• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kontrowersyjne zdjęcie na koszulce Reserved

Robert Kiewlicz, Michał Stąporek
15 czerwca 2010 (artykuł sprzed 14 lat) 
Koszulka marki Reserved. Koszulka marki Reserved.
Oryginalne zdjęcie Rockie Nolan umieszczone w jej profilu na portalu deviantart.com Oryginalne zdjęcie Rockie Nolan umieszczone w jej profilu na portalu deviantart.com

Rockie Nolan, 19-letnia Amerykanka, zarzuca gdańskiej spółce LPP bezprawne wykorzystanie jej wizerunku na koszulkach marki Reserved.



Dziewczyna o całej sprawie dowiedziała się przypadkiem, kiedy dostała od znajomych zdjęcie sprzedawanej w Polsce koszulki marki Reserved. - Ze zdziwieniem odkryłam, że jest na niej moje zdjęcie - napisała Rockie Nolan na stronie internetowej YouThoughtWeWouldntNotice.com (Myślałeś, że nie zauważymy), która opisuje więcej podobnych przypadków.

Dziewczyna, która zajmuje się fotografią, swoje prace umieszcza w portalu deviantart.com. Stamtąd właśnie pochodzi zdjęcie wykorzystane przez gdańską firmę.

19-latka krytycznie ocenia estetykę tej konkretnej koszulki: "Nie jestem pewna, co jest dla mnie bardziej obraźliwe. To, że wykorzystali mój wizerunek bez mojej zgody, czy to, że dodali ohydną błyskotkę do i tak już idiotycznego napisu".

Prawnicy LPP skontaktowali się z dziewczyną i przeprosili ją za bezprawne wykorzystanie jej zdjęcia. Winę zrzucili jednak na swoich podwykonawców. W rewanżu zaproponowali Amerykance 150 dolarów za każde ze zdjęć, jakie chcieliby w przyszłości wykorzystać. "Tyle zwykle płacimy za licencję na używanie podobnych zdjęć" - napisali.

"Cóż, pochlebia mi to, że chcą skorzystać z innych zdjęć, ale nie zmienia to faktu, że jedno z nich ukradli" - pisze Nolan.

O komentarz do całej sytuacji poprosiliśmy LPP. W gdańskiej centrali firmy usłyszeliśmy jedynie, ze w tej sprawie spółka nie chce na razie udzielać żadnych informacji.

- Jeśli spółka rzeczywiście wykorzystała wizerunek tej pani, to odpowiada za to w 100 proc. Bez względu na to czy jakiś projektant, czy fotografik wprowadził spółkę w błąd. Ona i tak ponosi wszelkie konsekwencje - komentuje mecenas Roman Nowosielski.

Jakie konsekwencje może ponieść LPP? - Odszkodowanie w takiej sprawie może być bardzo wysokie. Tym bardziej, że spółka zarabiała na tych koszulkach. Osoba poszkodowana może żądać nie tylko odszkodowania za straty, ale także udziału w zyskach ze sprzedaży tych koszulek.

Jak twierdzi Nowosielski, przy każdym wykorzystaniu wizerunku powinna zostać zawarta umowa regulująca jego wykorzystanie.

LPP SA to jedna z nielicznych polskich firm, która w niespełna kilkanaście lat stała się liderem w swojej branży i stworzyła 6 wiodących marek odzieżowych (Reserved, Cropp, Esotiq, House, Mohito i Promostars), obecnych na 12 różnych europejskich rynkach.

Obecnie LPP SA jest właścicielem sieci detalicznej, na którą składa się 140 salonów Reserved w Polsce i 130 salonów w 10 europejskich krajach, 168 salonów marki Cropp w Polsce i 70 salonów zagranicznych, 177 salonów House w Polsce i 110 za granicą, 53 salonów Mohito oraz 58 salonów Esotiq.

Przychody spółki w 2009 roku wyniosły ponad 1,6 mld zł, zysk netto ponad 121 mln zł.

Prawo, a wizerunek

Kwestię rozpowszechniania wizerunku reguluje artykuł 81 ust. 1 ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych (Dz. U. z 2000 r. Nr 80, poz. 904 z późn. zm.). Stanowi, iż "rozpowszechnianie wizerunku wymaga zezwolenia osoby na nim przedstawionej. W braku zaś wyraźnego zastrzeżenia takiej zgody zezwolenie nie jest wymagane, jeżeli osoba ta otrzymała umówioną opłatę za pozowanie".

Miejsca

Opinie (230) ponad 50 zablokowanych

  • Jest OK

    No proszę,!! Polska, gdanska firma dotarła do USA !

    • 2 0

  • wyglupili sie....

    z tym ze oferowali 150 dolcow odszkodowania, lepiej w takiej sytuacji 10 razy przemyslec niz cos takiego walnac. zlodziejstwem mozna nazwac wykorzystanie zdjecia malolaty (obojetnie kim by byla i ile lat miala, prawo to prawo), ale to co pozniej nastapilo to juz kompletna kompromitacja na własne życzenie.

    • 4 0

  • (7)

    gdzie jest ta ohydna błyskotka przy idiotycznym napisie? Co tam w ogóle pisze? Co to jest "sente nces"?

    • 25 14

    • (3)

      pomiedzy "finish" a "sentences" jest napis z diamencikow "YOUR". Powieksz sobie zdjecie to wszystko bedzie jasne;) a napis glosi "I WANT TO FINISH YOUR SENTENCES"

      • 9 1

      • (2)

        teraz jasne....
        ale tak się nie przenosi wyrazów. Myślałem, że to dwa słówa sente i NCES jako skrót czegoś np Nadbałtyckie Centrum Epistologii Stosowanej

        • 14 4

        • Tak, napis jest debilny. ALE: nie mozna zarzucic blednego lamania. W angielskim nie obowiazuje zasada lamania linijki na glosce konczacej sylabe. Dlatego ortograficznie jest w porzadku (jakby nie patrzec, jest to jedyna rzecz, ktora jest w porzadku i zgodnie z zasadami ;)

          • 0 1

        • ciesze sie,ze moglam pomoc ;)

          • 11 0

    • to jakis zart? (1)

      naprawde jej nie widzisz? slowo "your" jest miedzy "finish" a "sentences".
      swoja droga ubrania z reserved sa g+&%# jakosci, ww koszulka tez.

      • 5 0

      • ha ha ha dobre

        • 0 0

    • każdy

      każdy napis z koszulek reserved i cropp jest debilny i nic nie wnosi ciekawego lub śmiesznego

      • 19 1

  • ludzie 150 za kazde ze zdjec! czyli za każdą koszulke. A nie jednoraozwo!!! jak piszczeice!

    • 1 2

  • spokojnie

    nie napisano, czy nasza Amerykanka udowodniła, że jej zdjecie pojawiło się przed ta koszulką. Ja eż się mogę upozować i sobie takie cyknąć. Jeśli racja jest po jej stronie, to faktycznie LPP nie ma co ściemniać i powinno zadośćuczynić Rockie Nolan.

    • 0 3

  • to akcja marketingowa żeby o nich pisali, mówili... (1)

    ale przyznaję skuteczna :-)

    • 1 5

    • oczywiście, że tak...

      a przy okazji darmowe badanie wizerunku...
      A wizerunek kiepściutki... :-(

      • 1 0

  • jaaaasne (2)

    od razu doporowadźcie do upadłości firmy, naślijcie ZUS, KRUS, GUS, UKS, srus...i koniecznie obejrzyjcie fragment z Dnia Świra- modlitwa wieczorna polaka i zobaczcie w niej samych siebie...ci co wiedzą zrozumieją i nie bedzie tylu żałosnych opinii

    • 8 13

    • dobre!

      sama esencja :)

      • 0 0

    • Nie załamuj. Bynajmniej nie chcę upadku firmy. Jedna z niewielu firm, która odniosła sukces. Dlaczego miałbymżyczyć jej bankructwa?
      Jednak za błędy się płaci. Niech LPP szybciutko pogada z dziewczyną, a myślę że na kilku tysiącach zielonych się skończy.

      • 1 1

  • milion wzorów (5)

    Firma zaproponowała już ponad milion wzorów. Jeden z podwykonawców ukradł zdjęcie podpisując je jako swoje. (Takie przyzwyczajenie z posiadania nielegalnego Windowsa, ściągania seriali, kserowania wszystkiego co popadnie...) I teraz nie liczy się to co było przedtem, nie ma żadnego znaczenia sukces, który udało się osiągnąć. Trzeba tak zwyczajnie zawistnie, po polsku napluć, ośmieszyć, wyszydzić...

    Kto jest "bez winy", ten najgłośniej krzyczy na tym forum.

    • 3 5

    • buehehe (4)

      milion wzorów ? i co w zwiazku z tym. Jeśli byś znał/a odrobinę rynek modowy to nie wychodził/a byś z takim argumentem , a jeśli masz ochote zgłębić wiedzę to prosze spójrz na wzory z tego samego okresu stradivariusa chociażby, albo na alegoryczność buty cropp - buty DC. załozenei w firmie jest takie " tu masz wzór firmy X , zrób tak samo tylko zeby nikt sie nei przypierdolił" - to jest niemalże cytat który usłyszałam od przełożonego .....hahahaha . I to nei jest kwestia że " to co wczesneij się nie liczy" bo poprostu neistety jest w Polsce mało ludzi kumatych którzy zauważają te zżyny, to ze ta wpadka wyszła to przypadek , a takie rzeczy tyczą sie każdego projektu z " milllliiioooonów wzorów" :))

      • 0 0

      • (3)

        Nie wymyśliłeś literki A - a używasz...
        Nie wymyśliłeś literki B - a używasz...
        Nie wymyśliłeś literki C - a używasz...
        ....
        Nie wymyśliłeś literki Z - a używasz...

        i patrząc dalej:

        Nie wymyśliłeś wyrazu "milion" - a używasz...
        nie wymyśliłeś wyrazu "wzorów" - a używasz...
        ...
        Nie wymysliłeś emotikona ":))" - a używasz...

        Plagiat?

        NIE!

        bo cała wypowiedź jest czymś nowym i niepowtarzalnym. Analogicznie tu - są obowiązujące trendy, coś się sprzedaje. Tu się podpatrzy, tam skopiuje element i mamy coś nowego... Granica między plagiatem a nowością jednakże jest baaaaaaaardzo płynna.

        • 1 5

        • (2)

          widać jak małą wiedze masz na ten temat, co innego "wzorować sie" a co innego z załozenia jechanie an czyjejś renomie i wzornictwie brandując to swoim logiem. W obecnych czasach wszystko jest w jakimś stopniu plagiatem , zapożyczeniem. Ale mozna coś zrobic z klasa , a niektórzy pozostawiają niesmak po ewidentnym podobieństwie. co innego jeśli architekci wzorują sie na np. gotyckich budowlach , a co innego , jesli kalkujesz czyjeś dokonania.

          tu nie chodzi o literki śmieszny ludku...chodzi o prawa autorskie. Są pewne rzeczy które nie są nimi obarczone ( jak twój genialny argument- alfabet:) a są takie które neistety temu podlegają. i tak własnei co innego jak Ford mówi że z przyjemnoscią wzoruje się w nowej stylistyce samochodów na amerykańskie lata 20 , a co innego jak koreańska firma robi identyczna kopie mercedesa i jeszcze walą w ch*ja że niee , absoluuutnie , że niby my ? hehehe

          • 2 0

          • Prawa autorskie

            Tak naprawdę w dyskusji dotykamy dwóch kwestii:
            1. Forum nienawiści prezentowane (nie tylko) na trojmiasto.pl
            2. Kwestia tzw."praw autorskich"

            Ad. 1. Dzieciom "neo" wydaje się, że komunikacja interpersonalna polega na rzucaniu obelg. Niestety...

            Ad. 2. Prawo autorskie z natury rzeczy jest czymś sztucznym. Nie da się oszacować wartości rzeczy niematerialnych - mimo, że próbuje się nam to wmawiać.

            • 1 0

          • Jestem człowiekiem - nie "śmiesznym ludkiem". Proszę, w dyskusji odnoś się do tego, co zostało przeze mnie napisane, a nie obrażaj mnie.
            Być może się mylę w swoich osądach - po to dyskutuję, ażeby rozpoznać się w sytuacji. jeżeli stwierdzę, że moje osądy były błędne - przyznam Ci rację.

            Wymagasz stylu od innych - sam go również reprezentuj.

            • 0 0

  • zamknac lpp

    i wyrzucic na bruk wszystkich pracownikow, wszytkich. z biur i sklepow. na bezrobociu bedzie im lepiej niz w tym zlodziejskim polskim obozie pracy. skoncza sie kawki w knajpach, imprezki w sopockich klubach i wakacje w cieplych krajach. niech zra trawe i bloto, ktorym ich obrzucamy. niech urzad pracy placi im zasilki z naszych podatkow.
    a moze wszyscy, ktorzy do tego nawoluja niech im zaplaca z wlasnej kieszeni. ja wolalbym nie.
    po co nam rodzima firma odziezowa. przeciez mamy zare, h&m i wiele innych. niech oni sobie zarobia na nas, polakach dumnych ze swojego dorobku kulturowego i historycznego (z ekonomicznego dorobku dumni nie jestesmy; nic dziwnego skoro na starcie, wszystko co polskie rownamy z blotem).
    zgroza

    • 5 7

  • Tfu! (1)

    Brzydka chora dziewczynka, taka roszczeniowa postawa niech lepiej zostanie za Atlantykiem! Nie chcemy tego przemądrzałego dziewczęcia nosić na piersiach! WON Z POLSKI!

    • 14 54

    • Darek

      Zalosny wiesniaku,wiocha sie skonczyla zaczelo sie miasto i trzeba uwazac na przejsciu dla pieszych na czerwonym swietle!mandat moze byc wysoki!

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Jan Zarębski

Działalność gospodarczą rozpoczął już na początku lat 80. Stworzył firmy takie jak Lonzę i Natę, które od lat 90. należą do głównych producentów napojów bezalkoholowych w Polsce. Związane z nim przedsiębiorstwa zajmują się również m.in. wytwarzaniem maszyn i oprzyrządowanie do produkcji opakowań. Kieruje Gdańskim Związkiem Pracodawców, działa też w Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych Lewiatan.

Najczęściej czytane