- 1 Absolwent gdyńskiej "trójki" głównym naukowcem w OpenAI (58 opinii)
- 2 Jak zarabiać na giełdzie codziennie? (70 opinii)
- 3 Elektrociepłownia gdyńska coraz bardziej ekologiczna (97 opinii)
- 4 Odwołano przetarg na terminal agro w Porcie Gdańsk (80 opinii)
- 5 Poczta Polska. Akcja protestacyjna (229 opinii)
- 6 Bezpłatna pomoc w cyfryzacji (6 opinii)
Oszuści naciągają młodych przedsiębiorców
Wezwanie do zapłaty 295 zł za wpis do prywatnego i bezwartościowego Centralnego Rejestru Działalności Gospodarczych i Firm otrzymał pocztą pan Paweł z Gdańska, który niedawno otworzył swoją pierwszą firmę. Autorami pisma są oszuści, którzy liczą na nieuwagę bądź nieznajomość przepisów wśród młodych przedsiębiorców. Naciągacze podszywają się pod państwową Centralną Ewidencję i Informację o Działalności Gospodarczej, w której umieszczenie wpisu jest całkowicie bezpłatne.
Wyjaśnijmy: obowiązek figurowania we wspomnianym rejestrze - prowadzonym przez Ministra Przedsiębiorczości i Technologii - spoczywa na wszystkich przedsiębiorcach, będących osobami fizycznymi. Jednak na stronie internetowej resortu, przez którą można dokonać rejestracji czy uzyskać zaświadczenie o wpisie, rzuca się w oczy komunikat, umieszczony na jaskrawożółtym tle.
Uwaga! Wszelkie czynności związane z wpisem do Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej, prowadzonej przez Ministra Przedsiębiorczości i Technologii są bezpłatne.
Wezwanie do zapłaty w bezpłatnym rejestrze
Tymczasem w liście do pana Pawła znajdowało się wezwanie do zapłaty 295 zł. Nadawca przesyłki zagroził, że niewykonanie polecenia w ściśle określonym terminie będzie skutkować wykreśleniem z rejestru. Pismo zostało opatrzone "podstawą prawną" oraz załączono do niego blankiet z numerem konta bankowego.
W związku ze złożeniem wniosku (...) dokonano wpisu firmy do CEIDG. Na podstawie art. 2 ustawy z dnia (...) utworzono Centralny Rejestr Działalności Gospodarczych i i Firm (CRDGiF). Rejestr jest na bieżąco aktualizowanym zbiorem informacji o podmiotach gospodarczych, prowadzonym w systemie informatycznym w postaci centralnej bazy danych. Brak terminowej płatności spowoduje brak wpisu do CRDGiF (...) Ogłoszenie wpisu w CRDGiF wymaga uregulowania fakultatywnej opłaty zgodnie z regulaminem CRDGiF (...) w wysokości 295 zł w terminie do 29.01.2018 r. - napisano w liście do czytelnika.
Łudząco podobne nazwy
To grubymi nićmi szyta próba wyłudzenia. Nadawcami listu są oszuści, którzy nie mają nic wspólnego z państwowym rejestrem CEIDG. To wyłącznie oferta handlowa umieszczenia danych przedsiębiorcy w bezwartościowym, prywatnym rejestrze CRDGiF.
Obie nazwy są łudząco podobne, a naciągacze liczą na nieuwagę odbiorcy.
Zapewne chcą również wykorzystać nie tylko ewentualną nieznajomość przepisów przez adresata, ale i dość powszechną w społeczeństwie obawę przed wszelakimi pismami urzędowymi. Wielu ludzi już na sam widok artykułów i paragrafów będzie przecież wolało zapłacić i po prostu mieć święty spokój.
Warto zwrócić uwagę na sformułowanie "fakultatywna opłata", które oznacza, że jest ona dobrowolna. W ten sposób nadawcy pisma próbują zapewne uchylić się od ewentualnej odpowiedzialności karnej.
W jaki sposób oszuści uzyskują dane przedsiębiorców? Nic prostszego. Wyszukują je w... CEIDG, gdyż umieszczone w nim adresy są jawne.
Czytelnik nie dał się nabrać
Na szczęście nasz czytelnik nie dał się nabrać na podstęp oszustów i niezwłocznie zgłosił sprawę na najbliższy komisariat policji. Jednak pan Paweł zdaje sobie sprawę, że nie wszyscy odbiorcy podobnych listów mogą wykazać się podobną czujnością.
- Jak wiadomo, ta ewidencja nazywa się CEIDG, a nie CRDGIF. Po otrzymaniu listu natychmiast zgłosiłem się na komisariat policji, a policjanci oczywiście przyjęli zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa. Proszę redakcję o pomoc - niech ta informacja dotrze do jak największej liczby osób takich jak ja, którzy dopiero zaczynają własny biznes, a już na pierwszym kroku ktoś próbuje ich naciągnąć - apeluje pan Paweł.
Warto również wspomnieć, że czytelnik zadał sobie trud i z ciekawości sprawdził, gdzie mieści się siedziba fałszywego rejestru. Co ciekawe, po wprowadzeniu do mapy internetowej frazy Aleje Jerozolimskie 96 w Warszawie okazuje się, że pod tym adresem znajduje się... niewielka budka pod centrum handlowym.
Policja prosi o zgłaszanie podobnych przypadków
O skomentowanie wezwania do zapłaty poprosiliśmy gdańską policję. Stróże prawa wyjaśnili, że w ostatnim czasie nie spotkali się z takimi przypadkami. Niemniej poinformowali, aby każdy, kto otrzyma podobny list, również powinien zgłosić się na komisariat. Im więcej osób będzie współpracować z organami ścigania, tym większe szanse na namierzenie i ukaranie oszustów.
- Policjanci z Gdańska nie odnotowali podobnych zgłoszeń w ostatnim czasie, niemniej jednak radzimy, aby wszelkie wezwania do zapłaty nadsyłane przez różne podmioty dokładnie weryfikować. Za oszustwo stypizowane w art. 286 Kodeksu karnego, autorom wezwania może grozić od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności - informuje asp. Karina Kamińska, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Miejsca
Opinie (102) 2 zablokowane
-
2018-02-08 13:07
2
Od wielu lat każdy dostaje takie wezwania do zapłaty. Rejestr CEIDG jest żródłem informacji dla tych którzy działają w dobrej wierze jak i złej. Od tych informacji rozpoczyna się ciągła inwigilacja firm /osob prowadzących działalność gospodarcza . Drugim żródłem są zbiory klientów banków do których wgląd maja firmy zewnętrzne zajmujące się tzw. windykacją działających na zlecenie central tychże banków.
- 0 0
-
2018-02-08 12:57
Dostałam takie pismo dwa lata temu. Wyrzuciłem do kosza ale nie przyszło mi do głowy iść z tym na policję. Oni się tym nie zajmą!
- 0 0
-
2018-02-08 12:40
a skad oszusci wiedzieli ze zalozyl firme?
czyzby w urzedach kwitl handel danymi?
- 4 0
-
2018-02-08 11:43
policja już dostała setki tysiecy zgłoszeń w tym temacie ale polskie sądy umarzaja sprawę
- 4 0
-
2018-02-08 11:38
To ktoś się na to nabiera???
- 0 1
-
2018-02-08 10:20
dostałem to samo
tez mi przysłali to samo banda czubkow i debili niedouczonych myslą ze każdy jest naiwny
- 1 0
-
2018-02-08 09:39
Niedawno Czytałem gdzieś że sprawa z takimi listami trafiła do sądu i sędzia uniewinnił firmę gdyż potraktował te pismo jak zwykłą reklame a nie próbę wyłudzenia i tak to u nas się dzieje
- 4 0
-
2018-02-08 08:15
Myślałem że chodzi o ZUS i system podatkowy (1)
Nie od dziś wiadomo, że oszuści tacy jak ZUS i US okradają polskie przedsiębiorstwa
- 0 1
-
2018-02-08 09:30
i ze wzajemnością...
:)
PIT, CIT, VAT i- 0 0
-
2018-02-08 08:38
(1)
Sorry, ale jak ktoś się nabiera na takie g*wniane pisemka i wysyła kasę przed zweryfikowaniem czegokolwiek to raczej na przedsiębiorcę się nie nadaje. Przecież tutaj wystarczy umieć czytać ze zrozumieniem. Druga sprawa, że w niektórych przypadkach rzeczywiście mamy do czynienia z naciągaczami i oszustami, wtedy takich cwaniaczków wypadałoby przeciągnąć za samochodem na linie przyczepionej do haka.
- 2 2
-
2018-02-08 09:28
śmiecia sprzątniesz
za człowieka odpowiadasz...
Tak działa nasze dyspozycyjne prawo.
To co możesz, to z oskarzenia prywatnego, z wykazaniem dowodu i odwaleniem sprawy za kauzyperdę, który od drugiej strony dostanie więcej...- 1 0
-
2018-02-08 09:26
dlaczego?
Bo mogą...
Bo się opłaca...
Bo brak konsekwencji...- 5 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.