- 1 Praca na wakacje 2024: oferty i zarobki (62 opinie)
- 2 Absolwent gdyńskiej "trójki" głównym naukowcem w OpenAI (66 opinii)
- 3 Jak zarabiać na giełdzie codziennie? (72 opinie)
- 4 Mieszkańcy ruszyli z pomocą małej lodziarni (245 opinii)
- 5 Elektrociepłownia gdyńska coraz bardziej ekologiczna (109 opinii)
- 6 Odwołano przetarg na terminal agro w Porcie Gdańsk (94 opinie)
Pracownicy na siłowni, basenie, a może na zawodach piłki nożnej, a to wszystko dzięki inicjatywie pracodawcy. Czy mogą zyskać na tym obie strony?
Nikt nie kwestionuje dobroczynnego wpływu aktywności fizycznej na zdrowie, a lista zalet jest tu wyjątkowo długa, zaczynając od poprawy samopoczucia, na integracji kończąc. Dlaczego w takim razie nie wykorzystać sportu w systemie motywacji pracowników?
- Aktywność fizyczna wspomaga zapamiętywanie, może mieć duży wpływ na efektywność, rozwiązywanie problemów i wspomaganie pomysłowości - przekonuje Marcin Uske z Agencji Brandscope, wspomagającej projekt Edu Aktywacja Young Digital Planet, który umożliwia pracownikom kilka razy w tygodniu w czasie pracy, pójść na spacer, rolki czy nordicwalking na świeżym powietrzu.
Pomysł na aktywność wspieraną przez pracodawców przybył do nas zza oceanu, gdzie w siedzibie Google czy Facebooka pracownicy w godzinach pracy mogą pograć w ping ponga czy piłkarzyki.
W Trójmieście coraz częściej duże kompleksy biurowe, poza przestrzeniami dla firm, tworzą miejsca sportowo-rekreacyjne, które zapewniają pracownikom swobodny dostęp do różnych form aktywności, choć rzadko, jak w Alchemii, jest to kompleks z basenem. Coraz częściej, to właśnie operatorzy kompleksów biurowych troszczą się o dodatkowe atrakcje dla pracowników firm wynajmujących powierzchnię biurową.
- Mamy ligę piłki nożnej i siatkówki, każda z firm, która ma u nas swoją siedzibę mogła zgłosić drużynę do rozgrywek. Zainteresowanie było spore i udało się stworzyć po osiem takich drużyn - mówi o projekcie Olivia Sports Małgorzata Ziemkowska, dyrektor Olivia Business Centre.
Firmy, które nie mogą w tej kwestii polegać na gospodarzach budynku mają do wyboru dwie opcje: samodzielne zorganizowanie atrakcji, zależnie od posiadanych środków np. wspólna gra w tenisa, firmowe rowery czy postawienie ścianki wspinaczkowej w miejscu pracy lub ułatwienie dostępu do korzystania z zajęć sportowych.
- Na rynku jest wiele gotowych programów wspierających zdrowie i kondycję pracowników, np. karty typu MultiSport. Firmy dotując pracownikowi taką kartę, umożliwiają mu za niewielką kwotę korzystanie z wielu obiektów rekreacyjno-sportowych. System ten funkcjonuje wprawdzie jako zachęta do aktywności po pracy (ewentualnie przed), jednak rosnąca popularność tego typu benefitu wskazuje, że dla pracowników ma on ogromne znaczenie - zauważa Uske.
Z jakimi kosztami muszą liczyć się pracodawcy, którym zależy na wspieraniu aktywności fizycznej pracowników? Rozpiętość cenowa jest spora i w dużej mierze zależy od liczby pracowników objętych programem. Ale już za kilkadziesiąt złotych miesięcznie można zaproponować pracownikom działania, które przekują się na poprawę ich fizycznej formy. A co mogą zyskać firmy, które zdecydują się na taką motywację?
- Zysków można szukać w sumie na kilku płaszczyznach. Pozytywne emocje przenoszą się z działań sportowych na myślenie o pracodawcy, sprzyjają zżywaniu się z miejscem pracy - przekonuje Małgorzata Ziemkowska.
- Korzyścią przemawiającą za pakietami sportowymi jest na pewno fakt, że stanowią one nie tylko element motywacji, ale również mogą być dobrym rozwiązaniem spełniającym rolę integrującą - kilka osób z jednego działu spędza wspólnie czas w wybranym dniu tygodnia np. na basenie - mówi Aleksandra Głowacka z Personia. By rola ta była jednak spełniona należy pamiętać o dobrowolności udziału pracowników w takim wydarzeniu. Należy to tak zorganizować, aby nie czuli się oni przymuszeni do uczestnictwa i spędzania swojego wolnego czasu w zarządzonym przez pracodawcę rytmie - podpowiada.
Oczywiście nie można zapominać, że wspieranie aktywności fizycznej może być efektywnym elementem systemu motywacyjnego tylko wtedy, gdy upewnimy się, że to właśnie na nim zależy pracownikom.
- zakup profesjonalnego stołu do piłkarzyków lub hokeja - od 900 zł
- miesięczny karnet do klubu fitness bez ograniczeń - ok. 100 zł za pracownika (do negocjacji przy dużej grupie)
- godzina korzystania z basenu od 12 do 16 zł
- wynajęcie kortu do gry w tenisa - ok. 25 zł za godzinę
- karta multisport, która umożliwia korzystanie m.in. z basenów, siłowni, ścian wspinaczkowych, spinningu, czy tańca to koszt miedzy 100 a 140 zł
Miejsca
Opinie (19) 1 zablokowana
-
2017-06-29 10:51
Fajny pomysł i powinien być w każdej pracy. Aktualnie wybieram się do Niemiec do Dortmundu z agencją pracy MG solutions i tam pewnie nie będzie takich uatrakcyjnień, ale też i praca nieco innego rodzaju więc to całkiem zrozumiałe. Nastawiam się jednak bardzo pozytywnie, warunki będę miec bardzo dobrze. Może jednak kiedy wrócę dostanę posadę w siedzibie z basenem.
- 1 0
-
2013-05-11 11:05
..... (1)
W wielkich sieciach handlowych, w magazynach szczególnie..tam już od dawna jeżdżą na paleciakach.
- 13 0
-
2013-05-14 12:40
jak kiedyś za młodu pracowałem w drukarni to też jeździłem :D
- 0 0
-
2013-05-11 11:28
przedewszystkim te wszystkie korporacje to produkcja szczurów jak w matrixie! (3)
Nie robią nic pożytecznego!!!Przeciwnie często działają szkodliwie dla społeczeństwa by bogacić jeszcze bogatszych kosztem zwykłych ludzi!!To stresująca praca bo tam panuje zasada wyzysku.
kraj i społeczeństwo sie bogaci tylko dzieki przemysłowi !!I pracą ludzi.A korporacje powinno sie likwidowac a nie pozwalac by sie rozrastały i takie są tez opinie ludzi co tam pracowali !!Wiec zadnych ułatwień To pracownikom biedronek i pracujacych fizycznie powinno sie organiozowac spad itp anie biurokratom!!- 18 9
-
2013-05-12 10:03
(1)
Won bolszoju do Moskwy, twoi koledzy na wagonach dawno teamu juz wyjechali, widać została piąta kolumna
PS Pewnie jako leszczu bez kwalifikacji i umiejętności nie mogłeś się tam dostać i teraz wyżywasz się po bolszewicku? Do roboty nierobie- 2 2
-
2013-05-14 10:29
odezwał sie nowobogadzki burak co niewyplaca ludziom wypłaty i chce by pracowali za grosze
- 0 0
-
2013-05-11 11:38
Przecież przemysł też już od dawna działa na zasadach korporacji.
- 4 4
-
2013-05-14 08:15
Kolejny artykuł o poważnych problemach, któe nie istnieją
W Polsce nie szanuje się o pracownika, a ten artykuł powinien być wyemitowany w Zachodniej Europie. Co tu się będziemy rozpisywać nad głupotami o kwadraturze koła.
- 2 0
-
2013-05-13 10:28
Czy marudzicie dla zasady...
...czy inicjatywa rzeczywiście jest z d*py? Ja bym chciał mieć stół do piłkarzyków w robocie albo chodzić na spacery. Zarobki to inna kwestia.
- 2 2
-
2013-05-11 17:37
zadnych tam wygibusow!!!! pracowac i tyle. (4)
Ludzie chca dobrze zarobic anie latac jak walnieci za pilka w pracy.
1. DAC PENSJE KOLO 4000 zl
2. praca od 10 tej to 18 tej
3. i bedzie git- 12 1
-
2013-05-12 14:56
wezcie wy dajcie ludziom kase za prace a nie bzdury sadzicie o spacerach
Ludzie musza miec zapewniona prace by utrzymac swe rodziny.
Placa powinna byc adekwatna do cen w tym kraju raju.
Jesli robicie ceny Z UNII to dajcie PENSJE UNIJNE.
Skoro jedna UNIA to czemu Szwab ma 4 razy wiecej od Polaka?
Mieszkanie TO NIE LUXUS tylko Powinnosc Rzadu dla obywateli by mireli gdzie mieszkac a nie ukredytawiac ich na cale zycie!!!!
ZUS zrownac z ziemia ,a kazdy na emeryture JESLI CHCE TO ODKLADA SOBIE i w kazdej chwili WIE ile odlozyl!!!!
Przedszkola darmowe by dzieci mogly sie rozwijac!!!
i wtedy bedzie normalnie a nie bzdety piszecie o przerwach jakichs - mydlenie oczu i temat zastepczy....- 3 1
-
2013-05-11 17:44
(1)
To co piszesz to norma w IT, z czego w większości firm to 8h masz jak CI pasuje, niektórym od 12 do 20, innym od 8 do 16. :)
- 6 0
-
2013-05-12 14:18
Dla mnie pasuje od 3 do 11
- 0 0
-
2013-05-11 18:29
Anie latać też chcą!
- 7 0
-
2013-05-11 10:20
Pytanie, czy są warunki (3)
aby uprawiać sport w czasie przerwy w pracy. Są szafki? Prysznice? Przy piłkarzykach nie ma znaczenia, ale przy bieganiu już tak. Pamiętam, jak kumplowi pracującemu w korpo w Wawie zrobili obowiązkową przerwę na posiłek o długości 1 godz. W okolicy nie miał żadnego fajnego lokalu, jedynym wyjściem była knajpka w biurowcu, w którym pracował. Dla niego był to po prostu powrót do domu godzinę później.
- 15 0
-
2013-05-11 11:14
? (1)
To w Wawie nie ma możliwości dowozu posiłku z jednej z wielu restauracji do miejsca pracy?
- 3 1
-
2013-05-11 16:25
aha. i będzie siedział w pracy i jadł
co mu przywiozą? nonsens
- 3 2
-
2013-05-11 14:46
Do tego coraz częstsze migracje za pracą powodują, że większość znajomych, jakich masz w danym miejscu to znajomi z pracy. Przykre. Naprawdę przyszłość świata wygląda nieciekawie.
- 5 0
-
2013-05-11 12:30
popieram działalność prosportową
u nas na zakładzie prowadzimy rywalizację,kto jak najdłużej wytrzyma bez sikania
- 35 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.