- 1 Praca na wakacje 2024: oferty i zarobki (22 opinie)
- 2 Absolwent gdyńskiej "trójki" głównym naukowcem w OpenAI (65 opinii)
- 3 Jak zarabiać na giełdzie codziennie? (71 opinii)
- 4 Odwołano przetarg na terminal agro w Porcie Gdańsk (90 opinii)
- 5 Elektrociepłownia gdyńska coraz bardziej ekologiczna (109 opinii)
- 6 Poczta Polska. Akcja protestacyjna (238 opinii)
Przed nami pierwsza niedziela z ograniczeniami w handlu
Już w najbliższą niedzielę większość pracowników handlu odpocznie, za to do pracy ruszą inspektorzy pracy, którzy będą sprawdzać, czy firmy przestrzegają nowych przepisów dotyczących ograniczenia handlu w ten dzień. A będzie co kontrolować, bo przepisy ustawy są na tyle nieprecyzyjne, że dają duże pole do interpretacji.
- Na stronach internetowych okręgowych inspektoratów pracy zostaną zamieszczone numery telefonów dyżurnych, pod którymi będzie można zgłaszać placówki, które wbrew zakazowi prowadzą handel w niedzielę. Inspektor pracy będzie na bieżąco sprawdzał każdy zgłoszony sygnał. Jeżeli zgłoszeń będzie dużo, wówczas w kolejnych dniach będą one weryfikowane. Inspekcja ma bowiem możliwości, by na podstawie dokumentacji pracowników, zeznań świadków, rejestrów kasowych sprawdzić, w jakich dniach sklep prowadził działalność i czy nie naruszano w nim przepisów ustawy o ograniczeniu handlu - czytamy na stronach Państwowej Inspekcji Pracy.
Najbliższa niedziela, czyli 11 marca, to pierwszy dzień z ograniczeniami w handlu. Zgodnie z ustawą, która weszła w życie 1 marca, zakupy bez ograniczeń będzie można robić tylko w dwie niedziele handlowe w miesiącu, w przyszłym roku już tylko w jedną, a w kolejnym w ogóle, oprócz przedświątecznych wyjątków.
W piątki i soboty wydłużone godziny pracy
Większość sieci handlowych, zwłaszcza spożywczych, już jest przygotowana na wejście ustawy. Część z nich wydłuża godziny pracy w piątki i soboty poprzedzające niedziele bez handlu nawet do godz. 23. Są też tacy, którzy zamierzają wykorzystywać nieprecyzyjne przepisy, bo diabeł tkwi w szczegółach, czyli w tym wypadku w wyjątkach. Dzięki nim jest spore pole do obejścia ustawy i już zaczęto mnożyć pomysły. W czasie procedowania okazało się, że nie tak łatwo objąć ustawą handel internetowy, a to dało sporo możliwości. Wielu przedsiębiorców zapowiada otwieranie w niedzielę tzw. showroomów jako miejsc do przymierzania ubrań czy przeglądania AGD, które można będzie kupić w internecie. W showroomie będzie można zeskanować kody produktów, kupić je za pomocą telefonu przez internet i od ręki odebrać. W takich punktach nie trzeba zatrudniać sprzedawcy, a ochroniarza, który pilnowałby porządku. Przyszłością są też sklepy samoobsługowe z automatycznymi kasami oraz ochroną zamiast sprzedawców. Pojawił się też pomysł prowadzenia sklepu na jednostkach pływających, bo zgodnie z ustawą porty morskie są wyłączone z zakazu.
Najciekawszy okazał się jednak pomysł przekształcenia centrum handlowego w dworzec kolejowy. Z tego wariantu skorzystała Galeria Metropolia, która zlokalizowana jest tuż przy SKM we Wrzeszczu i od 9 marca jest już częścią dworca. Ostatnio najemcy otrzymali pismo od dyrekcji obiektu i kilkustronicową opinię prawną przygotowana przez Gdańską Grupę Radców Prawnych na temat tego, czy w Galerii Metropolia można będzie handlować w niedziele. Według tej interpretacji będzie można. Czy handlowcy uwierzą w tę interpretację, czy nie, będziemy mogli przekonać się już w tę niedzielę. Jedno jest pewne: ta placówka będzie bacznie obserwowana przez kontrolerów.
Chaos informacyjny
Zanim klienci i handlowcy oswoją się z zakazem handlu w niedzielę, może minąć trochę czasu. Zdaniem przedstawicieli Polskiej Rady Centrów Handlowych, największej organizacji w Polsce skupiającej firmy związane z branżą centrów handlowych, jest wysokie ryzyko frustracji klientów w związku z koniecznością zmiany nawyków zakupowych, dodatkowo spotęgowane chaosem informacyjnym.
- Najbliższe miesiące zapowiadają się na trudny i pełen wyzwań okres dla branży, kiedy testowane będą przez jej przedstawicieli różne rozwiązania, a także sprawdzana ich efektywność i skutki zakazu. Niestety nową ustawę cechuje tak wysoki stopień niedookreśloności i wewnętrznych sprzeczności o charakterze legislacyjnym i merytorycznym, że zarówno wdrożenie zaproponowanych w niej rozwiązań, jak i ich praktyczne wyegzekwowanie może wiązać się z szeregiem problemów, które już dzisiaj obserwujemy. Zarządcy centrów handlowych podejmują decyzje, uzależniając je od warunków, w których działa konkretny obiekt. Niektóre centra handlowe pozostają otwarte, by zapewnić klientom dostęp do usług, niektóre wydłużają godziny handlu w pozostałe dni. To zamieszanie trochę potrwa, zanim ustawodawca nie sprecyzuje przepisów - uważa Radosław Knap, dyrektor generalny Polskiej Rady Centrów Handlowych.
Gdzie zrobimy zakupy w niedzielę?
Wejście w życie ustawy nie oznacza jednak, że centra handlowe będą nieczynne. Otwarte będą te obiekty, w których oprócz sklepów działają placówki usługowe, czyli kina, restauracje czy kluby sportowe. Ustawa bowiem wymierzona jest w handel, a nie w rozrywkę czy rekreację. Zakaz handlu w niedzielę nie obowiązuje m.in. w sklepach, w których obsługuje sam właściciel, na stacjach paliw płynnych, w kwiaciarniach, aptekach i punktach aptecznych, w piekarniach, cukierniach i lodziarniach, w placówkach handlowych, w których przeważająca działalność polega na handlu pamiątkami lub dewocjonaliami, w placówkach handlowych, w których przeważająca działalność polega na handlu prasą, biletami komunikacji miejskiej, wyrobami tytoniowymi, kuponami gier losowych i zakładów wzajemnych w placówkach pocztowych, w sklepach internetowych, a także na dworcach.
A co z tymi, którzy nie zastosują się do zakazu? Za niestosowanie się do przepisów grożą wysokie kary - od tysiąca do nawet 100 tys. zł. Takiej samej karze podlega też handel po godzinie 14 w dniu 24 grudnia lub w sobotę bezpośrednio poprzedzającą pierwszy dzień Wielkiej Nocy.
Opinie (1017) ponad 20 zablokowanych
-
2018-03-09 11:27
a Czesi i Niemcy (2)
juz sie ciesza na nasza kase jaka im wpadnie w niedziele :D
- 17 5
-
2018-03-09 12:42
w d... byles,g... widziales
w niemczech nawet w sobote ciezko cos kupic.w niedziele wszystko zamkniete i zyja
- 2 4
-
2018-03-09 11:31
no pewnie
przeciez kazdy srednio rozgarniety czlowiek zdaje sobie z tego sprawe, ze ten rzad jest antypolski
- 5 4
-
2018-03-09 12:39
!!!!!!!!!!!!!!!!!!Suuuperrr!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Tylko żeby pracodawcy nie robili patologii.
- 2 10
-
2018-03-09 12:21
(2)
Uważam, że jesteśmy zbyt biednym krajem, żeby zamykać sklepy w niedzielę, może prościej by było uzupełnić Kodeks Pracy o obowiązku udzielenia pracownikom przez pracodawcę dwóch a w przyszłości trzech wolnych weekendów ?
- 20 5
-
2018-03-09 12:25
Hahaha (1)
Jestes naprawde naiwny.w marketach wolny wekend zdarza sie rzadziej niz raz na pol roku
- 1 1
-
2018-03-09 12:27
więc warto to zmienić a nie zamykać sklepy
- 4 1
-
2018-03-09 10:26
Największą bekę mam zawsze po mszy w niedzielę.. (2)
Wszyscy religijni i tacy katoliccy a zaraz po mszy wężykiem do najbliższego sklepu na zakupy. Gdzie teraz pójdą? Bo przecież nie na spacer do parku. Karmić łabędzie. Bułką.
- 85 27
-
2018-03-09 12:24
Przecież ci co pracowali w niedzielę mieli dzień wolnego w tygodniu więc co za różnica?
- 7 2
-
2018-03-09 10:58
U nas na wewsi zocha zewsze bedzie mieć otfarte.
- 4 1
-
2018-03-09 12:24
Żeby było jeszcze dziwniej
to właścicielowi sklepu może nieodpłatnie pomagać żona. Taka rodzina nie powinna spędzać niedzieli z dziećmi? Cały tydzień są oddzielnie,bo każdy w swojej pracy to niedziele nareszcie będą mogli spędzić razem. Żeby wszystko wróciło do normalności to znaczy,albo wszystko zamknięte,albo wszystko otwarte wystarczy w takie na pół handlowe niedziele nie robić w ogóle zakupów.
- 4 4
-
2018-03-09 12:22
Idiotyzm
- 8 1
-
2018-03-09 10:21
Tak chodziłem do galerji (1)
A tak będę pił !
- 58 18
-
2018-03-09 12:20
A pij sobie - wolna wola.
- 5 1
-
2018-03-09 10:46
Rodacy (2)
Przestańcie się nawzajem obrażać. To i tak wam nic nie da. Co to za różnica czy ktoś lewak czy prawak. Ustawa weszła w życie i nic się z tym na razie nie zrobi. Wszystko okaże się w praniu.
Poza tym też nie jestem z tego zadowolony że wielkie sklepy meblowe będą zamknięte w niedzielę. Jedynie w ten dzień mogłem z żoną zakupić jakieś mebelki do domu gdyż żona wraca do domu z pracy ok 17. Niestety o tej porze nie miała już ochoty łazić po sklepach, co jest zrozumiałe.- 25 8
-
2018-03-09 12:19
Zrozumiale pewnie dla ciebie
Ja bym chcial,zeby twoja zona pracowala w niedziele,bo wlasnie w niedziele chcialbym u niej cos zalatwic.niestety ona ma wszystkie niedziele wolne.w tygodniu nie moge,bo pracuje w sklepie meblowym do 21.zrozumiale?
- 2 2
-
2018-03-09 11:22
Ile ty razy w życiu meble kupujesz?
- 3 3
-
2018-03-09 12:06
(1)
Polacy kochają ograniczenia i socjalizm. Czy to handel w niedziele czy zakaz sprzedaży alkoholu (Karnowski) to przeciętny Polak zaczyna machać swoimi czułkami i ogonem.
Oczywiście sukienkowi przeszczęśliwi bo liczą na więcej frajerów do dojenia z kasy i wciskania im propagandy.- 15 3
-
2018-03-09 12:17
bez sensu!!!!!!
Kto chcę ten idzie do kościoła..... Kto chce idzie przykleić nos do szyby luksusowych butików.... A jeszcze inny bije się o śmierdzące mięso w " promocji". Każdy ma swój pomysł na życie.....
- 4 0
-
2018-03-09 12:15
trzeba ogolnie zniesc handel
moglbym wtedy codziennie jesc sniadania z rodzina i chodzic na spacery
- 18 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.