- 1 Praca na wakacje 2024: oferty i zarobki (2 opinie)
- 2 Absolwent gdyńskiej "trójki" głównym naukowcem w OpenAI (65 opinii)
- 3 Jak zarabiać na giełdzie codziennie? (70 opinii)
- 4 Elektrociepłownia gdyńska coraz bardziej ekologiczna (103 opinie)
- 5 Odwołano przetarg na terminal agro w Porcie Gdańsk (87 opinii)
- 6 Mieszkańcy ruszyli z pomocą małej lodziarni (246 opinii)
Sąd polubowny nie tylko od... święta
Po co drzeć koty? Konsument i przedsiębiorca w sądzie polubownym. Pod takim hasłem Inspekcja Handlowa w Gdańsku wraz z Urzędem Ochrony Konkurencji i Konsumentów obchodzić będą we wtorek Światowy Dzień Konsumenta.
W tym roku instytucje broniące ładu i porządku na rynku w ramach obchodów Światowego Dnia Konsumenta postanowiły zająć się propagowaniem alternatywnych i bezpłatnych metod rozstrzygania sporów pomiędzy przedsiębiorcą, a konsumentem. Niestety, za często spory te trafiają do sądu powszechnego. Wiąże się to z dużymi kosztami oraz stratą czasu. Aby tego uniknąć warto skorzystać z rozwiązań, jakimi dysponuje Inspekcja Handlowa - zachęcają urzędnicy.
O szczegółach będzie mowa we wtorek - 15 marca - podczas specjalnej debaty z okazji Światowego Dnia Konsumenta - Po co drzeć koty? Podczas tego spotkania uczestnicy spotkania przypomną o pozasądowych formach rozstrzygania sporów. Debatę będzie można śledzić na stronie www.uokik.gov.pl. Tego dnia również w godz. od 15 do 18 konsumenci będą mieli dodatkową możliwość osobistego, telefonicznego i elektronicznego zadawania pytań, zasięgania porad w zakresie praw i obowiązków konsumenta na rynku. Na chętnych czekają pracownicy Wojewódzkiego Inspektoratu Inspekcji Handlowej w Gdańsku (ul. Marii Konopnickiej 4 , tel. (58) 341 46 75 w. 32, e - mail: sekretariat@ihgd.pl).
W ubiegłym roku Inspekcja Handlowa w Gdańsku udzieliła ponad 26 tys. porad i instruktarzy konsumentom oraz przedsiębiorcom. - Do naszego sądu polubownego w ub. trafiło ok. 600 spraw. To dwa razy więcej niż rok wcześniej - mówi Waldemar Kołodziejczyk, naczelnik Wydziału Prawno - Organizacyjnego WIIH w Gdańsku. - Pod tym względem prowadzimy w krajowych statystykach. Konsumenci, ale też przedsiębiorcy coraz częściej korzystają z takiej możliwości.
Jakie są instrumenty rozwiązywania sporów. Podstawowym jest procedura mediacji. Biorą w niej udział konsument i przedsiębiorca oraz mediator Inspekcji Handlowej. Zmierza on do polubownego rozwiązania sporu. Jeżeli mediacja nie przyniesie rezultatu, strony mogą zwrócić się właśnie do sądu polubownego. Obecnie przy Inspekcji Handlowej w Gdańsku działa jeden stały polubowny sąd konsumencki oraz jego oddział zamiejscowy w Słupsku. Wyrok przed takim sądem czy ugoda mają moc równą wyrokowi sądu powszechnego. Postępowanie mediacyjne oraz postępowanie przed sądem nie wiąże się z kosztami. Należy liczyć się z ewentualną koniecznością poniesienia kosztów opinii rzeczoznawcy sporządzonej na swoje zlecenie.
Mediacja i sądy rozpatrują sprawy o prawa majątkowe, które powstały w wyniku umów sprzedaży produktów lub świadczenia usług konsumentom. Spod jurysdykcji Stałych Polubownych Sądów Konsumenckich wyłączone są sprawy dotyczące m.in. banków oraz ubezpieczycieli. W przypadku usług bankowych można zwrócić się Arbitra Bankowego przy Związku Banków Polskich, natomiast w zakresie ubezpieczeń - do sądu polubownego przy Rzeczniku Ubezpieczonych. Jurysdykcji Stałego Polubownego Sądu Konsumenckiego nie podlegają również przedsiębiorcy świadczący usługi pocztowe, telekomunikacyjne, informatyczne, naukowo - badawcze, edukacyjne oraz pośrednicy finansowi i producenci paliw.
Światowy Dzień Konsumenta ustanowiono na 15 marca w XXI rocznicę wystąpienia Johna Kennedy'ego w Kongresie USA. Tego dnia w 1962 r. amerykański prezydent wypowiedział przełomowe słowa: "Z samej definicji wynika, że konsumenci to my wszyscy". Sformułował również cztery prawa konsumentów do: informacji, wyboru, bezpieczeństwa i reprezentacji.
Miejsca
Opinie (25) 2 zablokowane
-
2011-03-14 23:04
REALny problem
Chciałam kupić doniczkę - cena przyklejona (z kodem paskowym) -9 zł, chciałam sprawdzić, czy to cena rzeczywista - kod nie wchodzi. A przy kasie ...okazuje się, że kod nagle jest czytany i donica kosztuje 40 zł! I nie ma winnego- pani szefowa działu twierdzi, że "przecież nie będą wszystkich cen przeprawiać"(bo były też na innych kilku- ten sam problem).
Obsługa - nikt nie mógł dla mnie nic zrobić, była nijaka, a nawet z lekka harda (szefowa działu).
Nie polecam i żałuję, ze nie mam czasu sie tym zająć głębiej. Ale może jutro ich zadenuncjuję?...- 5 0
-
2011-03-14 23:13
Ten cały Urząd Ochrony konsumentów to lipa!!
Złożyłem ponad 2 miesiące temu wniosek w sprawie wadliwie wykonanego remontu.. Dostałem odpowiedź telefonicznie po już chyba 5tym telefonie, od osoby pracującej w Gdyńskim biurze.. "... Przecież my i tak nie możemy nic zrobić ...". Tylko wlepią kare wykonawcy, której i tak nie mają jak wyegzekwować.. Więc drodzy Rodacy! Jak coś chcesz uzyskać to motto: zrób to sam, nadal obowiązuje. Może jak wszyscy zaczniemy składać pozwy z :cywila" to zamkną ten bezsensowny kramik jakim jest UOPK.
Żenada z tą instytucją..- 3 0
-
2011-03-15 18:12
CCC tam dopiero jazda !!!
Okazuje się że nie potrafię sobie dobrać obuwia .Rzeczoznawca odrzuca wadę fabryczną buta dla zasady - może się znudzi i odpuści . Niestety ale się myli . Ten felerny but prędzej mu na łbie rozwalę niż odpuszczę , już wybieram się do centrali w Warszawie na spotkanie z tym ynteligientem . Tak przy okazji firma CCC może już liczyć na moją dobrą reklamę u wszystkich znajomych a sklepy z tym szyldem będę omijał szerokim łukiem jako miejsce gdzie nie jestem traktowany poważnie !!! Nigdy więcej w CCC nie kupię nawet trampka !!!
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.