W niedzielę rano na terenie rafinerii gdańskiej wybuchł pożar pompowni. Jego gaszenie zajęło służbom niecałą godzinę.
Użytkownicy naszej aplikacji zostali już o tym powiadomieni
Pobierz aplikację:
Android
iPhone
Aktualizacja godz. 12:00. Komunikat Grupy Lotos w sprawie porannego pożaru.
Przed godziną 8 rano, na terenie rafinerii w Gdańsku doszło do zapalenia się pompy w parku zbiorników. Na miejsce zdarzenia cztery wozy bojowe straży zakładowej przybyły w ciągu kilku minut. Kwadrans od zgłoszenia pożar był już ugaszony. Cała akcja gaśnicza trwała łącznie 30 minut. Wezwane, zgodnie z procedurami, jednostki państwowej straży pożarnej, ostatecznie nie wzięły udziału w zdarzeniu.
Nie było i nie ma zagrożenia dla życia i zdrowia pracowników oraz sąsiedztwa rafinerii. Specjalna komisja ustali przyczyny zdarzenia. Zdarzenie nie ma wpływu na wydawanie i dystrybucję produktów paliwowych na zewnątrz rafinerii. Aktualizacja godz. 9:05. Sytuacja jest już opanowana. Pożar pompowni, która tłoczyła paliwo, został ugaszony. Nie ma zagrożenia dla zakładu i mieszkańców.
Na miejscu pracowało 10 ekip Państwowej Straży Pożarnej i sześć jednostek wewnętrznej straży spółki Lotos.
Z nieoficjalnych informacji wynika, że zapaliła się pompa produktowa. Przyczyną zapalenia się pompy było zwarcie instalacji elektrycznej.
Tuż przed godz. 8 w niedzielę
w południowej części gdańskiej rafinerii 
należącej do Grupy Lotos wybuchł pożar. Ze wstępnych informacji wynika, że pali się pompownia w sąsiedztwie zbiorników z paliwem.
Przypomnijmy, że zarządca obiektu ma własne wyspecjalizowane jednostki gaśniczo-ratownicze. To one dowodzą akcją na terenie zakładu, dlatego o działaniach niewiele mówią władze Państwowej Straży Pożarnej w województwie pomorskim.
Na razie nieznane są rozmiary pożaru i jego przyczyny.
Pożar w rafinerii sprzed 15 lat
Przypomnijmy, że jeden z największych pożarów w rafinerii wybuchł w 2003 r. Jedenaście godzin trwało gaszenie płonącego zbiornika z paliwem. W akcji brało udział prawie 300 strażaków z niemal całej Polski. Zginęły trzy osoby.
O godzinie 14:49 w sobotę, 5 maja, zaobserwowano, a o 14:50 zgłoszono do dyżurnego straży pożarnej, że na terenie rafinerii wybuchł zbiornik z 19 tys. m sześc. paliwa. Dym i płomienie były widoczne z kilkudziesięciu kilometrów. W czasie eksplozji na konstrukcji zbiornika znajdowało się trzech pracowników wyspecjalizowanej firmy Baltic Marine Surveyors, którzy pobierali próbki paliwa.
To największa tragedia w historii rafinerii w Gdańsku. W akcji uczestniczyło 50 wozów szturmowych. Pożar gasiło 286 strażaków z niemal całej Polski.
Ze wstępnych informacji jakie uzyskaliśmy od strażaków, wynika że pali się pompownia.
Na tę chwilę nie są znane rozmiary pożaru.
Ze wstępnych informacji jakie uzyskaliśmy od strażaków, wynika że pali się pompownia.
Na tę chwilę nie są znane rozmiary pożaru.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy
