- 1 Absolwent gdyńskiej "trójki" głównym naukowcem w OpenAI (46 opinii)
- 2 Jak zarabiać na giełdzie codziennie? (70 opinii)
- 3 Odwołano przetarg na terminal agro w Porcie Gdańsk (52 opinie)
- 4 Poczta Polska. Akcja protestacyjna (206 opinii)
- 5 Byliśmy na placu budowy elektrowni jądrowej (283 opinie)
- 6 Bon energetyczny powinien być wyższy (121 opinii)
Środki ochronne na pokładzie An-225 Mrija
Ponad 90 ton fartuchów ochronnych, osłon na twarz (tzw. przyłbic), ochraniaczy na buty i masek ochronnych przywiózł do Polski z Chin samolot An-225 Mrija, który we wtorek rano lądowało na Okęciu. Jednym z organizatorów transportu była gdańska Grupa Lotos.
We wtorek rano, na warszawskim lotnisku Okęcie, wylądował Antonow An-225 Mrija. Największy transportowy samolot na świecie wystartował w poniedziałek z lotniska w chińskim Tianjinie.
Maszyna przywiozła do Polski środki ochronne wykorzystywane podczas pandemii koronawirusa SARS-Cov-2.
Na pokładzie samolotu znajdowały się m.in.:
- maski ochronne typu FFP2 (7 mln sztuk),
- medyczne kombinezony,
- ochraniacze na buty,
- przyłbice chroniące twarz.
Łącznie - zgodnie z informacją podaną przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych - ładunek środków ochronnych ważył 96 ton.
Antonov An-225 Mrija przed lądowaniem w Warszawie
Ponieważ jednak towar, który przyleciał do Polski jest bardzo lekki, jego tonaż nie ma wielkiego znaczenia. Bo choć udźwig Mriji jest niemal dwuipółkrotnie większy, to ładownia samolotu i tak była niemal w całości wypełniona. Dlatego An-225 przyleci do Polski co najmniej jeszcze jeden raz - pod koniec kwietnia.
Realizacja tak dużego transportu w tak trudnym czasie była możliwa dzięki współpracy polskiej dyplomacji (w tym ambasady RP w Pekinie), rządu i dwóch dużych spółek z udziałem skarby państwa: KGHM Polska Miedź oraz Grupy Lotos.
- To, że ten samolot mógł przylecieć do Polski to efekt wielu dni żmudnych negocjacji - mówił obecny przy rozładunku premier Mateusz Morawiecki. - Miliony maseczek, tysiące kombinezonów i innych środków ochronnych trafią za chwilę do Agencji Rezerw Materiałowych.
- Naszym wspólnym celem był (i jest nadal) jak najszybszy transport jak największej liczby środków ochrony indywidualnej - dodał Paweł Jan Majewski, obecny na lotnisku prezes zarządu Grupy Lotos. - Wiemy jak bardzo te rzeczy są teraz potrzebne służbom w naszym kraju. Jesteśmy dumni, że możemy być częścią akcji na tak wielką skalę.
Z towaru zamówionego przez Grupę Lotos na pokładzie An-225 przyleciało 200 tys. sztuk fartuchów ochronnych i 100 tys. par ochraniaczy na buty. To mniej więcej jedna trzecia sprzętu zamówionego przez gdański koncern. Reszta czeka w Chinach.
Dlatego szef koncernu paliwowego podkreślił, że nie jest to ostatni transport realizowany przez spółki z udziałem Skarbu Państwa.
(29 opinii)
Do Warszawy - największym samolotem świata - przywieziono z Chin maseczki, kombinezony i przyłbice dla służb medycznych. Problem polega jednak na tym, że zarówno Holandia, jak i Finlandia stwierdziły wcześniej, że sprzęt, który zamówiły i sprowadziły z Chin, nie nadaje się do użytku w szpitalach. Nie spełniał on norm zagwarantowanych w dołączonych do niego certyfikatach i tym samym nie był zgodny z zamówieniem. Zobacz więcej
Do Warszawy - największym samolotem świata - przywieziono z Chin maseczki, kombinezony i przyłbice dla służb medycznych. Problem polega jednak na tym, że zarówno Holandia, jak i Finlandia stwierdziły wcześniej, że sprzęt, który zamówiły i sprowadziły z Chin, nie nadaje się do użytku w szpitalach. Nie spełniał on norm zagwarantowanych w dołączonych do niego certyfikatach i tym samym nie był zgodny z zamówieniem. Zobacz więcej
Opinie (453) ponad 20 zablokowanych
-
2020-04-17 00:18
Zaraz zaraz
A respiratory i testy ?
- 0 0
-
2020-04-17 08:59
czy juz moze przyjsc do mnie wnuczka mieszka na drugim osiwdlu
- 0 0
-
2020-04-18 06:44
Maseczki
Premier dużego kraju wita maseczki na lotnisku.. makabra.. 90 ton Kulczykowa z własnych zasobów kupiła 54 tony.. bez rozgłosu
- 0 0
-
2020-04-25 10:34
Śmiechy chichy ale może tak pomyśleć
Zakontraktowanie na szybko gotowego i przelot komercyjnym samolotem transportowym w obecnej chwili to koszty i konkurowanie z innymi państwami.
To jest swego rodzaju mały sukces.
Było minęło, pora na dalsze działania.- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.