• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pracownicy ZUS wyjdą na ulice. Chcą podwyżek i traktowania z szacunkiem

Robert Kiewlicz
22 lipca 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 
Na jesieni 2021 r. planowane są akcje strajkowe w budżetówce. Pracownicy Zakładu Ubezpieczeń Społecznych grożą wyjściem na ulicę. Na jesieni 2021 r. planowane są akcje strajkowe w budżetówce. Pracownicy Zakładu Ubezpieczeń Społecznych grożą wyjściem na ulicę.

Pracownicy Zakładu Ubezpieczeń Społecznych przyłączają się do planowanych na jesień 2021 r. akcji protestacyjnych w budżetówce. Przedstawiciele związków zawodowych działających w ZUS twierdzą, że pracownicy sfery budżetowej od lat są traktowani jako obywatele gorszego sortu. W instytucjach publicznych pracownicy są obciążeni nowymi obowiązkami, a płace wielu z nich od lat stoją w miejscu i oscylują wokół minimalnego wynagrodzenia.



Głodowe emerytury millenialsów. Demografia dobija ZUS



Czy popierasz strajk urzędników państwowych?

- Pensje większości pracowników utrzymują się na bardzo niskim poziomie, a rząd ani zarząd ZUS-u nie planują znacznego wzrostu zatrudnienia ani podwyżek pensji. W konsekwencji pracownicy są przepracowani, przemęczeni, często zmuszani do nadgodzin. Na dodatek w większości państwowych instytucji i urzędów nie ma przejrzystych zasad awansu i premii, a na wszystkich szczeblach funkcjonowania panuje kolesiostwo i nepotyzm - czytamy w oświadczeniu związku zawodowego Związkowa Alternatywa, działającego w ZUS. - W tej sytuacji wszystkich pracowników sfery budżetowej zachęcamy do wspólnych, skoordynowanych protestów i wchodzenia w spory zbiorowe, a jesienią jako Związkowa Alternatywa będziemy inicjować akcje strajkowe i zachęcać do ich organizacji.

Sytuacja pracowników ZUS jest dramatyczna



Związkowcy z Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych sytuację pracowników nazywają "dramatyczną", a samą prezes ZUS - Gertrudę Uścińską, oskarżają o ignorowanie i eskalację problemów: przydzielanie pracownikom nowych zadań bez wcześniejszego przygotowania merytorycznego, niekończące się nadgodziny, brak odpowiedniego sprzętu czy złą organizację pracy. Oprócz złego zarządzania jedną z najważniejszych przyczyn tak fatalnej sytuacji jest niedobór pracowników. Wynika to bezpośrednio z niskich płac: nowi pracownicy w większości otrzymują minimalne wynagrodzenie, a podwyżek i ścieżki awansu brak. Poza tym płace zżera wysoka inflacja.

Strajk w budżetówce. Urzędnicy znów bez podwyżek



- Przełożeni mówią, że jesteśmy zobowiązani do służby społeczeństwu, że najważniejszy jest klient. Ale to wszystko się odbywa kosztem naszych rodzin i zdrowia - mówi szefowa Związku Zawodowego Pracowników ZUS Beata Wójcik. - Urzędnicy są gotowi wyjść na ulice. Jeśli ktoś przejmuje dodatkowe zadania bez rekompensaty, bez wsparcia merytorycznego, za minimalną pensję, do kresu wytrzymałości, to jaka to jest praca? Niezadowolenie jest ogromne.

Rząd zamraża płace w budżetówce



Przypomnijmy, że w połowie lipca 2021 r. rząd podtrzymał decyzję o zamrożeniu płac w sferze budżetowej na 2022 r. Przy wysokiej inflacji oznacza to realny spadek zarobków. Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych, NSZZ Solidarność i Forum Związków - domagają się podwyżki sięgającej 12 proc. Związkowa Alternatywa żąda podwyższenia pensji o 1000 zł netto, przywrócenia stażowego i podniesienia nagród kwartalnych do minimum 1000 zł netto. Związkowcy chcą też jasnego systemu awansów i podwyżek, jasnego systemu nagród i oszacowanie faktycznego obciążenia stanowisk pracy.

Coraz więcej emerytów w Polsce. Kraj się starzeje



Dotychczasowe spotkania przedstawicieli związków zawodowych z zarządem nie dały żadnych rezultatów, a rada nadzorcza podziękowała urzędnikom i urzędniczkom za ich pracę, ale bez zapowiedzi konkretnych działań.

Miejsca

Opinie (506) ponad 10 zablokowanych

  • Niech wychodzą, najlepiej jak będzie zimno, niech zobaczą, że niektórzy za te same pieniądze pracują w zimnie, bez kawy i ogrzewania

    • 3 1

  • Kiedyś się mowiło że (5)

    W każdym pokoju w ZUS siedzi Pani w czapce z lisa. Nie wspominam dobrze kontaktów z tą instytucją. Raczej byłem intruzem niż klientem. Niech sobie krzyczą.

    • 127 33

    • (2)

      Właśnie... kiedyś... Chyba dawno nie byłeś w ZUS - sie. Przyzwyczailiście się narzekać na urzędników i powtarzacie wyświechtane stereotypy. Byłam, dzwoniłam wielokrotnie, znajomi również. Mam taką pracę, że często kontaktuję się z tą instytucją. Obsługa nie różni się od tej w firmach, gdzie obsługujący ma prowizję za każdego klienta. I co tu dużo mówić. Cywilizowane państwo bez takiej instytucji nie może istnieć, więc ktoś to musi obsługiwać. Masakra, że tego nie rozumiecie. Myślę, że przed wami wiele lat do emerytury i po prostu brakuje wyobraźni.

      • 8 31

      • Kto rozsądnie myślący liczy w Polsce na emeryturę ?
        Śmiechu warte.

        • 0 0

      • Już wiadomo co robicie w pracy

        pochlebne komentarze pod artykułem, świadczą o tym że nie zasługujecie na podwyżki.

        • 15 2

    • Koko (1)

      To chyba masz już koło 90- tki

      • 0 0

      • Mam 125

        Które możesz sobie wsadzić w dorsza.

        • 0 0

  • Widać, że większość ludzi nie ma pojęcia o pracy w urzędach. Tu chodzi o to, że niezadowoleni są pracownicy, którzy tyrają za niską pensję, a w tym czasie 10 innych krewnych i znajomych królika obija się za wyższą pensję, a nawet za tą samą. Kto by nie chciał mieć 3 tys. za obecność, ubezpieczenie jest, staż leci. A tych bez znajomości dojeżdżają i dlatego są niemili, na szkolenia jeżdzą Ci co potem nie obsługują klientów, dla prestiżu. Tego się nie da zrozumieć jeśli się nie pracowało w urzędzie. A o co chodzi? Proste, o rząd dusz do kierowania

    • 0 1

  • jesteście traktowani tak samo jak traktujecie nas zwykłych ludzi,poczujcie to sami na sobie

    • 4 1

  • I pincet plus

    I tysiak plus młateusz dołusszz

    • 1 1

  • jakie podwyżki? w zusie???? A dlaczego bo kawa i pączki podrożały? przeciez gorzy nepotyzm jest chyba tylko w wydziale promocji miasta Gdanska i w Orlenie. Zadnych podwyzek- redukcja etatów

    • 4 1

  • (26)

    Nepotyzm teraz to niby tak przeszkada ale obstawiam ze większość w urzędach to i tak po znajomości zatrudniona.

    • 131 25

    • Czego oszukują mnie od stycznia i nie wypłacą obniżyć z 50 procent kozaką

      • 0 0

    • Nie ma nepotyzmu

      • 0 0

    • Beti

      Bzdura, są nabory, proszę złożyć cv i samemu sprawdzić

      • 0 0

    • Ktoś w takim razie musi bardzo nie lubić swoich znajomych. (21)

      W takim urzędzie 1-2 osoby na samym czubeczku mają dobre zarobki, reszta tyra za okolice minimalnej...

      • 21 13

      • Pewnosc dozywotniego zatrudnienia jest dla wielu wiecej warta niz troche wyzsza pensja. (6)

        No i nie oszukujmy sie, nigdzie indziej sie tak nie napracujesz. Z kolei ograniczanie profitow zwiazanych z urzednicza praca do wyplaty to juz zwykly i**otyzm. Od miejsca w przedszkolu zaczynajac, na mieszkaniach komunalnych albo i calych kamienicach konczac.

        • 9 2

        • za PRLu rzaden urzędnik nie dostawał 13stki (5)

          13stki były tylko w zakładach produkcyjnych
          ... a teraz abarotno - nawet emeryci 13stki+ 14stki+ ... złodziejstwo i rozdawnictwo idzie na bogato

          • 5 3

          • Jak ktoś nie rozróżnia złodziejstwa od rozdawnictwa (4)

            To kończy jak Sławek Zegarek

            • 2 3

            • Takie zegarki Sławka to Obajtek u cioci na imieninach rozdaje.

              • 0 0

            • Złodziejstwo jest jak mi zabierają w 46 nowych podatkach żeby zarobić na rozdawnictwo. (1)

              • 5 2

              • Ty się pochwal u jakiego POlityka "pracujesz"

                Bo takie kłamstwa i bajki to tylko stamtąd mogą pochodzić

                • 0 3

            • złodziejstwo

              przedsiębiorcy i pracownikom zabrać - by rozdać waszym patolom+ za ich głosy

              • 1 2

      • (8)

        z innej s trony- tyra? tyrają babki z paletami roznosząc towary w dyskontach, tu praca jest lekka fizycznie

        • 28 11

        • (6)

          ale trzeba coś umieć

          • 7 14

          • a co umieją króliczkiNBP+? każda po 65tysiów/mies (5)

            rusyfistka z socjoloszką

            • 9 0

            • Nie ma co porównywać do pensji internetowego trolla z Brukseli (4)

              Zatrudnionego z polecenia Merkel. Co tam trzeba było umieć? Tylko pisać antypolskie tłity...

              • 4 9

              • Akurat jest. Tusk zarabiał 100k brutto. (3)

                Czyli mniej niż szeregowi beneficjenci dojnej zmiany, nie mówiąc o szychach. W końcu Prezez 3x więcej wydaje na swoją ochronę.

                • 2 4

              • Jo, Tusk pracowal dla idei (1)

                i nawet do miesiecznego doplacal.
                A jak byl premierem to co piatek pedalowal do Trojmiasta, zadne tam samoloty.

                • 1 1

              • nie mógł pod domem nam postawić dworca nówka ... jak Gosiewski stacje+ włoszczowa północ

                • 0 1

              • a co to za porównanie /gdy chodzi o zarobki w zach UE/

                co innego tu w Polsce - taki gen św. głodz ma 18tys zł emerytury
                gdy były papież ma w Niemczech tylko 11.6tys zł emerytury

                • 2 1

        • No tak, praca jest tylko tam gdzie lecą iskry i ciężary...

          • 4 1

      • Od zarania ludzkości, zawsze tak bylo, że szef pracuje w pocie podwładnych, nie rozumię zdziwienia. Jeszcze jedna stara zasada"trudności pokonywać samemu o sukcesach meldować ", nie uczą tego na żazadzaniu?

        • 1 0

      • (3)

        Ale praca lekka 13 pensja i wczasy po grusza i do emerytury doczekac mozna. Gdyby bylo tak zle i rzeczywiscie chetnych do pracy by nie bylo to podwyzki dawno by byly. A skoro Grażyna lat 50 i tak sie nie zwolni bo nie ma gdzie pojsc to po co przeplacac.

        • 24 8

        • (2)

          A jak zsumujesz to wszystko, wychodzi mniej niż na kasie w Biedronce...

          • 10 3

          • A jak wychodzi ile placa za godzine faktycznej pracy, to urzednik dostaje z 5 razy wiecej od kasjera ze stonki. (1)

            • 9 7

            • Pracowałem w Intelu

              Najszybsza ścieżka do podwyżki to zmiana pracodawcy. Jakie strajki???

              • 2 1

    • Przyjma was z otwartymi rękami .

      Proponuję zatrudnić się w spółkach, które do tej pory żeście kontrolowali.

      • 1 1

  • Ta piramida powinna zostać zlikwidowana i to dawno temu.

    • 3 0

  • (40)

    Niech się wezmą do roboty bo teraz w urzędach, ZUSach, niczego nie można na czas załatwić. Wszystko tłumaczone Covidem. Niech ograniczą/zredukują , ilość stanowisk i dadzą im podwyżki,a nie biorą kasę od ludzi, wszystko na garnuszku obywateli. Do tego mają "13", dużo premii więc niech nie płaczą. Mam w rodzinie 2 osoby pracujące w budżetówce i nie jest źle ale wiem, że zawsze można zarabiać więcej o więcej

    • 217 85

    • z doświadczenia

      przeszłam na emeryturę ze służby celno-skarbowej i szczerze ? uważam ze w służbie było super , wynagrodzenie 4,5 to zle ? na niskim stopniu i stanowisku ?

      • 0 0

    • mały rozumek

      trzeba mieć bardzo mały rozumek, żeby sądzić, że redukcja zatrudnienia poprawi terminowość załatwiania spraw urzędowych

      • 0 0

    • (6)

      Nie masz pojęcia jak są tam traktowani pracownicy! I g*wno prawda, że masz rodzinę w budżetówce bo gdyby tak było to szybciutko zmieniłabyś zdanie! Jesteśmy wykorzystywani, wszystko teraz przejmuje ZUS od urzędów, a od ponad roku nie ma rekrutacji. Ludzie się zwalniają bo nie wytrzymują tempa i mobbingu jaki tam panuje. A pracowników nowych się nie przyjmuje bo lepiej zaorać tych co są. Nie chciałbyś pracować za trzy etaty bo tak to wygląda! Ludzie są zniechęceni i totalnie wykończeni! A pracują za niewiele więcej niż najniższa krajowa. Jeżeli myślisz że w ZUSie się siedzi i pije kawkę to powiem ci jedno : to jest praca terminowa! Zrobisz tysiąc spraw dobrze to pochwały nie dostaniesz, wystarczy że jedną z**biesz to jest wielka afera! Nie nadążamy! Bo jest to awykonalne! A dzięki takim ludziom jak Ty i ich bardzo mylacej opinii jesteśmy traktowani jak śmieci!

      • 11 5

      • (3)

        Straszne, normalnie straszne! Aż mnie łzy wzruszenia obeszły! Proponuję porzucić ten kierat i przejść do sektora prywatnego.... A nie! czekaj, tam pracować będzie trzeba...

        • 9 6

        • (2)

          to zawsze możesz przyjść pić kawkę do urzędu, skoro u prywaciarza trzeba pracować?

          • 5 1

          • (1)

            ale ja wolę pracować za 5k netto niż pić kawę za 2,5k netto

            • 0 0

            • skoro pracujesz za 5 K netto to znaczy, że albo są to juany, albo w monopoly, bo płacenie komuś 5 tys. netto przy braku podstawowej obsługi komputera czy suwmiarki uważam za skandal..., albo wywalanie pieniędzy w błoto, powiedz gdzie tyle masz... chyba czas na analityka finansów, by zamknął niepotrzebne etaty. 95% spraw załatwiasz przez neta bez potrzeby pojawiania się w urzędzie wiec gdzie tam jest ta straszna obsługa?

              • 0 0

      • Wyjdz poza budżetówke to zobaczysz co to etat (1)

        Wam się wydaje że na trzy pracujecie a wydajność 1/4 pracownika w sektorze prywatnym

        • 4 3

        • powtarzam idź do budżetówki pokaż 300% normy... wiecznie uciśniony pracowniku.... tylko przestań brać L4 na wakacje by sobie urlop odnowić

          • 3 2

    • Popracuj w ZUS to się zdziwisz....

      • 1 0

    • "dużo premii"?????????????????????????????????????????????

      • 0 0

    • można więcej zarabiać nawet w Lidlu czy Biedronce (1)

      także szanuj ludzi którym jeszcze się chce w tym ZUSie pracować, bo kiedyś takich zabraknie

      • 13 15

      • i skończy się ZUS, amen!

        • 1 0

    • Zus

      Zapraszamy do pracy w ZUS, dlaczego tak mało chętnych? Od razu skrócą się wszystkie terminy.

      • 2 0

    • Jeszcze rok temu pracowałem w budżetówce i powiem jedno: na pewno nie masz rodziny w budżetówce (15)

      Bo byś wiedział dlaczego nie można niczego na czas załatwić. A przyczyn jest kilka:

      1. Kwarantanna poczty - 24 h. Zarówno przy wysyłce jak i odbiorze.
      2. Brak wystarczającej liczby ludzi w urzędach właśnie przez pensje. Taka sytuacja jest od lat. Przez to przy dużej liczbie spraw terminy się wykrzaczają. "13"? Ta 13 to jest tysiąc złotych raz w roku, tyle co nic, szczególnie, że z tego co słyszę, w niektórych urzędach pozamrażano premie okresowe.
      3. Praca zdalna części urzędników, która w sytuacjach, gdy sprawa musi przejść przez kilka osób wydłuża znacząco czas jej załatwienia.
      4. COVID - gdy np. z 8 pracowników działu 5 było na chorobowym z powodu zarażenia lub kwarantanny to kolejki napływających spraw do załatwienia już wogóle się wydłużały niebotycznie i robiły się potężne zaległości.

      • 22 15

      • Do roboty, chamy! (11)

        5 z 8 na zwolnieniu? To tylko pokazuje biurwie podejscie do pracy. W mojej firmie nikt na kowida nie zapadl, nikt. A w pierwszym lepszym urzedzie 70% skladu.

        • 26 17

        • Proszę państwa, u pana nikt nie zachorował to znaczy, że COVIDa nie ma. Odwołujemy pandemię!!! (7)

          • 15 9

          • U wiekszosci nikt nie chorowal na kowida, bo nawet wg oficjalnych statystyk chorowalo na to dwa promile Polakow. (6)

            A w urzedach, no popatrz Pan, pieciu na osmiu. Kto by sie spodziewal.

            • 14 10

            • Wg oficjalnych statystyk zachorowało około 6% Polaków. (5)

              To tak z 30 razy więcej niż 2 promile. Ponadto dużo więcej osób było objętych kwarantanną.

              • 9 3

              • I co z tego? Nadal brakuje tak z 60% zachorowalnosci, zeby sie te urzednicze wymowki uprawdopodobnily. (1)

                A oficjalne statystyki sa bardzo rozne. Tych, ktorzy byli chorzy, a nie tylko mieli pozytywny test, bylo wlasnie okolo 2 promile.

                • 4 8

              • Hahaha

                Przypominam, że oprócz covida jest jeszcze zwykła grypa na którą choruje bardzo dużo osób, a która była traktowana jako covid.. Myślcie ludzie zanim bzdury będziecie wypisywać.. Tak Was boli że pracownicy dostaną jakiś ochłap że musicie zalewać komentarzami żeby ich zwolnić.. Ja tam się cieszę, domyślam się jak ciężko muszą pracować, o nadgodzinach darmowych nie wspomnę.. Bo takie są a wy za swoje nadgodziny to pewnie sobie liczycie albo nawet ich nie robicie bo za ciężko.. Wstyd Polacy, wstyd..

                • 6 0

              • hmm. (1)

                a skąd msz te "oficjalne statystyki". Powołujesz się na dane wskaż źródło.

                • 0 0

              • zacznij wnioski klepać zamiast dyskutować

                • 0 0

              • kwarantanna i praca zdalna

                świetne usprawiedliwionko dla leni i nierobów

                • 9 7

        • Hahaha

          I pewnie wszyscy u Ciebie byli na zdalnym to nic dziwnego

          • 2 0

        • Czytanie z zrozumieniem się kłania...

          Nie wszyscy byli zarażeni, niektóre osoby po prostu trafiły na kwarantannę z kontaktu, to jest od nich ktoś z rodziny, mąż albo dziecko złapał i oni lądowali automatycznie na kwarantannie. W większości na krótko, choć koleżanka przebywała ponad miesiąc, bo u niej najpierw mąż, tuż po nim syn, a w końcu ona, więc najpierw przedłużono jej kwarantannę, a w końcu sama trafiła w izolację.

          • 2 1

        • Dokładne

          Do roboty

          • 2 2

      • mieszkam koło zus w Gdyni, (2)

        od 6 rano śmiechy, hihy na fajce i tak przez cały dzien...pracują same krewne i znajome..osoba z zew nie ma żadnych szans na zatrudnienie, więc raczej nie jest tam tak źle..wychodzą kiedy chcą, siaty wraz z koleżankami z sanepidu, w piątek niosą już od 10 rano..
        zaniosłam papiery do oddania do okienka, stempelek o przyjęciu i to wszystko, była za 15 minut 8 rano..i prosze pania , wielkości namiotó Nato aby go przyjęła, bo spóżnię sie do pracy a ona...przyciągneła herbatkę, serniczek i warknęła..od 8!
        budzetóka panie, nie trzeba się wykazac, pracowac na czas, bo od twojej pracy zalezy praca innych, nic light

        • 26 15

        • zatrudnienie?

          Wcale się nie dziwię, że nie chcieli Pani zatrudnić. Z taką polszczyzną?

          • 8 4

        • można prosić to samo tylko po polsku?

          • 8 5

    • Hahaha

      Mówi to osoba, która pojęcia nie ma.. Nie wyrabiają się bo tyle jest pracy bo ludzie prostych rzeczy nie umieją w terminie dostarczyć czy nawet złożyć coś poprawnie a potem pretensje.. Polacy.. Poza tym nie każde miejsce pracy w budżetówce jest sobie równe jeśli chodzi o zarobki.. A dodatkowo czy to na pewno budżetówka to o czym piszesz? Bo często i gęsto jest to źle interpretowane..

      • 3 1

    • Żeby oceniać pracę, płacę urzędników proponuję przynajmniej przez miesiąc zająć miejsce któregokolwiek z nich a potem odebrać wypłatę jaka oni odbierają. Pozdrawiam.

      • 7 2

    • Tez jestem za. Tylko skoro teraz pracownik ma 300-600 spraw miesiecznie (emerytury, renty-czas opracowania 30'-kilka godzin) wiec juz sie nie wyrabia. Zwolnijmy polowe. Na emerytury, renty i przeliczenia bedziecie czekac po dwa lata :)

      • 6 2

    • Niech wychodzą...

      Może pierwszy raz zobaczę ile tam ludzi siedzi a tak zawsze są mało widoczni !!! Ps. Nagrody czy premie tylko dla tych co pracują ponad standardowo a jak im za mało, to zawsze mogą zmienić na coś innego, tylko gdzie będą mogli tak sobie kawkować w czasie pracy jak tutaj ;P

      • 6 5

    • Bredzisz jak każdy, który kelpie bez zrozumienia tematu. Chcesz nic nie robić i mieć 13-tą pensję kto ci broni się zatrudnić?! Czekaj nieee, jak to za 2200-2600 netto masz robić po 8 lub 12 godzin i słuchać żali i pretensji Januszy i Karyn :O. Zwolnić i dać podwyżki? Podsuń ten sam pomysł u siebie w firmie to zobaczysz co się stanie. Masz dwie osoby w rodzinie pracujące w budżetówce. 2500 netto w Gdańsku fakt - są szejkami ale chyba truskawkowymi... Ah ten garnuszek obywateli - suweren patrzy, suweren czuwa... suweren wróci do szkoły i się douczy.

      • 8 4

    • Staram się o kredyt hipoteczny. Wszsytkie dokumenty w zusie załatwiam w 1 dzień (3)

      Wiec chyba nie jest tak zle

      • 13 5

      • Tak z ciekawości... (2)

        Co jest potrzebne z ZUSu przy kredycie hipotecznym? Jakieś zaświadczenie o terminowym opłacaniu składek? Przy pracy na etacie chyba nie musiałem dygać do urzędu.

        • 11 3

        • Zaświadzczenie o wysokości składek, jako potwierdzenie zarobków.

          Standard jeżeli pracujesz w małej firmie. Molochom banki ufają "na słowo".

          • 3 0

        • emeryci tak mają - jak on

          • 1 0

    • i to jest najlepszy komentarz pod tym artykulem. zwolnic nadmiarowych urzednikow a za zaoszczedzone pieniadze dac podwyzki.

      • 30 11

  • Ich klienci t e ż chcą i marzą o tym samym!!!

    A nikt jakoś nie słucha...

    • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Ewa Sowińska

Partner ESO Audit i Zastępca Prezesa Krajowej Rady Biegłych Rewidentów. Wcześniej Członek Zarządu PricewaterhouseCoopers Sp. z o.o. Biegły rewident z 20-letnim doświadczeniem pracy w firmach audytorskich. Specjalizuje się w badaniach sprawozdań finansowych spółek realizujących kontrakty długoterminowe oraz spółek z sektora morskiego. Posiada duże doświadczenie w badaniu sprawozdań przygotowanych zgodnie z Międzynarodowymi Standardami Rachunkowości i Międzynarodowymi Standardami...

Najczęściej czytane