• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

TPI: najlepszy tydzień w historii, ale trzy wiedźmy czyhają

Michał Sielski
15 czerwca 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Żegnamy Trójmiejski Portfel Inwestycyjny
W tym tygodniu na giełdzie rządziły byki. W tym tygodniu na giełdzie rządziły byki.

Co zmieniło się w naszych spółkach przez ostatni tydzień? Nic. Tymczasem ich ceny rosną w szalonym tempie, choć wcześniej ostro spadały. Cuda? Nie, kolejna lekcja na temat giełdy.



Obecnie w Polsce trzeba zapłacić 19 proc. podatku od zysków z giełdy. Jesteś za likwidacją tego podatku?

W minionym tygodniu (przypominamy, że "liczymy" tydzień od piątku do czwartku, czyli od naszej pierwszej inwestycji i początku zabawy) wartość naszego portfela zwiększyła się o 5,95 proc. Zdecydowanie największy wpływ na to miała zwyżka cen akcji Lotosu. Spółka paliwowa zwiększyła swą wycenę przez siedem dni o ponad 11,5 proc.

Co miało tak duży wpływ na wzrost kursu Lotosu? W spółce nie wydarzyło się nic nadzwyczajnego, niewiele potaniały też waluty, w których Lotos ma kredyty. Ceny ropy spadły nieznacznie, więc... jedyną sensowną odpowiedzią może być przypadający na jutro dzień "trzech wiedźm".

Trzy wiedźmy, czyli co?

W piątek wypada ostatni dzień obrotu instrumentami pochodnymi, czyli opcjami oraz kontraktami terminowymi powiązanymi z rynkami akcji. Taki dzień na większości giełd jest w trzeci piątek miesiąca kończącego każdy kwartał. Kontrakty to w wielkim uproszczeniu zakłady na wartość akcji lub indeksów w określonym dniu. To jedna z najbardziej ryzykownych form inwestowania, choć według wielu raczej bliższa hazardowi. Zwłaszcza w wykonaniu drobnych inwestorów, bo na tym rynku grają finansowi magnaci, którzy umiejętnie kupując lub sprzedając akcje - zazwyczaj największych spółek - mogą wpłynąć na indeksy tak, że na kontraktach zarabiają krocie. Głównie dzięki dźwigni finansowej, czyli kredycie. Jest więc to de facto zakładanie się także o pieniądze, których... nie mają. Tak, tak, dobrze kojarzycie - właśnie taka gra leżała u podstaw kryzysu finansowego Europy, z którym do teraz się borykamy.

Czy się to jednak komuś podoba, czy nie - rynek kontraktów często wpływa na rynek akcji i nawet jeśli niektórym przypomina to obrazek, na którym ogon macha psem, to ostatnia godzina handlu na GPW w piątek może być bardzo efektowna.

Jak to wykorzystać? Na razie wszystko wskazuje na to, że silniejsza jest opcja popytowa, więc możemy podłączyć się pod rajd jednej ze spółek. Już raz się jednak sparzyliśmy, kupując akcje Skoka, których większości nie udało nam się sprzedać do dziś. Dość powiedzieć, że w czwartek na tej spółce nie zanotowano żadnej transakcji... Na szczęście na Lotosie taka sytuacja jest niemożliwa. Pozycje można tam zamknąć w ciągu wręcz kilkunastu sekund, więc nie wykluczamy, że pozostającą w portfelu gotówkę zamienimy na akcje. "Łatwe" pieniądze przecież tak kuszą...

Opinie (1) 1 zablokowana

  • SPOKOJNIE

    Trzy wiedźmy na ciągną w górę, można spokojnie zarobić grając na tradycyjne akcje. Po świetnej sesji w USA dziś u nas na pewno góra/

    • 0 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Łukasz Żelewski

Prezes zarządu Agencji Rozwoju Pomorza od 2007 roku. Wcześniej pełnił funkcję Zastępcy Dyrektora...

Najczęściej czytane