• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Szef MON zapowiedział zamówienie kolejnych niszczycieli min

VIK
15 marca 2022 (artykuł sprzed 2 lat) 
Pierwszy z niszczycieli - ORP Kormoran - wszedł do służby w listopadzie 2017 r. Pierwszy z niszczycieli - ORP Kormoran - wszedł do służby w listopadzie 2017 r.

W tym roku zamówimy trzy kolejne niszczyciele min klasy Kormoran II. Chcemy, aby umowa została zawarta najpóźniej w czerwcu - poinformował na swoim profilu w mediach społecznościowych Mariusz Błaszczak, minister Obrony Narodowej.



Umowę na budowę pierwszego okrętu typu Kormoran II zawarto 23 września 2013 r. w Gdyni. Budowę prototypu rozpoczęto w 2014 r. Pierwszy z niszczycieli - ORP Kormoran - wszedł do służby w listopadzie 2017 r. Służy w 13. Dywizjonie Trałowców, wchodzącym w skład 8. Flotylli Obrony Wybrzeża. Prawie gotowe są dwa kolejne - Mewa i Albatros. Wszystkie "Kormorany" będą stacjonować w Gdyni. Będą należeć do 13. Dywizjonu Trałowców, który podlega 8. Flotylli Obrony Wybrzeża w Świnoujściu. 

Czytaj też:

Okręt Miecznik. MON wybrało Brytyjczyków



Przypomnijmy, że zgodnie z planami miało powstać sześć takich jednostek. Władze Remontowa Shipbuilding, która je buduje, już wiele razy podkreślały, że stocznia jest gotowa na budowę kolejnych, ale ostateczna decyzja zależy od MON. Czy ten dzień nadszedł?

"W tym roku zamówimy trzy kolejne niszczyciele min klasy Kormoran II. Chcemy, aby umowa została zawarta najpóźniej w czerwcu. Pozwoli to na utrzymanie kompetencji i zachowanie ciągłości produkcji w polskich stoczniach" - poinformował na Twitterze minister Błaszczak.
Czytaj też:

Na Bałtyku siedzimy jak mysz pod miotłą. "Nasza marynarka wojenna to przeszłość"



Okręt typu Kormoran powstał w polskim biurze projektowym, całą serię budują i wyposażają rodzime firmy. Liderem konsorcjum, które buduje okręty, jest Remontowa Shipbuilding, a w jego skład wszedł Ośrodek Badawczo-Rozwojowy Centrum Techniki Morskiej oraz Stocznia Wojenna PGZ. Jednostka seryjna zaprojektowana została w biurze Remontowa Marine Design&Consulting z grupy Remontowa Holding.

Niszczyciel min Kormoran na wodach Zatoki Gdańskiej


Okręty typu Kormoran
Wykonane są ze stali amagnetycznej. Prefabrykacja, montaż sekcji, bloków i kadłuba odbywa się w specjalnej hali w kontrolowanych warunkach, m.in. temperatury, wilgotności i czystości powietrza. Mają prawie 58,5 m długości i 10,3 m szerokości. Głównym zadaniem takiego okrętu jest poszukiwanie i zwalczanie min morskich, przeprowadzanie jednostek morskich przez akweny zagrożenia minowego, rozpoznanie torów wodnych, zdalne sterowanie samobieżnymi platformami przeciwminowymi oraz stawianie min. Dlatego najważniejsza dla takiej jednostki nie jest szybkość (prędkość maksymalna to 15 węzłów), a dokładność. Niszczyciele będą wyposażone m.in. w bezzałogowe pojazdy. Służą one do działań przeciwminowych, czyli wykrywania i zwalczania min morskich. Mogą one prowadzić działania autonomiczne, zasilane z akumulatorów, jak i w trybie zdalnego sterowania.
VIK

Miejsca

Opinie (150) 1 zablokowana

Wszystkie opinie

  • A kiedy lotniskowiec? (4)

    • 30 12

    • Lotniskowiec

      Już jest, na Babich Dołach. Przyrósł do gruntu.

      • 13 1

    • Panie admirale!

      W polskiej MW to ta kasa, którą niby przeznaczyli na okręty to już dawno poszła na LETNIskowiec gdzieś na Majorce czy innym Madagaskarze.

      • 8 0

    • Po co, skoro jest w Berlinie?

      • 1 0

    • uss jan paweł ii

      • 0 0

  • Bardzo dobra wiadomość (17)

    niewielkie okręty też mają swoją wartość, a są trudniejsze do zniszczenia. Przydałaby się wszakże jednak łódź podwodna.

    • 34 14

    • po co (5)

      a po co lodz podwodna na tak malym i plytkim akwenie?

      • 4 12

      • (1)

        do zatapiana kacapskich okrętów

        • 9 1

        • po co

          przy obecnej technologii wykrywania, na takim akwenie jak Baltyk, okret podwodny typu Kilo za dlugo nie poplywa...

          • 2 8

      • myślisz, ze Rosjanie nie mają ich na Bałtyku?

        • 9 1

      • Okazuje się, że dno Bałtyku sprzyja tej taktyce (1)

        4-5 zakopanych w piasku nowoczesnych okrętów podwodnych potrafiłoby kontrolować cały akwen

        • 2 0

        • Ciekawa definicja kontroli. Zakopane w dnie okrety mialyby kontrolowac caly akwen.

          • 1 1

    • znafco...kojeny Januszu strategii i ekspercie od obronności... (1)

      pisząc łódź podwodna...już wiem jakim jesteś ekspertem...plus genialna myśl,że mały okręt jest ciężko trafić...to tylko niszczyciel min...nie np. szybki uderzeniowy okręt rakietowy...znafco...

      • 5 3

      • A "wszakze jednak" nie wysatrczylo?

        • 1 1

    • silna flota (3)

      Niewielkie tak, ale nie takie które poruszają sie z prędkością 15 węzłów

      • 1 1

      • Prędkość trudno do osiągnięcia przez Kormorany (1)

        • 0 1

        • Ale te zlociste?

          • 0 0

      • Nasza flote przechytrzylby zwykly bananowiec. Oplywalby te nasze krypy dookola i rozstawial miny :)

        • 2 0

    • nie bój nie bój

      Może wyjdzie im niszczyciel min ale taki podwodny ? Jak nie utrzyma się na wodzie ?
      Polski Nowy Ład rozpoczął nową epokę. Wszystko teraz jest mozliwe.

      • 4 3

    • Jest tylko jeden okręt podwodny, ponad trzydziestoletni i często przebywający w stoczni. Przydałoby się kilka nowszych.

      • 1 0

    • yellow submarine

      • 0 0

    • Gdy piszesz "łódź podwodna" to jesteś z L

      Łodzi i nawet nie znasz się na okrętach.

      • 1 0

    • Jedna łódź podwodna

      z pociskami atomowymi ukryta gdzieś w oceanie wystarczyła by jako straszak zamiast złomów na strzał rakietami. Do zwalczania okrętów baterie rakietowe nabrzeżne.

      • 0 0

  • Ale po co się ograniczać? (1)

    Trzeba szybko powołać budowe honorową statku kosmicznego:) Z flotą nie wychodzi od X lat więc może w kosmos pójdzie łatwiej...w końcu jak już są oderwani od rzeczywistości to może łatwiej pójdzie:) I mam tytuł programu budowy " Gwiezdne wojny plus"
    Bo fantazja jest od tego aby bawić się na całego.....:) Proponuje powołać tą stępkę poklejoną szarą tasmę jako podwaliny nowego okrętu:)

    • 18 12

    • Spokojnie, jeszcze w tym konflikcie jeśli się rozleje poza Ukrainę zobaczysz statki o jakich piszesz. Wtedy przetrzesz oczy zastanawiają się co jest rzeczywistością i z kim ludzie naprawdę walczą.

      • 0 0

  • po co to komu? wojny na morzu nie będzie (13)

    lepiej zainwestować w czołgi i rakiety

    • 8 20

    • ja proponuje kije bejsbolowe dla przybocznych,beata kempa nabor kiboli robi!!!

      • 7 2

    • Ukraińcy (4)

      pokazują w praktyce co warte są czołgi. Przyszłość moim zdaniem należy do dronów ( morskich , powietrznych i lądowych)

      • 8 0

      • Ukraincy produkowali swietne czolgi. Nie uzywaja ich juz? (3)

        • 0 2

        • Podejrzewam, (2)

          że kilkuset ruskich czołgów nie zniszczyli swoimi czołgami tylko przenośnymi wyrzutniami ppanc.

          • 3 0

          • Ah juz rozumiem. (1)

            Obawiam sie jednak, ze z tymi zniszczonymi czolgami moze byc tak samo, jak z legendarnymi bohaterami Wyspy Wezy, ktorzy najpierw bohatersko zgineli, smiejac sie smierci w twarz, pozniej odnalezli sie cali i zdrowi w rosyjskiej niewoli, by za chwile zmartwychwstac i bohatersko zatopic rosyjski okret, ostrzeliwujac go z terenu tejze Wyspy Wezy, bedacej od czasu owych wydarzen pod kontrola Rosji. Zeby bylo ciekawiej, zatopili ten sam okret, ktory dwa tygodnie wczesniej ich zabil.

            • 0 1

            • To czasoprzestrzeń tak samo dziwna, jak ta cała wojna podjazdowa.

              • 0 0

    • Co ty gadasz? (3)

      Po jakiego grzyba czołgi. Zakup czołgów Abrams przez Mon jest zupełnie niepotrzebny i przypuszczam że wyłącznie polityczny. Polsce jest potrzebna silna obrona przeciwlotnicza, artyleria rakietowa i oczywiście drony. Po zakupie Abramsów w siłach zbrojnych RP będzie około 1000maszyn, i 6 ich typów, przecież to będzie jakaś logistyczna katastrofa. Jak już teraz mamy wielkie kłopoty z utrzymaniem naszych sił pancernych.

      • 11 0

      • pamietaj jeszcze ze trzeba to zatankowac

        • 3 0

      • (1)

        Sami eksperci - to samo pisaliście o zakupach F35. Okazało się, że Wasi kochani Niemcy też je zamówili...

        • 0 2

        • Co Ty wiesz

          Zamówili bo im się Tornada rozsypują, a Eurofighterów nie chcą. Popatrz jakie uzbrojenie i ile przenosi na pokładzie taki mały i dość wolny samolot myśliwski F35 (działko, dwie rakiety i dwie bomby) , a jakie "stary" szturmowo bombardujący SU-22 (m,in. 8 węzłów dla bomb po 500 kg każda + działka).

          • 0 0

    • Czołgi to broń typowo ofensywna.

      Na kogo mamy napadać?

      • 3 1

    • Czołgi?

      Do obrony to artyleria przeciwlotnicza, baterie nabrzeżne, dobrze wyszkolona oraz uzbrojona piechota. Wszystko wsparte rozpoznaniem pola poprzez drony i satelity.
      Ukraińcy pokazali, że przy zalewie jednostkami pancernymi najefektywniej bronić się mobilnymi jednostkami uzbrojonymi w broń przeciwpancerną. Nowoczesna forma wojny podjazdowej.

      • 1 0

    • Czołgi to relikty przeszłości i jeżdżące trumny co pokazuje wojna na Ukrainie.

      • 0 0

  • Tylko jednostki uderzeniowe (1)

    • 11 6

    • E tam parę wystarczy parę pontonów

      • 1 0

  • obiecanki

    nikt ci tyle nie da co ja ci obiecam

    • 14 3

  • Niszczyciele min. (6)

    Widzę że już się w głowach poprzewracała w ministerstwach.21 wiek a oni będą kupować niszczyciele min.tylko mobilna bateria rakietowa na wybrzeżu bez żadnych statkow.po co to komu w takim małym morzu.drony i rakiety dalekiego i średniego zasięgu spokojnie na Bałtyk wystarcza a nie okręty za miliardy.to nie 19 wiek.

    • 38 17

    • flota, choć nieduża (2)

      Porównać z sąsiednimi krajami na Bałtyku i się zastanowić, co potrzebne. Kutry rakietowe i dozorowce do pilnowania wież wiatrowych , rurociągów i kabli.

      • 7 2

      • Na to wystarczy 2 z WOT w kajaku.

        • 6 6

      • Brzmi rozsądnie. Raczej dywersji należy się spodziewać

        Niż otwartego konfliktu

        • 3 1

    • rambo!tobie proca wystarczy.

      • 0 0

    • (1)

      To nie tylko Bałtyk, to cieśniny duńskie, kanła La Manche, i cała droga do Azji i Ameryk. Zabezpieczenie dostaw z każdego kierunku.

      • 0 1

      • Te rejony obstawią inni. Nieraz się stało po dwa tygodnie na dozorach pod Bornholmem burta w burtę z okrętami niemieckimi, a nad głową przelatywały szpiegowskie samoloty Atlantic.

        • 0 0

  • Z jednej strony chcialoby sie napisac (1)

    Super, że jeszcze nie odwrocilismy się całkowicie od MW.

    Ale z drugiej strony co to obecnie posiadamy?
    Holowniki i niszczyciele min?
    Mamy 2022, raczej nikt nie zaminuje nam Bałtyku

    • 20 3

    • Mamy 2022, raczej nikt nie zaminuje nam Bałtyku ... Haha.

      • 0 0

  • Nie można zamontować na nich wyrzutni rakiet woda woda ? (1)

    • 10 2

    • Chodzi o torpede? :)

      • 0 1

  • Nie lepiej holowniki, co by to nasze muzeum ciągały po Bałtyku?

    • 14 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Magdalena Budnik

Odpowiedzialna za kształtowanie i realizację strategii finansowej i budżetu firmy, a także współodpowiedzialna za procesy strategicznego planowania i zarządzania SESCOM. Magister ekonomii z Certyfikatem Księgowym Ministra Finansów oraz ukończonymi licznymi studiami podyplomowymi z zakresu księgowości, finansów i controllingu. Wieloletni praktyk wykorzystujący w swojej pracy nie tylko wiedzę z zakresu księgowości i finansów, ale także ekonomii oraz zarządzania.

Najczęściej czytane