• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Praca na platformie - nie daj się naciągnąć

Katarzyna Moritz
27 lutego 2009 (artykuł sprzed 15 lat) 
Praca na platformach wiertniczych kusi wysokimi zarobkami, ale by ją zdobyć, trzeba spełnić szereg wymagań. Praca na platformach wiertniczych kusi wysokimi zarobkami, ale by ją zdobyć, trzeba spełnić szereg wymagań.

"Przestrzegam przed straceniem pieniędzy - człowiek uczy się na błędach". To tylko jeden z wpisów w internecie związany z ofertą pracy na zagranicznych platformach wiertniczych. Przekonał się o tym także nasz czytelnik z Gdyni. Skuszony wysoką pensją, zamiast konkretnej oferty pracy, otrzymał 20 stron nic nie wartych informacji, za które zapłacił 50 zł.



Czy chciano cie kiedyś oszukać, gdy szukałeś pracy?

"Platformy wiertnicze, 25 tys. zł wzwyż, dla osób niewykwalifikowanych możliwe szkolenie - informacje tel. (...)". Mniej więcej takiej treści ogłoszenie już od kilku lat regularnie ukazuje się w gazetach z ogłoszeniami z pracą.

- Od dawna interesowałem się pracą na platformach. Gdy zobaczyłem to ogłoszenie, myślałem, że otrzymam konkretne oferty pracy. Byłem o tym przekonany także po tym, jak zadzwoniłem na podany w ogłoszeniu numer telefonu - opowiada nam Jerzy Błoniarczyk z Gdyni.

Z jego relacji wynika, że pani po drugiej stronie aparatu zapewniła go, że otrzyma formularz zgłoszeniowy z wszelkimi niezbędnymi informacjami o procesie rekrutacji i ewentualnych szkoleniach. Wystarczy wysłać na konto firmy "Gawbus" 50 zł.

Po kilku dniach oczekiwania nasz czytelnik otrzymał materiały zatytułowane "Informacja o platformach wiertniczych". - Okazało się, że to skserowane 20 stron, które nie są ofertą pracy. Są tam same ogólniki i opisy platform wiertniczych na świecie - denerwuje się pan Jerzy.

Z materiałów jasno wynika [zachowaliśmy oryginalną pisownię - przyp. red.]: "Oferta jaką powyżej nasze biuro "Gawbus" udostępniło zainteresowanemu, jest wyłącznie informacyjna, a kontakt z ww. należy wyłącznie do decyzji zainteresowanego, nie bierzemy żadnej odpowiedzialności za jakiekolwiek działania obu stron, ponieważ nasze pośrednictwo jest wyłącznie informacyjne i nie załatwianie komukolwiek i gdziekolwiek PRACY!"

Skontaktowaliśmy się z firmą "Gawbus". Pracownica, która odebrała telefon nabrała jednak wody w usta i nie chciała nam udzielić informacji dlaczego ich ogłoszenie wprowadza ludzi w błąd. - Wystarczy sobie policzyć: jeżeli ich ogłoszeni ukazuje się w poczytnych dziennikach, w całej Polsce, to niech z ich oferty skorzysta raptem 5 osób, to spokojnie mają 250 zł dziennie - oburza się pan Jerzy.

Tymczasem znalezienie pracy na platformie wiertniczej przez osobę niewykwalifikowaną jest praktycznie niemożliwe. Żeby ubiegać się o zatrudnienie tam trzeba mieć za sobą szereg kursów i kolejne szczeble szkoleń jak np. skoki z helikoptera, czy z rożnych technik spawania. Przejście ich kosztuje ok. 20 tys. zł.

Opisany przez nas przypadek na pewno nie jest wyjątkowy. Do naszej redakcji regularnie zwracają się szukający pracy ludzie, którzy zachęceni ogłoszeniem zapłacili za materiały informacyjne lub zadzwonili pod płatny numer. Niestety, trzeba się liczyć z tym, że wraz ze spodziewanym wzrostem bezrobocia, liczba ofiar podobnych praktyk będzie rosnąć.

Popularną metodą wyłudzania pieniędzy są oferty pracy chałupniczej. Na adresowaniu kopert, napełnianiu tonerów do drukarek, sklejaniu toreb czy rozcinaniu wizytówek można teoretycznie wiele zarobić - przekonują ogłoszenia w codziennej prasie.

- Wiemy o takich firmach, specjalizujących się w tym, że np. otrzymuje się zestaw kopert do dalszego przesłania itp. Już sam ten fakt powinien dać do myślenia. Należy korzystać wyłącznie ze sprawdzonych ofert pracy - ostrzega Beata Glock, rzecznik gdańskiego Powiatowego Urzędu Pracy.

Opinie (175) ponad 10 zablokowanych

  • Naiwność

    Jeżeli ktoś chce pracę i żeby dostać ofertę płaci 50 zł to to już chyba nie wymaga komentarza. Tak samo jak nadzieja na takie zarobki bez żadnych kwalifikacji.

    • 30 3

  • naiwnych nie sieja...

    a dla zainteresowanych:
    www.rigzone.com duzo ofert ale niestety dla osob z doswiadczeniem i wykwalifikowanych

    • 5 2

  • Jakakolwiek oferta pracy, która przewiduje wczesniejsza wpłate na rzecz firmy powinna wzbudzac czujnośc. Inna sprawa, że w obecnych czasach, kiedy bezrobocie znowu rosnie takich cwaniackich firm i ludzi nabitych w butelkę będzie więcej.Niestety.

    • 7 0

  • przerabiałem to już

    tylko te papiery były wyłącznie w języku angielskim, teraz je tłumaczą to postęp hehe

    • 3 0

  • a prawo nic?

    Żeby skomplikować życie ludziom, to w Polsce bijemy postępy, ale żeby dać popalić oszustom, to prawo bezradne?

    • 7 0

  • Bardzo dobrze, że trojmiasto.pl pisze o takich przekrętach (1)

    może dzięki temu nie dam naciągnąć się na pseudo okazje

    • 7 0

    • tez tak sądze bo nie kazdy wie co to sie świeci za trescią ogłoszenia ja mam 35 lat i juzz wiem jakich ogłoszen unikac ale

      młodsze roczniki nie wiedzą jeszcze

      • 0 0

  • Sprawdzone oferty (3)

    To może zatrudnijcie moderatora w dziale ogłoszenia/praca na trojmiasto.pl, połowa z tych ogłoszeń to szydera.

    • 10 0

    • Zgłoś do moderacji te, które okazały się oszustwem. (2)

      Tylko nie zapomnij uzasadnić, bo zgłosić ogłoszenie może każdy, choćby z czystej złośliwości.
      Czujność użytkowników pozwoli eliminować potencjalnych oszustów.

      • 0 0

      • wprowadzenie opłaty i rejestracja (1)

        juz by coś dały, inaczej zawsze bedzie lipa z ogłoszeniami

        • 0 0

        • Opłaty odstraszyłyby też użytkowników zamieszczających ogłoszenia odnośnie poszukiwania pracy.

          Jak i miałoby wpływ na szereg pozostałych kategorii.
          Dlatego dobrze jest zachować czujność i zgłaszać oszustów. W ten sposób można by chociaż ograniczyć ich aktywność w serwisie.

          • 0 0

  • (2)

    Powiedzmy sobie prawde.Ów pan dał sie naciagnac jak male dziecko.Zadna firma offshorowa nie zatrudnia NIEWYKWALIFIKOWANYCH ludzi na platformach czy marynarzy na statkach typu offshore.Niektore agencje i firmy opłacaja kursy,ktore pozwalaja na prace na takich jednostkach.Ale niestety trzeba isc do takiej FIRMY lub AGENCJI i sie popytac o prace,a nie siedziec na dupie i ogladac ogloszenia w prasie,ktore czasem sa kitem tak suchym jak kity w oknach w minionym wieku.
    Tak wiec rada dla takich poszukiwaczy platform:
    1.OTWORZ GOOGLE NA NECIE I WPISZ "OFFSHORE JOBS".
    WYSKOCZY KILKA MILONOW WYNIKOW.POSZUKAJ WIEC
    BEZPOSREDNIO ADRESOW A NIE OGLADASZ JAKIES
    OGLOSZENIA W GAZETACH.
    2.SZUKAJ,SZUKAJ,SZUKAJ.............A ZNAJDZIESZ ZA JESZCZE
    LEPSZE PIENIADZE NIZ OFERUJA W TWOJEJ GAZETCE.
    3.JESLI ZNALAZLES JUZ ALE STWIERDZILES ZE NIE MASZ
    KWALIFIKACJI I NIE ZNASZ JEZYKA ANGIELSKIEGO............
    ....TO JUZ NIE WIEM CO CI CHLOPIE PORADZIC :)

    • 6 0

    • hmm, wiecej kasy dla pracowników fizycznych na platformie?

      Nie wiem co wyscie tam wydobywali z tego dna, ale 25k a nawet polowa tego dla pracownikow fizycznych to gruuuuba przesada. Chyba ze za caly kontrakt 2-3 miesieczny, no i oczywiscie platne tylko jak jest sie na miejscu:) Sluchajcie dalej bajek w stylu ze na morzu mozna zarobic krocie to daleko nie zajdziecie:)

      • 1 0

    • witam

      Ja jestem chętny podjąć się pracy na platformie wydobywczej na morzu mam papiery spawacza i suwnice lecz nie wiem gdzie można złożyć papiery żeby można było podjąć prace czy jest jakieś biuro może ktoś dać namiary na adres alvaro5@op.pl

      • 0 0

  • buehehehehehe (1)

    Zachciało się "niewykwalifikowanemu" robolowi pracy za 25k+ i się zdziwił, że coś trzeba sobą reprezentować i za nic nie daja pieniędzy.
    Nie to co było w ciepłym, stoczniowym k...idołku - chlanie, spanie i obijanie się a kasa sama na konto przychodziła.

    Nie widzę w tym nic dziwnego, "cfaniaków" nie brakuje (patrz naklejki pierdzioch) i zawsze znajdą się tacy, co by chcieli pieniądze za darmo. Znajdą się też tacy, którzy z nich zadrwią.

    "to niech z ich oferty skorzysta raptem 5 osób, to spokojnie mają 250 zł dziennie"

    A pan niewykwalifikowany bez szkoły nawet nie wpadnie na to, że z tych 250 zł dziennie trzeba jeszcze zapłacić pani jadzi przy telefonie, zapłacić za wynajem biura, zus i podatek :] żadne to pieniądze.

    • 1 4

    • Jak by to były zadne pieniadze to interes by nie kwitł. Może nie kokosy, ale pewnie przezyc mozna.,Nie wazne ile, wazne ze zakichane oszustwo.

      • 0 0

  • Renoma dziennie wyłudza dużo więcej pieniędzy od naiwnych pasażerów i co? (5)

    Tam kasa idzie w miliony z przekrętów, gdzie gamoniowate osiłki wyłudzają mandaty na staruszach i gimnazjalistach i mafia jakoś ma się dobrze!!!!!!

    • 5 2

    • bo Renoma ma plecy u prezydenta o jakich Ci się śniło...... (1)

      • 0 0

      • chyba o jakich Ci się nię śniło miało być ?

        • 0 0

    • ale nie ma nic bata,CBŚ czy co, czy ciągle musimy znosić oszustwa Platfusów!!!!

      • 0 1

    • Renoma też jest kryta przez Platformę jak wszyscy oszuści pokroku Jacka K....

      • 0 1

    • Renoma jest ok, gdyby nie Renoma dalej byś jeździł Ikarusami :D:D

      • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Waldemar Kucharski

współzałożyciel i były prezes zarządu Young Digital Planet SA. Obecnie członek Rady Nadzorczej...

Najczęściej czytane