- 1 Wojskowa flota aut wyprzedała się na pniu (53 opinie)
- 2 Mieszkańcy ruszyli z pomocą małej lodziarni (210 opinii)
- 3 Byliśmy na placu budowy elektrowni jądrowej (251 opinii)
- 4 Ceny maksymalne na prąd niezgodne z prawem UE (229 opinii)
- 5 Vectra i Multimedia Polska - kontrola UOKiK (26 opinii)
- 6 Oszukana na "akcje Orlenu" straciła 140 tys. zł (198 opinii)
Trzy stocznie osobno, ale... wspólnie
Związkowcy ze Stoczni Remontowej Nauta spotkali się w ubiegłym tygodniu z ministrem Aleksandrem Gradem. Chcieli osobiście zapytać czy planowane jest połączenie ich stoczni ze stoczniami Gryfia i Morska, czego się obawiają. Usłyszeli, że połączenia nie będzie, ale... będzie współpraca.
O pomyśle połączenia gdyńskiej stoczni ze Szczecińską Stocznią Remontową Gryfia i Morską Stocznią Remontową ze Świnoujścia w środowisku mówi się od dawna. Właścicielem wszystkich trzech stoczni jest fundusz inwestycyjny Agencji Rozwoju Przemysłu. Wśród tej trójki jedynie Nauta znajduje się w dobrej kondycji finansowej. Dlatego związkowcy z Solidarność obawiają się, że ewentualne połączenie byłoby ratowaniem upadających zakładów, kosztem gdyńskiej stoczni.
Dyskusję na ten temat podgrzało odwołanie pod koniec maja wieloletniego prezesa Nauty Romualda Kowalskiego. Doszło do tego w trakcie trwania kadencji. W środowisku zaczęto mówić, że to pierwszy krok do zbliżenia, a nawet do połączenia trzech stoczni.
Swoje obawy stoczniowcy zawarli w liście skierowanym do resortu skarbu i do Agencji Rozwoju Przemysłu. - Zaproponowany proces konsolidacji trzech stoczni remontowych z różnych regionów Polski jest przedsięwzięciem wymagającym bardzo gruntownej i szerokiej analizy poprzedzającej jego wdrożenie - czytamy w piśmie związkowców. - Solidarność obawia się, że stocznia, która dzięki wdrożonemu programowi naprawczemu, znalazła się w całkiem dobrej kondycji, może gwałtownie pogorszyć się po połączeniu.
Zamiast odpowiedzi na list minister Aleksander Grad, zaprosił stoczniowców na spotkanie. - Usłyszeliśmy zapewnienie, że połączenie nie jest planowane, ale mówi się o współpracy - twierdzi Andrzej Janzen, przewodniczący zakładowej Solidarności. - Na czym dokładnie to miałoby polegać, jeszcze nie wiemy. Planowane jest drugie spotkanie w tej sprawie. Tym razem już nie na ministerialnym szczeblu, a tylko z władzami Agencji Rozwoju Przemysłu, i tym razem w Gdyni.
Związkowcy taką odpowiedzią nie czują się w pełni usatysfakcjonowani. Czekają na konkrety dotyczące tej współpracy, ale... - Jesteśmy zadowoleni ze spotkania z ministrem. Cieszymy się, że mogliśmy mu osobiście przedstawić swoje racje. Mam wrażenie, że o wielu sprawach nie wiedział - dodaje Andrzej Janzen.
Ruch statków w Zatoce Gdańskiej
Zobacz na bieżąco aktualizowany ruch statków na wodach Zatoki Gdańskiej. Mapa opracowana i prowadzona przez Department of Product & System Design Engineering - University of The Aegean.
Miejsca
Opinie (38)
-
2011-06-28 17:47
Arp rozwala ostatnie stocznie.... (1)
Jak długo będziemy sie temu przyglądać..... ?
- 3 0
-
2011-06-28 19:03
Do Pani redaktor
Cały pomysł konsolidacji opisany jest w jednym z ostatnich numerów magazynu wydawanego przez ARP czyli Gospodarka i Przemysł. Powstanie nowa grupa stoczni pod jednym szyldem "MS TFI Shipyard&Offshore" . Link poniżej.
- 1 0
-
2011-06-28 19:16
MS TFI Shipyard&Offshore
czyli 3 stocznie razem przeczytajcie magazyn ARP ''Gospodarka i Przemysł" nr 21
jest tam czarno na białym o tej konsolidacji.- 1 0
-
2011-06-28 20:52
Nie wierzcie zapewnieniom Grada
Pamiętacie, jak zapewniał razem z Tuskiem o inwestorze z Kataru,mamy nauczkę o prawdomówności naszej władzy.
- 1 0
-
2011-06-29 21:37
co dalej z nauta
przeciez tu nie chodzi o naute lecz o to by zlikwidowac stocznie w Polsce.
a co do pomysłu łaczenia stoczni to zalezy jak mialoby to wygladac czy tak jak dawne zjednoczenia ? warto szukac nowych rozwiazan lecz na ten temat powinni wypowiadac sie ludzie z branzy. jak na razie to nikt w tych stoczniach nie wie jak ma to wygladac. obawiam sie ze sa to opowiesci katarskie jak przy likwidacji stoczni gdynia.lud glupi to kupi a my z warszawy zrobim kase i wyrolujemy tych roboli ze stoczni. wyrolujemy w majestacie prawa i niech nam skocza... ja nie chce takiego scenariusza. szkoda , ze ta zasluzona stocznia jaka jest Nauta odejdzie na smietnik historii a słoneczko peru znow opowiadac bedzie bajeczki i nawet łzy uroni i z troską pochyli sie nad losem biednych stoczniowców tylko , że z tego nic nie wyniknie. szkoda.- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.