Chór buduje poczucie wspólnoty. Wspólne śpiewanie, próby, wyjazdy i koncerty. Jednak chórzysta musi przede wszystkim nauczyć się pracować w zespole. Podobne zasady dotyczą pracy w firmie - zarówno tej małej, jak i wielkiej korporacji. O tym, jak muzyka wpływa na życie i karierę zawodową, jak śpiew chóralny tworzy wspólnotę i czy czasami warto rzucić korporację i ruszyć w trasę, rozmawiamy z Remigiuszem Wojciechowskim, dyrektorem Centrum Usług Biznesowych firmy Bayer w Gdańsku.
Dla mnie, w takim bardzo prostym ujęciu, sukces jest wtedy, kiedy postawię sobie cel i go zrealizuję. Ważne przy tym, żeby ten cel miał sens. Bardzo istotne jest, aby swojej wartości jako człowiek nie mierzyć tym, czy i jakie osiągamy sukcesy.
Mamy bardzo elastyczny model pracy: raz w tygodniu oczekujemy od pracowników, z umową hybrydową, pojawienia się w biurze. Mamy też takie osoby, które pracują na tyle daleko, że pracują całkowicie zdalnie. Co pokazuje, że znaczenie lokalizacji przy naszym modelu pracy staje się mniej istotne.
Mamy obecnie tendencję, że potocznie nazywane "klepanie faktur" jest automatyzowane albo przekazywane do lokalizacji, które zajmują się tym globalnie. Najczęściej do Azji. My natomiast przejmujemy bardziej skomplikowane aktywności.
Bardzo ważnym aspektem w chórze jest kwestia odpowiedzialności. W pracy jest umowa, która nas zobowiązuje do danych działań. Można czegoś wymagać i polegać na dyscyplinie korporacyjnej. W chórze amatorskim, traktowanym jak hobby, wszystko jest dobrowolne.
Tak naprawdę dopiero po długim czasie doceniłem to, że rodzice wysłali mnie do szkoły muzycznej. To było przecież sześć lat dodatkowej nauki poza zwykłą szkołą podstawową. Często się przeciw temu buntowałem.
2023-10-16 08:58
Opinia wyróżniona
Rozmowa o pozytywnych rzeczach, a w komentarzach tradycyjny hejt... czyli na portalu stabilnie :) Jeśli ludzie po pracy dobrowolnie angażują się w taką inicjatywę, chcą spędzać ze sobą czas, mimo że nikt ich do tego nie zmusza, dają sporo od siebie, mając poczucie, że robią coś fajnego, to można albo dalej ślepo powtarzać oklepany stereotyp o "złym
Rozmowa o pozytywnych rzeczach, a w komentarzach tradycyjny hejt... czyli na portalu stabilnie :) Jeśli ludzie po pracy dobrowolnie angażują się w taką inicjatywę, chcą spędzać ze sobą czas, mimo że nikt ich do tego nie zmusza, dają sporo od siebie, mając poczucie, że robią coś fajnego, to można albo dalej ślepo powtarzać oklepany stereotyp o "złym korpo" albo wziąć pod uwagę taką opcję, że dowolne miejsce pracy jest tak złe albo tak dobre, jak ludzie, którzy w nim pracują i je tworzą. Wszystko jedno, czy mówimy o dużej korporacji, małym biznesie rodzinnym, placówce wielkiej sieci handlowej czy osiedlowym sklepiku, bo nie ma na to żadnej reguły. Nawiasem jeszcze do wszystkich znawców historii, dzielnie bojkotujących aspirynę ze względu na przeszłość wspomnianej w wywiadzie firmy... rozumiem, że tak samo nie korzystacie z usług/produktów innych niemieckich firm, które również współpracowały z rządem III Rzeszy - żeby wymienić tylko kilka najbardziej znanych: Volkswagen, Lufthansa, Siemens, a nawet... Dr Oetker ;)
2023-10-16 12:24
dziwne, a po co ci muzea? po co historia...po co tym żyć...głabie lewacki
2023-10-16 11:34
Wystarczy wpisać Bayer afera pestycydowa w Argentynie i można poczytać jaki wspaniały to koncern ,bardzo ludziom pomaga ,bo o pieniądze w ogóle nie chodzi ,a zdrowie ludzkie to podstawa dla nich
2023-10-16 09:33
Jestem na nie
2023-10-16 09:24
było spotkanie zapewne na wyższym szczeblu, żeby rzucić coś pozytywnego do mediów, bo rekrutacja idzie słabiej? Czy jak ja stworzę chór w swojej małej firmie, to ktoś o tym napisze? Wątpię.
2023-10-16 12:25
szczerze mówię, iż artykuł nie był w żaden sposób sponsorowany, a Wy już sobie doróbcie teorię jak musicie.
Mnie ta inicjatywa kompletnie nie interesuje i nie biorę w niej udziału, ale są tacy co mają z tego frajdę i super.
2023-10-18 08:24
I to nieprawda że dach przeciekał, zwłaszcza że wcale nie padało
2023-10-16 09:39
Spróbuj - stwórz i zobacz, a nie z góry wiesz, że jesteś skazany na porażkę, bo wygryzą Cię ci źli wielcy. Dopóki nie wyjdziemy z mentalności "jak się nie ma co się lubi, to się nie lubi tych, co mają", będzie ciężko w Polsce o stworzenie czegoś konstruktywnego na dłuższą metę. Wielu z tych, którzy "mają", osiągneli to nie dlatego, że coś ukradli,
Spróbuj - stwórz i zobacz, a nie z góry wiesz, że jesteś skazany na porażkę, bo wygryzą Cię ci źli wielcy. Dopóki nie wyjdziemy z mentalności "jak się nie ma co się lubi, to się nie lubi tych, co mają", będzie ciężko w Polsce o stworzenie czegoś konstruktywnego na dłuższą metę. Wielu z tych, którzy "mają", osiągneli to nie dlatego, że coś ukradli, szli po trupach, ktoś im coś dał albo manipulował informacjami na ich korzyść, ale dlatego, że po prostu na to zapracowali, często zaczynając w nie najlepszych warunkach. I tak, jak niesprawiedliwym jest traktowanie z góry każdego, kto "nie ma" jako lenia, któremu się nie chciało, tak samo niesprawiedliwie jest postrzegać każdego, który "ma" jako wyzyskiwacza, manipulującego wszystkimi dookoła, byle osiągnąć własną korzyść. Zdarzają się źli ludzie wśród biednych i dobrzy wśród bogatych - i na odwrót. Można być bogatym i zawdzięczać to wyłącznie własnej, uczciwej pracy, a można być biednym przegranym na własne życzenie, tak samo jak można dorobić się na wyzysku, a zbiednieć dlatego, że okoliczności tak się ułożyły. Zanim coś się powie o konkretnym człowieku, miejscu, firmie, warto tego konkretnego człowieka, miejsce czy firmę najpierw poznać, bo ferując wyroki na podstawie utartych przekonań i schematów, oceniamy tak naprawdę samych siebie.
2023-10-16 10:41
Nie można być bogatym i zawdzięczać bogactwo tylko własnej pracy, bo każdy skądś startuje, rodzi się w konkretnej rodzinie z konkretnym majątkiem, i konkretnymi możliwościami. Społeczeństwo płaci za wykształcenie, ludzie uczą, wiele rzeczy Ci bogaci mają, bo ktoś im to dał na starcie, zrzucił się na to, żeby mieli szkołę, jedzenie, teraz za moment 800+... I inne...
2023-10-16 10:07
Akurat firma której bronisz szła po trupach i to dosłownie xdddd
2023-10-16 10:04
Spokojnie Julko z PRu, tu ten bełkot korporacyjny nie działa
2023-10-16 09:23
To jest tak zwany bulszit. Korporacyjne kocopoły. Do tego nieoznaczona reklama koncernu. Stąd te komentarze.
2023-10-16 08:23
!?
2023-10-16 10:16
Nie. Pisze się "naprawdę".
2023-10-16 08:25
Po pierwsze: dlaczego to nie jest opisane jako wpis sponsorowany?
Po drugie: Bayer w Polsce kojarzy się raczej z tym co robili w trakcie drugiej wojny a nie z jakimiś muzycznymi aspiracjami
2023-10-16 08:29
i to cudnie, że pracownicy mają wesoło i pozytywnie, szkoda że pacjenci przy kasie w aptece kwiczą i płaczą. Też muzyka tylko jakby inny nastrój. Ceny leków od wieków naciągane więc pracownicy mają powód do radości.
2023-10-16 08:29
2023-10-16 08:30
Kiedyś bayer puszczał cyklon b. a Hans grał na CKMie
2023-10-16 10:24
Biznes idzie śpiewająco kiedy nie musisz płacić robotnikom przymusowym
2023-10-16 08:33
Jak tam 'nieszkodliwość' szczepionek na covid? Narracja się zmienia.
2023-10-16 08:48
2023-10-16 10:40
Daj mu spokój, pewnie jeszcze liczy, że oficjalne wyniki z PKW jednak dadzą Konfie to 3 miejsce. A jak nie, to będzie mógł co najwyżej wywrócić stolik w przedpokoju ;D
2023-10-16 11:20
lepsi folksdojcze z PO albo judasze z PiS...hahahahha
2023-10-16 10:43
"Blood money: Bayer's inventory of HIV-contaminated blood products and third world hemophiliacs".
2023-10-16 16:29
Przykład onego nieszczepionego.
2023-10-16 08:40
Cudowne przesłanie dla pracowników korporacji. Jesteś albo Cię nie ma - w jeden dzień::) Dodatkowo bardzo łatwe do wymówienia . Rozumiem, że kierownik lubi tę piosenkę (ale nie śpiewa)
2023-10-16 08:58
Opinia wyróżniona
Rozmowa o pozytywnych rzeczach, a w komentarzach tradycyjny hejt... czyli na portalu stabilnie :) Jeśli ludzie po pracy dobrowolnie angażują się w taką inicjatywę, chcą spędzać ze sobą czas, mimo że nikt ich do tego nie zmusza, dają sporo od siebie, mając poczucie, że robią coś fajnego, to można albo dalej ślepo powtarzać oklepany stereotyp o "złym korpo" albo wziąć pod uwagę taką opcję, że dowolne miejsce pracy jest tak złe albo tak dobre, jak ludzie, którzy w nim pracują i je tworzą. Wszystko jedno, czy mówimy o dużej korporacji, małym biznesie rodzinnym, placówce wielkiej sieci handlowej czy osiedlowym sklepiku, bo nie ma na to żadnej reguły. Nawiasem jeszcze do wszystkich znawców historii, dzielnie bojkotujących aspirynę ze względu na przeszłość wspomnianej w wywiadzie firmy... rozumiem, że tak samo nie korzystacie z usług/produktów innych niemieckich firm, które również współpracowały z rządem III Rzeszy - żeby wymienić tylko kilka najbardziej znanych: Volkswagen, Lufthansa, Siemens, a nawet... Dr Oetker ;)
2023-10-16 09:23
To jest tak zwany bulszit. Korporacyjne kocopoły. Do tego nieoznaczona reklama koncernu. Stąd te komentarze.
2023-10-16 09:24
było spotkanie zapewne na wyższym szczeblu, żeby rzucić coś pozytywnego do mediów, bo rekrutacja idzie słabiej? Czy jak ja stworzę chór w swojej małej firmie, to ktoś o tym napisze? Wątpię.
2023-10-16 09:39
Spróbuj - stwórz i zobacz, a nie z góry wiesz, że jesteś skazany na porażkę, bo wygryzą Cię ci źli wielcy. Dopóki nie wyjdziemy z mentalności "jak się nie ma co się lubi, to się nie lubi tych, co mają", będzie ciężko w Polsce o stworzenie czegoś konstruktywnego na dłuższą metę. Wielu z tych, którzy "mają", osiągneli to nie dlatego, że coś ukradli, szli po trupach, ktoś im coś dał albo manipulował informacjami na ich korzyść, ale dlatego, że po prostu na to zapracowali, często zaczynając w nie najlepszych warunkach. I tak, jak niesprawiedliwym jest traktowanie z góry każdego, kto "nie ma" jako lenia, któremu się nie chciało, tak samo niesprawiedliwie jest postrzegać każdego, który "ma" jako wyzyskiwacza, manipulującego wszystkimi dookoła, byle osiągnąć własną korzyść. Zdarzają się źli ludzie wśród biednych i dobrzy wśród bogatych - i na odwrót. Można być bogatym i zawdzięczać to wyłącznie własnej, uczciwej pracy, a można być biednym przegranym na własne życzenie, tak samo jak można dorobić się na wyzysku, a zbiednieć dlatego, że okoliczności tak się ułożyły. Zanim coś się powie o konkretnym człowieku, miejscu, firmie, warto tego konkretnego człowieka, miejsce czy firmę najpierw poznać, bo ferując wyroki na podstawie utartych przekonań i schematów, oceniamy tak naprawdę samych siebie.
2023-10-16 10:04
Spokojnie Julko z PRu, tu ten bełkot korporacyjny nie działa
2023-10-16 10:07
Akurat firma której bronisz szła po trupach i to dosłownie xdddd
2023-10-16 10:41
Nie można być bogatym i zawdzięczać bogactwo tylko własnej pracy, bo każdy skądś startuje, rodzi się w konkretnej rodzinie z konkretnym majątkiem, i konkretnymi możliwościami. Społeczeństwo płaci za wykształcenie, ludzie uczą, wiele rzeczy Ci bogaci mają, bo ktoś im to dał na starcie, zrzucił się na to, żeby mieli szkołę, jedzenie, teraz za moment 800+... I inne...
2023-10-16 12:25
szczerze mówię, iż artykuł nie był w żaden sposób sponsorowany, a Wy już sobie doróbcie teorię jak musicie.
Mnie ta inicjatywa kompletnie nie interesuje i nie biorę w niej udziału, ale są tacy co mają z tego frajdę i super.
2023-10-18 08:24
I to nieprawda że dach przeciekał, zwłaszcza że wcale nie padało
2023-10-16 09:33
Jestem na nie
2023-10-16 11:34
Wystarczy wpisać Bayer afera pestycydowa w Argentynie i można poczytać jaki wspaniały to koncern ,bardzo ludziom pomaga ,bo o pieniądze w ogóle nie chodzi ,a zdrowie ludzkie to podstawa dla nich
2023-10-16 12:24
dziwne, a po co ci muzea? po co historia...po co tym żyć...głabie lewacki
2023-10-16 09:16
Szkoda, że nie polska firma.
2023-10-16 09:25
Bo polskich prawie nie ma.
2023-10-16 09:35
Dopóki farmaceuci będą zarabiac miliardy to ludzie benda chorować:)))
2023-10-16 10:07
mieć dysleksję i obracać miliardami .
2023-10-16 10:48
Dania szacuje, że będzie mieć *dodatkowy* 1% wzrostu PKB z powodu Novo Nordisk i sukcesu ich "leku" Ozempic. Tymczasem według foliowych czapeczek każda ina big pharma na świecie ma pochowane w archiwach po 10 wariantów panaceum, i nie idą z tym na rynek bo "spisek".
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Prawnik, ekspert rynku bankowego, współtwórca nowoczesnego sektora płatniczego w Polsce, Prezes Zarządu sopockiej spółki Blue Media, jednego z największych dostawców rozwiązań technologicznych w obszarze finansów. W Blue Media odpowiada m.in. za obszar bezpieczeństwa oraz rozwój biznesu, w tym za planowanie strategicznych kierunków rozwoju firmy. Wierzy, że umiejętności łączenia różnych dziedzin i wyciągania wniosków powinniśmy uczyć się już w szkole. Prywatnie meloman, pasjonat kina...
Filmy