• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ma mniej pieniędzy, ale lepiej nimi zarządza

VIK
8 marca 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (143)

Kobietom trudniej o "duży portfel", łatwiej jednak o mniejsze zaległości. Gdy co trzeci mężczyzna deklaruje, że nie martwi się o pieniądze, wśród pań w takiej sytuacji jest 28 proc. - wynika z badań Quality Watch dla Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor. Ale mimo że żyją skromniej, zdecydowanie rzadziej wpadają w pętlę zadłużenia, a suma ich zaległości - 25 mld zł - jest ponad dwukrotnie niższa niż mężczyzn. Jak to jest możliwe?



Czy miałe(a)ś kiedyś problemy z zadłużeniem?

Mniej zarabiają, mają niższe emerytury, w następstwie nie tylko niższych płac, ale też m.in. z bezpłatnych urlopów wychowawczych i niższego wieku emerytalnego. Poza tym zwykle to one po rozpadzie związku wychowują dzieci, często radząc sobie bez zasądzonych alimentów. To wszystko nie pozostaje bez wpływu na status materialny, co odzwierciedla zrealizowane dla BIG InfoMonitor badanie "Pieniądze powodem stresu dla par i singli". Według niego kobiety częściej niż mężczyzn martwią zbyt niskie zarobki (26 proc. wobec 22 proc.), częściej też mają na utrzymaniu dzieci (36 proc. do 32 proc.).

Gdy w grę wchodzi skromne życie, a nawet trudności ze związaniem końca z końcem, też widać ich przewagę, bo jest to udziałem niemal co piątej, a wśród mężczyzn 17 proc. Relacje zmieniają się w przypadku kategorii osób zamożnych oraz tych, którym wystarcza na wszystko i bez wysiłku mogą też odkładać, zalicza się do niej ponad 32 proc. panów i 28 proc. pań. Gdy pada pytanie o problemy finansowe, znów "wygrywają" kobiety. Z kłopotami finansowymi zmaga się prawie połowa z nich, wśród mężczyzn 43 proc.


Wśród pięciu niesolidnych dłużników są tylko dwie kobiety...



Zupełnie inny obraz sytuacji wyłania się jednak ze statystyk na temat zaległości Polaków, czyli nieopłacanych przez co najmniej 30 dni rat kredytu w kwocie min. 200 zł widocznych w BIK oraz zgłoszonych do rejestru dłużników BIG InfoMonitor, zaległości dotyczących m.in. nieuregulowanych rachunków za media, telefon, TV, czynsz, opłat za jazdę bez biletu czy kosztów sądowych.



W danych tych kobiety wypadają jako zdecydowanie bardziej solidni płatnicy niż mężczyźni. Wśród niemal 2,7 mln nierzetelnych dłużników jest ich 1 024 445, a mężczyzn o ponad 630 tys. więcej (1 655 628). Panie stanowią 38 proc. ogółu dłużników. Pozostają też w mniejszości, nawet po odjęciu z puli dłużników niepłacących alimentów, których jest blisko 288 tys., a w tym 95 proc. to ojcowie. Kobiety mają też mniej długów, nie tylko łącznie, co jest zrozumiałe, bo jest ich mniej, ale niższy jest też ich przeciętny dług. Średnia zaległość wynosi 24 467 zł, a przeterminowany dług mężczyzn to 32 495 zł. W sumie w grę wchodzi ponad 25 mld zł zaległości kredytowych i
pozakredytowych kobiet wobec 53,8 mld zł w przypadku mężczyzn.

...bo lepiej planują i szybciej reagują na problemy 



Co w takim razie powoduje, że mimo gorszej pozycji wyjściowej kobiety mają się lepiej, jeśli chodzi o zaległości?

- Wyższe zarobki mężczyzn mogą sprawiać, że biorą na siebie większą część zobowiązań wynikających z prowadzenia gospodarstwa domowego. Może to mieć też znaczenie przy zaciąganiu kredytów, bo większe wynagrodzenie to wyższa zdolność kredytowa. Trudno jednak nie zauważyć, że w zmaganiach z finansami spore znaczenie ma też skłonność do ryzyka, a ta akurat niższa jest u płci pięknej. Decydujące na korzyść kobiet jest też otwarcie na szybsze podejmowanie działań w razie problemów. Najlepiej było to widać w statystykach dotyczących upadłości konsumenckiej, gdzie przez pierwsze kwartały obowiązywania nowego prawa umożliwiającego skorzystanie z upadłości, większość ogłaszających bankructwo stanowiły panie. Mężczyznom trudniej przyznać się do porażki, a z tym kojarzą szukanie pomocy, nie wspominając o tak drastycznej opcji jak upadłość. Potwierdzają to zresztą realizowane dla nas badania, w których na pytanie: Co robisz w sytuacji pojawienia się poważnych problemów finansowych? Mężczyźni w większym stopniu niż kobiety skłonni są się przyznać, że nic i czekają, aż problem rozwiąże się sam. Deklaruje tak 6 proc. respondentów wobec 3 proc. respondentek - mówi Sławomir Grzelczak, prezes BIG InfoMonitor.  


Widać to również w doświadczeniach Programu Wsparcia Zadłużonych, do którego kobiety przychodzą po pomoc zdecydowanie częściej niż mężczyźni. Roman Pomianowski, psycholog Programu Wsparcia Zadłużonych, zwraca uwagę, że z wieloletnich obserwacji Programu wynika jeszcze jeden wniosek.

- W naszych rodzinach daleko nam do pełnej otwartej komunikacji i partnerstwa w zarządzaniu finansami domowymi. Kobiety ciągle tradycyjnie odpowiedzialne są za wiązanie końca z końcem. W sytuacji kryzysu finansów rodzinnych często w tajemnicy, z obawy przed partnerem, uzupełniają braki pożyczkami u rodziny, przyjaciół, znajomych, także w instytucjach pozabankowych. Nie zawsze można to zauważyć w oficjalnych rejestrach BIG. Widać niestety w gabinetach psychologicznych, gdzie kobiety częściej poszukują pomocy z powodu wyczerpania, poczucia bezradności, depresji oraz coraz częściej skutków szczególnego rodzaju przemocy - przemocy ekonomicznej - mówi Roman Pomianowski.
W opinii Pomianowskiego przewaga kobiet dostrzegalna jest też w ich bardziej pragmatycznym podejściu do zarządzania domowymi finansami - częściej niż mężczyźni stosują aktywne formy planowania, ustalania priorytetów w wydatkach domowych. One również biorą na siebie edukację własnych dzieci, w czym nie zawsze wspierają je osoby z najbliższego otoczenia.
VIK

Opinie (143) 9 zablokowanych

  • Kurier (2)

    90 % moich klientów to kobiety. Schodzi głównie h&m i zalando.

    • 7 0

    • bąbelki

      Ale to też najczęściej kobiety kupują ubrania dla swoich dzieci a tu niestety co sezon garderobę trzeba zmienić i stąd więcej zakupów "ubraniowych"... Co nie zmienia faktu że duża część kobiet kupuje za dużo, bo modne, bo może będę w tym chodzić...

      • 2 1

    • H&M i Zalando to shi t

      • 0 0

  • codziennie ogladam kobiety na zakupach,bez przerwy cos jedza/moja zawsze mowila,ze dla siebie nic z pieniedzy nie utknela na grosik/ u mojej kiedys jak czegos szukalem w szafkach znalazlem juz porobione zakupy ,ktore po jakims czasie byly ukladane na stolikach niby teraz kupione. nigdy jej o tym nie mowilem,poniewaz z kolei ja jej podbieralem pieniadze z portmonetki na piwo. jakos to sie nam ukladalo i nie bylo potrzeby sie awanturowac.

    • 0 1

  • Feministyczna teza (1)

    Proszę mi wierzyć, nie jestem ani antyfeministą ani tym bardziej mizoginem. Jak widzę, że w niektórych elementach kobiety są lepsze (choćby w znajomości języków obcych) nie mam żadnych problemów z przyznaniem tego. Ale chyba słyszałem o kilkudziesięciu tego rodzaju badaniach, z których zawsze wynikało, że górą są kobiety. Rozumiem, że może być trochę kurtuazji wobec pań, niemniej takie badania powinny iść w parze z jakimś obiektywizmem czy rzetelnością. Wygląda na to, że tego rodzaju badania zlecają feministki z feministyczną tezą i są wykonywane przez feministki.

    • 4 1

    • Andrzeju

      Wszedzie gdzie w wolnorynkowej gospodarce jest lepiej platna praca-tam dominuja mezczyzni.A tam gdzie biedazarobki-tam kobiety (patrz:nauczycielki,pielegniarki,przedszkolanki,sekretarki,sprzataczki).Pierwsza setka najlepszych szachistow tez mowi wszystko.Zadne artykuly czy ustawy rownosciowe nic tu nie zmienia.

      • 1 0

  • Większe zadłużenie mężczyzn nie wynika z tego że nie potrafią zarządzać finansami tylko z tego że częściej podejmują ryzyko, jakbym dał żonie zarządzać finansami to jadlbym jabłka i suchy chleb

    • 4 1

  • Tytuł "Kobieta ma mniej pieniędzy, ale lepiej nimi zarządza" a w treści "więcej kobiet niż mężczyzn zmaga się z kłopotami

    finansowymi". Jedno z drugim się wyklucza. Autor czytał swój paszkwil chociaż dwa razy? Z doświadczenia wiem że faceci myślą do przodu i planują a kobiety żyją chwilą i nie myślą o konsekwencjach swoich zakupów. Często kupują ponad stan i ciężko im potem to spłacać.

    • 3 1

  • Wnioski z d.

    Kobiety mniej zarabiają więc automatycznie nie dostają kredytów lub dostają niższe kredyty. To faceci biorą głównie kredyty hipoteczne a kobiety jak już, to razem z mężem. Poza tym kobiety częściej niż mężczyzn martwią niskie zarobki, bo to faceci je częściej utrzymują. No halo, co to za brednie wypisujecie.

    • 2 1

  • bo kobiety są bardziej chciwe. A mężczyźni -- bardziej romantyczni.

    Dla kobiety miłość to małżeństwo a nie uczucie. Taka prawda.

    • 0 1

  • poważnie?

    • 0 1

  • Dyskryminacją mężczyzn - kolejna na tym portalu

    Tytuł na głównej stronie: "Kobiety lepiej zarządzają pieniędzmi". Dyskryminacją ze względu na płeć, sugerująca że mężczyźni są gorsi. Proszę nie tworzyć podziałów i stosować równość oraz tolerancję bez względu na płeć !

    • 3 1

  • Mężczyźni częściej działają pod wpływem impulsu

    Tak samo jak mniej rozważnie jeżdżą samochodem, częściej uprawiają ekstremalne sporty. Winny testosteron. Dlatego średnia życia mężczyzn jest krótsza.

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Ryszard Gretkowski

Jest absolwentem Wydziału Mechanicznego Uniwersytetu Technologiczno- Przyrodniczego im.J.J. Śniadeckich w Bydgoszczy. W latach 1993-1999 zajmował kierownicze stanowiska w firmie KAMIS lidera na polskim rynku przypraw, bezpośrednio uczestniczył w kreowaniu marki Kamis od początku jej istnienia na Pomorzu. Następnie w latach 1999-2009 kierował sprzedażą w firmie FORCAN S.A. Fabryka Opakowań Różnych w Tczewie oraz zajmował stanowisko Dyrektora Handlowego, a także Członka Zarządu FORCAN S.A. Jako...

Najczęściej czytane