- 1 Praca na wakacje 2024: oferty i zarobki (66 opinii)
- 2 Absolwent gdyńskiej "trójki" głównym naukowcem w OpenAI (66 opinii)
- 3 Mieszkańcy ruszyli z pomocą małej lodziarni (246 opinii)
- 4 Elektrociepłownia gdyńska coraz bardziej ekologiczna (111 opinii)
- 5 Odwołano przetarg na terminal agro w Porcie Gdańsk (95 opinii)
- 6 Jak zarabiać na giełdzie codziennie? (74 opinie)
Samorządowcy: zróżnicować godziny pracy
Samorządowcy apelują do wojewody, by wpłynął na zmianę godzin pracy największych firm w Trójmieście należących do Skarbu Państwa. Wszystko po to, by w obliczu pandemii koronawirusa nie było tłoku w komunikacji miejskiej w godzinach szczytu.
Już teraz widać, że te wytyczne się nie sprawdzają. Nie wiadomo bowiem, kto ma liczyć i dyscyplinować pasażerów, jeśli przekroczony zostanie limit zajętych miejsc.
Czytaj też: Kto ma liczyć pasażerów?
W godzinach szczytu podstawiane są więc praktycznie wszystkie dostępne autobusy, trolejbusy i tramwaje, które "dublują" kursy. To bardzo kosztowne dla samorządów, które już wcześniej dopłacały do komunikacji publicznej. Jest też groźne dla zdrowia mieszkańców.
Jak pokazują przykłady z piątku, ludzie zdeterminowani, by dotrzeć na czas do pracy, za nic mają rządowe obostrzenia.
Zatłoczone autobusy w Gdańsku (101 opinii)
Dlatego pomorscy samorządowcy chcą zmian, które sprawią, że szczyt komunikacyjny zostanie rozciągnięty w czasie.
- Proponuję wystąpić do największych pracodawców w województwie z wnioskiem o zróżnicowanie godzin rozpoczęcia i zakończenia pracy. Obecnie realizujemy zalecenie i napełnienie pojazdów komunikacji miejskiej nie przekracza liczby połowy miejsc siedzących. Jednakże wymaga to korzystania z wszelkich rezerw, a już teraz wielu kierowców przebywa na zwolnieniach lekarskich lub korzysta z opieki nad dzieckiem. - pisze prezydent Gdyni Wojciech Szczurek w piśmie do wojewody pomorskiego Dariusza Drelicha. - W kolejnych tygodniach może ich ubywać, np. z uwagi na kwarantanny. Rozciągnięcie szczytów komunikacyjnych związanych z rozpoczęciem i zakończeniem pracy pozwoli uniknąć ryzyka braku możliwości zapewnienia odpowiedniej liczby kursów w kolejnych tygodniach. Zarazem samo w sobie wydaje się być uzasadnione - jako środek zapobiegający przenoszeniu się choroby - nie tylko w kontekście komunikacji miejskiej.
W piątek, przy okazji spotkania z wojewodą, prezydent Gdańska również wręczyła oficjalne pismo w tej sprawie.
- W Gdańsku mamy najnowocześniejsze tramwaje, 50 proc. z nich to pojazdy, w których jest 28 miejsc siedzących. Specjalnie takie zamówiliśmy, by jak najwięcej pasażerów się w nich zmieściło, ale na stojąco. Więc dzisiaj tramwaj jadący przez całe miasto może zabrać 14 osób. To jest nieekonomiczne i nie gwarantuje dowiezienia ludzi do pracy - tłumaczyła w programie Onet Rano Aleksandra Dulkiewicz. - Wszystkie największe spółki należące do Skarbu Państwa, jak Lotos, Port Gdańsk i firmy z branży stoczniowej zaczynają pracę o 6 rano. Może należy te godziny trochę poprzestawiać, by ludzie mogli swobodnie dojechać do pracy.
Wojewoda nie ustosunkował się na razie do tych propozycji.
Opinie (327) ponad 20 zablokowanych
-
2020-03-28 07:56
Czyli rozumienie dulkiewucz za scisk i tlok w komunikacji odpowiada wojewoda mam nadzueje ze kobieto zistaniesz przez mieszkancow rizkuczona za wprowadzenie stanu zagrożenia życia z grzelakiem Lisickim i innymi cwaniakami
- 15 2
-
2020-03-28 07:43
Bzdura
Ludzie musza pracować i dojechać robi sie coraz większy chaos jak pozmieniają godziny pracy
- 6 2
-
2020-03-28 07:27
PRACA
A może by tak pracodawcy wyluzowani z przypierdalaniem się o spóźnienie do pracy to i determinacji by nie było żeby zdążyć na czas do pracy.
- 19 1
-
2020-03-28 06:56
Tylko kasa dla nich sie liczy a nie czlowiek
Ot rzeczywystosc
- 12 0
-
2020-03-28 06:56
Platfusyjak zawsze...
...tylko rozkazywać potrafią. Jak można wogóle popierać takie miernoty. Cała ta ekipa to jakaś genetyczna pomyła.
- 11 3
-
2020-03-28 06:53
To niech będzie więcej autobusów i trawaji A nie obowiązuje rozkład sobotni
- 10 0
-
2020-03-28 06:27
115
Gdy jadą dwa autobusy w odstępie 2-3 minut wszyscy wsiada do pierwszego bo nie widać że jest drugi.
- 6 0
-
2020-03-28 02:49
kolejka skm
jak maja być nie przepełnione kolejki skoro rano jeżdżą co 30min wracam z pracy 6;07 wszystkie siedzenia zajęte . jakaś porażka
- 8 0
-
2020-03-28 02:45
Nic to nie zmieni
Urzędnicy powinni pracować, ale mogą dojeżdżać ekologicznie i znacznie bezpieczniej, np. na hulajnogach, rowerach, albo piechodą dojść.
- 10 3
-
2020-03-27 22:26
ci co pracują w najwiekszych firmach państwowych i budżetówce, jeżdżą tylko samochodami, takie tam zarobki dobre mają (2)
- 12 15
-
2020-03-27 22:45
no z tą budżetówką to tak nie do końca (1)
szeregowi pracownicy aż tyle nie zarabiają
- 4 0
-
2020-03-28 00:40
Ale wiedzą z kim trzymać, żeby nie zarabiać mniej, pomimo swych nędznych kwalifikacji.
- 2 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.