Gdyni. Miejska Hala Targowa też działa częściowo. Pracują tylko sklepy z żywnością i artykułami higienicznymi.
Metry kwadratowe to jedno. Druga sprawa to charakter prowadzonej działalności. We wszystkich centrach działają popularne Empiki. Dlaczego? Bo przeważa tam sprzedaż gazet i książek (a ta jest dozwolona w sklepach wielkopowierzchniowych), co oczywiście może być zaskoczeniem. Pracują też markety budowlane, czyli m.in. Leroy Merlin, OBI czy Metalzbyt.
W ubiegły piątek spore zamieszanie wywołała nagła zmiana, która z wyjątków wykluczyła sprzedaż mebli. Z racji dużych powierzchni handlowych uniemożliwiło to działalność Ikei czy sieci Agata Meble. To wywołało sporą burzę. Na tyle "istotną", że najpierw za chaotyczność podejmowania decyzji przeprosił wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Paweł Szefernaker, a potem wicepremier i minister rozwoju, pracy i technologii Jarosław Gowin ogłosił, że po konsultacjach możliwe jest otwarcie sklepów meblarskich już w tym tygodniu. Jak będzie, zobaczymy.
Wyjątki w rozporządzeniu. Kto może, a kto nie
Przypominamy, że w Trójmieście funkcjonują wszystkie centra i galerie handlowe, tylko w ograniczonym zakresie. Zgodnie z rozporządzeniem od 7 listopada zakazana jest działalność sklepów w centrach powyżej 2 tys. m kw z wyłączeniem tych, w których przeważająca działalność polega na sprzedaży:
- żywności,
- produktów kosmetycznych,
- artykułów toaletowych,
- środków czystości,
- produktów leczniczych,
- wyrobów medycznych,
- środków spożywczych specjalnego przeznaczenia żywieniowego,
- gazet lub książek,
- artykułów budowlanych albo artykułów remontowych,
- artykułów dla zwierząt domowych,
- usług telekomunikacyjnych,
- części i akcesoriów do pojazdów samochodowych lub motocykli,
- paliw.
A co z usługami w centrach handlowych? Zgodnie z rozporządzeniem zakaz nie dotyczy lokali, których przeważająca działalność polega na świadczeniu usług: związanych z fryzjerstwem i pozostałymi zabiegami kosmetycznymi, optycznych, medycznych, bankowych, pocztowych, ubezpieczeniowych, naprawy pojazdów samochodowych lub motocykli oraz naprawy lub wymiany opon i dętek, myjni samochodowych, ślusarskich, szewskich, krawieckich, pralniczych, gastronomicznych polegających wyłącznie na przygotowywaniu i dostarczaniu żywności.
Już wiosną przy okazji pierwszych obostrzeń prawnicy zajęli się ustalaniem, co oznacza termin "powierzchnia handlowa jest większa niż 2 tys. m kw.". Pojęcie to wywodzi się z ustawy z marca 2003 r. o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym. Zgodnie z art. 2 pkt 19 tej ustawy przez "powierzchnię sprzedaży" należy rozumieć tę część ogólnodostępnej powierzchni obiektu handlowego stanowiącego całość techniczno-użytkową, przeznaczonego do sprzedaży detalicznej, w której odbywa się bezpośrednia sprzedaż towarów (bez wliczania do niej powierzchni usług i gastronomii oraz powierzchni pomocniczej, do której zalicza się powierzchnie magazynów, biur, komunikacji, ekspozycji wystawowej itp.). Z definicji tej wynika, że powierzchnia zajęta pod serwis sensu stricto nie wlicza się do "powierzchni handlowej", ponieważ jest to powierzchnia usług.
Z kolei zgodnie z art. 3 pkt 1 ustawy z 7 lipca 1994 r. - Prawo budowlane to do powierzchni tej nie wliczamy powierzchni działki, ponieważ "obiektem handlowym" są znajdujące się na niej budynki, budowle i obiekty małej architektury i tylko ich powierzchnię liczymy. Kolejna sprawa to forma prawna. Kiedy mówimy o dużej galerii handlowej czy centrum, to raczej sprawa jest jasna, ale co, gdy centrum jest podzielone na obiekty zarządzane przez różne podmioty?
Miejsca
Opinie (106) ponad 10 zablokowanych
-
2020-11-10 12:44
A co z lombardami ???
- 1 0
-
2020-11-10 11:03
Ja tam w Reserved kupuje online, wygodnie i szybko.
- 2 1
-
2020-11-09 20:04
(2)
Byłam dzisiaj po zakupy w biedronce w Sopocie przy Niepodległości. Nie pamietam kiedy byłam tak blisko ludzi było ich wiele. Masakra. To jakieś oszustwo co tu się dzieje . Mam wrażenie ze ludziom jest dobrze chyba za dobrze . Normalnie powinnismy ten rząd obalić traktują nas jak pionki w warcabach. Masakra. To nie jest już Polska w niej nie mieszkają Polacy . Polacy byli za wolnością a to jest przedstawienie popisowe. Wybaczcie musiałam eksplodować !!!
- 47 3
-
2020-11-10 10:20
ale sie wylałaś. BTW w biedzie zwykle jest sporo osob XD
- 2 0
-
2020-11-10 08:25
Tyle ludzi w Biedronce, gdyż więszość cały czas myśli, że to najtańszy sklep
- 2 0
-
2020-11-10 10:06
Artykuł z 9 listopada z godz. 15, a ostatni akapit chyba przekopiowaliście z artykułu o projekcie rozporządzenia. Piszecie w nim nagle w trybie przypuszczającym i znowu o otwartych sklepach meblowych. Chyba nikt nie przeczytał tekstu przed publikacją.
- 2 0
-
2020-11-09 15:06
dwa tygodnie bez zakupów dobrze nam zrobią (6)
zakupy dla życia, czy życie dla zakupów?
- 76 134
-
2020-11-09 20:46
Egoizm... (1)
Niech zgadne: emeryturka już wpływa na konto?
- 27 1
-
2020-11-10 09:56
Spokojnie, obudzą się i emeryci jak się okaże, że trzeba emerytury zmniejszyć, bo kasy w skarbcu już nie ma. ZUS nieubłaganie umiera, na emeryturę idzie wyż powojenny, a do pracy przystępuje niż dzieci milenialsów. Za moich czasów mieliśmy klasy do "i" i po 30 dzieci w klasie. Moja córka chodzi do klasy "b" w podstawówce, a klasy na "c" się kończą.
Pamiętajmy, że wszyscy siedzimy na jednej gałęzi. To, że Pan/Pani siedzi trochę dalej od pnia, nie oznacza, że jest bezpieczny/a. Rząd piłuje naszą gałąź.- 9 1
-
2020-11-09 15:27
Tobie może się obejdzie bez zakupów (3)
Ale ludziom tam pracującym nie jest wesoło - to ich źródło utrzymania
- 92 3
-
2020-11-09 20:25
to nich sie przebranzowia (2)
od poczatku roku bylo wiadomo, ze swiat tworzy sie od nowa.
- 4 56
-
2020-11-09 23:01
Hahaha tak- przebranżowienie, odpowiedź na wszystko:D
Dlaczego czesto ludziom myślenie nie idzie po prostu? I mam tu na uwadze obecną władze oraz ich jakże wybitnie wierny elektorat.
- 19 1
-
2020-11-09 20:53
typowe upośledzone pisowskie podejście
- 32 8
-
2020-11-10 08:28
Samo sie na usta ciśnie; Co za i**ota wymyślał takie rozwiazania? Gołym okiem widac że pisane na kolanie.
- 13 1
-
2020-11-10 08:06
otworz biznes (1)
handel oraz gastronomia oraz inne uslugi powinny w końcu zrozumieć ze ich przyszłość w małych miejscowościach, lokalach niezależnych, nie stworzonych w markecie ani galerii, to jest kierunek
poza tym koszty niższe no i swoje lepsze warunki, nie podyktowane przez obostrzenia rządu
czas galerii sie konczy wiec nie bardzo rozumiem po co lokowac tam kase, kiedy mozna byc sklepem pracujacym czy jakakolwiek usluge , na prawach swoich a nie korpo czy praw galerii- 3 6
-
2020-11-10 08:27
W małych miejscowościach lokale niezależne od galerii z bardzo dobrym jedzeniem
zawsze miały dużo mniej klientów niż lokaliki fast- foodów w centrum handlowym śmierdzące często spalonym tłuszczem
- 1 0
-
2020-11-10 08:06
A co z Pepco wiosną część tych sklepów była otwarta.
- 0 0
-
2020-11-09 19:47
(2)
POdziękujcie zadymiarzom !!!!!!!1PO ich stadnych hucpach mamy to dzięki nieodpowiedzialnej POstawie !!!!
- 13 62
-
2020-11-10 07:54
nie przeceniaj leni, to nie ich zasługa
- 1 1
-
2020-11-10 02:17
Jarkowi podziękuj
- 10 2
-
2020-11-10 06:55
apolityczny
Całe życie starałem się być apolityczny, bo zdawałem sobie sprawę, że głową muru nie przebiję. Jednakże teraz mam ochotę nawet w pojedynkę iść pod Sejm i całe to towarzystwo wzajemnej adoracji pogonić sztachetą!!! Takiego bajzlu, dziadostwa, d**ilnych decyzji, kłamstw i olewania społeczeństwa nie było nawet za PRL-u... Covid nie jest zarazą- to partia rządząca jest jak wirus!
- 25 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.