- 1 Praca na wakacje 2024: oferty i zarobki (5 opinii)
- 2 Jak zarabiać na giełdzie codziennie? (70 opinii)
- 3 Absolwent gdyńskiej "trójki" głównym naukowcem w OpenAI (65 opinii)
- 4 Elektrociepłownia gdyńska coraz bardziej ekologiczna (103 opinie)
- 5 Mieszkańcy ruszyli z pomocą małej lodziarni (246 opinii)
- 6 Odwołano przetarg na terminal agro w Porcie Gdańsk (89 opinii)
Rusza budowa fabryki Weyerhaeusera w Kokoszkach
Od wmurowania kamienia węgielnego rusza warta 200 mln zł budowa fabryki amerykańskiego koncernu Weyerhaeuser w gdańskich Kokoszkach. Zakład, który będzie przetwarzać półprodukt do produkcji pieluch, ruszy w 2013 roku.
Z okazji rozpoczęcia inwestycji do Gdańska przyleciał ze Stanów Zjednoczonych Dan Fulton, prezes Weyerhaeusera, oraz przedstawiciele jednego z najważniejszych klientów koncernu firmy - koncernu Procter&Gamble. Na życzenie tych ostatnich cała uroczystość będzie bardzo kameralna. W obecności przedstawicieli ambasady Stanów Zjednoczonych, władz Gdańska, reprezentantów Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej i zaproszonych gości podpisany zostanie akt erekcyjny zwiastujący rozpoczęcie prac budowlanych. Plac budowy poświęci abp. Tadeusz Gocłowski.
- Cieszę się, że w ten symboliczny sposób możemy rozpocząć realizację naszej inwestycji. Mam nadzieję, że zakład rozpocznie swoją podstawową działalność produkcyjną na początku 2013 roku - mówił jeszcze przed zaplanowaną na godz. 14 uroczystością Tomasz Włodarczak, dyrektor fabryki Weyerhaeuser Polska.
Docelowo Weyerhaeuser Poland zamierza zatrudnić do 100 osób. Podczas samej budowy pracę znajdzie tu ok. 250 osób.
O tym, że jeden z największych na świecie przetwórców celulozy ma zamiar wybudować fabrykę w Gdańsku dowiedzieliśmy się w październiku 2009 r., kiedy koncern kupił działkę w przetargu. Zapowiedzianą inwestycję pod lupę natychmiast wzięli ekolodzy i okoliczni mieszkańcy. Uczestniczyli oni w całym procesie dotyczącym wydania decyzji środowiskowych i pozwolenia na budowę. Pomimo odwołań inwestycji nie udało się zablokować.
- Nasza organizacja wspólnie z mieszkańcami od początku twierdziła, że będziemy protestować przeciwko tej inwestycji, ale w granicach prawa - mówi Barbara Czernicka, prezes Gdańskiego Koła Polskiego Klubu Ekologicznego. - Niestety nikt nam racji nie przyznał i ku naszemu przerażeniu nikt nie chciał nas posłuchać. Wszyscy byli tak zachwyceni tą inwestycją, że czuliśmy się zdegustowani.
Teraz ekolodzy chcą się skupić na kontrolowaniu budowy oraz działania zakładu. - Będziemy monitorowali, czy są przestrzegane założenia dotyczące hałasu, zapachu i kwasu poliakrylowego - wylicza Czernicka. - Niestety stwierdzenie ewentualnej szkodliwości będzie możliwe dopiero po dwóch latach od wybudowania fabryki.
Miejsca
Opinie (177) ponad 20 zablokowanych
-
2011-08-03 11:22
A GOCŁOWSKI TO JUZ PODOBNO NA EMERYTURZE (1)
- 2 0
-
2011-08-03 11:34
jego dzieci też
- 1 0
-
2011-08-03 12:43
wyrazy współczucia
pozawal sie amerykancom budowac fabryke która zatrudni 100 osob a zamyka sie stocznie zatrudniajaca pod 25 tys u siebia a i tez w innych zakładach sprzedac lotos zwolnic ludzi PO tylko ten rzad jest super !!! współczuje mieszkancom kowal poco glosowaliscie na PO ??
- 3 1
-
2011-08-03 13:28
;/
ale bedzie smród ;/
- 0 0
-
2011-08-03 13:41
Komin odpadl tej fabryce
(Znowu)
- 2 0
-
2011-08-03 15:17
OT I SZACUNEK ADAMOWICZA DLA MIESZKANCOW ON ŻYJE Z DALA I MIESZKANCOW KOKOSZEK MA W DZIURZE
MIESZKANCY KOKOSZEK POWINNI MU ZAFUNDOWAC MIESZKANIE W SWOJEJ DZIELNICY I PRZYWIAZAC DO NIEGO GO Z CAŁA RODZINĄ PANIE ADAMOWICZ TE SMRODY ZABIJAJĄ TAKŻE PREZYDENTOW MIAST I ICH DZIECI.
- 4 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.