- 1 Oszukana na "akcje Orlenu" straciła 140 tys. zł (75 opinii)
- 2 Byliśmy na placu budowy elektrowni jądrowej (207 opinii)
- 3 Pomnik twórcy Bitcoina stanie w Gdańsku? (290 opinii)
- 4 Wyższy zasiłek pogrzebowy (100 opinii)
- 5 Wakacje składkowe przyjęte przez Sejm (28 opinii)
- 6 Tanio nie jest, ale bez "paragonów grozy" (229 opinii)
Przed nami niedziela handlowa i letnie wyprzedaże. Gorący weekend w centrach handlowych
Najbliższa niedziela, 26 czerwca będzie tzw. handlową. Do tego w wielu sklepach rozpoczęły się wyprzedaże. Przed nami prawdziwy szał zakupów. Czy mamy szanse na okazje?
Ustawa przewiduje też cztery dodatkowe niedziele, czyli w tym roku ostatnią niedzielę stycznia, kwietnia, czerwca i sierpnia. Nie wiadomo jednak, dlaczego ustawodawca wybrał właśnie te dni. W ostatnią niedzielę stycznia zwykle jest już po zimowych wyprzedażach, a w ostatnią kwietnia jeszcze przed sezonowymi okazjami. Ostatnia niedziela czerwca to z kolei czas przed wakacjami, a ostatnia niedziela sierpnia po wakacjach, tu można więc doszukiwać się ukłonu w stronę rodziców, którzy wyposażają dzieci na wakacje, a potem do szkoły.
Przed nami okazja do "przewietrzenia szafy"
W tym roku mieliśmy już trzy handlowe niedziele (30 stycznia, 10 i 24 kwietnia). Przed nami jeszcze cztery:
- 26 czerwca,
- 28 sierpnia,
- 11 grudnia,
- 18 grudnia.
W centrach handlowych zapełniły się półki i wieszaki. Nic więc dziwnego, że branża liczy na większy ruch i "przewietrzenie magazynów". Na wystawach pojawia się coraz więcej ogłoszeń o obniżkach. Klientów najczęściej nęcą czerwone plakaty z napisem "sale".
Zapytaliśmy naszych czytelników czy szukają okazji na wyprzedażach. Aż 50 proc. osób stwierdziło, że tak, i że zawsze czeka na obniżki, 18 proc. odpowiedziało, że nie czeka na wyprzedaże, a 32 proc., że szuka okazji sporadycznie.
Centra handlowe w Trójmieście
Po wyprzedaży jeszcze większa... wyprzedaż
Taniej zwykle można kupić kolekcje wprowadzane do oferty na przełomie lutego i marca. Jednak są sieci, które obniżają już ceny letnich kolekcji. Wszystkiego jest dużo, bo wiele sieci próbuje sprzedać towar, który miał trafić na rynek rosyjski i białoruski. Na początek możemy liczyć na zakupy tańsze o 10 do 40 proc. Potem w miarę ubywania oferty z wyprzedaży pojawiają się upusty nawet do 70 proc. Takich rabatów możemy spodziewać się w lipcu. Jednak wówczas trzeba liczyć się z tym, że najpopularniejsze rozmiary będą już wykupione. W sierpniu wchodzą nowe kolekcje.
Dzisiaj niedziela handlowa (28 opinii)
Opinie (65) 4 zablokowane
-
2022-06-24 08:19
Opinia wyróżniona
Podoba mi się, że Polacy zaczynają myśleć
Przynajmniej niektórzy - co widać po słabnącej popularności Black Frajer. Sieci handlowe, w których zarządach zasiadają niezbyt inteligentne osoby, wpadły zresztą we własne sidła - skoro cały rok na szybach wisi "wyprzedaż", to jak pokazać, że teraz rzeczywiście jest jakaś wyprzedaż? :) Bardzo mądra odpowiedź na 1. zdjęciu. I 10-20% zniżki to nie wyprzedaż, a promocja. Wyprzedaż polega na wyprzedaniu całego towaru (jak sama nazwa wskazuje) z rabatami rzędu 70-90%.
- 66 4
-
2022-06-24 08:18
Sale
Sale Jedna Wielka Ściema !!!
- 13 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.