- 1 Każdy będzie na etacie? A zaczęło się od kurierów (96 opinii)
- 2 Fuzji Lotos-Orlen nie można cofnąć (192 opinie)
- 3 Brytyjska armia w Porcie Gdańsk (136 opinii)
- 4 Jest umowa na czarter FSRU (17 opinii)
- 5 Zobacz, jak wygląda świat z suwnicy (18 opinii)
- 6 Czy w najbliższą niedzielę sklepy będą czynne? (26 opinii)
Odrabianie przerwy na papierosa i przymus pracy na etacie. Zmiany w kodeksie
Czy będziemy musieli odpracowywać przerwy na papierosa? Ten pomysł dyskutowany jest podczas posiedzeń rządowej komisji pracującej nad zmianami w kodeksie pracy. Chociaż w tej sprawie nie zapadły żadne wiążące decyzje, temat już wywołuje dużo kontrowersji. To nie koniec zmian w kodeksie. Komisja rozważa też wprowadzenie przymusu pracy etatowej i zakaz pracy na umowach cywilnych.
O sprawie po raz pierwszy napisał "Dziennik Gazeta Prawna". Według jego ustaleń, pracownicy wychodzący podczas pracy na papierosa, mogliby zostać zobligowani przez pracodawcę do odpracowania tego czasu "po godzinach", jednak nie w ramach nadgodzin. Decyzja o tym, czy wprowadzić to rozwiązanie miałaby zależeć od pracodawcy.
Temat przerw na papierosa nie od dziś budzi kontrowersje. Niepalący pracownicy często zarzucają swoim palącym kolegom, że ci częściej odpoczywają od pracy. Pojawiały się nawet akcje społeczne, które jako alternatywę dla przerwy na "dymka" proponowały przerwę na zjedzenie jabłka. Niestety, takie rozwiązania się nie przyjęły. Obecnie, według kodeksu pracy pracownik ma prawo do 15-minutowej przerwy w czasie pracy.
Chcesz dorobić? Będziesz musiał założyć firmę - takie według Pracodawców Rzeczypospolitej Polskiej będą konsekwencje kolejnej propozycji Komisji Kodyfikacyjnej Prawa Pracy. Zamierza ona wprowadzić przymus pracy etatowej, a jednocześnie zakazać pracy na umowach cywilnych. Zgodnie z propozycjami Komisji Kodyfikacyjnej wykonywanie usług na umowie zlecenie lub umowie o dzieło będzie dopuszczalne wyłącznie w ramach samozatrudnienia. Pracownik, chcący legalnie dorobić do etatu, będzie musiał założyć działalność gospodarczą albo znaleźć umowę o pracę u innego pracodawcy. Co to w praktyce oznacza?
- Jeśli nauczyciel angielskiego zechce udzielać prywatnych lekcji, będzie musiał założyć działalność gospodarczą. Jeśli pielęgniarka zamierza dodatkowo pracować w innym szpitalu na zlecenie, to także musi być przedsiębiorcą. Dotyczy to każdego, kto zechce dorabiać do pensji. Na dotychczasowych zleceniach lub umowach o dzieło nie będzie można świadczyć usług bez zarejestrowania działalności. Te pomysły to terapia szokowa dla rynku pracy - wyjaśnia prof. Monika Gładoch, wiceprzewodnicząca Komisji Kodyfikacyjnej, która reprezentuje w komisji Pracodawców RP.
Nowe propozycje oznaczają dla pracowników dodatkowe koszty w związku z rejestracją działalności gospodarczej, a dla zamawiających usługi ryzyko ustalenia stosunku pracy z samozatrudnionym. Warto wyjaśnić, że domniemanie stosunku pracy dotyczy każdej osoby, która świadczy pracę w strukturach jednostki organizacyjnej zatrudniającego. To pracodawca będzie musiał udowodnić przed sądem, że wykonujący usługi faktycznie był samozatrudnionym. Zgodnie z propozycją samozatrudnionym jest osoba, której praca polega w dominującej części na przekazywaniu wiedzy specjalistycznej lub na wykorzystaniu unikalnych narzędzi albo rozwiązań dotyczących pracy, będących w dyspozycji samozatrudnionego, lub pracy wykonywanej w ramach organów osoby prawnej lub pracy polegającej na zaspokajaniu potrzeb pośrednio związanych z prowadzoną działalnością zatrudniającego.
Opinie (197) 3 zablokowane
-
2018-02-13 18:19
Jestem za powód nie palę i nie mam przerwy gdzie równouprawnienie
- 4 1
-
2018-02-13 18:31
Kolejny temat zastępczy..
Kto miałby niby sprawdzać jak często i na jak długo ktoś wychodzi na papierosa ? Szef ze stoperem w ręku ? Dużo gorsza opcją jest wprowadzenie jakichś chorych zasad co do pracy dodatkowej, juz widzę, jak nagle wszyscy zakładają własne działalności.. to tylko poszerzy szara strefę
- 2 4
-
2018-02-13 18:32
ja tam wszystkich śmierdzieli mam w d...i nie przyjmuje do pracy takich, smierdzą strasznie, wyglądają na starych i zmeczonych i marnują czas
- 2 2
-
2018-02-13 19:21
zgodnie z prawem
bez przerw na papierosa
przerwa śniadaniowa
umowa o pracę
ubezpieczenie społeczne
praca 8 godz/dziennie
Sen to czy java ?- 0 0
-
2018-02-13 19:53
na szczescie
pracuje z c***m w ustach.
- 1 0
-
2018-02-13 19:54
I gdzie teraz są ci, co szydzili z przestróg, że PiS ograniczy wolności i swobody obywatelskie, no gdzie?! (1)
- 6 3
-
2018-02-13 21:46
tam gdzie byli aty nadal jestes w czarnej Du#ie5 :)
- 0 0
-
2018-02-13 20:33
partia rządzi
- 0 0
-
2018-02-13 21:26
Martwy przepis
Wg mnie to będzie kolejny martwy przepis, którego w większości przypadków nie da się wyegzekwować. Załóżmy, że na dymka wychodzi np. lekarz w szpitalu. I jak mu teraz udowodnić, że on w tym czasie np. nie planuje, jak przeprowadzić najbliższą operację? Albo niech to będzie nawet manager łopaty - przecież on w trakcie palenia może właśnie obmślać strategię, pod jakim kątem najlepiej wbić ją w ziemię;)
- 2 1
-
2018-02-13 21:32
W mojej firmie, żeby wyjść na papierosa trzeba się odbić - a więc odrobić czas w którym nie było się w pracy, jeśli przekracza on 15 minut w ciągu dnia.
- 3 0
-
2018-02-13 21:47
brawo choc to i tak zdecydowanie za mało!Powinni palacze płacic 400% wiecej na składki zdrowotne!!
- 5 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.