• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Słynna stępka powraca. PŻB chce ją umieścić w swoim promie

Wioletta Kakowska-Mehring
30 września 2022 (artykuł sprzed 1 roku) 
Pierwszy prom zbudowany przez GSR ma być gotowy w 2025 roku. Pierwszy prom zbudowany przez GSR ma być gotowy w 2025 roku.

Słynna stępka ze Szczecina nie daje o sobie zapomnieć. Okazuje się, że PŻB zwróciło się do Gdańskiej Stoczni Remontowa z zapytaniem, czy da się ją wykorzystać do budowy promu. Przypomnijmy, że w ramach umowy z ubiegłego roku to stocznia z Gdańska ma wybudować trzy promy dla państwowych armatorów.



Czy polskim armatorom uda się zbudować prom do 2025 roku?

Kontrakt realizowany przez Gdańską Stocznię Remontowa to nowa odsłona projektu budowy promów dla polskich armatorów. Wcześniej w budowę zaangażowana była stocznia ze Szczecina. Zaczęło się i skończyło na położeniu stępki. Projekt porzucono, ale stępka pozostała i teraz próbuje się ją wpasować do nowego projektu.

Zupełnie nowy projekt i stara stępka



Dziś projektem budowy promów już w Gdańsku kieruje spółka Polskie Promy, której udziałowcami są Skarb Państwa i Polska Żegluga Morska. W ramach umowy GSR wybuduje trzy promy, z których dwa będą pływać w barwach Unity Line, spółki zależnej PŻM, a jeden właśnie dla drugiego armatora, czyli Polskiej Żeglugi Bałtyckiej. Częścią umowy jest list intencyjny, zawierający opcję budowy czwartego promu.

Jak poinformowała Gazeta Wyborcza, na prośbę zamawiającego inżynierowie z GSR rozważają możliwość wykorzystania stępki w budowie promu. Powiedział o tym Michał Arciszewski, rzecznik prasowy PŻB. Według niego mają ocenić, czy ten element konstrukcyjny może zostać wykorzystany zgodnie z przepisami.

- Jeśli nie będzie przeciwwskazań technicznych i formalnych i wykonawca oceni, że stępka może zostać wykorzystana w budowie, to PŻB wyrazi na to zgodę. Nie wiemy, kiedy decyzja zapadnie po stronie stoczni - powiedział Michał Arciszewski.
Promy dla PŻM. Remontowa gotowa do cięcia blach Promy dla PŻM. Remontowa gotowa do cięcia blach

Zapytaliśmy GSR, czy takie było życzenie zamawiającego.

- Armator PŻB poprosił o sprawdzenie, czy w budowie przeznaczonej dla niego jednostki dałoby się wykorzystać sekcję ze Szczecina zwaną "stępką". Obecnie stocznia, jako komercyjny wykonawca promów dla spółki Polskie Promy, analizuje, czy to życzenie jest możliwe do spełnienia pod względem technicznym. To wszystko, co w chwili obecnej mogę powiedzieć na ten temat. Jednocześnie podkreślam, że w tej sprawie żadne wiążące ustalenia ani decyzje o wykorzystaniu tego elementu jeszcze nie zapadły - powiedział nam Grzegorz Landowski, dyrektor ds. komunikacji w Remontowa Holding.

Straty wyceniane przez NIK na 14 mln zł



A stępka to takie... kukułcze jajo, które ma swoją wagę i realną wartość, czyli w tym wypadku dług. Waży 60 ton i kosztowała parę milionów złotych. Według raportu NIK na ten cały projekt wydano i nawet nie w pełni rozliczono łącznie 14 mln zł.

- Strony kontraktu (Morska Stocznia Remontowa i Polska Żegluga Bałtycka) nie dokonały pełnego rozliczenia zaliczki w wysokości 10 mln zł przekazanej MSR na poczet wykonywania kontraktu - nie ustaliły też stanu jej rozliczenia. PŻB od sierpnia 2016 r. do końca października 2019 r. wydała także 4 mln zł na obsługę prawną, usługi doradcze w zakresie pozyskania finansowania budowy promu, opinie konsultanta technicznego oraz koszty Wydziału Inwestycji Tonażowych - czytamy w raporcie NIK.
Terminal promowy w Gdyni. Może czas poszukać innego armatora? Terminal promowy w Gdyni. Może czas poszukać innego armatora?

W marcu ubiegłego roku Polska Żegluga Morska ogłosiła, że przejmie spółkę Polskie Promy. Spółka ta została powołana w kwietniu 2020 r. przez Polską Żeglugę Bałtycką jako podmiot realizujący budowę nowych polskich promów. Częścią tego projektu była budowa promu, która zakończyła się na etapie stępki.

Jak podano, w umowie dotyczącej przejęcia przez PŻM od PŻB spółki Polskie Promy istnieje zapis, że "wszelkie zobowiązania poprzedniego właściciela spółki (wynikające z różnych umów formalnych i nieformalnych z podmiotami zewnętrznymi) nie przechodzą na PŻM". Wynika z tego, że stępka pozostała na stanie PŻB.

Miejsca

Opinie (107) 6 zablokowanych

  • Problem w tym ....... (1)

    Ze to ,,cos,, co znajdowało się na pochylni wulkan stoczni szczecińskiej to wogole nie jest nawet stepka.
    To zespawana konstrukcja bardziej przypominająca denny zbiornik balastowy albo jakaś ,,wariacje,, inżyniera konstruktora do spółki z spawaczem.

    Napewno nie ,,kompatybilna,, z nowym promem bez mocnych przeróbek, na które wydadzą kolejne kilka mln by pasowała :)

    • 2 1

    • Jest okazja znowu zarobić

      Sasin

      • 1 1

  • jak w rozliczeniu przekaza Remontowej stepke za 14 milionow,to czarno to widze ,,sztandar Remontowej wyprowadzic".

    • 2 0

  • I jak się z pislamistów nie śmiać?

    Kabaret sam się pisze

    • 8 2

  • Nie wiem jak ma się ewentualne przetransportowanie tego elementu do kosztów nowego (2)

    Ale co tam - jesteśmy bogaci w TYM kraju :O)

    Dla mnie to czysty kryminał, gdy spawa się jakiś element zwany stępką, zanim w ogóle zacznie się projektować sam prom.

    Ciekawe czy gdyby ten prom był z aluminium, to też by wcisnęli ten cały PISowski złom propagandowy...

    • 12 4

    • ile wam minusujące trolle płaci PIS? (1)

      Bo przecież świadomie nikt normalny nie minusuje prawdy...

      • 5 1

      • Nie jestem z PIS, ale głupoty nie sposób nie minusować

        Stępka została wykonana w/g konkretnych przepisów. Przepisy sie zmieniają i koszty rosną. Konstrukcja tej stępki jest mniej więcej standardowa dla wszystkich tego typu jednostek, więc jak nie będzie wodotrysków to powinna pasować, chyba, że pierwotne obliczenia wytrzymałościowe były złe i wykonana jest ze zbyt cienkich blach.

        • 1 4

  • Powinna być umieszczona na jakimś pomniku (3)

    Jako symbol partactwa i niekompetencji tej władzy. Obok wielkiego - jak na Westerplatte - napisu "nigdy więcej PiS"

    • 36 9

    • Świetne. Naprawdę doskonała myśl

      • 3 0

    • Obok pomnika Araba ze stadniny w Janowie

      • 9 0

    • dobry pomysł, na poważnie

      • 11 1

  • Ludzie czyście powariowali??? (1)

    Życie Wam nie miłe?? Przecież wszystko co zrobili jest niebezpieczne dla zdrowia i życia. Gdyby było z nią wszystko ok to powstał by statek a tak chcecie coś wstawić do swojego bo po taniości i wpuścicie ludzi na statek? Proszę podać nazwę promu to będę wiedział który omijać bo katastrofa gwarantowana!
    A na serio...czy ktoś sprawdzał ten bubel poklejony szarą taśmą czy nadaje się do czegoś więcej niż na złom?

    • 31 16

    • ręce opadają

      Ludzie którzy nie znają się na temacie, nie powinni się odzywać. Jak sie nie zna to powinnosie spytać, a nie i**otyzmy wypisywać

      • 4 1

  • Stepka !!!!

    Bareja to był miał niezły scenariusz do filmu. Najpierw stępka za 14 mln stoi w krzakach 6 lat a teraz czy mozna ją wykorzystac? ludzie w jakim kraju my zyjemy? przez 6 lat to ona nadaje sie juz na złom niestety!! brak podkładu malowania zabezpieczenia itd. to nie jest kamień wegielny ze mozna go wkopac i sobi elezy w ziemi !!! paranoja
    Uciekajmy dopóki jeszcze mamy otwarte granice

    • 3 1

  • Cyrku ciąg dalszy

    Co to za bełkot? " ... na prośbę zamawiającego inżynierowie z GSR rozważają możliwość wykorzystania stępki w budowie promu" i jednocześnie "Jeśli nie będzie przeciwwskazań technicznych i formalnych i wykonawca oceni, że stępka może zostać wykorzystana w budowie, to PŻB wyrazi na to zgodę". Czyli PŻB wyrazi zgodę na swoją własną prośbę? A wydawało się że PiSowska farsa "budujemy promy w Szczecinie" już jest skończona. Nie ma żadnych powodów, technicznych, finansowych, organizacyjnych, etc. żeby nawet próbować wstawić tę "stępkę" do nowej konstrukcji. To jest całkiem inny, nowy projekt. Jedynym powodem możliwej zgody GSR na tę hucpę jest próba wymuszenia przez klienta takiego postępowania, aby PŻB mógł zachować resztki twarzy. Poza tym co tu robi PŻB, skoro kontrakt jest ze spółką Promy Polskie, czyli z PŻM? Czy panowie z PŻM też chcą brać udział w tym cyrku? Zmarnowano już pięć lat, w 2025 roku może się okazać, że konkurencja ze Steny, TTLine etc. już zajęła miejsce i nowe polskie promy będą, ale pływać będą puste albo będą dokładać do interesu. Kto za to odpowie? Kto jest zainteresowany, niech ściągnie z sieci i przeczyta raporty NIKu w sprawie budowy promów i zarządzania państwowymi stoczniami w Szczecinie i Świnoujściu.

    • 5 1

  • Wrzućcie stępke do przekopu Mierzei (1)

    Tylko do tego nadaje się stepka i tylko do tego nadaje się przekop

    • 19 6

    • No nie, przekop ma walor. Turystyczny.

      Bo jeśli chodzi o korzyści gospodarcze i wojenne, to jest kompletnie bezwartościowy.

      • 3 1

  • Pisowcy to chorzy ludzie

    Takich rzeczy się nierobi .To jest nie zgodne z przepisami. Czy stępka ma wszystkie odbiory? Czy spełnia aktualne przepisy? Czy materiały użyte do jej budowy maja wymagane atesty? Spawacze mieli odpowiednie uprawnienia? Zakład produkcyjny miał kontrolę jakości i uprawnienia do produkcji konstrukcji kadłubów? Jeżeli nie ma odpowiedzi na chociaż jedno pytanie to taki statek może być nie wpuszczony do portu albo będzie miał podwyższone składki ubezpieczeniowe.

    • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Kinga Stawicka

Dyrektor Sprzedaży Krajowej w firmie Marcopol Sp. z o.o. Producent Śrub - wiodącego producenta i dostawcy elementów złącznych dla wielu gałęzi przemysłu w Polsce i do ponad 40 krajów na świecie. Absolwentka Wydziału Zarządzania i marketingu w Wyższej Szkole Administracji i Biznesu w Gdyni. Związana z firmą Marcopol od 2006 roku, od trzech lat na stanowisku Dyrektora Sprzedaży Krajowej. Systematycznie realizuje strategię biznesową firmy i z sukcesem rozwija sprzedaż na rynku Polskim. Ekspert...

Najczęściej czytane