- 1 Alan Aleksandrowicz wiceprezesem Portu Gdańsk (52 opinie)
- 2 Unieważniono przetarg na terminal zbożowy w Porcie Gdynia (9 opinii)
- 3 Czy w najbliższą niedzielę sklepy będą czynne? (43 opinie)
- 4 Każdy będzie na etacie? A zaczęło się od kurierów (110 opinii)
- 5 Energa z zyskiem za 2023 r. (66 opinii)
- 6 Jest umowa na czarter FSRU (17 opinii)
"Solidarność" nie odpuszcza. Skoro punkt pocztowy, to bez sprzedaży alkoholu
Co zrobić, aby bez ograniczeń handlować w niedziele? Można otworzyć punkt pocztowy w sklepie. Po takie rozwiązanie sięga coraz więcej sieci handlowych. A co zrobić, żeby "popsuć" handlowcom ten - wydawałoby się - sprytny plan na obejście przepisów? Można znowelizować ustawę o wychowaniu w trzeźwości i... zakazać sprzedaży napojów alkoholowych w placówkach pocztowych. Nad takim rozwiązaniem pracuje "Solidarność" - podał portal wiadomoscihandlowe.pl.
Choć ustawa o ograniczeniu handlu w niedziele obowiązuje już od trzech lat, to wciąż budzi duże emocje. Organizacje zrzeszające handlowców próbują wpłynąć na poluzowanie przepisów, zwłaszcza w związku z pandemią, właściciele sieci sklepów szukają sposobów na obejście przepisów, a "Solidarność" stoi na straży nienaruszalności zapisów ustawy. Przypomnijmy, że to właśnie ten związek zawodowy był jednym z inicjatorów ograniczenia handlu w niedziele.
Handel bez niedziel. Kto zyskał, a kto stracił?
"Solidarność": albo handel w niedziele, albo sprzedaż alkoholu
Od samego początku z "punktami pocztowymi" walczy "Solidarność". Domagano się nowelizacji ustawy o ograniczeniach w handlu, ale bezskutecznie. Teraz pojawił się nowy plan.
- Zamiast upominać się po raz kolejny o nowelizację wspomnianej ustawy, zamierza zaproponować zmiany w ustawie o wychowaniu w trzeźwości. W akcie prawnym miałby się pojawić przepis zakazujący sprzedaży napojów alkoholowych przez placówki pocztowe. W ten sposób "Solidarność" postawiłaby Żabkę i inne sieci sklepów przed dylematem: albo handel w niedziele, albo sprzedaż alkoholu (we wszystkie dni tygodnia). A Poczta Polska wciąż mogłaby otwierać w niedziele tyle samo punktów, co obecnie - podał portal wiadomoscihandlowe.pl.
Jak wynika z informacji portalu, "Solidarność" jest gotowa nawet do wszczęcia procedury obywatelskiej inicjatywy ustawodawczej i zbierania 100 tys. podpisów, jeśli nie uda się znowelizować ustawy poprzez inicjatywę poselską czy rządową.
Związkowa Alternatywa: ustawa nie sprawdziła się, bo nie rozwiązała problemów pracowników
Zmian w ustawie o ograniczeniu handlu domaga się też inna organizacja zrzeszająca pracowników, czyli Związkowa Alternatywa. Według tej organizacji po trzech latach od wprowadzenia ograniczenia bilans nowych rozwiązań jest negatywny i ustawa powinna trafić do kosza, bo nie rozwiązała problemów pracowników handlu.
- Zakaz objął głównie galerie handlowe i hipermarkety, a pominął małe sklepy, w których warunki pracy są najgorsze, a ceny towarów najwyższe. Ustawa od początku jest dziurawa i ma ponad trzydzieści arbitralnych wyjątków. W konsekwencji około połowa pracowników handlu wciąż pracuje w niedziele, tylko na bardzo mizernych warunkach płacowych i często z pominięciem przepisów prawa pracy. Nie jest to więc zakaz handlu w niedziele, a jedynie dowartościowanie najbardziej uśmieciowionego i najgorzej opłacanego segmentu branży handlowej. Wprowadzone regulacje były więc bodźcem do osłabienia pozycji negocjacyjnej pracowników, a nie przyczyniły się ani do podniesienia płac, ani do skrócenia czasu pracy. Obowiązujące rozwiązanie nie jest korzystne ani dla pracowników, ani dla konsumentów - czytamy w komunikacie Związkowej Alternatywy.
Galeria Metropolia jest dworcem, ale nadal można tam kupić alkohol
Według tej organizacji zamiast selektywnych i arbitralnych zakazów lepiej wprowadzić rozwiązania, które zapewnią pracownikom godny ekwiwalent pieniężny za pracę w niedziele.
- Dlatego proponujemy, by za pracę w niedziele właściciele sklepów musieli wypłacać co najmniej 2,5 razy wyższe wynagrodzenia niż za pracę w dni powszednie. W ten sposób w niedziele byłyby otwarte tylko te placówki handlowe, które znacznie podniosłyby płace dla pracowników. Liczba pracowników handlu, którzy w niedzielę przychodziliby do pracy, przypuszczalnie by się nie zmieniła, ale każdy z nich otrzymywałby znacznie wyższe wynagrodzenie niż obecnie - proponuje Związkowa Alternatywa.
Najbliższa niedziela handlowa już 28 marca
W tym roku ustawa zagwarantowała nam siedem handlowych niedziel. Jedna już za nami (31 stycznia). Najbliższa czeka nas już 28 marca, a kolejne: 25 kwietnia, 27 czerwca, 29 sierpnia, 12 grudnia, 19 grudnia.
Zakaz handlu w niedzielę nie obowiązuje m.in. w sklepach, w których obsługuje sam właściciel, na stacjach paliw płynnych, w kwiaciarniach, aptekach i punktach aptecznych, w piekarniach, cukierniach i lodziarniach, w placówkach handlowych, w których przeważająca działalność polega na handlu pamiątkami lub dewocjonaliami, w placówkach handlowych, w których przeważająca działalność polega na handlu prasą, biletami komunikacji miejskiej, wyrobami tytoniowymi, kuponami gier losowych i zakładów wzajemnych, w placówkach pocztowych, w sklepach internetowych, a także na dworcach. A co z tymi, którzy nie zastosują się do zakazu? Za niestosowanie się do przepisów grożą wysokie kary - od tysiąca do nawet 100 tys. zł.
Opinie (258) ponad 10 zablokowanych
-
2021-03-10 17:43
Podroba Solidarnosci do likwidacji, jak ONR (1)
Walka o stolki, kasa dla swoich + walka z ateistami = to obecne sztandary tej garstki dziadow lesnych i wielbicieli drogich apartamentow zomowcow, itp
- 30 2
-
2021-03-10 18:22
ONR do tego solidarnościowego ścier*a to Ty nie porównuj
- 0 7
-
2021-03-10 17:45
to żadna Solidarność tylko przybudówka Pisu
- 33 4
-
2021-03-10 18:11
Prawicowy związek zawodowy, który działa wbrew interesom społeczeństwa dla dobra kościoła. Taki dom wariatów tylko u nas. (3)
- 41 6
-
2021-03-10 18:21
(2)
Solidarność nigdy nie była prawicowa. W Polsce się utarło, że PZPR to lewica a Solidarność lewica, to że się pogryźli o niczym nie świadczy. W Solidarności sławetne było hasło Dubczeka - socjalizm z ludzką twarzą i tak też Solidarność po dziś dzień należy traktować.
- 4 3
-
2021-03-10 18:31
Wszystko, co działa na rzecz kościoła kat to prawica. Chyba, że mielibyśmy do czynienia z teologia wyzwolenia :) (1)
PZPR u schyłku to miała już wszystko gdzieś, ale na początku PPR to była lewicowa ideologiczna rewolucja.
- 6 4
-
2021-03-10 21:07
lewicowa półgłówku to była PPS wchłonięta przez ppr, ppr to komunistyczna hydra, odrodzona po wojnie z KPP bolszewickiej partii agentów Związku Radzieckiego
- 0 1
-
2021-03-10 18:22
Jestem za ograniczeniem sprzedaży alkoholu (3)
W niedzielę zakaz sprzedaży.
- 8 24
-
2021-03-10 19:24
i w środy
- 6 0
-
2021-03-10 19:45
Zakaz sprzedaży nie zmniejszy spożycia.
- 3 1
-
2021-03-10 20:00
A ja jestem za tym żebyś odfasolił
Się ode mnie i tego co robię w niedziele
- 7 1
-
2021-03-10 18:39
Precz z Solidarność
Śmieszna ta Solidarność. Dalej nei doczekałem się racjonalnego powodu dla zakazu handlu w niedzielę, takiego jaki mialby sens i nie mówił o wyimaginowanych bożkach, itp. Bo nie ma racjonalnego powodu dla tego zakazu, poza lizaniem tyłków polityków prawicowych i kleru
- 31 7
-
2021-03-10 19:15
W Polsce bez alkoholu nie da rady żyć !
40 %
- 20 4
-
2021-03-10 19:31
Skoro stacja benzynowa
To nie sprzedaż alkoholu.
- 19 0
-
2021-03-10 19:35
Anormalność to zły kierunek dla Polski,
praca w niedziele, szukanie konfliktu w sferze publicznej.
- 7 3
-
2021-03-10 19:37
otworzyć
ale w ograniczonych godzinach i za stawkę 200% wynagrodzenia za ten dzień dla pracowników
- 12 3
-
2021-03-10 19:38
(1)
W sklepach spożywczych też nie powinno być alkoholu wysokoprocentowego bo to jest trucizna. Zresztą usankcjonowana w wielu krajach.
- 9 15
-
2021-03-10 20:30
a nisko procentowi to lek co ,od takiego się zaczyna
- 2 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.