- 1 Coraz więcej zboża w trójmiejskich portach (86 opinii)
- 2 Terminal agro. Postępowanie odwołano, aby ogłosić nowe (83 opinie)
- 3 Praca na wakacje 2024: oferty i zarobki (83 opinie)
- 4 Enterprise Investors inwestują w Sescom
- 5 Elektrociepłownia gdyńska coraz bardziej ekologiczna (115 opinii)
- 6 Mieszkańcy ruszyli z pomocą małej lodziarni (253 opinie)
Solidarność blokowała dojazd do Baltic Hub
Związkowcy w Solidarności blokowali ruch na ul. Kontenerowej w Gdańsku, prowadzącej do terminalu kontenerowego Baltic Hub. Protest odbył się z powodu braku rozwiązań dla sektora rybołówstwa rekreacyjnego.
Związkowcy z KM NSZZ "Solidarność" Pracowników Morza Bałtyckiego domagają się realizacji porozumienia podpisanego w styczniu 2020 roku pomiędzy stroną społeczną a resortem gospodarki morskiej. W dokumencie określono między innymi kwotę pomocy finansowej, którą miały otrzymać osoby poszkodowane wskutek wprowadzenia zakazu połowu dorszy na Morzu Bałtyckim.
- Od trzech i pół roku rząd unika realizacji tego porozumienia. Związkowcy szacują, że wskutek zakazu połowu dorsza, źródło utrzymania utraciło niemal 1 tys. osób - przedsiębiorców, pracowników i ich rodzin - twierdzą związkowcy.
Dlaczego rybacy protestują? Przypomnijmy. Od 2020 roku przez cztery lata nie można poławiać dorszy w Bałtyku. Chodzi o odbudowanie stada. Polscy rybacy mają otrzymać rekompensaty, niestety nie wszyscy. Zapomniano o tzw. rybakach wędkowych, czyli armatorach organizujących rekreacyjne wyprawy dla wędkarzy. W całej Polsce było ok. 200 jednostek, które z tego żyły. Ta grupa czuje się pominięta w negocjacjach z unią i protestuje. Twierdzą, że z dnia na dzień pozbawiono ich źródła utrzymania, bowiem właśnie połów dorszy był podstawowym źródłem ich dochodu. Rybacy domagają się odszkodowania, które umożliwi stworzenie nowych miejsc pracy, a przynajmniej spłatę kredytów zaciągniętych na zakup kutrów i łodzi.
Pierwsze protesty w tej sprawie odbyły się w 2020 roku. W ramach akcji próbowano m.in. blokować Port Gdynia i Port Gdańsk. Blokowano też drogę na Hel.
Po rozmowach udało się dojść do porozumienia i konflikt przycichł na kilka lat. Okazuje się jednak, że sprawa jest nierozwiązana do dziś.
- Od 16 stycznia 2020 roku do dziś żaden z punktów tego porozumienia nie został zrealizowany. 16 stycznia 2020 roku było to pierwsze i ostatnie spotkanie z ministrem Gróbarczykiem. Pan minister podpisał i uznał, że więcej nie będzie się spotykać - mówił podczas konferencji prasowej, jaka odbyła się w ub. tygodniu, przewodniczący gdańskiej "Solidarności" Krzysztof Dośla.
Miejsca
Opinie (54) 7 zablokowanych
-
2023-04-25 11:33
Spałować tą chołotę.
- 4 0
-
2023-04-25 14:17
Limity połowów dotyczą w dziwny sposób tylko naszych rybaków. Unia ich ich POplecznicy nawet nie kryją się z utrudnianiem Polsce życia.
- 2 4
-
2023-04-26 01:33
Pomorskie, Zatoka Gdańska i okolice (1)
tutaj jest zakaz połowu. W takim Jarosławcu, Darłowie i bardziej na zachód są normalne połowy i swieze rybki :-)
- 0 2
-
2023-04-26 10:02
Wiesz
Ile trucizny, jest w tych "świeżych rybkach"?, zdziwiłbyś się.
- 0 0
-
2023-04-26 08:33
Solidarność? przecież jest pisowska i protestują przeciwko swoim! to się porobiło
- 3 0
-
2023-04-26 08:35
Ryby są bardzo zanieczyszczone, nie jadam ich, jest to jedyna "rzecz" po której mam problem z wątrobą więc wyeliminowałam ryby i jestem bardzo zdrowa
- 1 0
-
2023-04-26 19:34
Tomek
W ostatnich latach jedyną formą protestu jest blokowanie dróg, jeszcze nikomu to niczego nie przyniosło. Agrounia, górnicy, nauczyciele...teraz rybacy. Oprócz stwarzania zagrożenia na drogach (w wielu przypadkach wręcz spowodowania wypadków) nie osiągnęliście niczego! Weź widły, łopatę czy co tam Ci w łapy wpadnie i idź krzyczeć tam gdzie decyzje zapadają (Sejm, senat itp). Utrudniacie tylko w ten sposób życie innym i sobie, ale jak widać do blokujących drogi to nie dociera.
- 1 0
-
2023-05-01 21:07
To nie solidarnosc
Solidarnosc to byla w 1980 a to jest Kacperkowosć P.Dudy
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.