• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Testy w pracy. Kary finansowe za zakażenie

Wioletta Kakowska-Mehring
28 stycznia 2022 (artykuł sprzed 2 lat) 
Nowy projekt wprowadzi obowiązek testowania pracowników raz w tygodniu i nakłada kary finansowe na tych, którzy zarażą innych pracowników. Nowy projekt wprowadzi obowiązek testowania pracowników raz w tygodniu i nakłada kary finansowe na tych, którzy zarażą innych pracowników.

Pracodawca będzie mógł żądać od pracownika raz w tygodniu podania informacji o posiadaniu negatywnego wyniku testu, a gdy w zakładzie pracy dojdzie do zakażenia, to pracownik, który nie poddał się testowi, może zostać zobowiązany do zapłaty odszkodowania. O odszkodowanie może wnieść jego kolega z pracy - to główne założenia nowego projektu ustawy covidowej, jaki właśnie trafił do Sejmu.



Czy podobają ci się założenie nowej ustawy covidowej?

Na sejmowej stronie pojawił się poselski projekt ustawy "o szczególnych rozwiązaniach dotyczących ochrony życia i zdrowia obywateli w okresie epidemii Covid-19". Wniosła go grupa posłów PiS. Do reprezentowania wnioskodawców upoważniony został poseł Paweł Rychlik. Zgodnie z informacjami dostępnymi na stronie sejmowej, projekt został skierowany do pierwszego czytania w komisji zdrowia.

Nie wiadomo, czy nowy projekt ma zastąpić, czy ma być uzupełnieniem tzw. projektu posła Czesława Hoca z PiS, nad którym od tygodni trwały prace. Przypomnijmy, że pierwszy z projektów stawiał na informowanie o tym, czy pracownik jest zaszczepiony i testowanie w miejscu pracy. Nie było w nim mowy o odszkodowaniu.

Czytaj też:

Rząd za weryfikacją szczepień i testami w miejscu pracy



Szczepienia przeciw COVID-19 w Trójmieście. Znajdź punkt szczepień



Co znalazło się w nowym projekcie?


  • Pracownik jest uprawniony do nieodpłatnego wykonania testu diagnostycznego w kierunku SARS-CoV-2 finansowanego ze środków Funduszu Przeciwdziałania Covid-19. Prawo do nieodpłatnego wykonania testu przysługuje pracownikowi raz w tygodniu, ale ta częstotliwość może ulec zmianie ze względu na sytuację epidemiczną.
  • Pracodawca może żądać od pracownika, w terminie wyznaczonym z wyprzedzeniem nie krótszym niż 48 godzin, nie częściej niż raz w tygodniu, podania informacji o posiadaniu negatywnego wyniku testu diagnostycznego w kierunku SARS-CoV-2 wykonanego nie wcześniej niż 48 godzin przed jego okazaniem.
  • Projekt przewiduje także, że zakażony koronawirusem pracownik, który ma uzasadnione podejrzenie, że do zakażenia doszło w zakładzie pracy lub innym miejscu wyznaczonym do wykonywania pracy, może złożyć pracodawcy w ciąg dwóch miesięcy od dnia zakończenia izolacji, izolacji w warunkach domowych albo hospitalizacji z powodu Covid-19, wniosek "o wszczęcie postępowania w przedmiocie świadczenia odszkodowawczego z tytułu zakażenia wirusem SARS-CoV-2 przysługującego od pracownika, który nie poddał się testowi diagnostycznemu w kierunku SARS-CoV-2".
  • W takim wniosku pracownik będzie musiał wskazać okoliczności uzasadniające, że zakażenie nastąpiło w zakładzie pracy lub innym miejscu wyznaczonym do wykonywania pracy i wskazać osoby, z którymi miał kontakt w tym zakładzie pracy lub miejscu "w okresie poprzedzającym zakażenie, nie dłuższym niż siedem dni".
  • Pracodawca w ciągu siedmiu dni od otrzymania wniosku będzie musiał zweryfikować, czy wśród pracowników, z którymi miał kontakt pracownik zakażony wirusem SARS-CoV-2, znajdują się osoby, które nie poddały się testowi diagnostycznemu w kierunku SARS-CoV-2 w okresie poprzedzającym zakażenie, nie dłuższym niż siedem dni.
  • W przypadku potwierdzenia przez pracodawcę, że wśród pracowników, z którymi miał kontakt pracownik zakażony koronawirusem, znajdują się osoby, które nie okazały negatywnego wyniku testu, "pracodawca niezwłocznie, nie później niż w terminie trzech dni" musi przekazać wniosek zakażonego pracownika do wojewody właściwego ze względu na miejsce wyznaczone do wykonywania pracy wraz z listą pracowników, którzy nie poddali się testowi, a zostali wskazani przez zakażonego pracownika jako osoby, z którymi pracownik ten miał kontakt. W następnym kroku wojewoda, na podstawie wniosku, wszczyna postępowanie w przedmiocie świadczenia odszkodowawczego z tytułu zakażenia. Datą wszczęcia postępowania jest dzień doręczenia wniosku. Od decyzji wojewody zarówno wnioskodawcy, jak i pracownikowi obowiązanemu do odszkodowania, przysługuje wniosek o ponowne rozpatrzenie sprawy.
  • Wysokość świadczenia odszkodowawczego z tytułu zakażenia wirusem SARS-CoV-2 wynosi równowartość pięciokrotności minimalnego wynagrodzenia za pracę określonego w przepisach wydanych na podstawie art. 2 ust. 5 ustawy z dnia 10 października 2002 r. o minimalnym wynagrodzeniu za pracę (Dz. U. z 2020 r. poz. 2207) obowiązującego w dniu złożenia wniosku".
  • Projekt ustawy zakłada także, że w sytuacji gdy pracodawca nie skorzystał z możliwości żądania od pracownika wyniku testu, a pracownik, u którego zostało potwierdzone zakażenie, ma uzasadnione podejrzenie, że do zakażenia doszło w zakładzie pracy lub innym miejscu wyznaczonym do wykonywania pracy, może on wystąpić do wojewody z wnioskiem o wszczęcie postępowania "w przedmiocie świadczenia odszkodowawczego z tytułu zakażenia wirusem SARS-CoV-2 przysługującego od pracodawcy".
  • W sytuacji, kiedy pracodawca skorzystał z możliwości żądania od pracownika okazania testu, a u pracowników, którzy mieli kontakt z pracownikiem, który nie poddał się temu testowi, stwierdzono zakażenie wirusem, może on wystąpić do wojewody z wnioskiem o odszkodowanie od pracownika, który nie poddał się testowi. "Wniosek podlega rozpatrzeniu, jeżeli na skutek zakażenia pracowników wirusem SARS-CoV-2 u tego pracodawcy, prowadzenie działalności przez pracodawcę zostało istotnie utrudnione".


Zgodnie z informacjami dostępnymi na stronie sejmowej, projekt został skierowany do pierwszego czytania w komisji zdrowia. Według wstępnych informacji projekt ma trafić pod obrady już we wtorek 1 lutego.

Opinie (393) ponad 20 zablokowanych

  • Śmiech na sali.....

    • 31 1

  • Wszystko robią aby skłócić społeczeństwo!

    • 33 1

  • Stek bzdur....to musi działać w dwie strony.
    Jaką mam pewność że osobnik zaszczepiony nie jest zarażony??

    • 33 1

  • całkiem już ich pogięło

    • 29 1

  • zaraza (5)

    a jak zaszczepiony zarazi niezaszczepionego to też będzie płacił?

    • 46 2

    • Ale jak to tak ??

      Oczywiście, że nie, wg. Guru Vateusza, niejakiego Horbana zaszczepieni z założenia są zdrowi, wiec się ich nie bada, skoro są zdrowi to nie mogą zarażać. Wiec zarażony niezaszczepionych będzie musiał zapłacić choremu ale zdrowemu bo zaszczepionemu odszkodowanie za pomówienie. ;)

      • 5 0

    • Jeśli nie będzie miał ważnego testu to zapłaci...

      • 2 0

    • Nagle21 (1)

      Zaszczepiony na własną odpowiedzialność wziął na siebie ryzyko powikłań, ryzyko zgonu, zakrzepicy, paraliżu, zapalenia mięśnia sercowego, utraty ciąży, zwiększone ryzyko raka itd. więc jest chroniony do końca 2023 i płacić nie będzie.
      Lecz z kolejną dawką szczepionki ochrona się skraca, tak aby przyjąć jeszcze więcej dawek i podjąć jeszcze większe ryzyko zejścia Nagle21

      • 6 1

      • Przecież przed

        Wstrzyknięciem podpisał dobrowolna zgodę więc przyjął ryzyko;)

        • 1 0

    • Morawiecki i jego banda będą wypłacać odszkodowanie COVID +. Za okłamywanie ludzi. Zaszczepiony z duszą i ciałem idzie do nieba. Nie zaszczepiony na wieczne męki i potępienie.

      • 0 0

  • faszyzm połączony z komunizmem. (1)

    Najgorsze w tym jest to że są w społeczeństwie idioci którzy takie ustawy popierają .

    • 47 1

    • dokładniej nazywa się to nazibolszewizm, toćka w toćkę

      • 2 0

  • Można się założyć o stare 100 000 zł że nikt nikomu nie udowodni że zaraził się w pracy a nie np w drodze do/z pracy

    czy w sklepie 5h po skończeniu pracy

    • 18 1

  • Jakie darmowe testy!?

    Za te testy płacą wszyscy Polacy!!!
    A na dodatek rząd chwali się że finansują to "z własnej kieszeni"....

    • 44 1

  • Maseczki (niektórym odbija)

    Czyli co, np. kolega z pokoju będzie mnie zdrowego mógł oskarżyć o zakażenie. Ja zdrowy, nie chcący się szczepić ani robić sobie testów (testy mylą się 9 na 10 razy). Czuję się bardzo zdrowo, dzięki świetnej naturalnej odporności, nie zniszczonej eksperymentalnymi dawkami pseudo szczepionki. A kolega szczepiony, ciągle z jakąś infekcją przychodzi (katar, zakatarzenie). I to ja niby będę odpowiedzialny?? bo testów sobie nie chcę wykonać?? Przecież to jakiś chory absurdalny pomysł!!! Czy oni zgłupieli do reszty, czy to gra na czas? Nie ma żadnej pandemii. Świadczą o tym statystyki! Jest jedynie epidemia głupoty i nieleczenia ludzi, przez co umierają ponad standardowo. Nawet osoba z testem pozytywnym (pomyłka), bez żadnych objawów jest zdrowa!!!! i nie zakaża!!! Chcą nas podzielić i skłócić. Ludzie donoszą na kolegów i koleżanki, bo masek nie noszą. Tak, mają w głowach narąbane. Taka maseczka nie chroni! Średnica wirusa jest znacznie mniejsza niż pory maseczek.

    • 38 3

  • Ciekawe, jak udowodni, że to akurat kolega w pracy go zaraził?

    A nie ktoś na klatce, w autobusie, tramwaju, na ulicy, na rynku, w żabce, w Ikea, w biedronce, babcia Zuzia, ciocia z wujkiem z Wałbrzycha, sąsiadka, kurier, ekspedientka w Lidlu, dziecko, nauczycielka od wf dziecka, kolega Zdzichu z siłowni, dentystka, pomoc dentystyczna, parkingowy, pan co chciał na piwo, taak... Ciekawe

    • 29 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Adam Kabat

Dyrektor operacyjny SESCOM (nadzoruje realizację kontraktów). Magister Inżynier Elektrotechniki...

Najczęściej czytane