• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Prezydent podpisał. Będą zmiany w Kodeksie pracy

VIK
25 marca 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (157)
Większość zmian wynikających z unijnych dyrektyw dotyczy czasu pracy rodziców małych dzieci. Większość zmian wynikających z unijnych dyrektyw dotyczy czasu pracy rodziców małych dzieci.

Dodatkowe dni opieki nie tylko dla rodziców, zmiany w zasiłkach macierzyńskich, urlopach rodzicielskich i nowe warunki wypowiedzenia umowy na czas określony - to niektóre ze zmian w Kodeksie pracy, jakie wejdą, po tym jak prezydent podpisał nowelizację. Wdraża ona dwie unijne dyrektywy dotyczące tak zwanego work-life balance i tak zwanej dyrektywy rodzicielskiej.



Zmiany w Kodeksie pracy wiążą się z wdrożeniem dyrektywy 2019/1152 o przejrzystych i przewidywalnych warunkach zatrudnienia oraz dyrektywy 2019/1158 tzw. work-life balance. Polska na wdrożenie zmian miała czas do sierpnia 2022 roku, ale nie przejęła ich. Proces legislacji faktycznie ruszył na początku tego roku. Prezydent podpisał zapisy nowelizacji w piątek, 24 marca. Teraz firmy i ich pracownicy czekają jedynie na ich ogłoszenie w Dzienniku Ustaw, ponieważ wejdą one w życie po upływie 21 dni od dnia ogłoszenia.

Jakie zmiany czekają nas w prawie pracy



Nowy urlop opiekuńczy. Do polskich przepisów zostanie wprowadzone nowe rozwiązanie, czyli urlop opiekuńczy. Są to dodatkowe dni wolne dla rodziców, ale także dla opiekunów np. osób starszych. To pięć dni w roku kalendarzowym bezpłatnego urlopu udzielanego na wniosek pracownika, który musi zapewnić osobistą opiekę dziecku, ale też innemu członkowi rodziny np. starszym rodzicom czy małżonkowi, wymagającemu znacznej opieki lub znacznego wsparcia z poważnych względów medycznych.

Zwolnienie od pracy w związku z siłą wyższą. Do tego dojdą jeszcze dwa dni z powodu nagłych wypadków lub choroby, jednak w takim przypadku pracownik otrzyma połowę wynagrodzenia. Zwolnienie takie wynosiłoby w sumie 2 dni lub 16 godzin w roku kalendarzowym.



Dłuższy urlop rodzicielski. Obecnie to 32 tygodnie w przypadku urodzenia jednego dziecka i 34 tygodnie w przypadku ciąży mnogiej. Po zmianach będzie to odpowiednio 41 i 43 tygodnie. Będzie można go wykorzystać maksymalnie w pięciu częściach do zakończenia roku kalendarzowego, w którym dziecko kończy szósty rok życia. Matka będzie mogła np. wykorzystać od razu po urlopie macierzyńskim 32 tygodnie urlopu rodzicielskiego, a ojciec dziecka będzie mógł wykorzystać swoje 9 tygodni, jeśli zajdzie taka potrzeba.

Dodatkowy urlop rodzicielski. Z kolei rodzice dzieci posiadających zaświadczenie o ciężkim upośledzeniu lub nieuleczalnej chorobie, które powstały w prenatalnym okresie rozwoju dziecka lub w czasie porodu, będą mogli skorzystać z wydłużonego urlopu rodzicielskiego. Po zmianach wyniesie on 65 lub 67 tygodni, czyli o 33 tygodnie dłużej niż obecnie. Z tej dodatkowej części będą mogli skorzystać także rodzice, którzy wcześniej mieli prawo do urlopu rodzicielskiego (począwszy od 2 sierpnia 2022 r.).

Pracodawcy w Trójmieście



Od 2 sierpnia 2022 r. Dodatkowe dziewięć tygodni płatnej opieki będzie przysługiwało nie tylko osobom korzystającym obecnie z urlopu rodzicielskiego, ale także tym, którym taki urlop przysługiwał wcześniej, począwszy od 2 sierpnia 2022 r. Do tej daty Polska powinna była wdrożyć unijną dyrektywę work-life balance, która wymusiła szerokie zmiany w Kodeksie pracy, w tym w uprawnieniach rodzicielskich. Polska nie przyjęła jednak tych przepisów na czas i część rodziców poczuła się pokrzywdzona.

Wyższy macierzyński. Przewiduje się też zwiększenie wysokości zasiłku macierzyńskiego za cały okres urlopu rodzicielskiego i ustalenie go na poziomie 70 proc. podstawy wymiaru zasiłku. Obecnie zasiłek macierzyński wypłacany jest w wysokości 100 proc. podstawy zasiłku za pierwsze 6 tygodni urlopu rodzicielskiego i 60 proc. podstawy wymiaru zasiłku za pozostałą część tego urlopu. Oznacza to, że obecnie zasiłek macierzyński za okres urlopu rodzicielskiego wynosi średnio 67,5 proc. podstawy wymiaru zasiłku.

Urlop ojcowski. Zmiany dotyczą także urlopów ojcowskich - dziś taki dwutygodniowy urlop można wykorzystać do 24 miesiąca życia dziecka. Po zmianach będzie to możliwe do ukończenia przez dziecko 12 miesiąca życia.

IMPREZY I WYDARZENIA Spotkania i konferencje w Trójmieście

Morfologia Sprzedaży 2024

990 zł
konferencja

WOW-ME Marketing Mastery: Zrozum AI

1400 zł
wykład, spotkanie


Elastyczny czas pracy dla rodziców. Zmiany przewidują też elastyczną organizację pracy m.in. dla rodziców dzieci do ośmiu lat. W przypadku nieuwzględnienia wniosku pracownika o skorzystanie z elastycznej organizacji pracy, pracodawca będzie musiał pisemnie poinformować pracownika o przyczynie odmowy albo o innym możliwym terminie zastosowania elastycznej organizacji pracy. Dziś nie ma takiego obowiązku. Poza tym pracodawcy nie będą mogli bez zgody pracownika zlecać pracy w nocy, delegacji czy pracy w godzinach nadliczbowych pracownikom opiekującym się dzieckiem do ósmego roku życia. Teraz granica to czwarty rok życia dziecka.

Zmiany mają dotknąć również umów na okres próbny. Pracownik, który przepracuje przynajmniej pół roku, będzie mieć prawo do zwrócenia się do pracodawcy o formę zatrudnienia z bardziej przewidywalnymi warunkami. Odpowiedź wraz z uzasadnieniem pracodawca będzie musiał przekazać w ciągu miesiąca. Ten sam zapis będzie obowiązywał również przy umowie terminowej, gdy zleceniodawca będzie musiał wytłumaczyć się z wypowiedzenia umowy o pracę. Po zmianach pracodawca będzie zobowiązany uzasadnić swoją decyzję, czyli będzie musiał umotywować, dlaczego wypowiada umowę pracownikowi.



Konsultacja wypowiedzeń. Nowe przepisy zakładają, że pracodawca będzie musiał uzasadniać wypowiedzenie umowy na czas określony i konsultować je z reprezentującym pracownika związkiem zawodowym. Obecnie takie wymogi dotyczą tylko wymówienia umowy na czas nieokreślony. Co więcej, jeśli wspomniane osoby odwołają się od zwolnienia do sądu (co będzie prostsze, bo można kwestionować przyczynę wskazaną przez pracodawcę), to będą mogły domagać się przywrócenia do pracy, a nie jedynie odszkodowania.

Dłuższa przerwa w pracy. Do czasu pracy będą wliczane ponadto nowe dwie dodatkowe przerwy. Pracownik będzie mógł skorzystać z drugiej przerwy trwającej co najmniej 15 minut, jeżeli jego dobowy wymiar pracy jest dłuższy niż 9 godzin pracy, a także z trzeciej, co najmniej 15-minutowej przerwy - przy ponad 16-godzinnym wymiarze czasu pracy.

Szkolenia. Pracownik będzie miał również prawo do nieodpłatnego i wliczanego do czasu pracy szkolenia niezbędnego do wykonywania określonego rodzaju pracy lub na określonym stanowisku, jeżeli prawo do takiego szkolenia wynika z postanowień układu zbiorowego pracy lub z innego porozumienia zbiorowego lub z regulaminu albo z przepisów prawa pracy.
VIK

Opinie (157) 1 zablokowana

  • (2)

    Ostatnio zastanawiałam sie dlaczego w ciągu dnia na ulicach, w sklepach snuje się tak wielu młodych ludzi (wiek 25-30), zapomniałam o wynalazku pisowskim - pracy zdalnej

    • 7 3

    • Akurat pis wymyslil tak nowe przepisy, ze popularnosc pracy zdalnej spadnie....
      Praca zdalna jest bardzo popularna sCEgolnie wsrod nlodszego pokolenia. Dobra jest dla tych ,ktorzy nie potrzebuja nadzorcy, a zadan

      • 2 0

    • bo widzisz zatrzymałeś się w swojej bańce - nie każdy pracuje 8-16. Jak praca jest zrobiona, to o co chodzi?

      • 0 0

  • Jestem osobą bezdzietną z wyboru (2)

    W pracy ciągle dostaję zastępstwa bo któraś dzieciata ma L4 lub dodatkowy urlop związany z dzieckiem, często taka mamuska ma więcej nieobecności niż jest w pracy, i wszyscy mają za to płacić? I dziwgać jej zastępstwa a ona potem zgarnia prowizję od swoich klientów, masakra. Kiedyś jedna przegięła bo wzięła tydzień na jakąś s*aczkę dziecka. Podkreślam że mamy taki charakter pracy, że każdy może pracować zdalnie, te mamuśki też.

    • 9 2

    • Niestety to szczera prawda...fajnie, że w Polsce ułatwia się godzenie pracy zawodowej z życiem rodzinnym śieżo upieczoonym rodziców, ale dlaczego kosztem innych pracowników...Dlaczego wszystkim i po równo się nie daje. Każdy sam jest kowalem swojego losu i powienien o siebie zadbać w czasach których żyjemy, gdzie jak się nie podoba życie w biednej Polsce, zawsze można kupić bilet w jedną stronę na samolot i wylecieć do lepszego kraju.

      Swoją drogą w poprzedniej pracy miałam tak, że byłam Ja (bez dzieci) i mamuśki - non stop się pracowało za nieobecne mamuśki, więc się zwolniłam i mamuśki już nie mogły tak chodzić na byle wymyślone L4, bo kto za nie pracę wykona. Podejrzewam, że na moje miejsce szukali osoby bezdzietnej :) pamiętajcie - jakie by nie wprowadzili przepisyw prawa pracy - nie dajcie się wykorzystywać nadmiernie.

      • 8 0

    • i co najgorsze, osoba która wykonuje pracę tej dzieciatej, nie dostanie ani grosza podwyżki.

      • 3 0

  • wszystko dla rodziców, a co z ludźmi, którzy nie mają dzieci?!

    Figa z makiem.

    • 5 0

  • Dosyć tej niesprawiedliwości społecznej!

    • 3 0

  • Zleceniodawca i umowa o prace - to się gryzie
    Zleceniodawca - umowa zlecenia
    Pracodawca - umowa o pracę !

    • 0 0

  • nie ma jak to narzekać że nie mam nic od rodziców.. (1)

    ja jestem z biednej rodziny, rodzice pracowali uczciwie i ciężko za najniższą krajową. W szkole zawsze o 5zł przekraczał
    dochód więc żadnej zapomogi nie było. Zapracowałam sama, od 16rz, nie mając dzieci leciałam przez 3 lata na 3 etatach. Zrobiłam wesele za swoje i kupilam małę mieszkanie do kapitalnego remontu. Znajomi wyjechali na budowy i zmywali i po 4 latach wrócili z kasa na zakup domu. Nikt na nic nie dał! do pracy a nie wiecznie daj bo nie mam. Mniej sztucznych rzęs, sztucznych paznokci i eko papierosów tylko nauka, kształcenie sie i odkładanie kasy. przemęczysz się przez 2 lata i dasz radę.

    • 0 0

    • Wszystko ładnie pięknie jednak coś tu się nie zgadza. 3 lata na 3 etatach? w sensie że po jednym roku na etacie bo zmieniałaś pracę? Bo chyba nie możliwe jest pracować na 3 etatach w tym samym czasie. Jeśli założymy, że praca na etacie to średnio 8 godzin dziennie przez 5 dni w tygodniu to zabrakłoby ci doby na dojazdy z jednej pracy do drugiej. Po co takie brednie pisać?

      • 0 0

  • chodzą w kratkę

    chodząc w kratkę do pracy, same eliminują się z zawodu np. lekarki, pielęgniarki, fryzjerki. niech założą własna firmę, płaca za siebie ZUS itp. wtedy niech pracują mniej, ale myśle, ze od razu będą miały motywacje do codzuennej pracy i nawet zmianowej i w porze nocnej.

    • 0 0

  • trudniej dla młodych kobiet

    Już bez tych zmian młodym kobietom trudniej jest znaleźć pracę, niż młodym mężczyznom. "Bo przecież zaraz zajdą....".
    Oczywiście te zmiany są korzystne dla rodzin z małymi dziećmi, ale może lepiej pomysleć o większej liczbie żłobków, dopłat do niani itp Kobieta, której często nie ma w pracy, jest słabym pracownikiem, z punktu widzenia pracodawcy. Ten obraz się tylko pogłębi. Nawet jeśli taka kobieta ciężko pracuje, bo i w pracy i w domu.

    • 0 0

  • Lepiej nie czerpać z tego wiedzy...

    Co za za kłamstwa:

    "Obecnie zasiłek macierzyński wypłacany jest w wysokości 100 proc. podstawy zasiłku za pierwsze 6 tygodni urlopu rodzicielskiego i 60 proc. podstawy wymiaru zasiłku za pozostałą część tego urlopu. Oznacza to, że obecnie zasiłek macierzyński za okres urlopu rodzicielskiego wynosi średnio 67,5 proc. podstawy wymiaru zasiłku. "

    Proponuje odrobić zadanie domowe zanim zacznie się pisać takie brednie

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Ewa Sowińska

Partner ESO Audit i Zastępca Prezesa Krajowej Rady Biegłych Rewidentów. Wcześniej Członek Zarządu...

Najczęściej czytane