• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kto przejmie Mostostal Chojnice? Mile widziany w Grupie MARS. Chrapkę ma też spółka giełdowa

Robert Kiewlicz
9 grudnia 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 
aktualizacja: godz. 15:15 (11 grudnia 2013)
Mostostal Chojnice to firma wszechstronna, wytwarza i montuje konstrukcje stalowe dla budownictwa przemysłowego, sportowego, drogowego, specjalnego (wieże nadawcze, maszty, elementy elektrowni wodnych i wiatrowych) czy stoczniowego. Mostostal Chojnice to firma wszechstronna, wytwarza i montuje konstrukcje stalowe dla budownictwa przemysłowego, sportowego, drogowego, specjalnego (wieże nadawcze, maszty, elementy elektrowni wodnych i wiatrowych) czy stoczniowego.

Spółka Mostostal Chojnice może trafić w ręce Energomontażu Północ Gdynia należącego pośrednio do Agencji Rozwoju Przemysłu. Zainteresowany przejęciem spółki jest też giełdowy Zamet Industry. Jeśli dojdzie do przejęcia spółki to biznesplan opracowany i przekazany do ARP przez Stocznię Gdańsk traci sens. Opiera się on głównie na rozwoju produkcji dużych konstrukcji stalowych, w których budowie specjalizuje się właśnie Mostostal Chojnice.


Czy Stocznia Gdańsk i Mostostal Chojnice są w stanie wspólnie umocnić pozycję na rynku?



Aktualizacja: 15.15: W środę zakończyły się rozmowy pomiędzy syndykiem masy upadłość a potencjalnymi inwestorami dla Mostostalu Chojnice. W grę wchodzą trzy podmioty: Energomontaż Północ Gdynia, Gdańsk Shipyard Group oraz Zamet Industry. Nieoficjalnie mówi się, że nabywcą chojnickiego zakładu będzie Zamet.

- Sprawa nie jest jeszcze zakończona. Konkretne decyzje musi podjąć sąd - mówi Michał Ferdyn, syndyk masy upadłości Mostostalu Chojnice. - O szczegółach być może będzie można mówić w piątek.

- Liczymy na to, że w końcu przejmie nas stabilny podmiot. Załoga ma już dość trwania w zawieszeniu - mówi Stanisław Kowalik, przewodniczący NSZZ "Solidarność" w Mostostalu Chojnice.


*****

Mostostal Chojnice od 2011 roku funkcjonuje jako oddział Stoczni Gdańsk. Stocznia jest dzierżawcą spółki. Od tego czasu odbyły się już cztery przetargi ofertowe na sprzedaż majątku Mostostalu Chojnice. Jak na razie nie znaleziono nabywcy.

Tuż przed rozstrzygnięciem ostatniego przetargu na zakup zakładu (wrzesień 2013) pojawiły się informacje, że ofertę na Mostostal ma złożyć Agencja Rozwoju Przemysłu, która jest jednocześnie mniejszościowym akcjonariuszem Stoczni Gdańsk. Powodem takiej decyzji miała być trudna sytuacja Stoczni, która ma przekładać się na sytuację w chojnickim zakładzie. Pracownicy Mostostalu od kilku miesięcy pensje otrzymują w ratach, podobnie jak ich koledzy zatrudnieni w Stoczni Gdańsk.

Syndyk nie ogłosił jednak kolejnego przetargu na sprzedaż Mostostalu. Zamiast tego okazało się, że... - Prowadzimy obecnie rozmowy dotyczące sprzedaży majątku z wolnej ręki - mówi Michał Ferdyn, syndyk masy upadłości Mostostalu Chojnice. - Ich wyniki będą znane już 11 grudnia.

Na sprzedaż wystawiono m.in. magazyn hutniczy, wydział obróbki wstępnej, wydział spawalniczo-montażowy oraz malarnię, magazyn wyrobów gotowych, oraz maszyny i urządzenia do produkcji konstrukcji stalowych. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy due diligence, czyli badanie finansowe spółki prowadzi Energomontaż Północ Gdynia, wchodzący w skład Grupy kapitałowej MARS Shipyards&Offshore (należącej do Agencji Rozwoju Przemysłu).

- Proces sprzedaży przez syndyka masy upadłościowej Mostostalu Chojnice jest w chwili obecnej mocno intensyfikowany - przyznaje Piotr Słupski, prezes MS Towarzystwa Funduszy Inwestycyjnych, które zarządza funduszem MARS. - Grupa MARS Shipyards&Offshore przygląda się uważnie tym aktywom. Naszym celem i ambicją jest zwiększenie zakresu możliwości produkcyjnych tak, by - z punktu widzenia dużych partnerów z sektora offshore - móc podjąć się realizacji kompleksowych projektów. Chodzi nam o to, aby z pozycji podwykonawcy stać się wykonawcą. Kwestią, która nas w tym zakresie mocno ograniczała nie są już zasoby majątkowe. Zarówno spółka Crist jak i Energomontaż Północ posiadają dostęp do nabrzeży oraz dużych suwnic. Problemem są zasoby ludzkie i możliwość prefabrykacji nie kilku ale kilkunastu tysięcy ton stali specjalistycznej. Mostostal Chojnice od dawna jest uczestnikiem tego rynku. W naszej ocenie mógłby jeszcze bardziej poszerzyć swoje możliwości produkcyjne.

Grupę MARS Shipyards & Offshore tworzą obecnie trzy spółki z sektora stoczniowego oraz offshore: Morska Stocznia Remontowa Gryfia oraz Energomontaż-Północ Gdynia i Stocznia Remontowa Nauta.


Jak twierdzi Słupski proces sprzedaży spółki jest jednak całkowicie zależny od syndyka. - Traktujemy zakup Mostostalu jako ewentualność, np. w sytuacji, gdyby okazało się, że dalszy rozwój zakładu przy udziale Stoczni Gdańsk nie jest możliwy - dodaje Słupski. - Liczymy na to, że w tym zakresie negocjacje pomiędzy syndykiem a Stocznią Gdańsk powinny wykrystalizować sytuację. Nie warto byłoby zaprzepaszczać doświadczeń i pozycji rynkowej Mostostlu. W przypadku kiedy, z powodu kłopotów Stoczni Gdańsk, ta firma nie miałaby kontynuować działalności, jesteśmy gotowi rozważyć włączenie jej do naszej grupy.

Grupę MARS Shipyards & Offshore tworzą obecnie trzy spółki z sektora stoczniowego oraz offshore: Morska Stocznia Remontowa Gryfia oraz Energomontaż-Północ Gdynia i Stocznia Remontowa Nauta. Wraz ze zmianą właściciela, stocznie MARS w coraz większym stopniu angażuje się również w produkcję konstrukcji stalowych dla sektora offshore, zarówno oil and gas, jak i wind power. Ponadto Fundusz Inwestycyjny MARS posiada udziały w spółkach Crist (30 proc.) oraz BCO (32,5 proc.), które ściśle współpracują z grupą w ramach wspólnego wykorzystania technologii i potencjału produkcyjnego.

Fundusz Inwestycyjny MARS posiada udziały w spółkach Crist(30 proc.) oraz BCO (32,5 proc.), które ściśle współpracują z grupą w ramach wspólnego wykorzystania technologii i potencjału produkcyjnego


Silniejsze wejście w rynek offshore i budowę konstrukcji stalowych zakłada też zaktualizowany Biznes Plan Stoczni Gdańsk na lata 2013-2023, który został przekazany przez spółkę do Agencji Rozwoju Przemysłu. - Plan działań restrukturyzacyjnych gwarantuje odzyskanie pełnej rentowności w okresie dwóch lat oraz generowanie znacznych dodatnich wyników finansowych w długim okresie prognozy - twierdzi Jacek Łęski, rzecznik Gdańsk Shipyard Group, właściciela Stoczni Gdańsk. - Taki wynik przy przyjętej wysokiej ostrożności założeń świadczy o dużym potencjale spółki i możliwości dalszej poprawy wyników w perspektywie najbliższych lat.

Prognoza wzrostu przychodów stoczni opiera się głównie na zwiększeniu produkcji konstrukcji stalowych i zminimalizowaniu produkcji stoczniowej. Plany te mogą być jednak trudne do zrealizowania, ponieważ zakładają one wykorzystanie potencjału nie tylko samej Stoczni Gdańsk, ale również Mostostalu Chojnice.

W 2003 r. chojnicki zakład trafił do Grupy KEM z Dąbrowy Górniczej. Stało się to w drodze wykupienia 75 proc. akcji firmy od Mostostalu Zabrze Holding. Po kilku latach udział zwiększył się do 94 proc. Niestety, w połowie lutego ubiegłego roku Grupa KEM ogłosiła upadłość. Majątkiem zajął się syndyk. Większościowy pakiet Mostostalu Chojnice wykupiła wówczas firma Nemotrex Ltd, spółka prawa cypryjskiego. Nowy właściciel nie poradził sobie jednak z zadłużeniem.

W 2011 roku zakład trafił w ręce Gdańsk Shipyard Group, do której należy Stocznia Gdańsk. Umowa dzierżawy została podpisana na dwa i pół roku i jej termin upływa w maju 2014 roku. Chojnicki zakład funkcjonuje obecnie jako oddział Stoczni Gdańsk. Spółka jest w upadłości od sierpnia 2011 roku.

Mostostal Chojnice to firma wszechstronna: wytwarza i montuje konstrukcje stalowe dla budownictwa przemysłowego, sportowego, drogowego, specjalnego (wieże nadawcze, maszty, elementy elektrowni wodnych i wiatrowych) czy stoczniowego. Specjalizuje się w nietypowych konstrukcjach, takich jak: konstrukcje platform wiertniczych, mosty, zadaszenia stadionów i wieżowce (np. wieżowiec w Londynie czy wieże wiertnicze na Syberii).

Miejsca

Opinie (16)

  • te przejęcie to bardzo dobry pomysł

    popieram

    • 17 5

  • energomontaz przejmie chojnice i sto.gda. pada.. (1)

    ladnie to wymyslili...

    • 20 3

    • a ma paść razem z SG?

      • 3 0

  • co za bzdury !!!

    Panie Robercie, Kto Panu powiedział: ".....Jeśli dojdzie do przejęcia spółki to biznesplan opracowany i przekazany do ARP przez Stocznię Gdańsk traci sens..."
    Nic bardziej mylnego. Kluczowym dla tego rodzaju przemysłu, w którym spacjalizuje się SG jest transport. Nie ma technicznych mozliwości, aby produkcję, która jest teraz w SG przenieść do Chojnic. !!!

    • 4 15

  • Mostostal

    Chojnice z wolnej ręki za pieniądze podatników , tak działa ARP z MARSEM . Kolejne miliony dla kolesi a stoczniowcy na bruk.

    • 15 11

  • Przejęcie Mostostalu ...

    ... czyli jak zrobić wszystko aby Stoczni Gdańskiej się nie udało!

    • 20 8

  • to statków już nie buduje się na tym świecie?.A może nikomu się nie chce szukać kontraktów..

    • 17 0

  • jak zrobić żeby Stocznia pracowała...

    ... a pogonić Dudę i jemu podobnych.
    Ludzie obudźcie się Ci ludzie którzy mieli Wam pomóc tylko garną kasę we własna kieszeń na cieplutkich posadkach.
    Nie tak działają związki zawodowe na świecie.
    Nasze Polskie potrafią tylko wbić gwóźdź w trumnę nic więcej.
    zewsząd słychać tylko więcej więcej a szary stoczniowiec nadal nic z tego nie ma.

    • 29 1

  • (2)

    śmiech na sali, konstrukcji stalowych trzeba by zakontraktować setki, żeby nie poczuć rezygnacji z budowy statków. Tymczasem w tym roku SGd miała raptem 5 zamówien offshorowskich, czyli praca dla 50-70 osób max. Za płotem w RSB robota idzie na całego, bodajrze 14 statków zakontraktowanych i wpełni wyposażanych. Dzieki solidaruchom i gierkom guzikiewicza w polityce, klakierskie popieranie pana kaczego, SGd jest zatrzymana w czasie i nikt nie bedzie z nimi rozmawiał.

    • 25 1

    • największym nieszczesciem dla Mostostalu Chojnice było przezjęcie go przez Ukrainca. I teraz mamy głodowe wypłaty. Ukrainiec który nie ma pojecia o tym biznesie precz!

      • 8 1

    • matołek

      to idź i pracuj firmo jednoosobowa do RSB na śmieciówce fakt że w stoczni pracuje zbyt wielu darmozjadów będących na emeryturce ale to jest wina zarządu

      • 0 0

  • ARP wynosi tajne plany stoczni i ujawnia konkurencji- prywatenej czyli dostają łapówki? (1)

    Po ujawnieniu planu przez SG od razu ARP przystapiło do torpedowania planu restrukturyzacji uderzając w czuły punkt tzn kluczowy planu , to dlatego SG musi działać z wrogiem wenatzr własnej firmy czyli ARP, które kontrakty ze Stoczni od 3 lat wyprowadza do CRISTU, czyli ARP dziala na szkodę SG, i powinno ponieśc konsekwencje prawne

    • 18 7

    • kiks

      niestety związki też szkodzą

      • 2 0

  • mars kosmos konrem updłość

    A co robi mars kiedy spółka konrem nauta upada (właścicielem jest nauta z marsa!!!) I zostawia podwykonanwców na lodzie????? Może czas odwołać osoby odpowiedzialne za to złodziejstwo?????? Szwarc i reszta bandy na bruk!!!!

    • 2 1

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Łukasz Żelewski

Prezes zarządu Agencji Rozwoju Pomorza od 2007 roku. Wcześniej pełnił funkcję Zastępcy Dyrektora...

Najczęściej czytane