Ponad 80 proc. podatników w województwie pomorskim złożyło już swoje zeznania podatkowe. Pozostałym zostało już tylko 5 dni na złożenie PIT.
składam PIT osobiście w urzędzie skarbowym
24%
wysyłam deklarację podatkową pocztą
21%
przesłam deklarację za pośrednictwem Internetu
46%
zapomiałem o rozliczeniu rocznym
9%
Formularze PIT możemy składać do 30 kwietnia. Zeznanie można złożyć bezpośrednio w urzędzie skarbowym, przesłać za pośrednictwem Internetu lub przesłać listem poleconym za pośrednictwem poczty. Datą złożenia zeznania jest w takim przypadku data stempla pocztowego.
- Dnia 27 kwietnia - (w piątek) urzędy skarbowe w naszym województwie będą otwarte do godziny 16, zaś 30 kwietnia - w poniedziałek, do godz. 18 - informuje
Barbara Szalińska, rzecznik Izby Skarbowej w Gdańsku.
- Jeżeli ktoś nie ma czasu w dzień powszedni, może odwiedzić swój urząd w sobotę 28 kwietnia - w godz. od 9 - 13.Chociaż składanie deklaracji papierowych wciąż pozostaje najpopularniejszym sposobem rozliczania się podatników, Polacy coraz chętniej rozliczają się przez Internet. W województwie pomorskim złożono
blisko 90 tys. zeznań drogą elektroniczną. Wystarczy dostęp do komputera z Internetem, aby korzystając z
e-Deklaracji wypełnić i wysłać zeznanie elektroniczne. Dodatkowo system podpowiada jak uniknąć błędów oraz gwarantuje bezpieczeństwo przesyłanych danych. Dzięki wymogowi autoryzacji deklaracji do minimum spada ryzyko, że ktoś się podszyje pod podatnika (najprostsza i bezkosztowa metoda to podanie danych identyfikacyjnych podatnika i kwoty przychodu w poprzednim rocznym zeznaniu, zaś przy innych zeznaniach - kwalifikowany podpis elektroniczny). Złożone w ten sposób zeznanie dotrze do urzędu skarbowego ponieważ program pozwala na wygenerowanie Urzędowego Poświadczenia Odbioru (UPO).
Podatnik, który nie złoży w terminie zeznania podatkowego może zostać pociągnięty do odpowiedzialności karnej skarbowej za popełnienie wykroczenia skarbowego. Z tego tytułu grozi mu kara grzywny. Co z zapominalskimi? Mają trzy wyjścia.
Uczciwi sami mogą powiadomić urząd skarbowy o niezłożeniu deklaracji. W tej sytuacji do urzędu skarbowego zgłaszamy się ze wszystkimi dokumentami poświadczającymi nasze dochody. Posłużą one do ustalenia podstawy opodatkowania. Urząd skarbowy na ich podstawie stwierdzi, czy mamy podatek do zapłacenia. Jeśli tak, należy go wpłacić niezwłocznie lub w terminie wyznaczonym przez urząd skarbowy.
Drugą opcją jest złożenie zeznania podatkowego po terminie, bez powiadamiania o tym fakcie urzędu skarbowego. Wypełniony PIT możemy wysłać listem poleconym. Popełniamy jednak w ten sposób wykroczenie karne skarbowe. Grozi za to kara od kilkuset złotych wzwyż. Jeśli składamy zeznanie po terminie, warto pamiętać o dołączeniu do niego wniosku o odstąpienie od kary. Podajemy w nim szczególne okoliczności, które spowodowały taką sytuację. Jeśli jesteśmy przekonujący, urząd może odstąpić od nałożenia kary.
Dla tych, którzy lubią ryzyko i mają wyjątkowe szczęście, istnieje też trzecie rozwiązanie - "siedzieć cicho" i liczyć na to, że fiskus o nas zapomni. Jeśli minie 5 lat i fiskus nas przeoczy, sprawa ulega przedawnieniu. Liczone są one od końca roku kalendarzowego, w którym upłynął termin płatności podatku bądź termin zwrotu nadpłaty. Jednak jeśli mamy pecha i sprawa się wyda, to urząd nie tylko ukarze nas za niezłożenie deklaracji, ale wyda też postanowienie o wszczęciu postępowania podatkowego w celu ustalenia zobowiązań podatkowych. Wiąże się to przeważnie z kontrolą podatkową.
Do końca lipca 2012 urzędy skarbowe powinny były rozliczyć się z podatnikami. Urząd skarbowy ma 3 miesiące na zwrot nadpłat wynikających z zeznania rocznego PIT. Termin ten liczy się od dnia jego złożenia, a więc do końca lipca muszą otrzymać zwrot najbardziej opieszali podatnicy (osoby, które zeznanie złożyły ostatniego dnia, czyli 30 kwietnia 2012 roku).
Gdy termin zwrotu nie zostanie dotrzymany przez urząd skarbowy, podatnik ma prawo żądać oprocentowania nadpłaty za okres od dnia jej powstania, tj. od dnia złożenia zeznania, do dnia jej faktycznego zwrotu (dzień obciążenia rachunku bankowego organu, złożenia przekazu lub pozostawienia pieniędzy do dyspozycji podatnika w kasie urzędu). Nadpłata oprocentowana jest w takiej samej wysokości jak odsetki za zwłokę pobierane przez urzędy skarbowe od zaległości podatkowych.
Fiskus nie zapłaci nam odsetek, kiedy nadpłata nie dotrze do podatnika z jego własnej winy, np. nie zawiadomimy urzędu o zmianie miejsca zamieszkania czy nie odbierzemy awiza. Jeszcze inaczej jest, gdy w naszym zeznaniu zostanie wykryty błąd i skarbówka poprosi nas o złożenie korekty. W takim przypadku każda korekta wydłuża czas oczekiwania na zwrot podatku. Trzy miesiące, które ma skarbówka na przesłanie pieniędzy, liczy się dopiero od momentu złożenia korekty.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy