- 1 Port Service: trwa szukanie nowego miejsca (137 opinii)
- 2 Terminal instalacyjny. Budowa w tym roku (46 opinii)
- 3 Samochodowiec pracujący dla wojska w Gdyni (82 opinie)
- 4 Dzwonią i straszą wysokimi cenami energii (132 opinie)
- 5 Rozpoczęto budowę promu dla Norwegów (60 opinii)
- 6 Zmiany w Grupie Baltic. Jest nowy zarząd (51 opinii)
Marynarz zawodem przyszłości?
Czy marynarz może być zawodem przyszłości? Uczestnicy obchodów Europejskiego Dnia Morza zastanawiali się, w jaki sposób zwiększyć liczbę miejsc pracy w sektorze morskim, a także jak zachęcić młodych ludzi do wybrania zawodu związanego właśnie z morzem.
- W Europie zwiększa się stopa bezrobocia, a my potrzebujemy m. in. marynarzy i specjalistów - mówiła komisarz Maria Damanaki, europejska komisarz ds. gospodarki morskiej i rybołówstwa.
- Na Pomorzu mamy uczelnie, które kształcą przyszłych specjalistów. Oby ich potencjał nie uległ zniszczeniu - dodał marszałek Mieczysław Struk.
- Potrzebna jest mobilność między sektorami. Mobilność miejsc pracy. Jeśli ludzie nie będą w stanie przechodzić z sektora, do sektora, nasz wysiłek nie ma sensu - kontynuowała Maria Damanaki. Pomóc w tym może wspólna polityka europejska. W tym momencie prowadzonych jest ponad 80 projektów, dających wzrost zatrudnienia oraz perspektywy rozwoju dla młodych ludzi.
Nową inicjatywą jest również "Błękitny wzrost", który ma pomóc w usunięciu bariery przeszkadzającej w rozwoju potencjału idącego z morza. - Mamy umiejętności, mamy kapitał - jedyne co musimy zrobić, to połączyć sektory, by właściwie wykorzystać otaczające nas morza i oceany - zakończyła komisarz Damanaki.
Obchody Europejskiego Dnia Morza 2011 zorganizowane zostały wspólnie przez Komisję Europejską, miasto Gdańsk, Ministerstwo Infrastruktury oraz Urząd Marszałkowski Województwa Pomorskiego. W przyszłym roku, gospodarzem Europejskiego Dnia Morza będzie szwedzki Goeteborg.
Wydarzenia
Zobacz także
Opinie (113) 5 zablokowanych
-
2016-07-31 21:37
W sumie Polacy najpewniejsi i najlepiej wyszkoleni.
- 0 0
-
2016-07-31 21:37
W sumie Polacy najpewniejsi i najlepiej wyszkoleni.
- 0 0
-
2017-06-04 21:59
Wiem ze moje kochanie 2 czerwca br przeszło na emeryturę.......Love YOU Smith!!!!!
- 0 0
-
2018-02-10 09:30
Zawód dla wytrwałych
Przepływałem 40 lat i nie żałuję. Wszystko zależy, gdzie człowiek odnajduje swoje miejsce. Warunkiem istnienia w tym zawodzie jest małżonka o odpowiednio silnym charakterze. Pod względem materialnym mogło być lepiej, ale wystarczy. Warte podkreślenia to, że trzeba sobie odkładać samemu pieniądze na emeryturę i liczyć na samego siebie, a nie na państwo, że ci coś odda /ubezpieczenie/ , ale przeciwnie należy oczekiwać ,że raczej ci zabierze i jako jednostkę oszuka i wydrenuję bez żadnych oporów w myś starej prawdy " oglądaj się zawsze za siebie bo rufa zawsze z tyłu' !
- 0 0
-
2018-07-08 21:06
jezyk (2)
Czy aby zostac marynarzem trzeba znac jezyk obcy jakis biegle czy nie koniecznie ?
- 0 0
-
2018-09-04 15:19
Tak
Angielski niekoniecznie biegle, ale musisz bez problemu rozumieć polecenia i znać slownictwo branżowe.
- 0 0
-
2019-12-13 17:36
spokojnie po polsku się dogadasz z każdym
- 0 0
-
2018-09-10 09:27
Konwencja MLI
Po wejsciu konwencji MLI w 01.01.2019 juz zawod marynarza jest nieoplacalny.
Za piewrszy miesiac i drugi kontraktu zabiera ci Urzad Skarbowy 18% a nastepne 30%.Urzad skarbowy wedlug prawa zwraca ci ten zabrany podatek po 3-4 latach.Moze rząd by pomyslal o tym tez ze placimy sami skladki emerytalne i Ubezpieczeń Zdrowotne.I po co bylo konczyc Szkole Morska?- 1 0
-
2022-05-23 21:21
Praca zycia he he
Wszystko fajnie pieknie wsystcy opisuja prace marynarza. Ale odnosze wrazenie ze pisza to mlodzi ludzi. Mlodzi ktorzy zaczeli swoja kariere na wodzie. Pisecie o zarobkach i o ich wielkosci w zwiazku z praca na ladzie. Nikt jednak nie pisze o tym ze jesli ktos zarabia 30 tys. miesiecznie to tak naprawde zarabia 15 tys. miesiecznie bo musi to podzielic na pol. Nieliczna grupa marynarzy posiada staly kontrakt placpony w systemie ON/OFF. A tak na marginesie aby zarabiac 30 tys. miesiecznie trzeba awansowac na kapitana albo starszego mechanika albo conajmniej C/O. Bo zwykli oficerowie to raczej zarabiaja przecietnie. Podobe pieniadze dzsiaj sie zarabia na ladzie pracujac 8h dziennie i brac udzial w zyciu rodzinnym a nie bycie gosciem w domu. Rodzina jest najwazniejsza i nikt i nic nie zastapiu braku ojca w domu taka jest prawda niestety. Ale co by nie mowic jak sie konczy szkole ma sie 24 - 25 lat zostaje sie oficerem jest sie singlem wiec trzeba poplywac i zarobic na mieszkanie bo rzadna praca ladowa nie zapewni nam tak szybkiego kapitalu na zakup mieszkania. Potem mozna zakladac rodzine i zaczac myslec o innych planach. Uwazam ze jest to jeden z najlepszych zawodow swiata mimo szalenstwa jakie sie dzis wyprawia na wodzie to zawod marynarza jest wyjatkowy i niepowtarzalny a jak sie jeszcze pracuje w systemie staly i ma sie z tylu glowy ze zarabia sie miesiac w miesiac to psychika czlowieka jest spokojna i da sie pogodzic wszystko. Z tym ze do czasu bo czas leci szybko starzejemy sie glowa zaczyna nam inaczej pracowac na wodzie czas ei zatrzymuje a na ladzie czas pedzi dziec rosna zona sie starzeje a my marnuemy wlasny czas dla wlasnego spokoju. Ja wlasnie koncze kariere bycia marynarzem nie dlatego ze mi sie nie podoba tylk orobie to dla swoich dzieci aby juz nic wiecej mnie nie ominel w zyciu z ich zycia. Pozdrawiam wszystkich co na wodzie przebywaja.
- 3 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.