• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

ORP Kormoran oficjalnie opuścił Remontowa Shipbuilding

Wioletta Kakowska-Mehring
17 listopada 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 

ORP Kormoran opuszcza stocznię i wypływa do Gdyni.


Niszczyciel min Kormoran ostatecznie opuścił gdańską stocznię. Teraz w gdyńskim porcie będzie czekał na uroczystość podniesienia bandery, która ma się odbyć we wtorek 28 listopada, czyli w 99. rocznicę utworzenia nowożytnej Marynarki Wojennej w Polsce.



W piątek 17 listopada niszczyciel min "Kormoran" (nie mylić ze "Ślązakiem", powstającym w SMW) oficjalnie opuścił Remontowa Shipbuilding. Budowa jednostki rozpoczęła się w kwietniu 2014 r. Wówczas odbyła się uroczystość palenia pierwszych blach, a 23 września miało miejsce położenie stępki. Chrzest i wodowanie odbyło się rok później, czyli we wrześniu 2015 r. Potem trwał proces wyposażania. Pierwszy raz wypłynął w morze w połowie lipca.

Czytaj też: Niszczyciel min Kormoran w akcji

Okręt będzie działać na wodach polskiej strefy ekonomicznej oraz w grupach taktycznych na Morzu Bałtyckim i Północnym. Uroczystość podniesienia bandery odbędzie się we wtorek 28 listopada o 14:30 przy nabrzeżu Pomorskim w Porcie Gdynia (na wysokości Akwarium Gdyńskiego) zobacz na mapie Gdyni.

ORP Kormoran ma prawie 59 m długości, 10 szerokości, a jego kadłub wykonany jest ze stali amagnetycznej. Głównym zadaniem takiego okrętu jest poszukiwanie i zwalczanie min morskich, przeprowadzanie jednostek morskich przez akweny zagrożenia minowego, rozpoznanie torów wodnych, zdalne sterowanie samobieżnymi platformami przeciwminowymi oraz stawianie min. Dlatego najważniejsza dla takiej jednostki nie jest szybkość (prędkość maksymalna ORP Kormorana to 15 węzłów), a dokładność. Niszczyciel będzie wyposażony m.in. w bezzałogowe pojazdy. Służą one do działań przeciwminowych, czyli wykrywania i zwalczania min morskich. Mogą one prowadzić działania autonomiczne, zasilane z akumulatorów, jak i w trybie zdalnego sterowania.

Czytaj też: Holowniki dla wojska. Ruszyło palenie blach w Remontowa Shipbuilding

Wciąż nie wiadomo, co dalej z budową kolejnych dwóch niszczycieli min, w ramach serii Kormoran II (projekt 258). Pierwszy, prototypowy, to właśnie "Kormoran" (601), kolejnym ma być "Albatros" (602), a potem "Mewa" (603). Według zapowiedzi wszystkie trzy miały być gotowe do 2022 roku. Według wstępnych zapowiedzi kolejne też miało budować konsorcjum pod przewodnictwem Remontowa Shipbilding. Jednak pytany o kontrakt Inspektorat Uzbrojenia MON od kilku miesięcy odpowiada, że podpisanie umowy na budowę kolejnych dwóch niszczycieli min będzie możliwe po całkowitym rozliczeniu pracy rozwojowej Kormoran II.

Czytaj też: Nowy żaglowiec z gdańskiej stoczni

Z Remontowa Shipbuilding - również w piątek 17 listopada - wypłynął do siebie też żaglowiec "El-Mellah" budowany dla Wyższej Szkoły Morskiej Algierii. Jednostka ma parametry porównywalne z "Darem Młodzieży". Jej długość całkowita to 110 m, szerokość 14,5 m, a powierzchnia ożaglowania to 3000 m kw. Prędkość pod żaglami wyniesie 17 węzłów (przy wietrze 6 stopni w skali Beauforta). Jednostka przygotowana będzie do przyjęcia 222 osób załogi, w tym 120 kadetów i kadetek. Autorem koncepcji i projektu technicznego statku jest Zygmunt Choreń z biura projektowego Choreń Design & Consulting.

ORP Kormoran na próbach morskich.


"El-Mellah" wypływa na próby morskie.

Miejsca

Opinie (94) 6 zablokowanych

  • Mam wrazenie ze nasza piekna muzelna "flota okretowa hehe" sluzy jedynie do udzialu w uroczystosciach i zeby inni sie spuszczali nad tym.

    Tylko i wylacznie do tego

    • 25 7

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Ewa Sowińska

Partner ESO Audit i Zastępca Prezesa Krajowej Rady Biegłych Rewidentów. Wcześniej Członek Zarządu...

Najczęściej czytane