Gdański Unimor Radiocom, bardziej znany jako producent telewizorów marki Unimor czy Siesta, ma być wystawiony na licytację. Resort skarbu chce sprzedać firmę, która dziś jest jedynym krajowym producentem urządzeń łączności lotniczej i morskiej dla sił zbrojnych oraz radiokomunikacji lotniczej cywilnej.
2010-04-20 10:38
posiadam jeszcze działającą Siestę. Obraz ok i nigdy telewizor mi się nie popsuł. A trochę lat już ma.
2010-04-20 14:03
zepsuł się raz, 15 lat temu trzeba było diodę wymienić
2010-04-20 11:44
Na tamte czasy były to wyjątkowo nowoczesne TV. Jest w nich funkcja PIP, telegazeta, złącza Euro, s-video, zaawansowane sterowanie, komponenty Philipsa, duża przekątna ekranu. Niestety polski przemysł miał paść, a proste ludki miały uwierzyć, że to co polskie jest do kitu. Teraz za to kupujemy Sony wyprodukowane w Chinach. A proste polskie ludki obwiniają polityków, że u nas pracy nie ma. Jeśli nie ma polskiego przemysłu, to pracę znajdziesz tylko w hipermarketach przy sprzedaży zagranicznych produktów. Miałeś chamie złoty róg, został ci się ino sznur ;)
2010-04-20 13:18
Posiadam Siestę do dziś od nowości. Potwierdzam wysoka jakość. Ani razu się nie zepsuła. Niestety znak czasu widać na kondensatorach - obraz trochę zmienił proporcje ale i tak jest dobrze. Mój egzemplarz Siesty nie miał PIP.
2010-04-20 12:14
bezpośredniego w budynek, ale naprawiłem i dalej się cieszę. Fajna jest.
2010-04-20 10:38
A ja liberal, kupie i bede monopolista dostaw dla wojska. Beztroskie i bezpieczne zycie. Ach, ja ja kocham to haslo "By zylo sie lepiej"...
2010-04-20 13:31
2010-04-20 10:44
2010-04-20 10:34
noo..najlepiej całą Polskę niech sprzedadzą bo już 70% to zrobili-jeszcze niech ludzi zaczną wyprzedawać....pewnie lepiej chińszczyznę ściągać za paczkę ryżu......
2010-04-20 10:44
żyjesz w szarej strefie, bo po co, no nie? Ale samochodzik jest i wielki krzyk że dróg nie ma na przykład. Tak wygląda tok myślenia pewnie jednej trzeciej ludzi w Polsce.
No to postanowili sprzedać coś żeby zbudować Ci drogę. Proste czy nie?
2010-04-20 12:39
Nie proste. Bo od dróg jest podatek drogowy, winiety, płatna autostrady oraz VAT i akcyza zawarte w paliwach, ale także wszędzie tam, gdzie się da. Więc PIT przy podatkach pośrednich to żadna wielkość, policz, zobaczysz i się zdziwisz.
2010-04-20 13:30
...uświadomię Cie, że podatek drogowy w ogóle nie idzie na drogi, a teraz wręcz oficjalnie będzie szedł na "zakup" już państwowej spółki PKP, spokojnie - ja też nie widzę w tym logiki
2010-04-20 11:51
Istnieje wiele tłumaczeń kradzieży, zdrady państwa, właśnie podałeś jeden z nich. Kolejnymi są, rzekoma nieudolność władz, manipulacja wynikami, ukrywanie prawdy, konformizm i jeszcze pewno parę innych.
2010-04-20 11:56
Tak by poupychać kolesiów do rad nadzorczych, nic nie umiejących i biorących grube pieniądze za to, jak to miały w zwyczaju wszystkie poprzednie ekipy?
Zresztą ta pewnie też, ale sądząc po wznowionej prywatyzacji sami rezygnują z części stołków, wiec jest trochę lepiej.
2010-04-20 13:25
Firmy, które mają prawo bytu w :olsce to firmy wydobycia surowców i ich przetwarzania. Tak by zapewnić surowiec dla różnego rodzaju gadżetów. Niestety, nie są to gadżety rodzimej produkcji. Sprzedając stal za 100 złotych, z której zostaną wyprodukowane przykładowo lodówki we Włoszech za 1000 złotych, można wyjaśnić najważniejszą bolączkę Polaków.
Jeśli za polski surowiec dostało się 100, to tyle zostaje powiedzmy dla pracowników. We Włoszech za to 1000 do podziału. Mniej więcej dlatego zarabiamy grosze, a za to na zachodzie wielokrotność tego i dlatego też towary są wymiernie drogie dla polskiego pracownika.
Każde ogromne polskie przedsiębiorstwo zostanie zniszczone, bądź sprzedane. W różnoraki sposób, stocznie wykańcza się kolesiami związkowymi, Optimus i NTT poprzez urzędasów US, Telekomunikację "Polską" sprzedaje się Francuzom, a większość spółek skarbu państwa niszczy agenda polityczna.
Nie wystarczy sprywatyzować firm, gdyż ogromny kapitał często kupuje tylko po to by niszczyć i przez to ograniczać konkurencję swojego produktu. Sprzedając za bezcen oraz bez gwarancji utrzymania zatrudnienia przez długi okres, tylko zachęca się do takiego procederu.
2010-04-20 13:27
U nas w domu (lata 60.) byl czeski telewizor "Tesla-Astra". Mial kineskop od Philipsa i wewnetrzna obrotowa antene. Oczywiscie nie byla tak dobra jak antena na dachu. Potem warszawski telewizor, polecony przez mechanika. Podobno te warszawskie byly solidniejsze od gdanskich Neptunow.
2010-04-20 12:26
...Ametyst, lata 60/70. W latach 80-tych Neptun (cz-b), potem sowiecki jakiś, kupiony na Białorusi za kasę ze sprzedaży tam kawy Inki. Na początku 90-tych Siesta-2 25", działa do dzisiaj jako drugi.
Obecnie Philips CRT.
2010-04-20 12:26
pod koniec produkcji głównymi dostawcami podzespołów do unimorowskich telewizorów były: Philips, Siemens, Nokia. Po otwrciu fabryki Philipsa pod Kwidzynem, Philips odciął się od jakiejkolwiek współpracy, a i zadłużenie firmy nie było bez znaczenia. Siesta 3 był to naprawdę bardzo zaawansowany technologicznie odbiornik jak na tamte czasy. Ale cóż, na rynku przetrwa najsilniejszy.
ps.
na produkcji na telewizory mówiło się "radio" - tak dla ciekawskich
2010-04-20 10:33
Ech... i to wzornictwo. Aż się łezka kręci
2010-04-20 12:13
ale programowanie kanałów było wybitnie up...liwe.
2010-04-20 12:09
bieda,tępo życia było ludzkie a nie tępe,poranne przebudzenie nie było dramatem znów do pracy za ktorą nie starcza do pierwszeg uczciwi i prości ludzie zostali wystrychnięci na dudka ..np.stoczniowcy..
2010-04-20 10:27
2010-04-20 12:06
Od lat juz nie
2010-04-20 11:53
Od 1960 roku co kilkanaście lat kupowałem tylko "Neptuny".Pierwszy 14 calowy na modnych, skośnych nóżkach, potem "kolorowy" z zieloną ścianką przednią,w międzyczasie biały turystyczny,potem wystany w gigantycznej kolejce, wymarzony 505 /do dziś idealnie działajacy "na daczy" / potem UNIMORA T66. Przysięgałem,że nigdy nie dam zarobić chińczykom i bede wspierał lokalną firmę.Niestety zadziałał "kapytalyzm" no i moda na plazmy i LCD.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Odpowiedzialny za wytyczanie kierunków rozwoju SESCOM, określanie zadań strategicznych oraz koordynację działalności poszczególnych pionów organizacyjnych. Magister Inżynier Nauk Technicznych na Wydziale Elektroniki, Telekomunikacji i Informatyki Politechniki Gdańskiej. Certyfikowany Project Manager Stowarzyszenia Project Management Polska, Prezes Zarządu Bałtyckiego Centrum Transferu Technologii SA i Wiceprezes Zarządu Regionalnej Izby Gospodarczej Pomorza.
Filmy