• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Tłusty czwartek na paragonach Polaków

VIK
8 lutego 2024, godz. 08:00 
Opinie (139)

O ile podrożały pączki? Jak pokazują paragony, w 2024 r. kosztują... słono. W szczególności te w cukierniach. Tam średnie ceny wzrosły o 16 proc. A jak w dyskontach?



Jak co roku eksperci z aplikacji PanParagon prezentują badanie, w którym analizują zmiany cen pączków w ostatnich latach oraz ujawniają, jakie słodkości lądują w koszykach zakupowych Polaków w ostatnich dniach karnawału. Kto zwycięża w tłustoczwartkowym pojedynku: pączki czy faworki?

Test tanich pączków z marketów. Przetestowaliśmy, czy są warte niskiej ceny Test tanich pączków z marketów. Przetestowaliśmy, czy są warte niskiej ceny

- Jest to aplikacja, która umożliwia wyszukiwanie promocji z gazetek oraz przechowywanie paragonów. Na podstawie anonimowych danych zebranych w naszym systemie dowiedzieliśmy się, które słodkości są najczęściej wybierane w tłusty czwartek, o ile więcej kupujemy pączków tego dnia oraz jak bardzo zmieniły się ich ceny od 2021 r. - mówi Antonina Grzelak z aplikacji PanParagon. 
Co zatem o ostatkach mówią dane z paragonów? Na początek warto wiedzieć, czym w tłusty czwartek zajadają się Polacy. Jest jeden zdecydowany faworyt.


Aby dowiedzieć się, co jest ulubioną słodkością Polaków podczas ostatnich dni karnawału, eksperci przeanalizowali paragony z tłustego czwartku 2022 i 2023 r., zawierające pączki i faworki na swojej liście. Okazało się, że w ten dzień zdecydowanie przeważają pączki. Aż 95 proc. ujętych w badaniu dowodów zakupu zawierało właśnie ten przysmak. Faworki spektakularnie przegrały ten pojedynek, pojawiając się tylko na 5 proc. tłustoczwartkowych paragonów. 



W kolejnym etapie badania eksperci przyjrzeli się także cenom pączków. Jak inflacja wpłynęła na cennik? Jak pokazują paragony, w 2024 r. pączki słono kosztują. W szczególności te w cukierniach.

- Względem poprzedniego roku pączki w dyskontach podrożały średnio o 2 proc., natomiast w cukierniach średnie ceny wzrosły o 16 proc. Jeśli weźmiemy pod uwagę cennik sprzed trzech lat, to w tym roku w dyskontach płacimy o ok. 33 proc. więcej, a w cukierniach cena za ten przysmak poszybowała aż o 68 proc. - informuje Antonina Grzelak.

Na tym jednak nie koniec. W badaniu sprawdzono także, jak zmienia się popyt na pączki w tłusty czwartek w stosunku do zwykłego dnia. Co na ten temat "mówią" paragony? W tłusty czwartek Polacy zdecydowanie stawiają na tradycyjne słodkości. Potwierdzeniem są dane pochodzące z aplikacji do przechowywania dowodów zakupu.


- W badaniu uwzględniliśmy paragony z kategorii "jedzenie" z datą zakupu przypadającą na tłusty czwartek w 2022 i 2023 r. Następnie zbadaliśmy, jaki procent z tych dowodów zakupu zawierało przynajmniej jedną pozycję z pączkiem lub faworkiem. Okazało się, że w tłusty czwartek Polacy często decydują się na te słodkości. Niemal na co trzecim paragonie spożywczym znajdował się pączek lub faworek. Dla porównania w zwykłe dni jedynie 2,7 proc. rachunków zawierało tego typu słodkości - mówi Antonina Grzelak.
VIK

Opinie (139) 7 zablokowanych

  • Likwidator Tusk od czerwca podniesie cenę prądu o około 60%. Wcinajcie pączki, póki Was jeszcze stać.

    • 27 10

  • Pączek (18)

    Powinien być możliwie tani z niezbędną ilością naturalnych składników. Obecnie albo sztuczne albo za drogie. Bardzo dobre pączki były kiedyś we Wrzeszczu w klimatycznym miejscu obok "Pedetu".

    • 70 8

    • dlaczego uważasz, że powinien być możliwie tani? (13)

      Serio pytam. W interesie każdego przedsiębiorcy jest maksymalizacja zysku. To normalne. Rynek determinuje ceny i konkurencja. Ja wole zapłacić 6 zł za pączka i mieć jakość niż zjeść 10 patopączków z biedronki za taką samą cenę.

      • 8 17

      • Więc zapłacisz 6zł za patopączka w ramach optymalizacji zysków. (4)

        Witamy w kapitalizmie.

        • 24 8

        • (3)

          W socjalizmie byś w ogóle pączka nie zjadł bo by go nie było w sklepie. Kupiłbyś sobie natomiast tylko ocet. Też za 6zł.

          • 4 15

          • Dlaczego by nie było? (1)

            Pamiętam jak na ohp (1985 rok) pracowałem w kombinacie piekarniczym na Pieckach migowie, państwowym molochu piekliśmy pączki,drożdżówki i inne ciastka.

            • 14 1

            • 85 to już nie komuna, okres przejściowy i początek polskich fortun ;-)

              • 0 4

          • widać że nie masz zielonego pojęcia, no ale dukaj dukaj te androny

            • 6 2

      • (1)

        te za 6zł to zazwyczaj już czymś "napompowane" są...najlepsze te za 4-4.5zł i ze sprawdzonej piekarni/cukierni np. WZ....

        • 13 4

        • z wiśnią

          • 3 1

      • Znowu ten forumow ytrol chwalacy sie głupota .Dzbanie koszt produkcji paczk to sa grosze I gdybys miał mózg to (3)

        bys wiedział czym jest wyzysk i spekulacja co jest dzbanie karalne!! A kiedys za takie cos rosztrzeliwano

        • 7 15

        • Co niby jest karalne???

          • 4 2

        • Jaki ty jesteś niedorozwinięty to nawet ustawa dla psów nie przewiduje. (1)

          O spekulantach to mówił komuszy beton który nie rozumiał zasad ekonomii bo zazwyczaj ministrem był jakiś robol bez szkoły. Popyt i podaż regulują ceny. Czego was w tych szkoła uczą?

          • 9 4

          • Tak jest, januszu. Masz swoje 5 min. dzisiaj. Zobaczymy jak daleko na tym januszowaniu zajedziesz i kiedy padniesz. Ja przez takich jak ty przestałem kupować cokolwiek w piekarniach i cukierniach i nie znam nikogo kto tam jeszcze chodzi. Wasza pazerność i tupet nie ma granic.

            • 6 9

      • Najlepiej 20zł za pączka bo te po 6zł to się nie różnią od patopączków z biedry.

        • 3 2

      • A w interesie każdego konsumenta jest kupić jak najtaniej. To normalne.

        • 2 0

    • rudy obiecał chcleb po 30 złotych to i pączki mogą być po 10 złotych (1)

      • 13 12

      • A co mati naobiecywał i psiorskie lufy się nabrały haahhahahaha

        • 9 13

    • w oknie

      pół Wrzeszcza pachniało tymi pączkami

      • 11 2

    • były bardzo zwyczajne

      wyróżniały się jedynie tym , że były ogromne

      • 1 0

  • (8)

    Niesamowite, ze można zaprogramować cały naród, żeby tego jednego konkretnego dnia dostawał szalu na punkcie ciasta z lukrem.

    • 49 28

    • Na szczęscie- nie cały :), nigdy nie bierzemy udziału w tej zbiorowej histerii (2)

      • 9 21

      • gratulacje, Beata!! (1)

        mam nadzieję również, że sylwestra obchodzisz w marcu, boże narodzenie w listopadzie, wielkanoc w sierpniu, a nad morze plażować jeździsz na początku kwietnia. pozdrawiam serdecznie, wyłącz tv, włącz myślenie!!

        • 31 10

        • Ha ha, brak logiki...a dodam, że wielu tych ,,świąt" nie obchodzimy, natomiast plażujemy od czerwca do września włącznie

          - zależy kiedy mamy urlopy. Mąż i synowie także morsują zimą. TV odbiornika w domu nie mamy.

          • 2 11

    • można zaprogramować żeby jednego dnia, za pizze, stali do 3 nad rano i głosowali na zdrajców

      tak działa propaganda

      • 17 16

    • jedno z niewielu świąt które lubię

      I biorę w nich udział.
      Przynajmniej z tłuściochami mam coś wspólnego tego dnia.
      Ja 55 kg/170 cm

      • 13 1

    • Nie lubię pączków. Są ciężko strawne, ale życzę smacznego.

      • 4 1

    • A co tu do programowania? Nikogo nie trzeba programować do jedzenia pysznych rzeczy. Tylko na codzień sobie odmawiamy żeby się nie tuczyć. Dziś jest wymówka. Nikogo nie trzeba było programować.

      • 4 0

    • Wyluzuj

      • 0 0

  • Ceny mąki i tłuszczu mocno poszły w dół. (2)

    Ceny pączków też?

    • 13 2

    • U mnie bez zmian.

      Było 4 zł i jest 4zł. Tylko z rôżanym nadzieniem 4,50zł, ale w tygodniu ich Nie majà.

      • 2 0

    • ale prąd i minimalna krajowa poszły mocno w górę

      jajka i olej też

      • 1 0

  • Część komentujących jest nieźle odklejonych (5)

    serio aż tak was piecze, ze raz do roku zamiast 3zl musicie (w właściwie nie musicie) zapłacić za dobrego pączka 5zł? Bardziej awanturujcie się jak można sprzedawać pato-pączki w biedronce i tak je nazywać biorąc pod uwagę smak i skład. Jak 5zł dla kogoś to za dużo to raczej źle świadczy o nim samym i niech sobie taniej zrobi w domu w termomixie (wyjdziemy z 50gr). Jak Was nie stać na pączki pistacjowe za 20zł to nie kupujcie i siedźcie sobie w norach

    Co roku to samo. Hejt na ceny oraz hejt na pączki które nie są tradycyjne. Wstyd!

    • 11 29

    • nie wiem o czym mówisz, nie jem pączków (1)

      co sobotę piekę jabłecznik dla rodziny i tylko takie ciasto jemy

      • 2 4

      • więc to było nie do ciebie

        po co się wtrącasz?

        • 1 0

    • (1)

      Nie mam problemu żeby zapłacić i 50zł za pączka, ale dla zasady i na złość tobie, drogi januszu piekarniczy, nie kupię ani jednego. Wasza pazerność nie zna granic. Upiekę sobie ciasto w domu jak zwykle i mam wylane na twoje pączusie pędzone na fryturze.

      • 10 2

      • czyli twoja pazerność jednak zna granice. Poszło o 5zł :D

        • 0 0

    • skoro argument "wstyd" bo to musiala to pisac jakas slodka panienka instagramowa o specjalnym rozumku

      • 0 0

  • (3)

    Jestem niewierzący, nie obchodzę Tłustego Czwartku.

    • 9 11

    • (2)

      Twoja sprawa masz prawo a czy trzeba to pisać na portalach po co rób co chcesz wierz w co chcesz i jedź co chcesz.

      • 8 3

      • powtwierdzam, na forach sie pisze tylko zgodnie z trendem. Jak masz inne zdanie to się nie pisze

        • 3 4

      • Z jakiego powodu można pisać o jedzeniu pączków a nie można pisać o ich niejedzeniu?

        Ja też nie jem w ten dzień. to przesądy i zabobony pogańskie.

        • 1 5

  • Xxxxxxxx (1)

    Pączki w Biedronkach już dawno całe lodówki wypchane po brzegi. Niektóre sklepy nawet się nie kryją i paczki w lodówkach z mrożonkami i to jest masówka. Znowu pączki w tak zwanych paczkarniach czy innych punktach mają kosmiczne ceny. Cztero osobowa rodzina po jednym pączku za 8 zł mamy już mięso na obiad.
    Nikt nikogo nie zabije nikomu nie stanie się krzywda nie zachoruje jak nie zje paczka bo tradycja. Nasze tradycje w kraju już dawno stały się komercją które funduje nam państwo całorocznie.

    • 11 7

    • Bo konsumenci hołdują tym ,,tradycjom"- kupią wszystko, jest popyt- jest podaż

      • 1 0

  • Znowu te brednie które sa statystykami wyssanymi z palca ,wiarygodnosc tych paragonów jest minimalna korzysta z tego kilka

    oni sa nawet ponizej błedu statystycznego

    • 12 0

  • Nie kupuję

    i nie jem mąki z cukrem. Węgle i cukier zabijają.

    • 8 9

  • Brawooo zabobonny naród

    • 4 13

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Jan Zarębski

Działalność gospodarczą rozpoczął już na początku lat 80. Stworzył firmy takie jak Lonzę i Natę, które od lat 90. należą do głównych producentów napojów bezalkoholowych w Polsce. Związane z nim przedsiębiorstwa zajmują się również m.in. wytwarzaniem maszyn i oprzyrządowanie do produkcji opakowań. Kieruje Gdańskim Związkiem Pracodawców, działa też w Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych Lewiatan.

Najczęściej czytane