• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

MARS przejmie kolejne udziały w stoczni Crist?

Robert Kiewlicz
22 maja 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 
W czerwcu 2013 roku MARS Fundusz Inwestycyjny Zamknięty przejął część udziałów w stoczni Crist. Czy teraz przejmie resztę? W czerwcu 2013 roku MARS Fundusz Inwestycyjny Zamknięty przejął część udziałów w stoczni Crist. Czy teraz przejmie resztę?

Jeszcze jedynie sześć miesięcy na spłatę zaciągniętej pożyczki w kwocie 150 mln zł ma spółka Crist. Pożyczka przyznana spółce przez państwową Agencję Rozwoju Przemysłu została przeznaczona na zakup najważniejszych składników majątku po Stoczni Gdynia - suchego doku i suwnicy. Nieoficjalnie mówi się, że Crist pieniędzy na spłatę pożyczki nie ma, dlatego też szuka intensywnie możliwości dokapitalizowania. Jednym ze sposobów może być sprzedanie kolejnych udziałów w spółce funduszowi MARS.


Czy państwowe fundusze powinny wspierać prywatne firmy?


Pożyczka w kwocie 150 mln zł, czyli równowartość ok. 37,5 mln euro, przyznana została stoczni Crist we wrześniu 2010 roku. Agencja udzieliła firmie Crist pożyczki na zakupy inwestycyjne z programu wspierania polskiej gospodarki.

Czytaj też: Crist stracił miliony na "Innovation" i "Vidarze"? Przed sądem walczy z niemieckim klientem

Transakcją zainteresowała się Komisja Europejska, która wszczęła, z własnej inicjatywy, postępowanie w sprawie pożyczek udzielonych przez ARP. Nie wykazało ono jednak żadnych nieprawidłowości. Uznano, że spółka Crist skorzystała z finansowania udzielanego przez ARP na zasadach komercyjnych, jej szczegółowo analizowana sytuacja ekonomiczno-finansowa była dobra, biznes plany i prognozy rozwoju realistyczne, a uzyskane zabezpieczenia minimalizowały ryzyko finansowe Agencji.

Sytuacja finansowa Crist stale się jednak pogarszała. Częściowo spowodowane było to stratami, jakie poniosła stocznia przy realizacji kontraktów dotyczących jednostek "Innovation" i "Vidar".

W czerwcu 2013 roku MARS Fundusz Inwestycyjny Zamknięty przejął część udziałów w stoczni Crist. Powołano też pełnomocnika do zawarcia z Funduszem Inwestycyjnym MARS Umowy Inwestycyjnej. Na jej podstawie MARS udzielił pożyczki w kwocie 60 mln zł z możliwością konwersji na akcje i objął akcje o wartości 40 mln zł w podwyższonym kapitale Crist SA. Obecnie MARS FIZ jest właścicielem 35 proc. akcji stoczni Crist, pozostałe udziały należą do Ireneusza ĆwirkoKrzysztofa Kulczyckiego (po 32,5 proc.) - założycieli stoczni.

Więcej: Ćwirko i Kulczycki po 24 latach oddają władzę w spółce Crist

Sprzedaż kolejnych akcji zakładu może być jedynym wyjściem z trudnej sytuacji finansowej, w jakiej znajduje się Crist. - Jako akcjonariusz stoczni Crist SA uczestniczymy w rozmowach na temat struktury akcjonariatu tej stoczni. Jednak w tej chwili jest zbyt wcześnie, aby mówić o ich szczegółach - mówi Natalia Soldecka, specjalista ds. marketingu w MS Towarzystwo Funduszy Inwestycyjnych, który zarządza funduszem MARS. - Crist ma spore możliwości, jeśli chodzi o dalszy rozwój w sektorze budowy statków dla górnictwa morskiego, który jest jednym z segmentów działalności grupy MARS.

Także ARP przyznaje, że prowadzone są analizy dotyczące zadłużenia stoczni Crist. - Pracujemy nad nowym ustrukturyzowaniem transakcji. Pod uwagę branych jest kilka wariantów, każdy zakłada udział innych instytucji finansowych - twierdzi Joanna Zakrzewska, rzecznik prasowy ARP.

Agencja na tym etapie szczegółów jednak nie chce ujawniać.

Miejsca

Opinie (29) 6 zablokowanych

  • (3)

    Ch... , d... i kamieni kupa , jak mawiał klasyk . Jakie czasy - taki Sienkiewicz .

    • 9 0

    • ale jaja, ale jaja , ale jaja jak mowi w pani b. wicepremier w nagraniu kelnerow

      • 8 1

    • To już po stoczni Crist

      • 7 1

    • To już po stoczni Crist

      • 6 1

  • a ja na to mars. ..

    Czytajcie mars od tyłu i od razu widać jaki to jest biznes. ..

    • 7 0

  • mam nadzieję

    że doczekam czasów kiedy opinia publiczna dowie się o historii sprzedania Stoczni Gdynia w kontekście biznesmenów z Kataru poprzez ustawę Kompensacyjną, poprzez kilkumilionowe premie dla zarządców pierwszego rozdania za sprzedaż majątku, poprzez wystawienie Crist-u na kupno za tak wysoką cenę suchego doku, poprzez utworzenie Marsu, poprzez wydojenie Nauty, poprzez włączenie trójcy Crist, Energomontaż i Nauta do Marsu i jak czytamy szału nie ma , za to jest bieda i niepewność, poprzez p. Kamińską i p Szczurka wraz z notablami niskiego i wysokiego szczebla lubiącymi przecinać wstęgi i z uśmiechem na ustach otrąbiać wszechobecny sukces.

    Jak można było rozwalić najlepszą stocznie w Europie?

    • 8 1

  • szkoda

    • 1 1

  • szkoda

    Szkoda wielu miejsc pracy w Crist jak i w firmach kooperujacych. Ci wszyscy co sie ciesza niech sie zastanowia jaki to bedzie mialo wplyw na regionalny rynek pracy. Znowu cala kasa pojdzie na kopalnie.

    • 2 0

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Ryszard Gretkowski

Jest absolwentem Wydziału Mechanicznego Uniwersytetu Technologiczno- Przyrodniczego im.J.J....

Najczęściej czytane