• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

TSUE orzekł, problem pozostał. Symbole religijne i światopoglądowe w miejscu pracy

Wioletta Kakowska-Mehring
12 sierpnia 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 
Sprawa, którą rozpatrywał TSUE dotyczyła wprawdzie hidżabów, ale w polskich warunkach nie brakuje symboli budzących duże emocje, bo jak nie krzyż na ścianie w urzędzie, to koszulka z napisem "Konstytucja". Sprawa, którą rozpatrywał TSUE dotyczyła wprawdzie hidżabów, ale w polskich warunkach nie brakuje symboli budzących duże emocje, bo jak nie krzyż na ścianie w urzędzie, to koszulka z napisem "Konstytucja".

Pracodawca może zakazać noszenia w miejscu pracy "widocznych symboli politycznych, światopoglądowych lub religijnych" - orzekł Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej, ale ostateczną ocenę zostawił sądom krajowym państw wspólnotowych. A dla pracodawców w Polsce ta sprawa może być nie lada wyzwaniem, bo jednym przeszkadza krzyż, a innym czerwona błyskawica lub napis "Konstytucja".



Czy zakaz noszenia w miejscu pracy widocznych symboli politycznych, światopoglądowych lub religijnych to dobre rozwiązanie?

"Zakaz noszenia w miejscu pracy jakichkolwiek widocznych symboli wyrażających przekonania polityczne, światopoglądowe lub religijne może być uzasadniony koniecznością prezentowania przez pracodawcę neutralnego wizerunku wobec klientów lub zapobiegania konfliktom w pracy" - orzekł w połowie lipca Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej.

- Jednakże uzasadnienie to musi odpowiadać rzeczywistej konieczności po stronie pracodawcy, a przy godzeniu wchodzących w grę praw i interesów sądy krajowe mogą uwzględniać specyficzny kontekst swego państwa członkowskiego, a w szczególności bardziej korzystne przepisy krajowe w zakresie ochrony wolności wyznania - zastrzegł TSUE.
Sprawa, w której orzekał TSUE dotyczyła dwóch kobiet zatrudnionych w spółkach prawa niemieckiego, które nosiły w swoich miejscach pracy hidżab, islamską chustę. Pracodawcy stwierdziwszy, że noszenie takiej chusty nie odpowiada polityce neutralności politycznej, światopoglądowej i religijnej prowadzonej wobec klientów zażądali zaprzestania ich noszenia. W następstwie odmowy jedna z kobiet została zawieszona w pracy, a druga przeniesiona na inne stanowisko. Sprawy zostały skierowane do niemieckich sądów, skąd po przejściu kolejnych instancji trafiły do TSUE.

W naszych realiach nie trudno o konflikt



Sprawa dotyczyła wprawdzie hidżabów, ale w polskich warunkach nie brakuje symboli budzących duże emocje, bo jak nie krzyż na ścianie w urzędzie, to koszulka z napisem "Konstytucja", tęczowym emblematem czy patriotycznymi symbolami ONR. A właśnie emocje w naszym społeczeństwie są tak duże, że nie trudno o konflikt, gdy w jednym pokoju spotka się posiadacz maseczki z czerwoną błyskawicą z właścicielem koszulki Straży Narodowej. A co gdy chodzi o relacje z klientami firmy? Czy maseczka z "ośmioma gwiazdkami" na twarzy sprzedawcy może zniechęcić do kupowania w sklepie? A czy koszulka z homofobicznym napisem na piersi kafelkarza może obrazić klienta zlecającego remont?

- To jest bardzo trudna sprawa, która wymaga ogromnej rozwagi ze strony pracodawców. Mam jednak wrażenie, że czego byśmy nie zrobili, to i tak ktoś poczuje się urażony. Niestety, rządzący nam nie pomogą, a przeciwnie ma wrażenie, że podsycają ten problem, bo jedne symbole i zachowania chwalą, a drugie potępiają czy wręcz ścigają. A pracodawcy mogą być wepchnięci w ten konflikt. Przecież my nie możemy pozwolić na jedne symbole, a na inne nie. My potem musimy tłumaczyć te wybory w sądach. Gdyby to orzeczenie TSUE było zaakceptowane przez rządzących, to ułatwiłoby sprawę. Niestety, tego wsparcia chyba się nie doczekamy - ocenia Zbigniew Canowiecki, prezydent Pracodawców Pomorza.
- Osobiście źle oceniam orzeczenie TSUE. Dziś zakażemy noszenia hidżabów, a jutro ktoś zażąda zdjęcia krzyży. Istotą państwa wolności jest to, że każdy ma prawo w przestrzeni publicznej - a miejsce pracy nie jest wyjątkiem - wyrażać swoje poglądy. Wszelkie ingerowanie może się skończyć jak sprawa Ikei, której zarzucono dyskryminację katolików - mówi Marek Lewandowski, rzecznik NSZZ Solidarność.

Dobrym rozwiązaniem wewnętrzny kodeks



Czego dotyczył konflikt w Ikei? W 2019 roku ta sieć sklepów meblowych ogłosiła "dzień solidarności z osobami LGBT" i opublikowała artykuł "Włączanie LGBT+ jest obowiązkiem każdego z nas". Skierowany do kadry tekst skomentował jeden z pracowników posługując się cytatami z Nowego i Starego Testamentu. Mężczyzna, by uniknąć brania udziału w wydarzeniu, wziął tego dnia urlop na żądanie. W związku z tą sytuacją pracownikowi wręczono wypowiedzenie. Sprawa trafiła do sądu.

A jak z tym problemem radzą sobie trójmiejskie firmy? Sprawa nie jest łatwa, a świadczy o tym choćby fakt, że na kilkanaście wysłanych maili dostaliśmy tylko... dwie odpowiedzi. W obu firmy zastrzegają, że wspierają różnorodność.

- Firmę LPP tworzy w tej chwili blisko 22 tysiące pracowników zatrudnionych w kilkudziesięciu krajach. Pochodzą z różnych kultur, mówią różnymi językami, wyznają różne religie i reprezentują różne poglądy. Podobnie jest wśród naszych klientów. W tej chwili posiadamy sklepy w 25 krajach zlokalizowanych na 3 kontynentach (Europie, Azji i Afryce). Różnorodność jest więc wpisana w codzienność LPP i jest naszą siłą. Na dowód tego podejścia, w 2019 roku podpisaliśmy Kartę Różnorodności będącą międzynarodową inicjatywą mającą na celu promowanie różnorodności i równych szans w zatrudnieniu, bez względu na płeć, rasę, orientację seksualną, pochodzenie etniczne, wiek, niepełnosprawność czy religię. Również od kilku lat funkcjonuje u nas dokument "Zasady LPP", w którym wyraźnie określiliśmy, że firma w żaden sposób nie będzie akceptować jakichkolwiek przejawów dyskryminacji na żadnym polu - mówi Monika Wszeborowska, rzecznik prasowy LPP.
A jak sprawę ocenia amerykańska korporacja?

- W firmie Intel stosujemy wewnętrzny Kodeks postępowania, który określa nasze zasady przewodnie: niedyskryminacja i przeciwdziałanie molestowaniu; szacunek i równe szanse dla każdego pracownika. Zobowiązujemy się do zapewnienia miejsca pracy wolnego od molestowania na podstawie cech osobistych, takich jak rasa, kolor skóry, religia, wyznanie religijne, płeć, pochodzenie, narodowość, wiek, niepełnosprawność fizyczna lub umysłowa, stan zdrowia, informacje genetyczne, status wojskowy i weterana, stan cywilny, ciąża, tożsamość płciowa, orientacja seksualna lub jakakolwiek inna cecha chroniona przez lokalne prawo, regulacje lub rozporządzenia. Zdecydowanie potępiamy i nie tolerujemy nękania pracowników przez kierowników lub współpracowników. Musimy traktować współpracowników, klientów i dostawców z godnością i szacunkiem - powiedziała z kolei Irina Ledyaeva z Intel Technology Poland.

Opinie (320) ponad 10 zablokowanych

  • (3)

    Zgodnie z "postepowym" swiatem - krzyz nie, tecza tak.

    • 39 17

    • taaaa europejsko a wręcz światowo!

      • 0 0

    • Przeciez krzyze masz wszedzie..i nikt ich nie pali

      Daruj sobie zakłady pracy...to nie miejsca kultu- to obraża Boga

      • 0 0

    • Ani jedno ani drugie

      Mam już przesyt tych wszystkich symboli.

      • 3 2

  • (11)

    Ktoś chyba pomija fakt, że pewne symbole wypływają z naszej kultury i tradycji. Dlatego w katolickim kraju nie można zakazać wieszania krzyża bo to nie tylko czyjaś religia ale i nasza kultura, historia. Co innego np. z piorunem, szaściokolorowką czy półksiężycem (choć w rejonach zamieszkałych przez Tatarów byłoby to jak najbardziej ok).

    • 32 41

    • Polska zaczynała jako kraj pogański. (3)

      Dopiero po pewnym czasie została najechana przez KRK który narzucił jej wiarę. Także nie mów tutaj o tradycji bo została ona narzucona nam siłą.

      • 15 5

      • (1)

        Nie. Plemiona tutejsze zjednoczył Miszko, który przyjął chrześcijaństwo i wtedy powstała Polska. Oczywiście historycznie Słowianie mają ciekawą mitologię poganską, jednak jak panowała na tych ziemiach to Polski jako jednego kraju pod jednym berłem nie było. Generalnie za taką wypowiedź że "Polska zaczynała jako kraj pogański" powinna być lufa na historii w podstawówce.

        • 1 3

        • Yyy... Co ty miałeś z historii? Po pierwsze Mieszko zanim przyjal chrzest był poganinem. Po drugie chrześcijaństwo pojawiło się tylko ze względów polityczno-ekonomicznych m.in. dla bezpieczeństwa i handlu. A państwo Polan oczywiście istniało...i miało się dobrze.

          • 0 1

      • Dziwnym trafem dopiero po przyjęciu chreścijaństwa zaczęliśmy się naprawdę rozwijać

        i z tego co wiem, to nie "zostaliśmy najechani przez KRK", tylko Mieszko I przyjął chrzest dobrowolnie

        • 6 6

    • W kościele sobie wieszaj. (3)

      • 21 8

      • (2)

        Będę wieszał gdzie chcę bo to wolny kraj. I demokratyczny - katolicy mimo ataków są w większości więc w przestrzeni publicznej krzyż może być. A Ty ze swą sześciokolorówką zasuwaj na paradę "równosci".

        • 5 15

        • katolicy to sekta, która przez setki lat okłamuje ludzi (1)

          a wszelkie drogi krzyżowe to nic innego jak mordowanie ludzi i plądrowanie miast pod pretekstem lepszej religii

          • 6 2

          • Chyba wojny krzyżowe nie drogi :)

            • 1 0

    • Łapy precz od krzyży (2)

      Lewactwo się porobiło

      • 2 11

      • się nawet ukrzyżuj

        skutecznie wtedy nikomu nic do tego

        • 2 0

      • Jaki piękny, chrześcijański język

        • 7 1

  • Wszystkie religie to banialuki dla ciemnoty

    • 2 2

  • Koszulka z tęczowym emblematem wzbudza kontrowersje? Poważnie? Ludzie, co z nami się porobiło. Co PiS powciskal nam do głów że rzeczy które kilka lat nie miały żadnego znaczenia teraz są anty. Przypomnijcie sobie czasy sprzed 5 czy 10 lat. Jakie to wtedy miało znaczenie kto ma jaką koszulkę?
    Chciałbym jednak zwrócić uwagę Pani Redaktor że trochę pomieszała tematy, bo wyrok TSUE dotyczył symboli religijnych. Polska go nie stosuje bo w szkołach czy urzędach nadal wiszą krzyże. Zgadzam się z tym że powinny one jak najszybciej zniknąć

    • 5 2

  • Tolerancja widoczna zwlaszcza w paradach tzw równości... (2)

    Obrażanie katolików i każdego innego kto ma odmienne zdanie. Oczywiście od każdego oczekują tolerancji dla swojego nachalnego środowiska.

    • 39 17

    • Nachalnego??? Co zatem robią czarni w każdej sferze życia?

      • 1 0

    • Przeszkadza Ci? Nie chodź, nie oglądaj

      Ja nie chodzę, ani na spędy tęczowych ani na procesję w Boże Ciało, a skoro ktoś chodzi to jego sprawa. Żyj i daj żyć innym

      • 3 2

  • Akurat LPP nie jest tu dobrym przykładem (1)

    Kiedyś pracowałem w Pruszczu Gdańskim i słuchaliśmy amerykańskiego Hip hopu Nasz przełożony przyszedł i wyłączył Nam radio mówiąc, że nie będzie słuchał muzyki pochodzącej od .... tego już nie będę cytował

    • 11 8

    • Zgarzadzam się

      Poza tym ..ich dyrektorzy są dalecy od moralnych postaw

      • 0 0

  • (3)

    Hipokrytami jest kościół w Polsce. Mówią o miłości bliźniego a nawołują do nienawiści innych wyznań i poglądów , dyskryminują własnych wyznawców jak nie zgadzają się z zgnilizną we własnym kościele

    • 29 33

    • Brednie jakie wypisujesz są spowodaowane tym tTVN nienawisc ma na ciebie wpływ mysla za ciebie (2)

      a ty łykasz wszystko jak pelikan jak już o w tvn powiedzą ze kosmici wylądowali w obronie zysków TVN to nawet nie sprawdzisz :) bo z koncesja czy bez TVN będzie nadawał bez przeszkód ale zmniejszą się jego zyski

      • 3 8

      • Hej co z Tobą... myslenie nie jest obce tylko tvn..

        Słuchaj stetryczałego krypto geja..a daleko zajdziesz

        • 0 0

      • ile ci płacą? czy ta tak gupi, że za darmo tak myślisz i piszesz?

        • 1 2

  • (9)

    Zgadzam się nie może w państwie gdzie w konstytucji jest zapisana rozdzielność państwa od kościoła pozwala się na wieszanie w zakładach pracy krzyży lub innych oznaczeń przynależności kościelnych . Rani to uczucia innych pracowników. Państwo kościelne jakim jest Polska łamie tą zasadę . Chcesz być katolikiem twoja prywatna sprawa . Swoją nachalnoscia narzucania swojej wiary innym przypominacie talibów

    • 44 48

    • (3)

      A co z błyskawicą i LGBT te symbole mogą czy też nie?

      • 3 4

      • LGBT i błyskawica mogą być ! (2)

        Bo to znaki ludzi oświeconych i naukowych. A krzyż to "zabobon i ciemnogród".

        • 1 6

        • A niby gdzie???

          Miejsce krzyży jest w kościołach i na szyi a nie w każdym pomieszczeniu..tylko u nas święcą nawet czołgi...pan Bóg jezeli jest, to kłamliwe klechy pierwszy spali...

          • 0 0

        • lgbt to znak? jaki?

          • 1 0

    • (3)

      W krajach muzułmańskich nigdzie nie wisi prorok bo jego wizerunku nie wolno uwidaczniać Tylko katolicki ignorant może pisać takie brednie

      • 13 21

      • Symbolem

        Jest za to Oko Proroka - jest praktycznie w każdej budzie z kebabem. Ale to Ci oczywiście nie przeszkadza, tylko na widok krzyża, symbolu odkupienia i odrodzenia Ciebie telepie. Bo jesteś ignorantem.

        • 1 0

      • W niektórych muzułmańskich krajach za noszenie krzyżyka na szyi grozi kara śmierci

        Dlatego ja cieszę się, że w PL krzyże jeszcze wiszą. Ale być może za niedługo będzie zakaz i jakiś w turbanie lub z tęczową flagą zacznie nas za krzyże karać.

        • 8 6

      • A to jednka wiekszosc katofaszystow

        • 6 9

    • Przeczytaj najpierw konstytucję. nie ma tam zapisu o którym mówisz..!

      • 1 0

  • ave satan

    A kota można nosić zdechłego bo mi został po mszy

    • 1 1

  • Jak jest problem uchodźców to wtedy sądy krajowe

    A jak sprawy ważne dla kraju wtedy się Unia wtrąca...jak zawsze ten cały zachód to jedno wielkie bagno i same wystraszone nieudaczniki tam siedzą...bez męskości bez wyrazu ,zresztą na zachodzie w ich krajach rządzą już na ulicach kolorowi,bo co to za sytuacja np w Sztokholmie że policja nie wjezdza do dzielnicy uchodźców bo się boi... wyobrazcie sobie coś takiego u nas ...

    • 1 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Łukasz Żelewski

Prezes zarządu Agencji Rozwoju Pomorza od 2007 roku. Wcześniej pełnił funkcję Zastępcy Dyrektora Generalnego PPUP Poczta Polska, a w latach 2003-2006 był Dyrektorem Departamentu Gospodarki i Infrastruktury w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Pomorskiego. Zajmował się prywatyzacją firmy Neptun Film Sp. z o.o., realizując funkcję nadzoru właścicielskiego z ramienia Samorządu Województwa Pomorskiego. Posiada również kilkuletnie doświadczenie w prowadzeniu własnej działalności gospodarczej....

Najczęściej czytane