Reprezentacja Polski w rugby pokonała w Krakowie Holandię 32:18 (17:0) na zakończenie pierwszej rundy dywizji 1B Pucharu Europy Narodów. Tym samym biało-czerwoni zachowali szanse na włączenie się do walki o awans w serii rewanżowej. Jesienią zmierzą się m.in. z Niemcami, a o organizację tego spotkania zabiega Gdańsk. Jeśli wszystko się powiedzie, to spotkanie dojdzie do skutku na stadionie przy ul. Traugutta 12 lub 13 listopada
.
Punkty dla Polski: David Chartier 12,
Dawid Popławski 5, Kacper Ławski 5, Krzysztof Hotowski 5, Cedric Vessieres 5
POLSKA: Piorkowski, Bobryk, Boutes - Krużycki, Gabunia - Najdek, Bartoszek, Ławski - Vaissiere - Popławski - Beccuau, Stępień, Łukasiewicz, Hotowski - Chartier oraz Niedźwiecki, Hebda, Janiec, Wilczuk, Szrejber, Szostek, Jarosz
Po dwóch meczach w Gdyni (25:36 z Mołdawią, 28:21 z Belgią) na trzecie spotkanie u siebie w tej rundzie biało-czerwoni przenieśli się do Krakowa. Do pojedynku z outsiderem dywizji przygotowywano się nie tylko pod względem sportowym. Zadbano też o sferę ducha. W czwartek reprezentacji na audiencji przyjął metropolita krakowski, acybiskup
Stanisław Dziwisz.
Tomasz Putra oparł skład na zawodnikach zagranicznych (sześciu w wyjściowej "15") oraz na Polakach na co dzień grających we Francji. Z rugbistów z trójmiejskich klubów, którzy jeszcze do niedawna wiedli prym w kadrze, w podstawowym składzie zagrał tylko wychowanek Ogniwa Sopot, obecnie wspomagający w ekstralidze Lechię Gdańsk,
Michał Krużycki. W 63. minucie pierwszą linię wzmocnili filar Arki,
Marcin Wilczuk i młynarz Lechii,
Grzegorz Janiec, a na samą końcówkę wszedł gdyński łącznik młyna,
Łukasz Szostek.
Pierwsza połowa wskazywała na bezproblemowe zwycięstwo Polaków. Nasza reprezentacja otworzyła wynik z karnego w 22. minucie, a dzięki dwóm przyłożeniom Popławskiego i Ławskiego oraz celnym kopom, tym razem z podwyższeń Chartiera zeszła na przerwę z przewagą 17 punktów.
Co prawda na początku drugiej połowie rywale szybko zdobyli przyłożenie i punkty z karnego, ale aż do 54. minuty i prowadzenia Polaków 20:8, nic nie wskazywało, że w tym meczu mogą być emocje. a jego goście rzucili się do ataku i 62. minucie było już tylko 20:18. Trener Putra zaczął dokonywać zmian, w tym dwukrotnie podwójnych w młynie, ale Holendrzy zdobyli karnego, który mógł dać im prowadzenie.
Dopiero w ostatnich pięciu minutach biało-czerwoni potrafili nie tylko obronić zwycięstwo, ale zdobyć również punkt bonusowy za cztery przyłożenia. Na pole punktowe rywali przedarli się bowiem Hotowski i Vessieres.
Tabela dywizji 1B Pucharu Europy Narodów
Kolejno mecze zwycięstwa remisy przegrane punkty małe punkty
1. Mołdawia 4 3 0 1 14 93: 76
2. Polska 5 3 0 2 14 122:112
3. Belgia 4 3 0 1 13 93: 70
4. Czechy 5 3 0 2 12 102: 99
5. Niemcy 5 1 0 4 7 109:117
6. Holandia 3 0 0 3 0 41: 86
Po zwycięstwie w Krakowie Polska awansowała na drugie miejsce w dywizji. O kolejności na pozycjach 1-3 na półmetku zdecyduje... Holandia. 23 kwietnia ugości ona u siebie Belgię, a tydzień później zagra z prowadzącą w tabeli Mołdawię. I w tym spotkaniach powinniśmy trzymać kciuki z "Pomarańczowych", gdyż każda ich zdobycz to dla biało-czerwonych lepsza pozycja wyjściowa do spotkań rewanżowych.
Druga runda rozpocznie się jesienią. 24 lub 25 września Polacy zagrają, jak się wydaje kluczowy dla zachowania szans na awans, mecz wyjazdowy w Mołdawii. Następnie dwukrotnie zaprezentują się w kraju. 8 lub 9 października odbędzie się pojedynek z Czechami, a 12 lub 13 listopada z Niemcami.
O organizację tego drugiego spotkania
ubiega się Lechia i Gdańsk. Miasto już na ten cel zarezerwowało w tegorocznym budżecie 85 tysięcy złotych. Rugbiści Polski i Niemiec mają zagrać na głównej płycie stadionie przy ul. Traugutta.
jag.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy
