• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nie mamy zaufania do PPK, choć wypracowują zysk

Robert Kiewlicz
8 lipca 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Po stu latach ZUS wypłaci premię
Właśnie mijają dwa lata od rozpoczęcia programu Pracowniczych Planów Kapitałowych. Do chwili obecnej do programu przystąpiło jedynie ok. 30 proc. pracowników. Właśnie mijają dwa lata od rozpoczęcia programu Pracowniczych Planów Kapitałowych. Do chwili obecnej do programu przystąpiło jedynie ok. 30 proc. pracowników.

Naukowcy z Uniwersytetu Gdańskiego, Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu, przy wsparciu Biura Programów Emerytalnych i Kapitałowych Mentor SA. przeprowadzili pierwsze w Polsce niezależne badanie naukowe - "Blaski i cienie Pracowniczych Planów Kapitałowych", poświęcone postrzeganiu atrakcyjności i funkcjonowania PPK przez pracodawców. Badaniem objęto blisko 500 firm i instytucji, które uruchomiły PPK. Wnioski? Niejasne przepisy i kompletny brak zaufania do programu.



W jaki sposób oszczędzasz na emeryturę?

Rząd wprowadzając przepisy szacował, że do PPK przystąpi 75 proc. pracowników. Dziś Polski Fundusz Rozwoju - podaje poziom partycypacji jako 32 proc., co eksperci uważają za zawyżone, a to wszystko pod dwóch latach od rozpoczęcia programu PPK.

Z badań wynika, że wdrażanie programu było ogromnym problemem dla samych pracodawców, którzy nie tylko musieli partycypować w kosztach programu ale i wdrażać niejasne przepisy, wokół których było wiele różnic interpretacyjnych. Także sami pracownicy nie mieli zaufania do programu. Nie podobała im się opłata początkowa i system, który "z automatu" wprowadzał ich do PPK. Ich obawy wynikały z doświadczeń z OFE. Otwarte Fundusze Emerytalne, które były jedną z trzech reform Jerzego Buzka i miały przynieść duże zyski przyszłym emerytom, okazały się niewypałem.

Nie mamy zaufania do rynków finansowych



Doktor Kamila Bielawska z Katedry Bankowości i Finansów Uniwersytetu Gdańskiego, analizując odpowiedzi Pracodawców dotyczące partycypacji w PPK ich pracowników wskazała, że aż 40 proc. oceniło, iż dotychczasowe doświadczenia ich pracowników z rynkiem finansowym miały negatywny wpływ na poziom partycypacji w PPK.

Likwidacja OFE. Składki do ZUS czy do IKE?



- Rzadziej jako negatywny czynnik wskazywano opinię znajomych i rodziny czy sytuację osobistą pracownika. Natomiast pozytywnie w kontekście partycypacji oceniono kampanię informacyjną w mediach oraz dopłaty do PPK ze strony państwa i pracodawców - informuje dr Bielawska. - Brak gwarancji wysokości wpłaconych środków oraz obawa o ich prywatność wskazywane były przez pracodawców jako czynniki mające negatywny wpływ na poziom partycypacji. Wyobrażenie sobie możliwości poniesienia straty zwłaszcza środków, które odprowadzamy z własnego wynagrodzenia, jest trudne do zaakceptowania dla wielu osób.
Wprowadzenie gwarancji zwrotu co najmniej wpłaconego kapitału mogłoby mieć pozytywny wpływ na zwiększenie partycypacji w PPK. Dla osób z ekstremalną awersją do ryzyka inwestycyjnego Pani doktor Bielawska dostrzega możliwość wprowadzenia dodatkowej formy funduszu, który oferowałby ochronę wpłaconego kapitału. Mimo, że takie rozwiązanie powodowałoby, że stopy zwrotu mogłyby być niższe, to jest to kwestia nad którą warto byłoby się zastanowić.

Wyniki inwestycyjne, a wybór zarządcy PPK



Pracodawcy zdecydowanie dobrze oceniają narzędzia propagujące PPK i które mogą mieć wpływ na decyzję pracownika. Z danych zebranych do raportu "Blaski i cienie Pracowniczych Planów Kapitałowych" wynika, że wybór instytucji zarządzającej PPK Pracodawcy najczęściej przeprowadzali samodzielnie, bez udziału zewnętrznych konsultantów. Tak było w przypadku 56 proc. ankietowanych podmiotów zatrudniających.

Głodowe emerytury millenialsów. Demografia dobija ZUS



Pracodawcy pozytywnie ocenili udział i zaangażowanie strony społecznej w procesie wyboru instytucji. Zaledwie 8 proc. pracodawców wskazało, że strona społeczna komplikowała lub utrudniała proces wyboru instytucji zarządzającej. Respondenci wskazali, iż przy wyborze instytucji zarządzającej kierowali się przede wszystkim "twardymi" kryteriami, takimi jak wyniki inwestycyjne i koszty zarządzania.

PPK wypracowują zysk



Z analizy danych KNF wynika, że 76 proc. rynku PPK skoncentrowane jest w pięciu instytucjach finansowych, przy czym największy oferent PPK zarządza ponad jedną trzecią rynku mierzoną wartością aktywów.

- Od stycznia 2020 r. wszystkie instytucje zarządzające wypracowały zysk dla uczestników PPK. Co interesujące, pandemia koronawirusa jedynie krótkoterminowo wpłynęła na stopy zwrotu, a ostatnie miesiące przyniosły stabilizację wyników inwestycyjnych. Obecnie w PPK jest niespełna 5 mld zł. Wartym podkreślenia jest fakt, że 56 proc. łącznej wartości zgromadzonych aktywów została ulokowana w funduszach dedykowanych osobom w wieku od 34 do 48 lat. Można przypuszczać, że wynika to z faktu, iż ten przedział wiekowy reprezentuje najliczniejszą populację wśród uczestników lub jest to najlepiej zarabiająca grupa uczestników - podkreśla Adrian Troczyński, zastępca dyrektora Biura Programów Emerytalnych i Kapitałowych Mentor.

Coraz więcej emerytów w Polsce. Kraj się starzeje



- PPK powoli staje się elementem codzienności pracodawców, którzy choć wskazują, iż jest dobrym rozwiązaniem z punktu widzenia budowania kapitału na przyszłą emeryturę, to nie widzą swojej roli w tym. Tylko 17 proc. badanych wskazuje, że PPK realizuje ich cele. To podejście być może uzasadnia bierną postawę jaką przyjęli pracodawcy i wyjaśnia dlaczego tak niewielki odsetek spośród nich negocjował zapisy umowy o zarządzanie PPK - komentuje badania Dorota Dula, dyrektor Biura Programów Emerytalnych i Kapitałowych Mentor i ekspert Business Centre Club.

Żyjemy coraz dłużej, a emerytury będą coraz niższe



Według prognoz Zakładu Ubezpieczeń Społecznych średnia długość trwania życia znacząco się wydłuża - w roku 2080 prognozuje się, że wyniesie ona w przypadku kobiet ponad 90 lat, a w przypadku mężczyzn niemal 86 lat. Różnica między dalszym trwaniem życia kobiet i mężczyzn będzie się zmniejszać.

W horyzoncie prognozy do 2080 roku liczba ludności zmniejszy się o 8 mln, czyli o 21 proc., jednak przede wszystkim zmieni się struktura ludności - przybędzie osób w wieku poprodukcyjnym, a ubędzie w wieku przedprodukcyjnym i produkcyjnym, przy czym największy spadek będziemy obserwować w przypadku osób w wieku produkcyjnym - o prawie 36 proc.

Będzie pełna składka na ZUS od każdej umowy zlecenia



Do 2060 roku liczba osób w wieku poprodukcyjnym przypadająca na 1000 osób w wieku produkcyjnym wzrośnie ponad dwukrotnie do 760 osób. Już od 2036 r. na jedną osobę w wieku poprodukcyjnym przypadać będzie mniej niż dwie osoby w wieku produkcyjnym, obecnie są to trzy osoby w wieku produkcyjnym na jedną osobę w wieku poprodukcyjnym.

Wydłużające się w czasie średnie dalsze trwanie życia oznacza zmniejszanie wysokości emerytur. Jednak opóźnienie przejścia na emeryturę zaledwie o rok powoduje wzrost wysokości świadczenia o ok. 4 proc., a o 5 lat to już ponad 20 proc. w przypadku kobiet i niemal 25 proc. w przypadku mężczyzn. Pomimo tego niewielka liczba osób decyduje się na opóźnianie przejście na emeryturę o więcej niż rok od ukończenia wieku emerytalnego.

Przy tym samym kapitale emerytura kobiet przechodzących obecnie na emeryturę jest niższa od emerytury mężczyzn mniej więcej o 20 proc. W przypadku osób zarabiających bardzo mało uzbierany kapitał emerytalny może nie wystarczyć nawet na wypłatę minimalnego świadczenia emerytalnego.

Miejsca

Opinie (214) 6 zablokowanych

  • Bzdura kompletna To obecnie najlepszy program jaki był do tej pory jest blokowany przez pracodawców Buraków złodziejskich! (12)

    Wszystkich których znam chcieli byc w PPK ale pracodawca zmuszał ich do rezygnacji !!I nikt nie chce ryzykowac utratą pracy !!Wystarczy zrobic ustawke i niech ktos sie zatrudni gdzie kol wiek i powie ze chce przystapic do PPK od razu moze porzegnac sie z pracą!
    Polsce nadal panuje dziki kapitalizm wystarczy sprawdzic ze wiekszosc ukrainców mimi ze są ich miliony pracuje na czarno identycznie jest z Polakami zatrudniani sa na pól czarno .Bo pracownik niema ochrony !!

    • 36 83

    • Bzdury to ty piszesz

      U nas kadry wręcz namawiały żeby ktoś był w ppk bo nikt nie chciał a kadrowa się bała kontroli. A podwyżki są za pracę a nie za to czy ktoś jest czy czy nie jest w ppk

      • 0 0

    • U mnie w porządnej firmie nie było problemu z przystąpieniem do PPK (6)

      Ale patrząc na ortografię nie dziwię się, że czujesz się oszukiwany przez wszystkich. Jak se pościelesz, tak się wyśpisz.

      • 18 5

      • Korposzczurku czepianie sie literek w twoim wypadku okresla ciebi zawsze jest taki ze taki

        dzbanek skoro nie potrafi podac konkretów czepia się słówek.

        • 1 2

      • (2)

        u mnie w porządnej firmie 80% nie przystąpiło, większość to ludzie do 40ki i pamiętają co było z OFE

        • 4 1

        • U mnie podobnie. Ale mielismy wybor

          • 1 1

        • Dokładnie, skonczy sie tak jak z ofe. Nagle pieniądze poblokuja i zabiorą. Ustawę w nocy szybko przegłosują, tak by nikt nie mógł przelać pieniędzy...

          • 4 2

      • Ja miałem wybór. (1)

        Albo PPK, albo podwyżka w tej samej kwocie. Wybór był dość oczywisty ;)

        • 11 5

        • Często nie ma takiego wyboru.

          • 2 2

    • Sam jesteś burak (1)

      Jak jesteś taki mądry, to załóż firmę, płać co miesiąc pit, cit, vat, zus, ppk, użeraj się ze związkowymi bonzami, skarbówką, dostosowywuj się co kwartał do nowych przepisów, walcz o klienta. To właśnie przez takich nieuków jak ty co 4 lata na przemian rządzi jedna z band powstałych po okrągłym stole i nas roluje.

      • 19 6

      • ...że tak dopowiem, jaka jest gwarancja ujrzenia tych pieniędzy z PPK? Rząd obiecał? Każdy rząd coś obiecywał. Najwięcej przed wyborami, a następnie na zasadzie "sorry Winnetou".

        • 7 2

    • I właśnie dlatego są 3 lata paki za namawianie do rezygnacji z PPK. (1)

      A co 2 lata od nowa Cię zapisują i musisz rezygnować...

      PPK to po prostu budowanie następnego przekrętu na OFE, do tej pory PiS nie może przeboleć że Tusk ich wyprzedził...

      • 23 12

      • Dlaczego nie chcesz być Burakiem? Przecież to mleko i miód. Burak umówił się z tobą na jakieś wynagrodzenie. Jak ci za mało, to idź do innego Buraka. Postaw się w odwrotnej sytuacji. Rząd obmyślił taki chytry plan, że to Ty sponsorujesz emeryturę Burakowi jeszcze dodatkowo z części Twojej wypłaty. Już widzę promienny uśmiech na twej twarzy. Wiem, wiem. Wszyscy uwielbiamy jak ktoś zarządza naszymi pieniędzmi. Prawdą jest, że jeśli pracodawca stworzy PPK, to będzie to finansował z przyszłych hipotetycznych podwyżek /nie mów, ze od dziesięciu lat dostajesz tyle samo - a teraz będziesz; no chyba, że jesteś z budżetówki/.

        • 3 2

  • Ci co nie odkładają (5)

    obudzą się kiedyś z ręką w nocniku. Poziom edukacji polskiego społeczeństwa na jakikolwiek temat jest żenująco niski, a na sprawy ekonomiczne w szczególności. Brak jakiejkolwiek wiedzy powoduje niezrozumienie zależności przyczynowo-skutkowych. Ludzie nie mają pojęcia co to stopy procentowe, wibor, KNF czy RRSO. Nie wiedzą jak działa ZUS, emerytury czy w jakiej zapaści jest demografia. Stąd podatność na populizm i manipulacje.

    Ludzie powinni odkładać każdą złotówkę, budować poduszkę bezpieczeństwa, pospłacać długi jak najszybciej. Zobaczyć na co idą pieniądze każdego miesiąca i obniżyć koszty. Na pewno znajdzie się choć 500 zł oszczędności miesięcznie, co da po roku 6000zł i od tego trzeba wyjść, od czegoś trzeba zacząć. Spróbować zmienić pracę na lepiej płatną albo chociaż znaleźć dodatkowe zajęcie na weekend/nadgodziny. Ludzie ocknijcie się, bo będziecie klepać biedę na starość. A jak odejdzie mąż/żona to z 1 beznadziejnej emerytury na nic nie wystarczy.

    • 12 17

    • Mam kredyt na 700 tyś od 7 lat (2)

      Mam pieniądze zeby go spłacić. Zamiast tego inwestuje i obracam gotówka. Gdyby ciebie słuchać to bym nigdy nie potroił swoich zysków, tylko bym tak jak tu ci*lal w skarpetę, siedział w domu przy świecy i jadł parówki .

      • 5 2

      • Ja lubię parówki :)

        Z musztardką, ogóreczkiem i prażoną cebulką. Ale mój piesek lubi z kolei jak mu suchą karmę oliwą skropić truflową. Taka, którą mają w Arco by Paco Perez mu pasuje bardzo. Zdrówka !

        • 2 1

      • A kto Ci broni inwestować. Tylko, żeby inwestować to trzeba mieć najpierw kasę, czyli trzeba chyba odłożyć najpierw. Albo kredyt inwestycyjny albo lewarować się kredytem hipotecznym (najtańszy pieniadz) ale musisz miec odlozone na wklad wlasny. Wiec o co ci synu chodzi?

        • 0 0

    • Po Twojej wypowiedzi widać jak niski poziom edukacji ekonomicznej Ty reprezentujesz...

      Pracodawca nic nie dokłada... Jak już z Twojej pensji, nagród, premii:)
      Rząd też nic nie dokłada!!! Rządowi kosmici nie przywożą pieniędzy ma on z Twoich podatków!!!
      Jednym słowem wszystko finansuje pracownik!!!
      Nie ma jak sprzedający który komuś sprzeda bubel a kupujący z zachwytu pocałuje sprzedającego w cztery litery;))

      • 1 0

    • Nie mam dlugow, zyje na nienajgorszej stopie i mam w d... rzadowe proby wyciagania moich pieniedzy, tylko po to, aby je pozniej przewalic na urzednikow/gornikow/rolnikow w czasie kolejnego "kryzysu". Kropka.

      • 10 2

  • hehe, polowa nic nie oszczedza, pewnie liczycie na jakas dobra partie? (4)

    ze za 20-40 lat po prostu zaglosuje sie na tych, co dadza i bedzie git? Otoz nie, bedzie taki kryzys demograficzny, ze emerytury beda glodowe. Szczegolnie kobiet, ktore beda chcialy isc nawte nie w wieku 60 , ale wczesniej.

    No ale sami tak wybieracie, mam nadzieje, ze nie liczycie, ze ja sie podziele swoimi oszczednosciami potem z wami? Tak, pozwole wam nawet umrzec z glodu

    • 5 9

    • Oszczędności

      Połowa według ankiety nie oszczędza ale pytanie czy ma z czego oszczędzać? Zarobki są nieproporcjonalne do kosztów życia. Wynajem jest absurdalnie drogi a żeby kupić mieszkanie trzeba zebrać ogromny wkład własny. Nie sposób nie wspomnieć o inflacji

      • 4 0

    • Ciekawe ile będą wtedy warte te twoje oszczędności ;)

      i tak wszystko ci zeżre inflacja

      • 4 0

    • Nie peniaj dodrukuja

      • 2 0

    • Od kiedy golodupce maja jakies oszczednosci??? Czym wiec sie (nie)chcesz dzielic?

      • 4 1

  • NIE licz na ZUS (2)

    Wystarczy wpisać liczby w excela aby zobaczyć, że warto przystąpić do PPK. Dokłada się pracodawca, dokłada się Państwo. Praktycznie drugie tyle co sam wpłacasz, dostajesz w prezencie. Darowanemu koniowi w zęby się nie zagląda.

    • 5 4

    • LOL

      "Dokłada się Państwo". Znalazł się kolejny, który nie rozumie skąd się biorą pieniądze

      • 1 0

    • Wole w skarpetę i dam xarzadzac dwoim portfelem

      • 1 0

  • Błędem jest pisanie, że pracodawca swoją cześć daje z naszej nieprzyznanej podwyżki. (5)

    Bo jak by tak było, to osoby które zrezygnowały z ppk w mojej firmie dostały by podwyżke, a nie dostały. Co więcej, można powiedzieć, że osoby, które zrezygnowały, pozbawiły się ekstra pieniędzy, które dostaje osoba będąca w ppk.

    • 30 42

    • (1)

      Jak by to było takie cudowne, to by przekształcili wszystkie składki zusowskie by wypracowywały zyski, tak że ZUS byłby mlekiem i miodem płynący. Dlaczego tego nie zrobiono, tylko wyłudza się nową kasę. Jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o kasę, której coraz bardziej brakuje rządowi. Kolejny zamach na nasze oszczędności: pracowników i pracodawców. Wszyscy mamy być równo biedni i błagać o wszelkie programy plus. A na koniec rząd jeszcze powie, że to co dołożył, to był tylko taki niewinny żarcik i teraz to sobie odbierze. Jak mawiają w tym kraju jedynie pewna jest śmierć i podatki.

      • 10 4

      • nie w tym kraju a w USA

        w tym kraju podatków się łatwo unika. Tym łatwiej, im jest się "większym".

        " to by przekształcili wszystkie składki "
        A znasz słowo dywersyfikacja? Nie wszystko można i nie wszystko trzeba. Nikt nie twierdzi, że to rozwiązanie jest panaceum i bez ryzyka. O czym przekonały się rzesze "inwestorów". Jednak z doświadczenia mogę powiedzieć, że biorąc udział w tego typu programie i nie mając świadomości "dodatkowej kasy", na progu emerytury przeżyłem miłe rozczarowanie.
        I wcale nie musi to być oczywiste, bo w sytuacji gdy zarządca sam sobie kroi koszty i nie odpowiada za efekty, kończy się to tak jak OFE.
        Karnawał zarządców a jak przychodzi do płacenia, to jest tak jak z polisami albo, po prostu, "uuupss mieliśmy kryzys".

        Formuł takiego narzędzia może być wiele, najważniejszym czynnikiem jest, aby tak pozyskiwaną kasę trzymać daleko od właściciela i natychmiastowej opcji "na przelew".

        • 0 0

    • pod warunkiem że rząd nie przepchnie później ustawy że wciąga to do worka bez dna czyli ZUSu (2)

      i nie mówię to o tym rządzie tylko o jakimkolwiek w przyszłości

      • 15 1

      • (1)

        A ja chciałbym nadmienić, że długość życia niestety skróciła się i to są dane jeszcze z przed pandemii :( Nie żeby to było pocieszające dla przyszłych podatników utrzymujących emerytów, ale faktem jest, że schorowany naród nie dożywa sędziwego wieku.

        • 7 1

        • system ZUS wymyslił Bismark gdy do emerytury dożywało 5% pracowników

          obecnie rząd dokłada po kilkanascie miliardów zł rok w rok do ZUS ... bo system jest chory i nierentowny z założenia
          - twoje obecnie wpłacane pieniądze są rozPiSdrzane na obecne emerytury

          • 2 1

  • Jaka emerytura...

    Głodowa. Tyram na rolników, 30 letnich emerytów, oraz inne grupy uprzywilejowane.
    Wystarczy traktować wszystkich równo.

    • 10 0

  • A skąd to zdziwienie? (3)

    Polacy nie mają krzty zaufania do rządowych pomysłów, bo jak pokazało doświadczenie - dzisiaj nam mówią, że to nasze pieniądze, a jutro okazuje się że po nocnym posiedzeniu sejmu, już nasze nie są... Trzeba być i**otą, żeby dać się nabrać kolejny raz. I żeby nie było - według mnie OFE od początku było bez sensu, bo wydzielono je z pieniędzy idących do ZUS, do którego trzeba było dopłacać, po to żeby do niego dopłacać jeszcze więcej, aby pokryć dziurę po OFE - także z naszych pieniędzy. A w OFE jedyną pewną i stałą rzeczą były prowizje firm obsługujących - 7%, niezależnie czy zarobiły czy straciły na obracaniu naszymi pieniędzmi. Jak władza mówi do obywateli: "chcemy Waszego dobra!!!", to obywatele szukają miejsc gdzie te dobra mogliby przed nią schować...

    • 71 3

    • (1)

      tak samo mogą uchwalić że zabiorą Ci pieniądze z konta albo ze skarpety - taka sama idea i skala problemu. Pierwszy sygnał że jest jakikolwiek plan zmian w ppk to wypłacam wszystko, ryzyko żadne a na start jestem zarobiony ok 50% :)

      • 1 4

      • Malo ustaw przechodziło nocą? Nawet nie zdążysz mrugnac jak wszystko będzie poblokowane. Ja dziekuje, wole kupować po sztabce zlota miesięcznie, lepiej na tym wyjdę w dłuższym okresie czasu.

        • 0 0

    • "nie mają krzty zaufania do rządowych pomysłów"

      Nie ma zaufania do jakichkolwiek tego typu pomysłów.
      To nie tylko doświadczenie z rządowymi pomysłami, ale z całą gałęzią przemysłu finansowego żyjącego z hasła "uuups, mamy kryzys".
      W czasach gdy kreować pieniądz praktycznie może każdy, gromadzenie funduszy z depozytów dzieje się chyba jedynie siłą rozpędu.

      • 3 1

  • Pisowi (1)

    Bedzie brakować kasy na kupno głosów to zabierze te pieniądze jak z OFE.
    Brak zaufania do rządu
    Zlodziejstwo
    Socjalizm do potęgi
    Nepotyzm
    Pakowanie kasy w kościół
    Mentalne średniowiecze
    Orbanowanie mediów
    Zabieranie wolności
    Nie liczenie sie ze społeczeństwem
    Drukowanie pieniędzy bez pokrycia
    d**ile w rządzie z kazdych stron. Terleckie,Nitrasy itp.
    Tacy ludzie nigdy nie powinni miec zadnych funkcji rządowych

    • 26 6

    • a jak nie pisowi to ich następcom

      • 0 0

  • Program Planowanej Kradzieży

    Nie rozśmieszajcie, finanse zerują się co 8- 12 lat te hipotetyczne zyski wyzeruja się za 8 lub prędzej. Dlatego jak chcesz być dawca kapitału to wchodź w PPK, grube ryby już czekają na Twoje pieniądze. ppk to bałagan przy rozliczaniu zaliczek podatkowych dla pracodawcy, nie jeden rozlicza to źle, program jest nieprzemyślany i uciążliwy dla przedsiębiorcy, jest dla niego kolejnym kosztem. A hipotetyczne zyski w przypadku jak ktoś zaczął oszczędzać jak giełda była w dołku, się wykruszą jak wpadniemy w kolejny dołek plus inflacja którą nam funduje rząd, zaczyna sprawiać że za 10 lat będziemy pieniędzmi tapetować ściany albo jak w Wenezueli rozrzucać na ulicy.

    • 5 2

  • Kolejny projekt wywłaszczenia ludzi.

    Samo OFE było realizowane ze środków i tak już odebranych ludziom, co w konsekwencji doprowadziło do ich zmarnowania i to w najbardziej skandaliczny sposób, gdzie sędzia pytał się złodzieja, czy kraj stać na praworządne orzecznictwo... Wnioski wysuwały się same, władzy nie ufa się i koniec. PPK spotka to samo, jest to w samym projekcie zawarte, szczególnie w obszarze partycypacji z budżetu państwa, czyli będzie to argument, za kolejnym wywłaszczeniem. Kolejna sprawa to sama konstrukcja, gdzie doprowadza się do konfliktu pracodawcy z pracownikiem, wymuszając na pracodawcy sponsorowanie. Wiadomo, że odbije się to na wypłacie, tylko do części osób to nie dociera, skoro tego bezpośrednio nie widzą. Ostatnia kwestia, to jest potencjalne wypłacanie środków zgromadzonych (ale tak coś czuję, że nigdy do tego nie dojdzie) przez 10 lat, albo w całości, a potem - co dalej? Znając niefrasobliwość większości, po 10 latach zacznie być płaku, płaku, bo kasa się skończyła, a przy wypłacie całości, płaku płaku będzie dużo wcześniej.

    • 6 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Maciej Dobrzyniecki

Od roku 1994 jest członkiem Business Centre Club i pełni funkcję wiceprezesa. Jest ponadto Przewodniczącym Rad Nadzorczych Abantia Polska oraz Ibereolica; jak i członkiem Rad Nadzorczych. Od czerwca 1997 prowadzi własną firmę doradczą Profit-Consult zajmującą się: doradztwem inwestycyjnym, organizacją finansowania rozwoju i inwestycji, projektami doradczymi w zakresie zarządzania inwestycjami, pośrednictwem finansowym i opiniowaniem kontraktów.

Najczęściej czytane