• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Spółki portowe inwestują w infrastrukturę

Wioletta Kakowska-Mehring
4 grudnia 2011 (artykuł sprzed 12 lat) 
Praca pięcioma suwnicami STS oznacza większą produktywność DCT i zwiększa elastyczność, pozwalając na obsługę kilku statków jednocześnie. Praca pięcioma suwnicami STS oznacza większą produktywność DCT i zwiększa elastyczność, pozwalając na obsługę kilku statków jednocześnie.

Gdański terminal DCT testuje dwie nowe suwnice STS, a  MTMG - Morski Terminal Masowy Gdynia nowe żurawie. Trójmiejskie spółki portowe inwestują w infrastrukturę. Czy to sygnał, że nie straszne im spowolnienie gospodarcze, czy może jest to sposób na... ominięcie kryzysowych mielizn?


Żuraw dla MTMG zaopatrzony jest w chwytak o pojemności 33 m sześc. - tym samym dwie pojemności chwytaka wystarczą do załadowania całego wagonu węglem. Żuraw dla MTMG zaopatrzony jest w chwytak o pojemności 33 m sześc. - tym samym dwie pojemności chwytaka wystarczą do załadowania całego wagonu węglem.

Czy trójmiejskie porty mogą skutecznie konkurować na rynku?


Na nabrzeżu Szwedzkim MTMG został już zmontowany nowy żuraw firmy Famak z udźwigiem 25 ton na chwytaku, który zwiększy dobowe tempo przeładunku śruty sojowej, węgla, koksu oraz innych ładunków masowych. Kolejny - nowy 124 tonowy dźwig samojezdny firmy Liebherr - właśnie przypłynął z Rostocku na specjalnej barce. Udźwig nowego żurawia to ponad 120 ton na haku i 75 ton na linach chwytaka, a maksymalny wysięg to 48 metrów. Będzie to siedemnasty z kolei żuraw w terminalu masowym i zarazem najnowocześniejszy. Dzięki wysokiej wydajności przeładunkowej sięgającej 20 tysięcy ton w ciągu doby, znacznemu skróceniu ulegnie czas obsługi ładunków, a tym samym czas pobytu statków w terminalu. Innymi słowy rozładunek statku typu "panamax" w MTMG trwać będzie ok. trzech dób.

W sprzęt firmy Liebherr zainwestował też DCT. Są to dwie nowe suwnice nabrzeżowe STS typu post-Panamax. Po raz pierwszy gdański terminal testował operacje z 5 suwnicami przez 10 godzin w czasie rozładunku statku 9 listopada. Osiągnięto produktywność na poziomie o 60 proc. wyższym, niż przy pracy 3 suwnicami. Przez najbliższe 3 do 4 tygodni DCT będzie testować nowe suwnice, a na istniejących dotychczas montowane będą unowocześnienia, które pozwolą na poprawę wydajności.

- Praca pięcioma suwnicami STS oznacza większą produktywność, ale co ważniejsze dla terminalu średniej wielkości, jak DCT, zwiększa elastyczność, pozwalając na obsługę kilku statków jednocześnie - mówi Boris Wenzel, dyrektor zarządzający DCT.

Właśnie większa produktywność i skrócenie czasu obsługi ładunków, a tym samym czasu pobytu statków w terminalu, to klucz do sukcesu w trudnych czasach. Bo w takim momencie skrupulatnie liczą wszyscy, także klienci portowych spółek.

- W ciągu ostatnich miesięcy udział DCT w rynku przeładunku polskich importów i eksportów wzrastał znacząco, z miesięcznymi wzrostami na poziomie 40 proc. - mówi Boris Wenzel. - Należy jednak pamiętać, że do tej pory wzrost ten ograniczony był możliwościami terminalu, związanymi z ilością sprzętu przeładunkowego. Obsługując statki oceaniczne pięcioma suwnicami STS i dzięki zaangażowaniu naszych pracowników, podnosząc naszą produktywność, jesteśmy w stanie znacząco zredukować czas obsługi dużych jednostek, co pozwoli nam na wzrost przeładowywanego wolumenu na mniejszych statkach.

Trójmiejskie spółki portowe sięgają też po środki unijne. Projekt DCT znalazł się na liście najlepszych zgłoszonych do konkursu wspierającego rozwój transportu intermodalnego realizowanego przez Centrum Unijnych Projektów Transportowych. Dofinansowanie z UE zdobył także gdyński terminal GCT. Za łącznie 65 mln zł (26 mln z UE) teren terminalu zostanie powiększony i zostanie zakupiony również nowy sprzęt, a dzięki temu przepustowość przekroczy 300 tys. TEU rocznie.

Do realizacji pierwszego etapu programu inwestycyjnego szykuje się też BCT - Bałtycki Terminal Kontenerowy, który w najbliższych latach zainwestuje w infrastrukturę i sprzęt ponad 153 mln zł. W pierwszym rzędzie, czyli pod koniec I kw. przyszłego roku, zakupiony zostanie sprzęt niezbędny to sprawnej obsługi statków. Inwestycje w 35 proc. mają być dofinansowane ze środków unijnych i budżetu państwa. A wszystko również dzięki liście Centrum Unijnych Projektów Transportowych.

Co zyska terminal? Przede wszystkim zostanie podniesiona zdolność przeładunkowa. Dziś jest ona szacowana na poziomie 750  tys. TEU, a po przeprowadzeniu inwestycji osiągnie 1,2 mln TEU. Szczególny nacisk postawiony zostanie właśnie na transport intermodalny. Z kolei nowy sprzęt zwiększy możliwości przeładunkowe. W zeszłym roku terminal był wstanie obsłużyć 10 kontenerów na godzinę. W tym roku już 20. W ramach obecnych mocy w planach jest zwiększenie do 26 sztuk. Za to po zakończeniu procesu inwestycyjnego, będzie to już 40 kontenerów na godzinę.

- Wiemy, że moment jest trudny, a rynek - zwłaszcza bałtycki - kapryśny. Wiemy jednak też, że za kilka lat przyjdzie koniunktura. Za 2, a może 3 lata wszystkie terminale zaczną zapełniać się kontenerami i osiągną satysfakcjonujące obroty - twierdzi Krzysztof Szymborski, prezes BCT Gdynia. - Na ten czas musimy być przygotowani.

Moment trudny, a rynek - zwłaszcza bałtycki - kapryśny, ale przyszłościowy. Jak wynika z raportu "Analiza atrakcyjności inwestycyjnej województwa pomorskiego", który na zlecenie Agencji Rozwoju Pomorza przygotował PricewaterhouseCoopers Polska we współpracy z Instytutem Badań nad Gospodarką Rynkową, właśnie logistyka jest branżą przyszłościową dla Pomorza. W przypadku logistyki wzięto pod uwagę zasoby infrastrukturalne regionu oraz plany, a także położenie Pomorza na przecięciu się dwóch paneuropejskich korytarzy transportowych. Zasoby to funkcjonujące w regionie porty i terminale.

- W szczególności ważnym elementem jest DCT (terminal głębokowodny) wybudowany w porcie gdańskim. W założeniach długofalowych działalność DCT ma wpłynąć na intensyfikację transportu kontenerowego z Azji do Polski, a potem z Polski, z ominięciem Hamburga, do Czech, Słowacji, ale także na wschód - na Białoruś, na Ukrainę, a także do Rosji. Interesujące mogą też być inwestycje w porcie w Gdyni - stwierdził Adam Żołnowski, dyrektor PricewaterhouseCoopers Polska w wywiadzie dla portalu madeinpomorskie.pl.

Bardzo obiecujący jest szczególnie rynek przewozów kontenerowych. W Polsce w ciągu najbliższych 4 lat może wzrosnąć aż czterokrotnie. Zgodnie z przewidywaniami, w 2015 r. polskie porty będą obsługiwać nawet 2,6 mln TEU. W kryzysowym 2009 r. przeładowano w nich ok. 670 tys. TEU.

Szybkość i produktywność to oszczędności. Zgodnie z raportem przygotowanym przez Ocean Shipping Consultants Ltd., DCT Gdańsk pozwala osiągnąć liniom żeglugowym, korzystającym z Gdańska, jako z port hubu do obsługi Rosji i innych krajów nadbałtyckich, znaczne oszczędności.

- DCT jest tańszy od innych północnoeuropejskich portów nie tylko pod względem kosztów postoju statku na tym terminalu - mówi Boris Wenzel. - W porównaniu z Rotterdamem zapewniamy ponad 10 proc. oszczędności dzięki ogólnym rozwiązaniom, jakie DCT zapewnia liniom żeglugowym. W porównaniu z Hamburgiem oszczędności te wynoszą nawet 15 proc. Gdańsk jest położony bliżej rynków wschodnich Bałtyku niż Hamburg czy Rotterdam. O ile końcowy koszt transportu głębokowodnego do Gdańska jest zbliżony do portów północnoeuropejskich, o tyle krótsze odległości z Gdańska do innych portów bałtyckich zapewniają znaczące oszczędności.

Rynek Azja-Europa stopniowo dzieli się na rynki Azja-Europa Zachodnia i Azja-region Morza Bałtyckiego. Koszty obsługi krajów nadbałtyckich z oddalonych portów niemieckich i Krajów Beneluxu staną się wkrótce coraz bardziej niekonkurencyjne.
Gospodarka morska Ruch statków w Zatoce Gdańskiej

Ruch statków w Zatoce Gdańskiej

Zobacz na bieżąco aktualizowany ruch statków na wodach Zatoki Gdańskiej. Mapa opracowana i prowadzona przez Department of Product & System Design Engineering - University of The Aegean.

Miejsca

Opinie (50) ponad 20 zablokowanych

  • co przedstawia drugie zdjecie??? Przecież to pływajacy dzwig, co ma wspolnego z chwytakiem na MTMG ? (1)

    Poza tym opis chwytaka jest idiotyczny. Bedzie on służym do wyładunku na plac lub leje. Jest za szeoki na ładowanie wagonów bezposrednio.

    Jest juz taki chwytak na Irence w BTDG i aby ładowac koks na statek, najpierw małe chwytaki musza wyrzucać towar na plac.

    • 5 3

    • co za głupoty opowiadasz

      haaa haaa haaaa
      portowy znawco ...... co ty za głupoty opowiadasz Irena ma elektromechaniczny chwytak Smag o pojemnosci 21m szesciennych a MTMG ma chwytak Vegestan typowo mechaniczny (4 liny) 33m sześcienne.
      jak sobie wyobrarzasz że żuraw wsypie 39ton na raz do wagonu?
      Irena ma 2 liny chwytak sie kreci... powodzenia celowac na raz do wagony 27 tonami...

      znawca..... litości chyba od żurawi 10 tonowych... z ładunkiem 1 tona

      • 0 0

  • (1)

    jaja se robicie z ludzi którzy chcą pracować

    • 0 0

    • D PEK

      Chcą ale za godziwe pieniądze. Zmierzacie ku zachodnim portom, a wykorzystujecie robotników jak w Chinach. Chyba się panom prezesom udzielają te wizyty w komunistycznych Chinach. Trzeba wreszcie założyć związek zawodowy na DCT, a wszystko się wam ukruci - prezesowie.

      • 1 0

  • A konkretnie na rękę to ile zarabia taki operator suwnicy w terminalu kontenerowym ? (3)

    Możecie podać konkretne przykłady ? Bo nie wiem czy warto robić papiery na coś takiego.

    • 1 0

    • WYZYSK (1)

      DCT wyzysk normalnie prowadzi. Pracownicy nie mają nic do powiedzenia. Nawet związków zawodowych nie ma. Bronią się przed tym rękami i nogami. A jak przyjmują nowych pracowników to wywiad przeprowadzają dokładny: podstawowe pytanie to jaki masz stosunek do związków zawodowych. To jest gorzej niż za komuny.
      a gdzie prawo do zrzeszania się. Mówią, że ludzie nie chcą związków, a tak naprawdę boją się kontroli przepisów i że wreszcie ktoś weźmie się za sprawy pracownicze.

      • 0 0

      • PRAWDA

        Umowy śmieciowe tona porządku dziennym w DCT. Trzeba tam nasłać PIP jak nie ma związków zawodowych.
        popieram przedmówcę.

        • 1 0

    • pracownik portowy jednego z terminali

      kolego operator ciagnika siodlowego 2200-2300 netto, operator suwnicy placowej 2500-2600 netto, operator suwnicy nabrzezowej ok 3000 netto na powyzsze wynagrodzenia sklada sie dodatek nocny itp... oczywiscie podane kwoty zarobisz o ile bedziesz mial umowe na dany sprzet. Bardzo czesto sie zdarza ze pracujesz na sprzecie na ktory masz uprawnienia a nie mas angarzu.

      • 1 0

  • oddajcie wyplate DCT

    oddajcie wyplate DCT patologia 12 grudnia w a wyplaty nie ma brawo robcie tak dalej skonczycie jak stocznia gdanska albo gdynska. Najgorsze co moze byc to POLACY NA NA STANOWISKACH W ZAGRANICZNYCH FIRMACH

    • 2 0

  • A to ciekawe ... (6)

    Wcześniejsza propaganda DCT głosiła, że terminal jako jedyny w trójmieście nie ma ŻADNYCH ograniczeń... A tu proszę ! Sam 'wielki wizjoner' przyznaje się, ze jednak są ograniczenia w możliwościach terminalu! Brak logiki, czy bardzo kiepski PR? A może nie tak dawne nadęcie i zadufanie w sobie nie przełożyło się na wzrost przeładunków i konieczna jest odrobina pokory???
    Ciekawe co na to klakierzy DCT zatrudnianie do robienia szumu medialnego?

    • 12 22

    • A w ostatnim miesiącu wygląda na to, że przeładunki kontenerów spadły i były mniejsze niż w listopadzie ubiegłego roku w DCT

      • 0 0

    • Sky is the limit...

      ...i tyle :)

      • 0 1

    • ja nigdy nie słyszałem, że DCT nie ma ograniczeń, a temat obserwuję od dawna

      • 4 2

    • czytanie ze zrozumieniem się kłania (2)

      w Gdyni tego nie uczą

      • 7 6

      • akurat jestem z Gdańska ... (1)

        sfrustrowany pracownik DCT, czy płatyny klakier z wiadomej firmy ???

        • 2 3

        • pisać każdy może ...

          ... zrozumieć tekst pisany trudniej, PRZED napisaniem czegokolwiek zastanowić się najtrudniej, klawiatura przyjmie wszystko sam nie wiesz więc nie wypisuj bzdur

          • 3 1

  • Dwaj bracia ,Ramzes umarł Kryzys żyje :)
    Stare, ale bobre.

    • 2 0

  • ramzes

    • 1 0

  • kryzys

    • 1 0

  • lipa

    pani prezes z kaszubowa rządzi w porcie i myśli tylko o swojej kieszeni . Kierowanie taka spółką wymaga wiedzy o gospodarce morskiej a to nie to samo co rządzić na podwórku w kaszubowie , pani prezes zna pani powiedzeni jeśli nie potrafisz nie pchaj się na afisz

    • 10 0

  • propaganda (4)

    a nijaka pani prezes z kaszub się przygląda i rozmyśla co by tu sprzedać, ile osób zwolnić żeby starczyło na własną premię, liczy się własna kieszeń, a gdzie inwestycje w infrastrukture i w pracowników !!!!
    o co wogóle chodzi w strategi prowadzenia tak wielkiej spółki, czy sama pani prezes wie ??? jak to w Polsce bywa brak kopetętnych ludzi na odpowiedzialnych stanowiskach !!!!
    bedzie na co zwalić winę------kryzys !!!!!!!

    • 10 4

    • NAPISZ KIEDY BYŁO DOBRZE W TEJ SPÓŁCE? MÓWIE TU O WYNIKU FINANSOWYM...

      • 0 1

    • port gdański

      tak to jest jak w porcie dorwie się do władzy człowiek który kiedyś rządził podwórkiem na kaszubach . brak pojęcia o kierowaniu tak dużą spółką . ta kobieta powinna wrócić na podwórko do kaszubowa i to bardzo szybko

      • 0 0

    • gdańsk by żyło sie lepiej :):):):):):)

      ale kto się tym przejmuje.....jakoś to będzie jak ze wszystkim w naszym kraju !!!!

      • 1 1

    • ROZSZESZ TEMAT...

      • 3 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Grzegorz Słupski

Od 1995 roku prezes zarządu ARGO w Gdańsku. Jest doktorem nauk ekonomicznych, stopień uzyskany na Uniwersytecie Gdańskim; wcześniej studiował matematykę i ekonomię na Uniwersytecie Gdańskim. Był nauczycielem akademickim na Uniwersytecie Gdańskim, wykładowcą wielu przedmiotów z zakresu ekonomiki usług, handlu, reklamy. ARGO jest firmą handlową działającą w Polsce i Europie Środkowo - Wschodniej od 1990 roku. Działalność handlową firma rozpoczęła w 1991 roku, początkowo jako Biuro Handlu...

Najczęściej czytane