• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pandemia zmieniła nasze zwyczaje komunikacyjne?

17 listopada 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 
Do mieszkańców Pomorza będą dzwonić ankieterzy, którzy zapytają o zmianę preferencji komunikacyjnych w wyniku pandemii. Do mieszkańców Pomorza będą dzwonić ankieterzy, którzy zapytają o zmianę preferencji komunikacyjnych w wyniku pandemii.

Pandemia zmieniła nasze przyzwyczajenia komunikacyjne. Jak bardzo? Chcą to sprawdzić naukowcy i urzędnicy, a wyniki badań zostaną wykorzystane do tego, by oferta transportu publicznego na Pomorzu była jeszcze bardziej atrakcyjna. Aby im pomóc, wystarczy odpowiedzieć na kilka pytań przez telefon lub wziąć udział w krótkiej internetowej ankiecie.



Gdy wybuchła pandemia koronawirusa, zachowania komunikacyjne mieszkańców Pomorza siłą rzeczy musiały ulec zmianie. Część firm została tymczasowo zamknięta, a w wielu innych zdecydowano się na zwiększenie możliwości korzystania z pracy zdalnej. Nie działały uczelnie, szkoły czy restauracje.

Wiele osób regularnie jeździło jednak do pracy. I tak samo jest do tej pory: część nadal pracuje zdalnie, inni wrócili do biur, a są też tacy, których pracy po prostu nie da się wykonywać w domu. Jedno jest pewne: wiele się zmieniło. Jak wielkie zmiany poczyniła pandemia w naszych zwyczajach komunikacyjnych? Sprawdzą to specjaliści.

Metropolitalny Związek Komunikacyjny Zatoki Gdańskiej i Uniwersytet Gdański przeprowadzają badania zachowań transportowych mieszkańców w okresie przed, w czasie i po zakończeniu epidemii COVID-19. Wyniki zostaną wykorzystane do kształtowania oferty transportu publicznego i w celach naukowych.

Badania dotyczą podróży po metropolii gdańskiej za pomocą środków komunikacji miejskiej (ZTM w Gdańsku, ZKM w Gdyni, MZK Wejherowo) oraz kolei SKM i POLREGIO.

Eksperci chcą sprawdzić preferencje i zachowania komunikacyjne mieszkańców miast i gmin tworzących Metropolitalny Związek Komunikacyjny Zatoki Gdańskiej w okresie przed, w trakcie i po pandemii. W badaniu wezmą udział mieszkańcy w szerokim przekroju wiekowym - od 16 do 80 lat - z obszaru widocznego na grafice:
Mieszkańcy obszarów zaznaczonych na czerwono mogą wziąć udział w ankiecie. Mieszkańcy obszarów zaznaczonych na czerwono mogą wziąć udział w ankiecie.

Badania przeprowadzane będą dwutorowo. W obu przypadkach są całkowicie anonimowe: nie trzeba podawać żadnych danych ani nigdzie się logować czy zakładać kont. Będzie to ankieta telefoniczna metodą CATI lub samodzielne wypełnianie ankiety internetowej. Realizatorem badań CATI jest agencja badawczo-konsultingowa Danae sp. z o.o. - lider badań na zlecenie sektora publicznego.

Jeśli ankieter do nas nie zadzwoni, można też samodzielnie wziąć udział w ankiecie internetowej. W tym celu wystarczy kliknąć w poniższy link i poświęcić chwilę czasu - nie więcej niż 4 minuty. Jest ona całkowicie anonimowa.

WEŹ UDZIAŁ W ANKIECIE



Wyniki zostaną zebrane i opracowane przez naukowców z Uniwersytetu Gdańskiego, a efekty ich badań będą stanowiły nie tylko naukowe dane, ale też fundament, który pozwoli budować ofertę komunikacji publicznej w taki sposób, by była ona atrakcyjna dla mieszkańców Pomorza w każdych okolicznościach.

Ankietę wypełnia się chwilę i nie trzeba podawać żadnych danych. Ankietę wypełnia się chwilę i nie trzeba podawać żadnych danych.

* możliwość dodania komentarzy lub jej brak zależy od decyzji firmy zlecającej artykuł

Opinie (48) 1 zablokowana

  • (1)

    W ankiecie brakuje odpowiedzi - jedna prosta i tania taryfa dla całego obszaru

    • 36 1

    • Juz na pierwsze pytanie nie jestem w stanie odpowiedziec zgodnie z prawda. U mnie nie bylo "glownie", bo do pracy wolalem jechac rowerem lub isc na pieszo. Na zakupy wlasnym samochodem, a do centrum traficarem.

      • 5 0

  • Kpiny z pasażerów!

    Po co nam taki zarządu komunikacji który wydaje nasze podatników pieniądze na artykuły sponsorowane.
    Nie potraficie zarządzać?

    • 33 6

  • Nie pandemia coś zmieniła, (1)

    a urzędasy swoimi głupimi decyzjami.

    • 44 3

    • jakie to decyzje /

      • 0 0

  • Jakoś dziś nie widzę tłumów rowerzystów na ulicach. (7)

    Jednak własny samochód okazuje się najlepszym transportem.

    • 39 9

    • bo się lepiej jeździ autem

      bo nie ma korków. Jest dużo pracy zdalnej. Ale to minie

      • 13 1

    • Statystyki mówią co innego

      Sprzedaż rowerów też poszła mocno w górę nlw tym roku

      • 9 1

    • to otworz oczy bo jestes slepy ale ty widzisz tyłko czubek własnego nosa! (1)

      • 2 1

      • Może dlatego ich nie widzę, bo jeżdżą o zmroku bez oświetlenia.

        • 2 0

    • Jesienią i zimą na pewno, wiosną i latem niekoniecznie.

      • 0 0

    • Dokładnie, tylko własne auto

      SKM to jakaś kpina, przed pandemia często korzystałem z tego wynalazku dojeżdżając do pracy, nie było dnia żeby się nie spóźniła chociażby minutę, rozkład to był jakaś fikcja, przyjazd o czasie może zdarzył się parę razy, tłumy ludzi rano i stoczniowcy z piwem zionący alko na parę metrów. Przesiadłem się na auto i to byla najlepsza decyzja.

      • 6 3

    • Siedzisz w domu to nie widzisz.
      Ja rowerem jeżdżę i te tłumy widzę bo się z nimi mijam.
      Obecnie mamy koniec listopada, od godz 16 jest już ciemno, jest trochę mokro, niezbyt ciepło, a mimo to jeździ więcej ludzi na rowerach niż w zeszłym roku w lipcu.

      Rok temu w listopadzie jadąc o stałej godzinie widywałem w kółko te same osoby, znałem na pamięć wszyskich z którymi się mijałem, było to kilkanaście osób a ktoś mi nieznany pojawiał się niezwykle rzadko, obecnie podczas powrotu z pracy mijam setki osób na rowerach, nie idzie tego zliczyć.

      • 4 1

  • Plandemia?

    • 5 8

  • jednym dobrym byłoby gdyby ludzie przekonali się do rowerów (3)

    ale nie, oni pokupowali więcej samochodów xd co za tępe człowieki

    • 11 27

    • To prawda. (1)

      A przecież dzisiaj taka doskonała pogoda dla jazdy rowerem.

      • 16 0

      • Dziś faktycznie super

        Nie za ciepło, nie za zimno, bez deszczu i wiatru.

        • 0 2

    • Taaaak

      Już siebie widzę w szpilkach na rowerze 10km do pracy gdzie duża część pod górkę. To co że spocona jak szczur i obłocona stanę na recepcji, będę eko ;) oczywiście że mogę spakować ciuchy i buty do plecaka, a rzeczy uprasować na miejscu i wziąść prysznic, przecież w 10 sekund się uwinę. Mogę też zamieszkać w pracy, szef się ucieszy, tylko nie wiem co na to mąż i dzieciaki :)

      • 0 0

  • Aknieta

    Uważam, iż ankieta czasie pandemi jest mało sensowna. Ludzie przesiedli się na rowery, gdyż drogi rowerowe są teraz w wielu miejscach przejezdne cały rok. Sam wyznaczasz sobie czas przejazdu z punktu A do punktu B, a to duży komfort i oszczędność czasu.Problem jest także z wysokimi podwyżkami biletów. Rozumiem,ze młodzież otrzymała darmowe przejazdy i trzeba zwiększyć ceny biletów dla mieszkańców, jednak to także zmusiło ludzi do poruszania się innymi środkami transportu hulajnogi, rowery, skutery czy samochody. Są takie linie w których tłok to norma. Całą trasę trzeba przejechać na bezdechu, bo ludzie aż wchodzą na siebie(o ile uda Ci się wsiąść). A teraz mało kto ryzykuje przejazd komunikacja ze wzgledu na ograniczone miejsca, przecież nikt z nas nie powie szefowi, że spóźni się do pracy, bo nie wpuścili go do np. do autobusu i musi czekać kolejne 30 minut na następny autobus.Uważam, że mało kto może sobie pozwolić na takie gesty

    • 18 2

  • rowerowy (5)

    rower taaa dojedź na 6 rano do rafinerii rowerem z z Osowej lub z Banina albo z trąbek mądralo
    a nawet będąc zwykłą Grażynką w żabce na ujeścisku dojedz na rowerku na 6 do tej żabki np z przymorza a nie wiem weź kredyt zmień prace zapomniałam

    • 45 7

    • Ojej, biedni ludzie (1)

      Pomysł też, co oni czują jadąc golfem 18 letnim, gdy obok jadą suvy za 100k I więcej

      • 3 9

      • Czują politowanie

        Bo za 20 lat taki golf będzie dalej jeździł a SUV za 100k będzie już na smietniku

        • 10 2

    • da się (1)

      Ja jeżdżę od 10 lat trasę Przymorze-Pruszcz Gd. i nie sarkam.

      • 6 3

      • Pewnie, ze sie da. Kilkanascie lat jezdzilem rowerem prawie 20km do pracy ale cale zycie tak bym nie chcial.

        • 10 1

    • No i co tym skrajnym przykładem chcesz pokazać?

      Z Osowej do rafinerii lecisz obwodnicą jedną i drugą omijając miasto to jesteś szybciej samochodem. Jak ktoś na 8 do centrum jedzie z tych bardziej cywilizowanych dzielnic to szybciej dojedzie rowerem. Do tego sporo ludzi użyje rower tylko do podjechania do pociągu. I samochód i rower są w mieście dobre tylko to zależy od trasy. A w ogóle to jakbym w rafinerii pracował to bym się na Przeróbkę przeprowadził albo ewentualnie Orunię lub Stogi i wtedy bym sobie rowerem śmigał. Mieszkania tańsze niż w Osowej a miejsce dużo bardziej cywilizowane.

      • 7 0

  • Jak nie będę musiał dzielić autobusu z obrzyganymi i obsikanymi menelami to się zastanowię.

    • 12 6

  • No w tej chwili to oferta zbiorkomu (3)

    jest ròwnie atrakcyjna co kaszanka z dżemem.

    • 21 2

    • Ale bym opędzlował kaszaneczke takom z dżemem (1)

      • 2 0

      • W sumie... co kto lubi XD

        • 2 0

    • Lewaki to lubią

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Artur Jadeszko

Od 2006 roku prezes zarządu ATC Cargo SA, spółki notowanej na NewConnect, alternatywnym systemie obrotu Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie. Studiował na Wydziale Prawa Uniwersytetu Gdańskiego oraz Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. Od początku kariery zawodowej związany z branżą TSL. Jako przewodniczący Komisji Celnej w Polskiej Izbie Spedycji i Logistyki był uczestnikiem wielu projektów realizowanych przy współudziale Izby Celnej w Gdyni oraz Ministerstwa Finansów. Jest...

Najczęściej czytane