• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pracownicy sądów protestują. W Gdyni sprawy odwołane

Wioletta Kakowska-Mehring
14 grudnia 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Premie i podwyżki dla pracowników sądów

Zobacz protest pracowników gdańskich sądów, który odbył się w czwartek

To już piaty dzień płacowych protestów pracowników administracji sądowej. Na razie w większości ogranicza się do codziennych manifestacji przed budynkami sądów. Jedynie w Sądzie Rejonowym w Gdyni doszło do paraliżu.



- Do wczoraj średnia absencja w pracy w sądach trójmiejskich nie odbiegała od przeciętnej, tym samym nie wpływała ona znacznie na ich funkcjonowanie. Wzrost liczby nieobecności z powodu zwolnień lekarskich lub urlopów na żądanie nastąpił dzisiaj w piątek, w szczególności tyczy się to Sądu Rejonowego w Gdyni, gdzie z powodu braku protokolantów odwołano 60 spraw, zaś niektóre sekretariaty wydziałów tego Sądu zostały zamknięte z powodu braku pracowników - poinformował nas Łukasz Zioła, rzecznik prasowy ds. cywilnych Sądu Okręgowego w Gdańsku.
W Sądzie Rejonowym w Gdyni na 188 pracowników administracyjnych nieobecnych było 139, z czego 32 z powodu choroby. Na 167 zaplanowanych rozpraw odwołanych zostało 71, z czego 60 z powodu braku możliwości zapewnienia obsługi protokolantów i 11 z powodu choroby sędziego. Z kolei w Sądzie Okręgowym w Gdańsku na 357 pracowników administracyjnych nieobecnych było 74, z czego 33 z powodu choroby. Jednak wszystkie 179 zaplanowanych rozpraw miało zapewnioną obsługę protokolantów, jedynie dwie sprawy zostały odwołane na wniosek samych stron.

- Jakakolwiek nieobecność pracowników administracyjnych wpływa na funkcjonowanie Sądów, a w szczególności powoduje to dodatkowe obciążenie obowiązkami obecnych pracowników oraz wydłużenie wykonywania zadań w każdej ze spraw sądowych - dodał Łukasz Zioła.
  • Protest pod SR Gdańsk-Północ
  • Codziennie o godz. 12 wychodzą przed gmachy sądów i przez 15 minut stoją w milczeniu.
  • Protest pod SR Gdańsk-Północ
  • Protestujący czekają na konkrety, czyli 1000 zł podwyżki dla każdego pracownika, która może zostać rozłożona na dwa lata.

W Trójmieście, tak jak i w całej Polsce, trwa protest pracowników sądów. Pracownicy administracyjni, protokolanci i asystenci sędziów domagają się podwyżek. Codziennie o godz. 12 wychodzą przed gmachy sądów i przez 15 minut stoją w milczeniu. W ten sposób chcą zwrócić uwagę opinii publicznej na sytuację pracowników administracji sądowej. Tak ma być do 21 grudnia. W kolejnych dniach nie wykluczają zaostrzenia akcji protestacyjnej i masowego pójścia na L4, podobnie jak zrobili to policjanci.

Wielu spośród asystentów i protokolantów, pomimo wyższego wykształcenia i wieloletniego stażu pracy, zarabia tzw. najniższą krajową. Sekretarz sądowy zarabia zaledwie ok. 2,8 tys. zł brutto, starszy sekretarz 3,5 tys. zł brutto, a księgowa ok. 4,3 tys. zł brutto. Z kolei archiwista dostaje tylko 2,7 tys. zł brutto a stażysta 2,6 tys. zł brutto. Nic więc dziwnego, że coraz więcej osób rezygnuje z pracy w administracji sądowej.

O piątkowym proteście pracowników sądów informowaliśmy w Raporcie z Trójmiasta



Protestujący powołują się na obietnice zawarte w liście, jaki wystosował minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro do pracowników sądów powszechnych. W piśmie minister napisał, że jednym z jego priorytetów jest "zapewnienie godnego wynagradzania pracowników sądów". Stwierdził też, że w latach 2010-2015 na wzrost wynagrodzeń w tej grupie "przeznaczono 0 złotych". Zaznaczył, że w 2016 r. zabezpieczone zostały dodatkowe środki na wzrost wynagrodzeń o 10,19 proc., a w roku bieżącym wydatki na wynagrodzenia pracowników sądów wzrosły o 2 proc. Zapowiedział też pięcioprocentowe podwyżki wynagrodzeń w 2019 r. oraz nagrody wypłacane jeszcze w tym roku.

W deklaracje nie wierzą protestujący. Czekają na konkrety, czyli 1000 zł podwyżki dla każdego pracownika, która może zostać rozłożona na dwa lata.

Miejsca

Opinie (123) ponad 10 zablokowanych

  • Koryto koryto koryto

    • 13 2

  • kolejna kasta uprzywilejowana, ciągle daj daj daj - a to wszystko z kieszeni Polaków - powinno się ich wszystkich wyrzucić na bruk

    • 23 4

  • prawnicy ? patologia kom...juchów

    niby gorszy sort a tu początek kobieta z wózkiem nie przepuszczą potem starszy pan tak było też jak pani sędzina wjechała nap...na w warszawie do tunelu a milicjantów straszyła że się nimi też zajmie to zostawiam do oceny plus czy minus dla mnie

    • 17 2

  • Jak się nie podoba to niech się zwolnią (3)

    Piją tylko kawkę cały dzień z ciepłych pokoikach i jeszcze marudzą. wy*ieprzyć ich dyscyplinarnie i będzie spokój.

    • 32 18

    • Racja, ale....

      Byłem pracownikiem prokuratury i czas ten uważam za stracony, zgadzam się - niech zmienią pracę bo prawie wszędzie będą bardziej docenieni i odetchną bo praca w sądach i prokuraturach jest naprawdę ciężka.

      • 6 1

    • Ignorancja

      Zapraszam na 1 dzień próbny a potem pogadamy o tych rzekomych kawkach

      • 10 3

    • widzę, że masz duże doświadczenie. Ale nie w pracy pracownika administracyjnego w sądzie.

      • 9 5

  • Prawda Gorszy resort (6)

    Jakie sądy taka placa.

    • 83 28

    • w rzeczy samej gorszy sort... kto normalny by chciał za urzędasa iść pracować

      • 4 3

    • Nic dziwnego że protestują (1)

      przecież "za 10 tys to tylko na prowincji można z biedą wyżyć", a za 6 tys to chyba trzeba być nie normalny"

      • 24 12

      • akurat protestują zarabiający 1700zł.

        • 2 6

    • Zgłaszajcie się do Timmermansa ! (1)

      On wam zapłaci za zamówione wyroki.

      • 23 10

      • Tusk będzie miał 60 000 emerytury miesięcznie

        Starczy na kilku przekladaczy teczek

        • 15 6

    • Jaka praca

      taka .......

      • 16 8

  • lud polski ma glos (1)

    Juz poczekajcie bandyci jeszcze wam sie dobierzemy do tylkow.....unia nawet nie pomoze......
    jeszcze chwile!!!!!!!strajkujcie dalej przynajmniej geby wasze blizej poznamy.......

    • 15 10

    • Kretyn

      • 5 1

  • nic Wam nie dam! (1)

    • 9 11

    • Twój to jest Pinokio , Macho Picu.

      • 3 0

  • kabareciarze przed sądem machają dyktami a dykty ciężkie:)

    • 20 8

  • frustraci to są w sądach,gdzie idziej się po prostu zarabia, ale też i popyla w robocie a nie popiarduje w stołki

    • 12 9

  • nic im nie dać

    • 13 14

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Artur Jadeszko

Od 2006 roku prezes zarządu ATC Cargo SA, spółki notowanej na NewConnect, alternatywnym systemie obrotu Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie. Studiował na Wydziale Prawa Uniwersytetu Gdańskiego oraz Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. Od początku kariery zawodowej związany z branżą TSL. Jako przewodniczący Komisji Celnej w Polskiej Izbie Spedycji i Logistyki był uczestnikiem wielu projektów realizowanych przy współudziale Izby Celnej w Gdyni oraz Ministerstwa Finansów. Jest...

Najczęściej czytane