- 1 Unieważniono przetarg na zbożowy w Gdyni (40 opinii)
- 2 Czy jesteśmy gotowi na jawność płac? (124 opinie)
- 3 Alan Aleksandrowicz wiceprezesem Portu Gdańsk (89 opinii)
- 4 Każdy będzie na etacie? A zaczęło się od kurierów (125 opinii)
- 5 Jest umowa na czarter FSRU (20 opinii)
- 6 Energa z zyskiem za 2023 r. (94 opinie)
Przyjdź zobaczyć wodowanie z historycznej pochylni
Karstensen Shipyard Poland zaprasza mieszkańców i turystów na wodowanie statku rybackiego na historycznych terenach stoczniowych, czyli tam, gdzie stoją zielone dźwigi KONE. Będzie to wodowanie przy użyciu pochylni.
Choć działka po Stoczni Gdańsk, tam, gdzie stoją zielone dźwigi KONE, nigdy nie przestała być terenem przemysłowym, to wodowania - zwłaszcza przy użyciu pochylni - nie odbywały się tam od dawna. Zatem możliwość zobaczenia takiej uroczystości z bliska to nie lada gratka. Tak jak obiecał nowy właściciel stoczniowej infrastruktury, czyli Karstensen Shipyard Poland, spółka zależna duńskiej stoczni Karstensens Skibsværft A/S, jeśli to będzie możliwe, na każde z wodowań zapraszani będą mieszkańcy i turyści. I właśnie nadarza się taka okazja.
Fregata rakietowa wyruszyła na manewry
Już w najbliższy piątek, 20 października, odbędzie się otwarte dla publiczności wodowanie statku rybackiego. Operacja zaplanowana jest na godz. 14, ale brama stoczni będzie otwarta dla odwiedzających od godz. 13. Wodowanie będzie też widoczne z wiaduktu pieszego nad torami przy przystanku SKM Stocznia.
- Nasz nowy zakład położony jest praktycznie w centrum, a to daje nam możliwość świętowania każdego wodowania z mieszkańcami Trójmiasta i z turystami - mówi Tomasz Mulica, dyrektor zarządzający Karstensen Shipyard Poland.
Zwodowany zostanie statek rybacki Hákon o numerze budowy 28/475. Ci, którzy podróżują SKM-ką lub tramwajem przez ul. Jana z Kolna, mogą go już podziwiać. Jest widoczny z ulicy.
Będzie to wodowanie bardzo efektowne, ponieważ przy użyciu tzw. pochylni wzdłużnej. Najprościej rzecz ujmując, statek tyłem, czyli rufą zsunie się do wody.
Przypomnijmy, że w październiku ub. roku udziały w spółce Synergia 99 kupiła stocznia Karstensen Shipyard Poland należąca do kapitału duńskiego. Stroną sprzedającą była państwowa Polska Grupa Zbrojeniowa. Udziały to właściwie majątek spółki, czyli działka z infrastrukturą, która kiedyś należała do Stoczni Gdańskiej przy ul. Jana z Kolna w Gdańsku, czyli m.in.: hala produkcyjna, dwie pochylnie i siedem dźwigów KONE.
Zielony dźwig KONE "przełamany" na pół
Stocznia specjalizuje się w budowie statków rybackich. Są to bardzo nowoczesne jednostki, które swoim wyglądem bardziej przypominają luksusowe jachty niż kutry cumujące w Ustce czy Orłowie. Swój nowoczesny wygląd zawdzięczają głównemu projektantowi Kentowi Damgaardowi. To duże jednostki o długości od 63 do 89 m. Są to trawlery RSW, czyli statki, które po złowieniu ryb (trałem lub okrężnicą) w sieć przeładowują je do specjalnych zbiorników i żywe transportują do przetwórni na lądzie. Nie są to statki przetwórnie, choć wersje kombinowane, czyli z małymi przetwórniami - stocznia Karstensen też już je budowała.
Okazuje się, że duńska stocznia w tej chwili ma 60 proc. udziału w europejskim rynku RSW. A kto kupuje takie statki? Są to głównie wielopokoleniowe firmy rodzinne ze Szwecji, Norwegii, Islandii i Wysp Owczych.
Wodowanie statku rybackiego już niedługo (17 opinii)
Miejsca
Opinie wybrane
-
2023-10-20 07:13
Wodowanie statku
Bardzo dobrze, że zaprasza się widzów do oglądania wodowania statku. Warto i trzeba podjąć prace niestety bardzo długie
do odnowienia stoczni okrętowych . Nowe władze Polski powinny zając się odbudowaniem przemysłu okrętowego.
Budowanie statków w Polsce to rozwój wielu firm na terenie naszej ojczyzny firm które wykonują różne rzeczyBardzo dobrze, że zaprasza się widzów do oglądania wodowania statku. Warto i trzeba podjąć prace niestety bardzo długie
do odnowienia stoczni okrętowych . Nowe władze Polski powinny zając się odbudowaniem przemysłu okrętowego.
Budowanie statków w Polsce to rozwój wielu firm na terenie naszej ojczyzny firm które wykonują różne rzeczy niezbędne
do zbudowania statku. Czyli pojawi się dużo miejsc pracy a ponadto trzeba odbudować szkoły które będą uczyły
pracowników stoczni . Szkoły zawodowe, średnie no i wydział budowy okrętów w Politechnice Gdańskiej.- 2 0
-
2023-10-17 18:46
Nie przesadzajmy. (5)
Bardziej efektowne jest wodowanie boczne, przy wzdłużnym niewiele widać ciekawego.
- 50 20
-
2023-10-18 02:57
(3)
Witamy Smerfa Marudę.
- 8 2
-
2023-10-18 07:21
Ma rację. (2)
Wzdłużne to nic ciekawego.
- 1 1
-
2023-10-18 18:53
Bardzo ciekawe sa wzdluzne.
- 0 0
-
2023-10-18 08:34
bo trzeba wiedziec, na co sie patrzy
A nir czeka na "bum" jak z FX.
- 0 0
-
2023-10-17 19:23
No zwłaszcza jak się statek wywali jak jacht Mir w 1987 roku.
- 17 0
-
2023-10-17 14:47
Brawo (3)
Brawa dla Karstensena i jego załogi , w latach 70 tych uczestniczyłem jako pracownik Wydz. K-3 w kilkunastu wodowaniach ale jeszcze ze starych pochylni a było ich pięć .Byłem technologiem prowadzącym serię Baz Przetwórni serii B69 a głównym projektantem był L. Martyniak.
- 96 1
-
2023-10-19 18:32
... jeszcze amoniak czuję z chłodni, przetwórni ( B69 )...
- 1 0
-
2023-10-18 14:39
pochylnie
Stary stoczniowcu, na wydziale K-3, na którym też pracowałem były trzy pochylnie. B1, B3, B5. B2 i B4 to nie były pochylnie, tylko pirsy między pochylniami, na których składowano oprzyrządowanie do wodowania, wstawiane sekcje itp.
- 0 0
-
2023-10-18 08:26
wszystkie 5 używano w tym samym stopniu?
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.