- 1 Port Service: trwa szukanie nowego miejsca (84 opinie)
- 2 Dzwonią i straszą wysokimi cenami energii (112 opinii)
- 3 Terminal instalacyjny. Budowa ma ruszyć jeszcze w tym roku (8 opinii)
- 4 Samochodowiec pracujący dla wojska w Gdyni (16 opinii)
- 5 Rozpoczęto budowę promu dla Norwegów (59 opinii)
- 6 Zmiany w Grupie Baltic. Jest nowy zarząd (50 opinii)
Szczęśniak: Przyjaźń będzie wysychać, Naftoport przestanie zarabiać
O nowym rosyjskim terminalu w Ust-Łudze i jego wpływie na tranzyt ropy przez gdański Naftoport oraz o tym, czy Polska jest przygotowana na odbiór tego surowca z innych kierunków, rozmawiamy z Andrzejem Szczęśniakiem, ekspertem rynku paliw i gazu.
Pierwszy transport ropy z rosyjskiego terminala w Ust-Łudze nastąpi w grudniu. Rurociąg BTS-2, którym ropa płynie od Ust-ługi, jest już gotowy. Czy oznacza to zmniejszenie wykorzystania polskiego odcinka rurociągu "Przyjaźń" i czy Rosja zrezygnuje z tranzytu swojej ropy przez gdański Naftoport?
Andrzej Szczęśniak: - Nie po to się buduje rurociągi, żeby stały puste. Wzorcowym przykładem są losy portów krajów bałtyckich po wybudowaniu Primorska czy zmniejszające się ilości przesyłu ropy i gazu przez Ukrainę (pusty rurociąg Odessa-Brody). Dlatego Rosjanie z pewnością przekierują wszystko, co możliwe, na nowo wybudowany odcinek. A że dostawy ropy do Europy będą raczej maleć (spada konsumpcja), więc Przyjaźń będzie wysychać. Rosjanie zarobią na przesyle (pieniądze za BTS-2 zostają wtedy u nich), zyskują elastyczność, bo ropa załadowana na statek może być wysłana do każdego punktu na kuli ziemskiej i uzyskują niezależność od odbiorców, takich jak Polska. My jeszcze niedawno zarabialiśmy na przesyle 500 milionów złotych rocznie, teraz będzie to znacznie mniej. Rosjanie nie muszą jednak całkowicie zatrzymywać przesyłu przez Polskę, bo mogą traktować Gdańsk jako port rezerwowy w przypadku złych warunków pogodowych w zimie. Jednak dla Polski to bardzo kosztowna rola - trzeba utrzymać infrastrukturę, a dochody będą skromne.
Co to oznacza dla polskich rafinerii? Czy realizacja takiego scenariusza oznaczałaby konieczność zmiany zaopatrywania Polski w ropę naftową? Jedynie Lotos posiada bezpośredni rurociąg do Naftoportu w Gdańsku.
- Ciągłe obawy o "zakręcenie rosyjskiego kurka" są nieuzasadnione. Polskie rafinerie stracą nie dostawy ropy, ale pieniądze, będą bowiem znacznie słabsze w negocjacjach z rosyjskimi dostawcami. Ropa bowiem dalej będzie płynąć z Rosji, ale producenci będą żądać wyższych cen. Rosjanie są mistrzami w sterowaniu swoimi taryfami i pozwoleniami przesyłowymi, tak by wygrać na tym maksymalnie wiele. Więc rafinerie zapłacą więcej niż wcześniej, gdy Rosjanie nie mieli alternatywy i musieli wysyłać ropę przez Przyjaźń, a polskie rafinerie zarabiały na tym setki milionów dolarów w postaci tańszej ropy.
Czy istnieje możliwość, że całość dostaw ropy dla Lotosu i Orlenu, a także dwóch rafinerii niemieckich podłączonych do Przyjaźni, trafiałaby drogą morską do Gdańska?
- Infrastruktura jest i można przesyłać całą ropę potrzebną dla Płocka i Gdańska przez Naftoport i rurociąg "Pomorski". Tu nie ma przeszkód, problemem są koszty. PERN i Naftoport przestaną zarabiać na eksporcie rosyjskiej ropy przez Gdańsk, przesył do Niemiec zostanie ograniczony, gdyż rafinerie te mają alternatywy z Rostocka, a także z Wilhelmshaven. Istotne jest także to, że wpływy z eksportu i tranzytu rosyjskiej ropy - kiedyś dochód gospodarki polskiej - zamieni się w koszt dla polskich konsumentów. Wcześniej nabywca opłacał te polskie usługi, teraz obciąży to nas wszystkich jako klientów.
Czy polski rząd i polskie rafinerie są przygotowane na zmianę sytuacji i odbiór ropy z innych kierunków? Czy opłacalne jest sprowadzanie do Polski ropy z innych kierunków?
- Polskie rafinerie boleśnie to odczują, gdyż każda alternatywa fizycznych dostaw ropy z innych źródeł jest znacząco droższa. A nawet ropa z Rosji będzie droższa niż dzisiaj, a już o wiele droższa niż kilka lat temu. Oczywiście, mówiąc droższa - mam na myśli fakt, że discount wobec notowań (upust cenowy) zamieni się w "premium" - premię dla sprzedającego.
Do tej sytuacji nie trzeba było się przygotowywać, bo infrastruktura istnieje od lat 70-tych, poprawiona w 90-tych. Nie ma więc takich zagrożeń. Natomiast polska polityka braku współpracy z Rosją i podporządkowania naszych interesów gospodarczych dość niefrasobliwym pomysłom bezpieczeństwa energetycznego - doprowadziła do zmarnowania naszego wielkiego atutu - łączenia Europy Zachodniej ze Wschodem. Ropa, gaz, ruch towarowy i pasażerski zamiast płynąć z Rosji do Europy przez Polskę - omija nasz kraj. No cóż, jaka polityka, takie efekty.
Planowane ukończenie portu w Ust-Łudze to 2015 rok. Budżet tej inwestycji wynosi 2,1 mld dolarów. Obecnie na terenie portu funkcjonuje terminal paliwowy, węglowy, uniwersalny siarkowy, samochodowo-kolejowy, wielozadaniowy (Yug-2) oraz drzewny. Port docelowo ma mieć 9 terminali przeładunkowych.
Podejście do portu ma 17 m głębokości i 3,7 km długości. Port może obsłużyć jednostki do 75 tys. DWT w ładunkach suchych oraz 120 tys. DWT w ładunkach płynnych. Port Ust-Ługa ma docelowo osiągać obroty minimum 32-35 mln t rocznie. Ust-Ługa jest portem sprawnym nawigacyjnie cały rok i może być on użytkowany przez 326 dni w roku bez pomocy lodołamaczy.
Miejsca
Opinie (36) 1 zablokowana
-
2011-11-24 12:34
skundlenie (2)
kolejny ruski agent wpływu co to jest obiektywny inaczej!Nie widzi problemu w braku dywersyfikacji źródeł dostaw tylko w niedostatecznej współpracy z Rosją!!!!Niech pan się nachyli i opuści spodnie i czeka kiedy Ruskim się zachce inaczej zostanie pan posądzony o błędną politykę i zaniechania w rozwoju stosunków polsko-rosyjskich!!!
- 8 11
-
2011-11-27 02:09
facet weź radio ścisz bo aż tutaj dudni
- 0 0
-
2011-11-24 12:48
Agenta to masz w głowie, a głupota twa nie ma granic
Facet dobrze pokazał, że akurat w naszym przypadku dywersyfikacja nie była dobrym pomysłem. Dzięki dotychczasowej współpracy my na transporcie ropy zarabialiśmy, a teraz będziemy po prostu zwykłym kupującym. Myślisz, że taka Norwegia, albo WB pochyli się nad naszym losem i taniej dostarczy nam ropę czy może odwrotnie. A może wyłożymy bajońskie sumy aby dostarczyć sobie ropę od państw arabskich. Jakoś Niemcy i Francuzi woleli zostać kundlami Rosji niż być takim idiotą jak ty.
- 3 1
-
2011-11-26 10:27
No to sie skoncza koosy w lotosie i naftoporcie
Bo tych kosztow nie da sie juz na klientow scedowac. A tak poza tym to jest zagrywka do przejecia lotosu przez ruskich. Albo sprzedacie nam lotos albo tak podniesiemy ceny ropy ze nie pociagniecie, bo przeciez przesyl jest nasz.
- 0 1
-
2011-11-24 23:10
Szczęśniak: wieczysta Przyjaźń ze Związkiem Radzieckim nigdy nie będzie wysychać, Rosnieft i Gazprom nigdy nie przestaną na
Polakach zarabiać!
- 1 2
-
2011-11-24 18:05
tak - głos Pana Szczęśniaka to kolejny głos na zamówienie
- że trzeba się bardziej otworzyć na Rosję, przestać produkować i zostać tylko rosyjskim rynkiem zbytu... by żyło się lepiej!!
- 3 1
-
2011-11-24 16:34
ten ekspert to chyba z przedszkola
przeca od poczatku Gdańsk był tylko portem reZerwowym przy eksporcie ropy przez Rosje
- 1 1
-
2011-11-24 16:09
No cóż, jaka polityka, takie efekty.
to o was solidaruchy,styropiany,bolki. wasza 22letnia rzeczpospolita solidaruchów została podsumowana. M A N E T E K E L F A R E S
- 2 0
-
2011-11-24 09:25
Co nas to obchodzi ?? (5)
przeciez jestesmy zielona wyspa...
- 10 1
-
2011-11-24 10:44
To akurat prawda (3)
Mimo, że ludzie krzyczą, to nasza gospodarka póki co trzyma się dobrze w porównaniu do większości gospodarek UE. I wszystko dzięki temu, że było na tyle, źle że nam nie dano wejść do Strefy euro :).
- 1 2
-
2011-11-24 12:37
Włącz rozum - wyłącz TVN! (2)
- 2 0
-
2011-11-24 12:44
Tak to jedyne na co Ciebie stać (1)
Rozum dawno włączyłem i nie potrzebuje TVN do stwierdzenia tych faktów. Akurat nie bycie w strefie Euro to jest najlepsze co nas spotkało. Teraz Euro będzie miało czas aby dopracować zasady i wywalić tych co trzeba. A my wstąpimy tam wtedy kiedy to będzie dla nas korzystne. Jeżeli chodzi o stan gospodarki, to patrząc na inne kraje UE jest on na dobrym poziomie i najważniejsze w większości nie zagrożonej. Po trochu tu trzeba przyklasnąć ślamazarnej prywatyzacji, bo gdyby była ona szybsza mielibyśmy teraz większe problemy. A tak to większość problemów dotyczących firm zachodnich nam się nie odbija czkawką i to nie u nas szukają cięć. Do tego mimo wszystko koszty pracy w porównaniu z UE u nas są stosunkowa niższe, a do tego wydajność jest większa.
- 1 1
-
2011-11-24 15:00
Gadasz Gazetą Wyborczą
- 1 1
-
2011-11-24 09:36
Ale to tylko dzięki naszemu Przywódcy i Ojcu Narodu
niech żyje, niech żyje urrrrrrra!
- 2 0
-
2011-11-24 12:03
Olać URAL kupujmy WTI lepsza jakościowo i tańsza wczoraj baryłka kosztowała o ~12 USD szkoda tylko że na NYSE (1)
- 5 3
-
2011-11-24 14:11
WTI nie jest dostępna na innych rynkach niż amerykański.
- 1 0
-
2011-11-24 11:10
POLSKA wszystko sprzedała i dalej sprzedaje !!! (2)
O naiwnościo i głupoto ekonomiczna naszych decydentów i ekonomistów - analfabeci i nieudaczniki zrozumcie że tylko raz można sprzedać a jak się coś posiada to trzeba rozwijać i o to dbać a wtedy kasa jest zawsze i zawsze rośnie na końcie.
Polska Kraj Mlekiem i Miodem płynący zastał zamieniony w Polska Kraj Upadły tu sie wszystko sprzedaje bo tu się nic nie opłaca Polska Kraj Bezrobotcia Biedy Pijaków i Smrodu.- 10 2
-
2011-11-24 14:10
"Polska Kraj Mlekiem i Miodem" kiedy tak było?
- 0 0
-
2011-11-24 13:06
a teraz głównym celem jest zalegalizowanie marihuany i to jest problem .......jego mać
- 2 0
-
2011-11-24 10:05
Brawo Polska na przesyle 500 milionów złotych rocznie zarabiała!!Teraz tylko ułamek tej sumy!! (6)
Bo Ruskie wykiwali jak zawsze naiwnych Polaków i tutaj wasnie narodowosciowe niemaja znaczenia kto kogo lubi!
Liczy sie tylko kasa wiec niemozna miec pretensji do Rusków ze chcą taka kase zaoszczedzic!!Ale trezba miec pretensje do rzadzacych że na to pozwolili ze jak zawsze daja sie robic w balona i robia z Kraju chłopca do bicia dlatego nikt powaznie nie traktuje Polski.Dlatego nawet wejscie do UE tego nie zmieniło bo jak widac zachód jak zawsze sie wypiol na POlaków i niema wspólnej polityki gospodarczej tylko liczy sie ich biznes tańsze paliwo i gaz dla ich kosztem utraty zysków Polski!!Dlatego POlska prezydencja to farsa- 11 3
-
2011-11-24 10:14
To nie ruscy nas wykiwali (3)
Wykiwali nas Niemcy z Francuzami, którzy za wszelką cenę chcieli się dogadać z Rosją z Pominięciem Polski. Ale i tak największy wkład mieliśmy w to sami, że ciągle krzyczeliśmy precz z Ruską ropą noi wyszli. A teraz macie i płacić będą teraz za tą głupotę wszyscy Polacy,
- 7 0
-
2011-11-24 12:11
sami sie wykiwalismy. (2)
Bzdury wasc ipiszesz.
Wykiwalismy sie sami. Najpierw poprzez rezygnacje z budowy gazociagu z Norwegii (wtedy nie moglby powstac gazociag A2). Pozniej olewajac negocjacje z Rosja na temat modernizacji Przyjazni w celu ominiecia Ukrainy.- 1 0
-
2011-11-24 13:09
Rurociągi mogą się krzyżować i rurociąg z Norwegii nie przeszkodziłby Rosjanom wybudować swojego.
Ktoś puścił plotkę, że rurociągi nie mogą się krzyżować i teraz żyje ona swoim życiem, a przecież wystarczy wkopać jeden głębiej niż drugi...
- 0 0
-
2011-11-24 12:53
Jakbyś przeczytał dokładnie to byś wiedział, że napisałeś to co ja.
Bo napisałem, że i tak największy wkład mieliśmy my sami. Co do Norwegi się nie zgodzę akurat, bo jak się okazało, Norwedzy byli chętni do pchania do nas ropy, ale w znacznie wyższej cenie niż Rosjanie co było irracjonalne. Przyjaźń to położyliśmy bo chcieliśmy pomóc Ukraińcom i jak to się skończyło Rosjanie nas olali, a Ukraińcy teraz chcą wciągnąć się ze swoim burdelem do UE, szargając naszą opinię, bo to my ich tam pchamy.
- 1 0
-
2011-11-24 10:38
Nord Stream to droższy gaz dla zachodu. Chcieli to mają. My postawmy na łupkowy. (1)
Może zaoferujmy tańszy gaz Niemcom? Zaróbmy na produkcji. Skraplajmy go i budujmy gazowce jak Norwegowie.
- 0 2
-
2011-11-24 10:42
heh gaz łupkowy
A wiesz kiedy uda nam się tak naprawdę go wydobyć, bo póki co są odwierty próbne, a do wydobycia masowego jeszcze daleka droga. Do tego koszty wydobycia są wysokie i cholernie szkodliwe dla otoczenia.
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.