- 1 Praca na wakacje 2024: oferty i zarobki (62 opinie)
- 2 Absolwent gdyńskiej "trójki" głównym naukowcem w OpenAI (66 opinii)
- 3 Elektrociepłownia gdyńska coraz bardziej ekologiczna (109 opinii)
- 4 Mieszkańcy ruszyli z pomocą małej lodziarni (245 opinii)
- 5 Jak zarabiać na giełdzie codziennie? (72 opinie)
- 6 Odwołano przetarg na terminal agro w Porcie Gdańsk (94 opinie)
Na naszych oczach rodzi się legenda - Maneskin gigantem pierwszego dnia Open'era
Open'er Festival powrócił. I trzeba przyznać jasno - dawno nie było takich tłumów już pierwszego dnia. Maneskin, Imagine Dragons i A$AP Rocky przyciągnęli na gdyńskie lotnisko różnorodną i naprawdę liczną publikę. Momentami aż trudno było przedrzeć się przez tłum.
Festiwale muzyczne w Trójmieście
Już od wczesnych godzin popołudniowych widać było wzmożony ruch na ulicach Trójmiasta. Trudno było przebić się przez główne arterie - przede wszystkim obwodnicę, na której panował nie tylko ruch wakacyjny w stronę półwyspu, ale też w stronę Open'era.
Maneskin gwiazdą Open'era
O godz. 20 na głównej scenie festiwalu pojawił się zespół Maneskin. Włosi, którzy wygrali pandemiczną Eurowizję, na dobre otworzyli imprezę. Rock w apenińskim wydaniu wypada naprawdę bardzo dobrze. Można to powiedzieć jasno - na naszych oczach rodzi się legenda. Jeśli nikt im tego nie popsuje, to przez wiele lat będziemy mogli cieszyć się europejskim gitarowym graniem na co najmniej stadionowym pułapie.
Sprawdź program tegorocznego Open'era
Maneskin ma bowiem to coś. Magnetyzm, charyzmę i przebojowość. Jeśli koncert zaczyna się od swojego największego przeboju, to świadczy tylko o jednym - cechuje ich pewność siebie, buta może wręcz, które pozwolą im zajść na sam szczyt.
Włosi tak rozkręcili scenę, że na dobrą sprawę później nie działo się już nic. Imagine Dragons - headlinerzy pierwszego dnia zagrali koncert wyśmienity, jednak w porównaniu do swoich młodszych kolegów brakowało im werwy. Słuchało się ich występu z przyjemnością, nóżka chodziła, ale tak naprawdę nic więcej. Maneskin rozpalił zmysły, Imagine Dragons dali co najwyżej okazję do wspólnego pośpiewania największych hitów. Ale trzeba im oddać - "Radioactive" na koniec koncertu to był majstersztyk.
Maneskin, Imagine Dragons i A$AP Rocky na głównej scenie Open'era
Ten zestaw trzech największych gwiazd na głównej scenie był strzałem w dziesiątkę ze strony Alter Artu. Mansekin rozgrzał publikę do czerwoności. Imagine Dragons to podtrzymali, a A$AP Rocky dał tylko pretekst do tego, aby wybrać się na kolejne dni.
Nowojorskiemu raperowi udało się w końcu dotrzeć do Gdyni. Po prawnych perypetiach kilka lat temu w końcu spokorniał i chyba zrozumiał, co tak naprawdę jest ważne. Rocky zagrał koncert według standardów współczesnego rapu - była energia, zagrywki zaczerpnięte z rockowych koncertów i pełne przekonanie o własnej wartości.
Amerykanin wyszedł na scenę jak po swoje. Tu nie było półśrodków. Porwał do szaleńczej zabawy zebrany na Babich Dołach tłum, po czym zszedł ze sceny, jakby nic się nie wydarzyło. Można tej nowej fali rapu nie lubić, ale też nie można jej nie doceniać. Koncerty największych obecnie gwiazd z tego nurtu to absolutnie fantastyczne widowisko.
Jak dojechać na Open'era?
Warto w tym miejscu zaznaczyć, że główne gwiazdy pierwszego dnia, czyli A$AP oraz Imagine Dragons, podeszli do zadania profesjonalnie. Scenografia oraz program były skrojone na warunki dużej festiwalowej sceny. A nieraz zdarzało się, że headlinerzy przyjeżdżali do naszego kraju odbębnić pańszczyznę. Tu - na szczęście - tego nie było.
Nie pozostaje nic innego, jak zacierać ręce na dzień drugi. Wtedy na Open'erze pojawią się przede wszystkim Twenty One Pilots, a poza nimi chociażby Royal Blood, Glass Animals (których koniecznie trzeba zobaczyć!) czy Playboi Carti.
Open'er 2022 otwarty. Pierwsi festiwalowicze już na polu namiotowym
Wydarzenia
Zobacz także
Opinie (100) ponad 10 zablokowanych
-
2022-06-30 09:46
Opinia wyróżniona
Słuszne wnioski (6)
Wyjątkowo zgadzam się z recenzentem. I nie kumam frustratów tutaj komentujących. Przecież gość nie napisał że Maneskin to legenda, tylko że rodzi się legenda stadionowa. Koncert był naprawdę fantastyczny, zarówno pod kątem widowiska, jaki muzycznie. Na poziomie stadionowym. Zadziwiające jest jaką metamorfozę przeszedł ten zespół, od telewizyjnego
Wyjątkowo zgadzam się z recenzentem. I nie kumam frustratów tutaj komentujących. Przecież gość nie napisał że Maneskin to legenda, tylko że rodzi się legenda stadionowa. Koncert był naprawdę fantastyczny, zarówno pod kątem widowiska, jaki muzycznie. Na poziomie stadionowym. Zadziwiające jest jaką metamorfozę przeszedł ten zespół, od telewizyjnego tworu a miarę Eurowizji do bandu, który za chwilę faktycznie może wypełniać stadiony. Co do Asapa, Nie podszedł mi ten koncert, bo nie lubię tego typu muzyki, ale Opener uświadomił mi jak wielu fanów ma nie tylko ten artysta ale w ogóle taka muzyka. I ci co przyszli na Asapa byli zachwyceni. To był naprawdę dobry pierwszy dzień festiwalu i oby kolejne były jeszcze lepsze. Dobrze jest wiedzieć tylu ludzi autentycznie cieszących się atmosferą i tym że festiwal wrócił.
- 60 34
-
2022-06-30 14:07
Jo lotniskowym
- 0 0
-
2022-06-30 10:59
Może nie napisał... (2)
Może nie napisał, że to legenda, ale że gigant pierwszego dnia. A to opinia nieco na wyrost. Koncert był okej, rozumiem, że komuś mógł się podobać, nawet bardzo, ale na pewno to nie Maneskin był gigantem pierwszego dnia...
- 10 1
-
2022-06-30 11:18
wszystko jest subiektywne (1)
z muzyką jest jak z jedzeniem
- 3 7
-
2022-06-30 13:05
ale od lat było coś takiego jak dobry gust i bezroście - maniek skin reprezentuje to drugie, coś jak czarna mandaryna
- 10 1
-
2022-06-30 10:44
stadiony? chyba Orliki (1)
ha ha ha
- 17 4
-
2022-06-30 14:08
A brzoza była
- 0 0
-
2022-06-30 10:44
Opinia wyróżniona
fajnie jest (1)
muzycznie to nie był mój dzień, więc koncerty w namiocie i na głównej scenie były dla mnie tłem... Ale przynajmniej miałem czas poszwendać się po terenie festiwalu - w różnych strefach grają dj-e, niezłe biby się tam dzieją. Fajne koncerty na Alter stage i na scenie rosmana, szczególnie Sampa the Great i Natalia Szroeder. Ale fajnie jest po prostu
muzycznie to nie był mój dzień, więc koncerty w namiocie i na głównej scenie były dla mnie tłem... Ale przynajmniej miałem czas poszwendać się po terenie festiwalu - w różnych strefach grają dj-e, niezłe biby się tam dzieją. Fajne koncerty na Alter stage i na scenie rosmana, szczególnie Sampa the Great i Natalia Szroeder. Ale fajnie jest po prostu sobie usiąść w kilku miejscach i poobserwować. Miłość, radość, muzyka, przyjaźń, młodość, starość - wszystko razem, w symbiozie, przyjaźni.... Piękne to jest.
- 33 7
-
2022-06-30 10:46
No i super! O to chodzi :)
- 6 1
-
2022-06-30 08:48
Opinia wyróżniona
Maneskin lepszy od Dragonsow? ASAP to fantastyczne widowisko? (4)
Pan Redaktor albo nie był na Openerze albo ma wyczucie muzyczne na poziomie 15latka.
Maneskin dla fajny muzycznie koncert, starali się ale nie sposób oprzeć się wrażeniu, że ich "szaleństwa" są mocno wymuszone.
Koncert ASAPa brzmial jakby koleś mial problemy techniczne, na co można by było zwalić jego spóźnienie.
Imagine DragonsPan Redaktor albo nie był na Openerze albo ma wyczucie muzyczne na poziomie 15latka.
Maneskin dla fajny muzycznie koncert, starali się ale nie sposób oprzeć się wrażeniu, że ich "szaleństwa" są mocno wymuszone.
Koncert ASAPa brzmial jakby koleś mial problemy techniczne, na co można by było zwalić jego spóźnienie.
Imagine Dragons pokazali prawdziwą klasę, koncert wyśmienity, kontak z publicznością sztos i te emocje... oni nie muszą skakać po scenie jak małpy żeby ludzie ich słuchali.
Ale jak dla kogoś jedyny udany koncert to taki, na którym min 50 razy padnie ze sceny słowo "f..k" to chyba szkoda kasy na openera..- 91 18
-
2022-06-30 14:03
wszystko zalezy od swiadomosci sztuki
sa kompletni ignoranci ktorzy powiedza ze asap to typowy klon z nurtu trapu, sa tez tacy ktorzy szanuja gusta innych ale chociaz posluchaja wiecej niz 5 utworow kilka razym dadza szanse, obecni artysci swiatowego rapu chociazby pod wzgledem wizerunku robia robote, to pokolenie nie stara sie wpasowac w czyjes oczekiwania odnosnie wygladu, uwazam ze
sa kompletni ignoranci ktorzy powiedza ze asap to typowy klon z nurtu trapu, sa tez tacy ktorzy szanuja gusta innych ale chociaz posluchaja wiecej niz 5 utworow kilka razym dadza szanse, obecni artysci swiatowego rapu chociazby pod wzgledem wizerunku robia robote, to pokolenie nie stara sie wpasowac w czyjes oczekiwania odnosnie wygladu, uwazam ze ci goscie to wspolczesne Madonny rapu ekscentryczni, na totalnej w'jbie przyszli zeby rozwalic ten mur ktory kazdy marzyl zeby upadl - mur krytyki tego jak ktos wyglada/ubiera sie. Za to ich szanuje
- 1 1
-
2022-06-30 11:53
A jak dla mnie
Imagine Dragons to takie radiowe popłuczyny dla kobiet w średnim wieku. Szału nie było
- 9 15
-
2022-06-30 09:36
Widać, że pisała ten post osoba która zna się na koncertach i muzyce. Szkoda, że autor głównego tekstu tylko się podnieca wszystkim. Naprawdę asap grał tylko 50 minut? Ile się spóźnił?
- 18 0
-
2022-06-30 09:23
Zadziwiająco często pojawiają się tu pod recenzjami podejrzenia o nieobecność na koncercie. Hmm....
- 3 7
Wszystkie opinie
-
2022-06-30 07:35
Korekta (3)
Czy Pan redaktor czyta swoje artykuły przed ich publikacją? Tylu literówek już dawno nie widziałem
- 35 7
-
2022-06-30 07:53
(1)
Daj na luz, artykuł około 3 nad ranem wrzucony, facet miał prawo się pomylić. jest kilka literówek, ale nie zaburza to czytania recenzji
- 5 12
-
2022-06-30 09:33
Nie ważne, o której wrzucone...
Nie wrzuca tekstu na swój blog tylko na duży portal internetowy, nie robi też tego za darmo. Jeżeli jest to jego praca to niech robi to dobrze, a nie na odpierdziel...
- 13 0
-
2022-06-30 08:52
To standard w przypadku naszego ulubionego recenzenta. Pora dnia i roku nie ma znaczenia.
- 10 0
-
2022-06-30 07:37
(1)
Maneskin jest słabe muzycznie/technicznie jeśli chodzi o gitary.
Koło prawdziwych gitarowych gigantów/legend gitary nawet to nie stało- 56 10
-
2022-06-30 07:47
Słaba muzycznie gwiazda sezonu wypromowana na fali promowania gdzie się da lgbt
Szanowna moderacjo, bądźcie choć trochę obiektywni i tym razem nie kasujcie tej opinii. Takie mam zdanie i chyba mam do tego prawo? Czy albo ktoś myśli jak my albo trzeba go wyciszać?
- 34 2
-
2022-06-30 07:44
Jeden koncert i już legenda?:) (7)
Może czas porównać do Metalica czy Rolling Stones.... Będa na scenie 50 lat to pogadamy o mianie legendy!
Ale jacy słuchacze i kultura taka legenda:):)
A przypinanie do miana legendy wykonawców z Eurowizji to jakies nieporozumienie- 83 10
-
2022-06-30 08:12
(4)
Racja
Można długo by wymieniać: Pink Floyd, ACDC, Dire Straits, Clapton, Black Sabath, Led Zeppeli, ZZ top itd.
O bardziej niszowych mistrzach gitary nawet nie ma co wspominać (np. Stevie Ray Vaughan).
Przy nich ten zespół to amatorka jeśli chodzi o gitary- 12 1
-
2022-06-30 09:21
(2)
Co wy gadacie jakie legendy, Chopin, Bach, to są legendy a nie jakieś nieoryginalne szarpidruty.
- 7 4
-
2022-06-30 13:30
(1)
Oni też grali szerokopojetego rocka?
- 1 1
-
2022-06-30 18:44
A gdzie tam, to muzyka pseudointeligentow którzy wnoszą to do rangi nauki maskując swoje nijakość, idealizując przeszłość i ukrywają swoje marne DNA
- 0 0
-
2022-06-30 22:26
Gitary, gitary
sam gram od 20 lat na gitarach, ale jednak nigdy nie oceniłbym zespołu po technice gitarzysty. Legendarne zespoły/wykonawcy maja zarąbiste utwory. Weźmy np. Alice in Chains - riffy bardzo proste ale ich kawałki miażdżą.
- 1 0
-
2022-06-30 09:40
(1)
Myślę, że można tak określić tylko dwójkę zwycięzców - Abbę i (od biedy) Celine Dione.
- 6 3
-
2022-06-30 11:11
I za co te minusy? Spośród wszystkich zwycięzców Eurowizji, tylko im udała się późniejsza kariera. Można lubić lub nie, ale taka jest prawda. Wątpię, by o Maneskin ktoś pamiętał za 5-10 lat.
- 9 0
-
2022-06-30 07:54
(4)
Cześć jestem typowym sfrustrowanym życiem hejterem z komentarzy trójmiasto.pl i będę pisał teraz same negatywne rzeczy żeby podnieść moje upadłe ego.
- 24 28
-
2022-06-30 07:58
Przypuszczalnie nie masz nic przeciwko gdy te same (lub o przeciwnych poglądach) cebulalki krytykują to co samemu chętnie (1)
- 9 1
-
2022-06-30 11:02
...byś skrytykował...
- 4 0
-
2022-06-30 08:13
Czyli jesteś z patoopozycji
Bo tu oni ciągle hejtują ku aprobacie redakcji (prawda pani Bombo?)
- 4 5
-
2022-06-30 10:14
ale nie mów że to dopiero odkryłeś teraz
- 1 0
-
2022-06-30 08:09
"będziemy mogli cieszyć się europejskim gitarowym graniem na co najmniej stadionowym pułapie." czyli tragedia ....
- 20 0
-
2022-06-30 08:09
Legenda???Ojoj...nieźle ktoś popłynął.
- 36 5
-
2022-06-30 08:11
Hahahahaha (1)
Legenda? Hahahahaha
- 42 3
-
2022-06-30 08:34
Początek legendy. A to mała różnica również w zrozumieniu tekstu.
- 0 11
-
2022-06-30 08:12
(8)
Jedno tylko mnie zastanawia, o co chodzi z tym trzymaniem telefonu w górze i nagrywaniem koncertu? Nie ma to sensu, przeszkadza innym. Jakaś zmora festiwali.
- 69 1
-
2022-06-30 08:19
To jeszcze nic, idź do np Beat Stage a tam z 20% ludzi tańczy z telefonami robiąc transmisję live...
- 9 0
-
2022-06-30 08:20
(5)
Na koncertach zawsze najbardziej mnie wkurzało, jak ktoś przede mną brał druga osobę "na barana"
- 15 0
-
2022-06-30 08:42
Mnie (3)
tez to zawsze wkurzalo:/
Na szczescie teraz nie ma juz tego problemu, bo wszyscy wola trzymac telefony;) I ogolnie mlodzi sa zbyt wygodni Wczoraj przez caly dzien i noc nie widzialam ani jednej takiej akcji- 6 0
-
2022-06-30 12:32
Ty sie dziwisz? Wiekszość lasek to teraz słonie a chłopaki jak patyczki :-D (2)
- 10 0
-
2022-06-30 13:52
(1)
to niech te słonie biorą na ramiona patyczki - i już, problem rozwiązany a raczej stworzony na nowo...
- 3 0
-
2022-06-30 22:31
O tak. Raz czy dwa nawet coś takiego widziałem ;)
- 0 0
-
2022-07-01 07:17
oj tak. Obok mnie stała rodzina z córką, którą brali na zmianę na barana. Połowę zasłaniali.
- 0 0
-
2022-06-30 14:19
Na koncercie Jacka White parę lat temu trzeba było oddać telefon do depozytu i super było
- 1 0
-
2022-06-30 08:22
legenda :D
- 11 1
-
2022-06-30 08:24
Poza Chemical Brothers to ja tu nie widzę legend w tym roku (3)
- 34 10
-
2022-06-30 08:46
(1)
The Killers - 20 lat działalności, sporo hitów. Legenda, a na pewno dla pokolenia 30+
- 19 4
-
2022-06-30 09:17
Chyba 40+ albo dla piwosoków
- 2 13
-
2022-06-30 18:44
Thom Yorke i Jonny Greenwood, grali wczoraj
- 3 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.