- 1 Absolwent gdyńskiej "trójki" głównym naukowcem w OpenAI (64 opinie)
- 2 Elektrociepłownia gdyńska coraz bardziej ekologiczna (100 opinii)
- 3 Jak zarabiać na giełdzie codziennie? (70 opinii)
- 4 Odwołano przetarg na terminal agro w Porcie Gdańsk (85 opinii)
- 5 Poczta Polska. Akcja protestacyjna (231 opinii)
- 6 Mieszkańcy ruszyli z pomocą małej lodziarni (245 opinii)
Trójmiasto na nowym Szlaku Jedwabnym
Najpierw gdański port, a teraz Lotos Kolej i Pomorska Specjalna Strefa Ekonomiczna. W ostatnich dniach widać spore ożywienie w kontaktach polsko-chińskich. Porozumienia, listy intencyjne i wspólne plany na przyszłość.
Zaczęło się 24 czerwca od podpisania porozumienia o współpracy między Zarządem Morskiego Portu Gdańsk, a przedstawicielami chińskiego Portu Qingdao.
Potem 28 czerwca br. zarząd portu miał okazję spotkać się z reprezentantami firmy China Harbour Engineering Company, spółką która realizuje projekty z zakresu inżynierii morskiej, budowy dróg, mostów czy też lotnisk.
Z kolei 30 czerwca port odwiedziła delegacja z Szanghaju.
Czytaj też: Chińska Grupa Chunxing otwiera prototypownię w Gdańsku
Ta ostatnia odwiedziła też gdyński port i podpisała listy intencyjne w sprawie współpracy.
Pierwszy z Pomorską Specjalną Strefą Ekonomiczną oraz samorządowcami z Bielsko-Białej.
- Mamy zamiar otworzyć w Szanghaju centrum produktów polskich. Dlatego aktywnie poszukujemy partnerów - powiedziała Xu Xianglin, dyrektor China & Poland Friendship Association.
- Zarówno Pomorze, jak i Bielsko-Biała mogą zaproponować ciekawą ofertę produktów żywnościowych. To dla naszych firm ogromna szansa. Naszym zadaniem jest pomoc w rozmowach między polskimi i chińskimi przedsiębiorcami - dodała Aleksandra Jankowska, prezes Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej.
A produkty żywnościowe często potrzebują szybkiego transportu. Stąd druga umowa. Zawarła ją ze stroną chińską spółka transportowa Lotos Kolej, należąca do Grupy Lotos.
- Jesteśmy zainteresowani obsługą tzw. nowego Szlaku Jedwabnego. Z powodzeniem operujemy na rynku polskim i niemieckim, możemy więc zmierzyć się też z rynkiem chińskim - powiedziała Katarzyna Korowicka, dyrektor ds. handlowych w Lotos Kolej. - Transport kolejowy jest droższy od morskiego, ale ma poważny atut, czyli czas. Droga morska trwa od 4 do 5 tygodni. Pociąg potrzebuje 2 tygodni. Dla transportu wielu rodzajów żywności taki czas jest korzystniejszy.
Czytaj też: W Chinach powiedzenie "czas to pieniądz" nie ma znaczenia
Nowy Jedwabny Szlak to chińska koncepcja utworzenia sieci dróg lądowych i morskich do Europy, która jest głównym partnerem handlowym Chin. Transkontynentalna trasa kolejowa wschód-zachód ma przebiegać przez terminale kolejowe w Polsce. Z kolei morski szlak leży w strefie portów w Gdyni i Gdańsku i prowadzić ma do portów w Atenach i Wenecji. Planowane jest także umiejscowienie kolejowo-drogowych węzłów transeuropejskiego korytarza transportowego Bałtyk-Adriatyk - północ-południe.
Miejsca
Opinie (27)
-
2016-07-02 18:45
(1)
Chiny chcą naszej żywności. Bruksela chce, żeby nasze krowy dawały mniej mleka. To dlatego poprzedni rząd zostawał bierny wobec zabiegających o współpracę z nami Chinczyków.
- 5 5
-
2016-07-02 20:00
No coz, Unia Europejska reprezentuje interesy wylacznie Niemiec i Francji rzucajac jalmuzne, ktora i tak nie pokrywa strat z faktu bycia w tym czyms.
Nie mozna sie oczywiscie zaprzedac Chinczykom, ale trzeba pokazac, ze moga na nas liczyc w sprawie handlu.- 3 4
-
2016-07-02 16:34
Czy polska żywność ma szansę zaistnieć na chińskim rynku?
nie, nie mam szansy się przemyć
Genialna odpowiedź w sondzie, gratulacje ;)- 14 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.