• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Sport i praca - to się opłaca?

Agnieszka Śladkowska
11 maja 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 
W Trójmieście coraz częściej duże kompleksy biurowe, poza przestrzeniami dla firm, tworzą miejsca sportowo-rekreacyjne. W Trójmieście coraz częściej duże kompleksy biurowe, poza przestrzeniami dla firm, tworzą miejsca sportowo-rekreacyjne.

Pracownicy na siłowni, basenie, a może na zawodach piłki nożnej, a to wszystko dzięki inicjatywie pracodawcy. Czy mogą zyskać na tym obie strony?


Czy 20-minutowy spacer w trakcie pracy zwiększy naszą efektywność?


Nikt nie kwestionuje dobroczynnego wpływu aktywności fizycznej na zdrowie, a lista zalet jest tu wyjątkowo długa, zaczynając od poprawy samopoczucia, na integracji kończąc. Dlaczego w takim razie nie wykorzystać sportu w systemie motywacji pracowników?

- Aktywność fizyczna wspomaga zapamiętywanie, może mieć duży wpływ na efektywność, rozwiązywanie problemów i wspomaganie pomysłowości - przekonuje Marcin Uske z Agencji Brandscope, wspomagającej projekt Edu Aktywacja Young Digital Planet, który umożliwia pracownikom kilka razy w tygodniu w czasie pracy, pójść na spacer, rolki czy nordicwalking na świeżym powietrzu.
Pomysł na aktywność wspieraną przez pracodawców przybył do nas zza oceanu, gdzie w siedzibie Google czy Facebooka pracownicy w godzinach pracy mogą pograć w ping ponga czy piłkarzyki.

W Trójmieście coraz częściej duże kompleksy biurowe, poza przestrzeniami dla firm, tworzą miejsca sportowo-rekreacyjne, które zapewniają pracownikom swobodny dostęp do różnych form aktywności, choć rzadko, jak w Alchemii, jest to kompleks z basenem. Coraz częściej, to właśnie operatorzy kompleksów biurowych troszczą się o dodatkowe atrakcje dla pracowników firm wynajmujących powierzchnię biurową.

- Mamy ligę piłki nożnej i siatkówki, każda z firm, która ma u nas swoją siedzibę mogła zgłosić drużynę do rozgrywek. Zainteresowanie było spore i udało się stworzyć po osiem takich drużyn - mówi o projekcie Olivia Sports Małgorzata Ziemkowska, dyrektor Olivia Business Centre.

Firmy, które nie mogą w tej kwestii polegać na gospodarzach budynku mają do wyboru dwie opcje: samodzielne zorganizowanie atrakcji, zależnie od posiadanych środków np. wspólna gra w tenisa, firmowe rowery czy postawienie ścianki wspinaczkowej w miejscu pracy lub ułatwienie dostępu do korzystania z zajęć sportowych.

- Na rynku jest wiele gotowych programów wspierających zdrowie i kondycję pracowników, np. karty typu MultiSport. Firmy dotując pracownikowi taką kartę, umożliwiają mu za niewielką kwotę korzystanie z wielu obiektów rekreacyjno-sportowych. System ten funkcjonuje wprawdzie jako zachęta do aktywności po pracy (ewentualnie przed), jednak rosnąca popularność tego typu benefitu wskazuje, że dla pracowników ma on ogromne znaczenie - zauważa Uske.

Z jakimi kosztami muszą liczyć się pracodawcy, którym zależy na wspieraniu aktywności fizycznej pracowników? Rozpiętość cenowa jest spora i w dużej mierze zależy od liczby pracowników objętych programem. Ale już za kilkadziesiąt złotych miesięcznie można zaproponować pracownikom działania, które przekują się na poprawę ich fizycznej formy. A co mogą zyskać firmy, które zdecydują się na taką motywację?

- Zysków można szukać w sumie na kilku płaszczyznach. Pozytywne emocje przenoszą się z działań sportowych na myślenie o pracodawcy, sprzyjają zżywaniu się z miejscem pracy - przekonuje Małgorzata Ziemkowska.

- Korzyścią przemawiającą za pakietami sportowymi jest na pewno fakt, że stanowią one nie tylko element motywacji, ale również mogą być dobrym rozwiązaniem spełniającym rolę integrującą - kilka osób z jednego działu spędza wspólnie czas w wybranym dniu tygodnia np. na basenie - mówi Aleksandra Głowacka z Personia. By rola ta była jednak spełniona należy pamiętać o dobrowolności udziału pracowników w takim wydarzeniu. Należy to tak zorganizować, aby nie czuli się oni przymuszeni do uczestnictwa i spędzania swojego wolnego czasu w zarządzonym przez pracodawcę rytmie - podpowiada.

Oczywiście nie można zapominać, że wspieranie aktywności fizycznej może być efektywnym elementem systemu motywacyjnego tylko wtedy, gdy upewnimy się, że to właśnie na nim zależy pracownikom.

Propozycje aktywności i ich przybliżony koszt:

- zakup profesjonalnego stołu do piłkarzyków lub hokeja - od 900 zł
- miesięczny karnet do klubu fitness bez ograniczeń - ok. 100 zł za pracownika (do negocjacji przy dużej grupie)
- godzina korzystania z basenu od 12 do 16 zł
- wynajęcie kortu do gry w tenisa - ok. 25 zł za godzinę
- karta multisport, która umożliwia korzystanie m.in. z basenów, siłowni, ścian wspinaczkowych, spinningu, czy tańca to koszt miedzy 100 a 140 zł

Miejsca

Opinie (19) 1 zablokowana

  • Fajny pomysł i powinien być w każdej pracy. Aktualnie wybieram się do Niemiec do Dortmundu z agencją pracy MG solutions i tam pewnie nie będzie takich uatrakcyjnień, ale też i praca nieco innego rodzaju więc to całkiem zrozumiałe. Nastawiam się jednak bardzo pozytywnie, warunki będę miec bardzo dobrze. Może jednak kiedy wrócę dostanę posadę w siedzibie z basenem.

    • 1 0

  • ..... (1)

    W wielkich sieciach handlowych, w magazynach szczególnie..tam już od dawna jeżdżą na paleciakach.

    • 13 0

    • jak kiedyś za młodu pracowałem w drukarni to też jeździłem :D

      • 0 0

  • przedewszystkim te wszystkie korporacje to produkcja szczurów jak w matrixie! (3)

    Nie robią nic pożytecznego!!!Przeciwnie często działają szkodliwie dla społeczeństwa by bogacić jeszcze bogatszych kosztem zwykłych ludzi!!To stresująca praca bo tam panuje zasada wyzysku.
    kraj i społeczeństwo sie bogaci tylko dzieki przemysłowi !!I pracą ludzi.A korporacje powinno sie likwidowac a nie pozwalac by sie rozrastały i takie są tez opinie ludzi co tam pracowali !!Wiec zadnych ułatwień To pracownikom biedronek i pracujacych fizycznie powinno sie organiozowac spad itp anie biurokratom!!

    • 18 9

    • (1)

      Won bolszoju do Moskwy, twoi koledzy na wagonach dawno teamu juz wyjechali, widać została piąta kolumna

      PS Pewnie jako leszczu bez kwalifikacji i umiejętności nie mogłeś się tam dostać i teraz wyżywasz się po bolszewicku? Do roboty nierobie

      • 2 2

      • odezwał sie nowobogadzki burak co niewyplaca ludziom wypłaty i chce by pracowali za grosze

        • 0 0

    • Przecież przemysł też już od dawna działa na zasadach korporacji.

      • 4 4

  • Kolejny artykuł o poważnych problemach, któe nie istnieją

    W Polsce nie szanuje się o pracownika, a ten artykuł powinien być wyemitowany w Zachodniej Europie. Co tu się będziemy rozpisywać nad głupotami o kwadraturze koła.

    • 2 0

  • Czy marudzicie dla zasady...

    ...czy inicjatywa rzeczywiście jest z d*py? Ja bym chciał mieć stół do piłkarzyków w robocie albo chodzić na spacery. Zarobki to inna kwestia.

    • 2 2

  • zadnych tam wygibusow!!!! pracowac i tyle. (4)

    Ludzie chca dobrze zarobic anie latac jak walnieci za pilka w pracy.
    1. DAC PENSJE KOLO 4000 zl
    2. praca od 10 tej to 18 tej
    3. i bedzie git

    • 12 1

    • wezcie wy dajcie ludziom kase za prace a nie bzdury sadzicie o spacerach

      Ludzie musza miec zapewniona prace by utrzymac swe rodziny.

      Placa powinna byc adekwatna do cen w tym kraju raju.

      Jesli robicie ceny Z UNII to dajcie PENSJE UNIJNE.

      Skoro jedna UNIA to czemu Szwab ma 4 razy wiecej od Polaka?

      Mieszkanie TO NIE LUXUS tylko Powinnosc Rzadu dla obywateli by mireli gdzie mieszkac a nie ukredytawiac ich na cale zycie!!!!

      ZUS zrownac z ziemia ,a kazdy na emeryture JESLI CHCE TO ODKLADA SOBIE i w kazdej chwili WIE ile odlozyl!!!!

      Przedszkola darmowe by dzieci mogly sie rozwijac!!!

      i wtedy bedzie normalnie a nie bzdety piszecie o przerwach jakichs - mydlenie oczu i temat zastepczy....

      • 3 1

    • (1)

      To co piszesz to norma w IT, z czego w większości firm to 8h masz jak CI pasuje, niektórym od 12 do 20, innym od 8 do 16. :)

      • 6 0

      • Dla mnie pasuje od 3 do 11

        • 0 0

    • Anie latać też chcą!

      • 7 0

  • Pytanie, czy są warunki (3)

    aby uprawiać sport w czasie przerwy w pracy. Są szafki? Prysznice? Przy piłkarzykach nie ma znaczenia, ale przy bieganiu już tak. Pamiętam, jak kumplowi pracującemu w korpo w Wawie zrobili obowiązkową przerwę na posiłek o długości 1 godz. W okolicy nie miał żadnego fajnego lokalu, jedynym wyjściem była knajpka w biurowcu, w którym pracował. Dla niego był to po prostu powrót do domu godzinę później.

    • 15 0

    • ? (1)

      To w Wawie nie ma możliwości dowozu posiłku z jednej z wielu restauracji do miejsca pracy?

      • 3 1

      • aha. i będzie siedział w pracy i jadł

        co mu przywiozą? nonsens

        • 3 2

    • Do tego coraz częstsze migracje za pracą powodują, że większość znajomych, jakich masz w danym miejscu to znajomi z pracy. Przykre. Naprawdę przyszłość świata wygląda nieciekawie.

      • 5 0

  • popieram działalność prosportową

    u nas na zakładzie prowadzimy rywalizację,kto jak najdłużej wytrzyma bez sikania

    • 35 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Piotr Maria Śliwicki

Od 1991 był prezesem Grupy Ergo Hestia, odszedł ze stanowiska pod koniec 2022 roku. Kierował dwoma towarzystwami ubezpieczeniowymi Grupy - Sopockim Towarzystwem Ubezpieczeń Ergo Hestia SA i Sopockim Towarzystwem Ubezpieczeń na Życie Ergo Hestia SA, wyróżnionymi wieloma prestiżowymi nagrodami, m.in. Godłem „Teraz Polska” i „Nagrodą Gospodarczą Prezydenta RP”. Za zbudowanie od podstaw Grupy Ergo Hestia otrzymał tytuł \"Człowieka dziesięciolecia polskich ubezpieczeń\", a...

Najczęściej czytane