- 1 Mieszkańcy ruszyli z pomocą małej lodziarni (174 opinie)
- 2 Byliśmy na placu budowy elektrowni jądrowej (250 opinii)
- 3 Wojskowa flota aut wyprzedała się na pniu (15 opinii)
- 4 Ceny maksymalne na prąd niezgodne z prawem UE (192 opinie)
- 5 Oszukana na "akcje Orlenu" straciła 140 tys. zł (195 opinii)
- 6 Vectra i Multimedia Polska - kontrola UOKiK (24 opinie)
Mateusz Kusznierewicz wchodzi w nowoczesne technologie
Żeglarski mistrz olimpijski, Mateusz Kusznierewicz, zaprezentował swój projekt biznesowy z dziedziny nowych technologii. Zoom.me ma być nowym sposobem na szybką komunikację z bliskimi.
Zoom.me to produkt, dzięki któremu kontakt z bliskimi ma stać się prostszy i dostępny również dla tych, którzy nie korzystali do tej pory z nowych technologii. Sercem Zoom.me jest 7" ekran IPS LCD o rozdzielczości 1024x600 pixeli. Urządzenie występuje w dwóch wersjach - WiFi oraz 3G z kartą SIM. Wyświetlają się na nim zdjęcia wysłane przez nas ze smartfonów za pośrednictwem dedykowanej aplikacji. Zdjęcia zrobione smartfonem są odpowiednio skalowane do rozdzielczości ekranu i jako zaszyfrowane przesyłane na urządzenie. Po dostarczeniu na wybrane urządzenie, zdjęcie jest usuwane z serwera pośrednika
- W chwili, którą chcesz się podzielić ze swoimi bliskimi - rodzicami, żoną, mężem, rodzeństwem czy przyjaciółmi, robisz zdjęcie smartfonem. Przez bezpłatną aplikację wysyłasz je bezpośrednio na Zoom.me, które stoją w ich domach. Użytkownik nie musi nic robić, zdjęcie wyświetla się automatycznie, a odbiorca może natychmiast poczuć emocje tej niepowtarzalnej, ważnej dla ciebie chwili - wyjaśnia Mateusz Kusznierewicz, pomysłodawca Zoom.me. - Przesłane zdjęcia stworzą oryginalny, zawsze aktualny album.
Skąd pomysł na taki biznes? - Pewnego dnia bawiłem się z córką. Przebrana Natasza pozowała do zdjęć i wysyłała w moją stronę całusy - opowiada Kusznierewicz. - Chciałem podzielić się tą chwilą z moimi rodzicami. Wiedziałem, że to byłaby dla nich miła niespodzianka, mały, ale cenny prezent. Zdałem sobie sprawę, że wiele osób ma podobną potrzebę. Niestety, technicznie nie dało się tego zrobić szybko i w prosty sposób. Zacząłem zastanawiać się nad tym, jak można rozwiązać ten problem i tak narodził się pomysł Zoom.me.
Początkowo Kusznierewicz myślał o tym, by swój pomysł realizować z którymś ze światowych technologicznych gigantów. Szybko jednak okazało się, że ludzie gotowi podjąć wyzwanie stworzenia nowego produktu są w Polsce.
Do pomysłodawcy dołączyli Krzysztof Trzebuniak - prezes Financial Support Group, który wziął na siebie odpowiedzialność za biznesową i finansową stronę przedsięwzięcia; Patryk Strzelewicz z Game Technologies SA, współtwórca DICE+, odpowiedzialny za marketing, wdrożenie nowych technologii i design produktu; Michał Bąk - również z GT, w projekcie Zoom.me odpowiedzialny za przygotowanie oprogramowania; Michał Bonikowski - projektant, właściciel studia Mindsailors; Roman Panek i Daniel Michalski - Goclever, odpowiedzialni za produkcję i dystrybucję, a także obsługę posprzedażową produktu; Rafał Baranowski - twórca pomorskie.travel, odpowiedzialny za opracowanie funkcjonalności produktu.
W tym roku Zoom.me będzie dostępne w Polsce i wybranych krajach Europy. Twórcy zakładają, że do końca tego roku nabywców znajdzie 35 tys. urządzeń.
Opinie (63) 5 zablokowanych
-
2014-10-21 09:52
Ależ to jest idealne! Kowalski znowu podp...a z firmy papier do ksero? Cyk foteczka i do rameczki szefa :-)
- 28 1
-
2014-10-21 09:49
Ale badziew...
Prawda jest taka, że to nie Kusznierewicz "wymyślił podczas zabawy z córką" tylko importer tanich lipnych sprzętów z Chin, napiął się na ile mógł i zatrudnił marketingowo Pana Ładnego do promocji. Nie wiem po co komu taka ramka LCD jak zdjęcia ludzie przesyłają sobie na komórki zdjęcia.
- 47 5
-
2014-10-21 09:34
No to teraz "celebryci" będą mogli sobie robić selfie nie tylko w chmurze, ale przede wszystkim do ramki szefa :D
- 12 0
-
2014-10-21 08:53
Michał Bąk?
- 14 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.