- 1 Absolwent gdyńskiej "trójki" głównym naukowcem w OpenAI (47 opinii)
- 2 Jak zarabiać na giełdzie codziennie? (70 opinii)
- 3 Odwołano przetarg na terminal agro w Porcie Gdańsk (61 opinii)
- 4 Poczta Polska. Akcja protestacyjna (209 opinii)
- 5 Byliśmy na placu budowy elektrowni jądrowej (283 opinie)
- 6 Bon energetyczny powinien być wyższy (122 opinie)
Nic tak nie denerwuje jak rosnące ceny
Co najbardziej frustruje Polaków? Podwyżki frustrują połowę rodaków, a na drugą pozycję najbardziej irytujących spraw przesunęły się niskie zarobki, które w zeszłym roku denerwowały najbardziej - wynika z badania zleconego przez Rejestr Dłużników BIG InfoMonitor.
Jeszcze rok temu jako przyczynę największej frustracji 40 proc. badanych wskazywało zbyt niskie zarobki. Dziś niezadowalające płace wciąż denerwują, ale już mniejszą część osób, bo 35 proc. Na pierwszy plan wysunął się wzrost cen produktów i usług, który drażni co drugą osobę - wynika z badania przeprowadzonego przez Quality Watch dla Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor.
Ogłoszenia: oferty z Trójmiasta
Nic dziwnego, wzrost cen zaczyna nam coraz bardziej doskwierać. Według wstępnych danych GUS, przy celu na poziomie 2,5 proc., inflacja wzrosła w styczniu 2020 r. w ujęciu rocznym o 4,4 proc. Głównie za sprawą cen żywności, która zdrożała w ciągu 12 miesięcy o 6,7 proc. To utrzymująca się tendencja, jeszcze w ubiegłym roku w niektórych przypadkach, jak np. mięsa wieprzowego czy cukru, wzrosły do ponad 20 proc.
Inflacja zagrożeniem dla budżetu
Niestety w najbliższych miesiącach można spodziewać się kolejnych podwyżek. Nadal mogą drożeć nie tylko produkty spożywcze czy używki, ale także opłaty za prąd czy wywóz śmieci. Ceny podniesie m.in. wzrost akcyzy na tytoń, a także podatek cukrowy oraz wyższy koszt energii elektrycznej.
- Kumulacja w czasie różnego rodzaju podwyżek stała się tematem licznych medialnych doniesień, a także rozmów towarzyskich i rodzinnych. Stąd zapewne pierwsze miejsce na liście denerwujących spraw. Szczególnie że wzrost kosztów życia to nie najlepsza prognoza dla domowych budżetów. Zamiast planować ekstrawydatki, trzeba będzie rozważniej dysponować pieniędzmi na bieżące niezbędne potrzeby. Osobom, którym już dzisiaj kilka razy w miesiącu brakuje pieniędzy na opłacanie bieżących rachunków czy rat kredytów - co 12. badany - z czasem może przybyć kłopotów - mówi Sławomir Grzelczak, prezes BIG InfoMonitor.
Firmy z Trójmiasta
Nic więc dziwnego, że w ostatnich 12 miesiącach liczba niesolidnych dłużników przyrastała miesięcznie średnio o ok. 5 tys. osób. Obecnie w BIG InfoMonitor widnieje ponad 2,2 mln osób z zaległościami przekraczającymi 42 mld zł.
Płace wciąż solą w oku, ale denerwują też... złe wiadomości
Niezadowolonych z zarobków w porównaniu z wypowiedziami sprzed roku ubyło, ale wciąż jest to duża grupa osób. Odsetek rozczarowanych jest dokładnie taki sam jak udział respondentów mówiących, że mają problemy z regulowaniem rat kredytów i bieżących rachunków: co najmniej kilka razy w miesiącu, raz w miesiącu oraz raz na kilka miesięcy. Osoby te w wyższych wynagrodzeniach najwyraźniej upatrują rozwiązania swoich kłopotów finansowych.
Jaki temat potrafi jeszcze zepsuć nastrój? Perspektywa niskiej emerytury - martwi się nią blisko co trzeci badany. Powody są - ZUS wskazuje, że o ile dzisiaj stopa zastąpienia wypłacana na emeryturze wynosi około 56 proc., w 2040 r. może spaść poniżej 40 proc, a w 2060 r. - poniżej 30 proc. Tuż za podium frustrujących spraw, za trzema poważnymi kwestiami finansowymi, znalazły się... negatywne informacje przekazywane w mediach. Ma ich dość aż jedna czwarta badanych. Przygnębiające newsy nieznacznie wyprzedziły nawet słabe zdrowie i wydatki na leczenie.
Opinie (275) 9 zablokowanych
-
2020-02-18 12:47
Przypominam ze największym przeciwnikiem wzrostu płac sa POKowcy !!Bo to oni chca bysmy nadal byli niewolnikami europy
Kolejne brednie wyssane z POKOwców nie wiedziałem ze oni teraz promują propagande POKOwców Wzrost zarobków jest wyższy niż wzrost cen. Co nie znaczy ze jest dobrze Polska nadal jest złomowiskiem Europy ,bo nie stać nas na nowsze ,jest największym rynkiem zbytu dla zachodnich firm tandety po zawyżonych cenach. I jesteśmy chińczykiem Europy .
- 6 10
-
2020-02-18 12:36
w Niemczech jest taniej niż w Polsce
opłata paliwowa - ceny ropy spadają, ale w Polsce ... pis
- 8 2
-
2020-02-18 08:13
Pis (4)
Reforma PiS pokazują że dają, a z drugiej kieszeni zabierają. Nieroby tylko korzystają.
- 168 23
-
2020-02-18 12:33
Nie ma czegoś że państwo da, jedna i druga kieszeń to twoja i moja kieszeń. Jak coś dostajesz od państwa to płacisz za to sam i utrzymujesz tych nierobów co im się wszystko należy
- 3 0
-
2020-02-18 08:14
nie powinni nic dawać tym co mają dzieciaki!!!!!! (2)
- 17 2
-
2020-02-18 11:47
dodatek macierzyński dla pracujących... takie to proste, patologia musiała by ruszyc pupsko
- 9 0
-
2020-02-18 08:19
Nie powinni nikomu dawac
Ale tez nie powinni tyle zabierac
- 35 3
-
2020-02-18 12:22
no za poprzednich ceny nie rosły hehe
- 7 7
-
2020-02-18 12:00
Badania GUS
W opcjach brakuje pozycji wszystko. jedyne czego w naszej Cebulandii nigdy nie braknie to narzekaczy :/
- 3 7
-
2020-02-18 09:52
(2)
Ceny już wzrosły... niektóre produkty potrafiłam kupić jeszcze całkiem niedawno za 1/3 obecnej ceny. Co z tego że podnieśli minimalną jak wszystko poszło tak mocno w "górę" (opłata za wywóz śmieci, jedzenie, itd) że koniec końców czuje się biedniejsza z niż przed żałosnymi podwyżkami
- 16 3
-
2020-02-18 09:56
'podeniesli'? (1)
Oni, czyli kto? Kto cie podniósł oplaty za wywóz smieci? Bardzo ważne aby się tego dowiedzieć i używać osobowych form, a nie bezosobowych. Inaczej na pierwszy ogien idą sympatie polityczne. Mało było ananasów, co zwalali na PiS podniesienie ceny masła, albo podniesienie cen wywozu śmieci? Ważne aby informować i edukować ludzi.
- 2 3
-
2020-02-18 11:18
A chcesz zwalać na mleczarnię winę za podwyżkę cen masła? Skoro poszły w górę ceny prądu i koszty pracowników to musieli podnieść ceny produktów.
- 4 0
-
2020-02-18 10:05
nowa piątka Kasczyńskiego to 5% inflacja, pora przywynknąć (1)
PRLBis obiecali i jest
- 16 3
-
2020-02-18 10:39
pis = nowe podatki inflacja, stagnacja. Duda approved - ceny rosna tyle co zarobki i nic sie nie da zrobic, 2 lewe rączki ...
- 2 0
-
2020-02-18 10:23
Prezes obiecał
Podwyżkę zarobków będzie dobrze.vivat PiS.
- 2 5
-
2020-02-18 10:19
Wzrost cen to kłamstwoTVN śmieciówki też.
Wiem to oglądam TVPIS i słucham Polskie radio pis.Nierozumiem tylko dlaczego po codziennych zakupach zostaje mi coraz mniej w portfelu?A śmieciówki napewno oferują trolle Putina!
- 4 9
-
2020-02-18 09:55
z wyborcami PiS nie ma co polemizować, oni zaglądają do portfela i dalej widzą 100zł (1)
nie przetłumaczysz, że rząd przytulił 5-7zł z tej stówki, oni dalej mają stówkę w portfelu!
- 18 9
-
2020-02-18 10:08
tak to jest jak się ma w głowie tvpis
- 4 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.