• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Urzędy znowu przechodzą na tryb zdalny. Co się zmieni dla mieszkańców?

Ewelina Oleksy
21 stycznia 2022 (artykuł sprzed 2 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Do urzędu nie wejdziesz? "I dobrze!"
Trójmiejskie urzędy, decyzją ministra zdrowia, znowu mają przejść w tryb pracy zdalnej. Trójmiejskie urzędy, decyzją ministra zdrowia, znowu mają przejść w tryb pracy zdalnej.

Decyzją ministra zdrowia administracja publiczna obowiązkowo ma przejść na pracę zdalną. Polecenie to dotyczy także trójmiejskich urzędów, które czekają na szczegółowe wytyczne w tej sprawie, ale już przygotowują się do wprowadzenia zmian. Urzędnicy jednocześnie zapewniają, że dla mieszkańców, którzy będą musieli załatwić sprawę, zmieni się niewiele albo nic.



Obecnie pracujesz zdalnie?

Przekroczenie progu 30 tys. zakażeń koronawirusem na dobę poskutkowało m.in. wprowadzeniem obowiązkowego przejścia na pracę zdalną w administracji publicznej. Decyzję w środę ogłosił minister zdrowia Adam Niedzielski.

- Musimy zdawać sobie sprawę z tego, że w przyszłym tygodniu możemy mieć ponad 50 tys. zakażeń. Ta sytuacja wymaga specjalnych kroków. Zdecydowaliśmy o wprowadzeniu obowiązkowego przejścia na pracę zdalną w administracji publicznej - podkreślił minister.
To oznacza też zmiany w trybie pracy dla trójmiejskich magistratów. Przypomnijmy, że urzędnicy wrócili w nich do pracy za biurkiem latem tego roku.

Sprawdziliśmy, jak - po nowej decyzji ministra - pracować będą urzędy w Gdyni, Gdańsku i Sopocie. Przedstawiciele wszystkich z nich podkreślają, że czekają jeszcze na szczegółowe rozporządzenie w tej sprawie. Ale są gotowi na wprowadzenie zmian.

Gdynia zachęca do załatwiania spraw bez wychodzenia z domu



- Czekamy jeszcze na rozporządzenie, ale jak zawsze w tego typu sytuacjach będziemy starać się tak zorganizować pracę urzędu, żeby zachować wysoką jakość obsługi, do której mieszkańcy są przyzwyczajeni - mówi Rafał Klajnert, dyrektor Urzędu Miasta Gdyni.
Urząd Miasta Gdyni zachęca do załatwiania w nim spraw bez przychodzenia na miejsce. Urząd Miasta Gdyni zachęca do załatwiania w nim spraw bez przychodzenia na miejsce.
Gdyński magistrat od początku pandemii pracuje nieprzerwanie, także rozwijając możliwość realizacji usług dla mieszkańca, w taki sposób, by można było jak najwięcej spraw załatwić nie wychodząc z domu.

To w Urzędzie Miasta Gdyni załatwisz online

- W tej chwili jest to już kilkadziesiąt usług i, szczególnie w warunkach pandemii, zachęcamy do korzystania z tej formy obsługi - zaznacza Klajnert.

W Gdańsku część urzędników już teraz pracuje zdalnie



Zapowiedź wprowadzenia przepisów, zgodnie z którymi administracja publiczna będzie pracowała w trybie zdalnym, dotyczy też Urzędu Miejskiego w Gdańsku. I podobnie jak w Gdyni urzędnicy czekają jeszcze na pojawienie się stosownych rozporządzeń.

Do tego czasu Urząd Miejski w Gdańsku obsługuje klientów tak, jak do tej pory.

W gdańskim magistracie część urzędników i tak już wcześniej pracowała zdalnie. W gdańskim magistracie część urzędników i tak już wcześniej pracowała zdalnie.
- Dostępne są wszystkie Zespoły Obsługi Mieszkańców, a interesanci bez problemu mogą skorzystać ze wszystkich świadczonych przez UMG usług. Formalności można załatwić przychodząc bezpośrednio do urzędu, jednak niezmiennie rekomendujemy wcześniejsze umawianie wizyt. Można to zrobić na portalu www.gdansk.pl lub za pośrednictwem Gdańskiego Centrum Kontaktu: 58 524 45 00 - informuje Jędrzej Sieliwończyk z gdańskiego magistratu. - Nauczeni doświadczeniem z poprzednich fal pandemii, przewidujemy, że zapowiadana przez pana ministra praca zdalna nie będzie dotyczyła wszystkich tych zadań, które zapewne będą wymienione w rozporządzeniu i dotyczą podstawowych spraw załatwianych przez obywateli takich jak np. wyrobienie dowodu osobistego.
Przewodnik załatwiania spraw w gdańskim urzędzie w czasie epidemii

Urząd Miejski, tak jak ma to miejsce przez cały okres pandemii, będzie obsługiwał klientów w tych najpilniejszych sprawach.

- Priorytetem jest dla nas bezpieczeństwo mieszkańców i naszych pracowników. Mając na uwadze rosnącą liczbę zachorowań na COVID-19 oraz obowiązek zapewnienia ciągłości świadczenia pracy i usług dla mieszkańców, zobowiązano wszystkich pracowników UMG do konsekwentnego stosowania środków prewencyjnych, które chronią przed zakażeniem i ograniczają transmisję wirusa. Jednym z zaleceń jest utrzymanie bezpiecznego dystansu społecznego 1,5 m. Wszędzie tam, gdzie ten warunek nie może być spełniony, dyrektorzy muszą zapewnić swoim pracownikom możliwość pracy zdalnej. Dlatego już teraz część urzędników wykonuje swoje obowiązki w trybie zdalnym - zaznacza Sieliwończyk.

W sopockim urzędzie system dwuzmianowy



Urząd Miasta Sopotu przygotowuje się natomiast do pracy dwuzmianowej w oparciu o obowiązujące wewnętrzne procedury.

Urzędy i instytucje w Trójmieście - lista wszystkich



- Każdy wydział będzie podzielony na dwa zespoły, które będą na miejscu pracować w systemie tydzień na tydzień. Urząd pozostanie otwarty dla mieszkańców, a wszystkie sprawy będzie można załatwić po umówieniu się. Czekamy na rozporządzenie i szczegółowe wytyczne - informuje Izabela Heidrich, rzeczniczka sopockiego magistratu.
- Urząd pozostanie otwarty dla mieszkańców, a wszystkie sprawy będzie można załatwić po umówieniu się - zapowiadają władze Sopotu. - Urząd pozostanie otwarty dla mieszkańców, a wszystkie sprawy będzie można załatwić po umówieniu się - zapowiadają władze Sopotu.

Urząd Wojewódzki z regulaminem pracy zdalnej



W Pomorskim Urzędzie Wojewódzkim w Gdańsku, który zajmuje się m.in. sprawami paszportowymi, funkcjonuje regulamin pracy zdalnej.

- Ale praca organizowana jest w taki sposób, aby zapewnić obsługę klientów w siedzibie urzędu. Aktualnie czekamy na rozporządzenie Ministra Zdrowia, aby dostosować ww. regulamin do jego zapisów - podaje biuro prasowe wojewody.

Miejsca

Opinie (494) ponad 10 zablokowanych

  • epidemia pokazała, że duża część urzędników jest zbędna (4)

    • 28 2

    • Czyli będą nas zwalniać? (1)

      O nie, co ja zrobię. A tu tak dobrze się siedzi. Do tego od poniedziałku zdalna.....

      • 0 0

      • Liczę za max 5 lat zaczną zwalniać. Od najmniej potrzebnych

        Bo normalnie godna podwyżka niemożliwa

        • 0 0

    • epidemia nic nie pokazała

      jeszcze trudniej było wiele spraw załatwić. Bo nie wszystko można prze Internet.

      • 2 0

    • A na pewno duża cześć budynków które zajmują.

      • 0 0

  • Banki też

    Zdalnie będą obsługiwały klientów wypłacających dużą gotówkę? A kasjerki w sklepach to co gorszy sort?Covidek tu tak tam nie ? Taki z niego cwaniaczek jak i ten co to wymyśla?

    • 29 1

  • Opinia wyróżniona

    Zdalna (71)

    Pracuję w administracji i od wczoraj czekam, aż wyślą mnie na zdalną. Każdy kij ma dwa końce, pensje są małe, ale obywatele niech nie spodziewają się, że efektywność pracy będzie na poziomie 120% (a nawet 100%). Każdy ma swoj pomysł na życie i plany. Skoro tak to was oburza, że za te pensje nie harujemy jak woły dla obywateli, to mam dwie rady:
    - wolnych stanowisk w administracji jest bez liku (ciekawe jaki jest powód tego) więc wszystki h niezadowolonych uprasza się o składanie CV
    - następnym razem przy urnie, zastanów się gdzie stawiasz ptaszek.
    Dziękuję.

    • 85 188

    • (3)

      Może trzeba takich jak ty zwolnić a zatrudnić bardziej efektownych dać im dodatkowo połowę twojej pensji i każdy będzie zadowolony
      Do pracy chodzi sie pracować a nie na pogaduchy

      • 75 23

      • Myślę, że o tym marzyłby każdy urzędnik. Tutaj nawet harując nie ma szans na podwyżki to o czym tu mówić. Ale powiedz to władzom.

        • 33 6

      • Nie jesteś od zwalniania na szczęście. Co najwyżej możesz zostać zwolniony

        • 16 9

      • chyba efektywnych

        • 9 1

    • pb

      nie harujecie nie przesadzaj

      • 37 11

    • Ja bym Panią/Pana od razu zwolnił (13)

      Podpisanie umowy o pracę to akceptacja warunków. Pełny etat to pełne zaangażowanie. Wysokość wynagrodzenia nie ma tu znaczenia bo zakładam że nie działał Pan/Pani w sytuacji przymusu. Stąd takie jawne deklarowanie braku zaangażowania od razu kwalifikuje się jako naruszenie obowiązków pracowniczych i dyscyplinarka. Ale w urzędach przecież prawo nie obowiązuje, bo macie sponsora - Podatnika. Skoro takie pensje złe a Pan/Pani taki wybitny, to może warto sprawdzić się na rzeczywistym rynku pracy, w boju właśnie z urzędami, Zusami itp?

      • 83 17

      • Doskonaly komentarz. Grzecznie i celnie.

        • 48 6

      • (9)

        przypominam że urzędnicy też płacą podatki

        • 16 31

        • ale nie produkuja niczego , co można sprzedać i zarobić na siebie. Na ich pensje pracuje cała reszta. (6)

          • 31 3

          • niektórzy prowadzą postępowania i wymierzają kary więc generują wpływy do budżetu ;) (2)

            • 4 13

            • (1)

              każdy urzędnik, na dzień dobry powinien dostać kare - bo nic nie potrafi - taki podatek na pensje jego!!

              • 5 8

              • chyba masz powazne kompleksy

                • 4 1

          • (2)

            akurat moja praca generuje setki tysięcy wpływów, także nie pozdrawiam

            • 4 14

            • Ale nie chce się Pani jej wykonywać, i mówi Pani, ze nie przykłada się, (1)

              zatem taki tylko wniosek, że gdyby Pani pracowała rzetelnie, te wpływy byłyby dużo wyższe.

              • 11 1

              • ja akurat bardzo lubię moją pracę i się przykładam

                • 3 1

        • Dokładnie

          Płacą, bo dodają wartość, produkują bardzo pożyteczne rzeczy. Gdyby urzędnicy nie wydawali pozwoleń to nic byśmy nie mogli zrobić. Ich praca jest wręcz kluczowa

          • 1 7

        • oni żyją z podatków, nie płacą ich (budżet to jeden worek, to, że po zakupach wrzucą do niego z powrotem parę zł nic nie

          • 0 0

      • Czytasz swoje własne komentarze i się nimi zachwycasz, co?

        • 6 7

      • Jeżeli udajesz,że płacisz, to pracownik udaje że pracuje. Umowa nie ma nic do tego miszczu.

        W umowie nie ma nic na temat wydajności i metody jej pomiaru jak już chcesz się bawić w prawo.

        • 3 0

    • (2)

      A ja mam jedną radę - jak ci pensja nie odpowiada to zmień robotę na lepiej płatną.

      • 44 3

      • (1)

        jo i weź kredyt, już ktoś "mondry" coś takiego powiedział.

        • 7 3

        • I ten który to powiedział miał przypadkowo rację

          Trzeba było brać kredyty gdy były najtańsze w historii. Niewielu wie ale mieszkanie z kredytem w razie trudności też się dobrze sprzedaje

          • 0 0

    • czym się to harowanie u was objawia? (1)

      żeby zmienić właściciela w cepiku po sprzedaży auta, potrzebujecie pół roku od zgłoszenia. Nabywca ma miesiąc na ogarnięcie spraw z przerejestrowaniem bo można mu karę dowalić a wam to leży bykiem bo nic nie musicie

      • 37 3

      • Ile osób spośród 1600 urzędników się zajmuje tą tematyką? 2? 3?

        • 0 0

    • Brednie. Urzędnik jest bardziej efektywny na zdalnej (6)

      Ma tygodniowo jakieś 10 h wiecej wolnego czasu bo nie musi jeździc do pracy, przez co jest bardziej wypoczęty i nawet gdyby pracował w domu 5 h a nie 8 to zrobi więcej i o ile to możliwe lepiej.
      W siedzibie i tak mało kto pracuje efektywnie 8h.
      Praca zdalna - kto może - powinna być wdrożona na zawsze niezależnie od pandemii. Więcej czasu i więcej oszczędności i dla pracownika i dla pracodawcy

      • 22 10

      • cyt - bo nie musi jeździc do pracy, przez co jest bardziej wypoczęty (1)

        ROFL
        ;))))))

        • 11 7

        • Z czego się śmiejesz, niektórym zajmuje to 3 godziny dziennie

          • 16 7

      • efektywnie odbiera telefony między praniem z mieszaniem zupy? czy nie odbiera bo akurat (1)

        w pandemii boi sie zarazić od pententa i siedzi... w biedrze na zakupach...

        • 11 3

        • Jesteś ograniczony jeśli uważasz że urzednik jest od odbierania telefonów

          • 0 4

      • (1)

        urzędnik jest od kontaktu z petentem, to nie jest korpo

        • 2 1

        • Z jakim petentem sieroto. Petentów to ma kilkanaście osób w wydziale obywatelskim głównie

          • 0 0

    • Jak Wam nie wstyd? (10)

      Jaka praca, taka płaca. I tak zarabiacie nieźle jak na fakt, ze nic nie robicie.

      • 25 17

      • (9)

        udowodnij - ile zarabiamy i jak nic nie robimy?

        • 12 9

        • (6)

          A co powiecie o sprzątaczkach / sprzątać sprzataczach? Oni harują, wy im do pięt nie dorastacie. Wiec o czym my tu mówimy? Sqm haruje przy komputerze fakt w prywatnej firmie, ale w przeciwieństwie do was jestem dostępny 24/7, oraz gdy trzeba w nocy przyjeżdżam do pracy. Zazwyczaj po 3dniach w końcówce tygodnia wracam i padam na twarz do łóżka. Wiec wy tak naprawdę o harowaniu nic nie wiecie...

          • 14 9

          • Sprzątaczki w Gdyni harują? Wpadają na 5-10 min do pokoju a zarabiają tyle co urzędnik i wiecej niż urzędnik obsługujący (3)

            Bo sprzątaczka ma system premiowy. A w 5 minut to przetrze kurz w paru miejscach i wymieni worki na śmieci!

            • 14 9

            • 500zł, 800zł na um-zlec lub 1500zł na pół etatu, no fakt...kokosy (1)

              • 3 1

              • Nie kłam. Łącznie z premią wychodzi więcej niż pół etatu dziewczyny z praw jazdy

                • 3 4

            • to niech urzędnik zostanie sprzątaczką i po temacie

              • 11 3

          • Każdy kto twierdzi że inni się lenią a on haruje zwykle ma poczucie winy

            Że za mało robi. Patrz na siebie, nie na innych to nie będziesz musiał harować!

            • 6 1

          • Sprzątaczka ma klawe życie. 30% premia i praca od 15 czy 16

            • 4 0

        • pokaż kwitek płacowy

          • 0 0

        • Sama ta Pani urzędniczka uprzedza nas, że nie będziesię starać- skandal w ogóle

          • 4 2

    • to klasyczny prowokator

      • 1 1

    • Gdyński urzednik od Szczurka dał głos (2)

      wiesz, że pensję masz z naszych podatków? to my pracujemy żeby cię utrzymać!!!

      • 9 2

      • Oczywiście, że wiem.

        • 2 0

      • Jacy wy? Każdy podatnik utrzymuje stanowisko a nie konkretnego urzędnika

        Gdyby w UM przyszło pracować ludziom bez wykształcenia, po zawodówkach jak w dyskontach to wszystko by trwało jeszcze dłużej i by trzeba było zatrudnić dodatkowe pół tysiąca bo to jest przepaść jeśli chodzi o pracę z dokumentami, stosowanie prawa itd

        • 1 1

    • Co kretyński argument

      Rozumiem, że niskie wynagrodzenie nie motywuje do jakiegoś super zaangażowania ale zgodziłaś się za takie wykonywać swoje obowiązki, więc do kogo te pretensje ??. Jak chcesz więcej zarabiać to idź gdzie indziej a nie siedzisz w miejscu jęczysz i do tego jeszcze źle pracujesz. Porażka, budżetówka to jednak mentalność

      • 14 2

    • Za komuny urzędników było kilkukrotnie mniej nie było komputerów i teraz urzędnicy chcieli by zarabiać krocie z czego z tej malejącej populacji i przy ogromnym zadłużeniu

      • 6 1

    • Mam racjonalna propozycję... (1)

      Uprościć prawo jak to tylko jest możliwe...
      - System podatkowy prosty dla małych i średnich przedsiębiorstw.
      W wyniku czego nie będzie potrzeby zatrudniać tylu urzędników. To spowoduje że będzie można zmniejszyć obciążenia podatkowe a wy znajdziecie pracę w sektorze prywatnym. Sytuacja win-win.

      • 5 0

      • Błędne myślenie.

        Dlaczego każdy niewolnik pracujacy u prywaciarza uważa, że jak ktoś jest urzędnikiem to tylko dlatego, że nie jest w stanie znaleźć pracy w sektorze prywatnym. Nie ma w tym logiki drodzy oburzeni podatnicy.

        • 5 4

    • mam obok siebie ZUS...przemęczenia tam nie ma, ciągłe papieroski, śmiechy, ciasteczka (1)

      i wiecznie na dworzu, wolnych miejsc do pracy, też tam nie ma.

      • 11 1

      • Bo ZUS to Bizancjum. Widać po każdej ich siedzibie że ocieka naszą kasą. A UM to zwykle syf jak dworzec pks

        • 0 1

    • zmień prace, porozsyłaj cv, pochodż na rozmowe, zderz się z realną ścianą. (4)

      posłuchaj wymagań, realizacji zadań na wczoraj np. w logistyce czy transporcie, popracuj prze 8h czyli od 6 do 22 bo tak pracuje spedycja, sprawdż sie na realnym rynku pracy u wymagającego pracodawcy...szybko wrócisz do urzędu

      • 9 3

      • Każdy jest kowalem swojego losu (1)

        Wolę budżetówkę i koniec roboty o 14:00 bez telefonów i maili.

        • 3 0

        • Budżetowka jest ok ale za te pieniądze to 8h i ani sekundy dłużej

          Niestety nieraz pracy jest na więcej godzin za które pracodawca rzadko kiedy zapłaci. U mnie na zdalnej w 8 h to można było wykonać 70-80% pracy. W biurze jeszcze mniej. Na zdalnej wszelkie zaległości zostały nadrobione bo zdarzało mi się siadać do pracy kolejny raz wieczorem. Teraz ja jestem na czysto a wszyscy inni w Referacie wokół mają zaległości. Ale to ostatni raz takie coś, bo jak mam pracować wiecej niż 8 h to za rynkowe wynagrodzenie a nie za budżetowe

          • 4 2

      • Do 22 ? Nie macie życia osobistego, zainteresowań i planów? (1)

        Po co ktos kto nie musi miałby takie bagno wybierać. Zderz się z realna ścianą, dobre.

        • 7 2

        • Dokładnie

          Nie kumam tego. Siedzą u prywaciarzy, pracują nadgodziny za które nie mają płacone i jeszcze co czwarty komentarz tutaj, że urzędnik nie ma szansy znaleźć pracy u prywaciarza. Ludzie jakie wy życie macie? Współczuję. Wolę swoją robótkę w budżetowce, koniec o 1400 i jeszcze trzynastka w lutym wpadnie.

          • 3 1

    • (1)

      zawsze możesz zmienić pracodawcę, na lepszego i lepszy zakres obowiązków...

      • 4 0

      • Ale tam nie ma wywodu

        że autor posta chce zmienić pracę. On raczej sie śmieje z tych co harują do 2100.

        • 0 0

    • U nas nie ma obowiązku pracy.....

      • 2 0

    • amen

      • 0 0

    • Dlaczego nie zmieni Pani pracy, skoro Pani tak narzeka i ostrzega petentów, że ich sprawy nie będą solidnie załatwiane? (1)

      Pracy jest dużo, jeżeli w administracji tak niskie pensje, że nie opłaca się rzetelnie pracować, proszę szukać innej pracy albo założyć działalność.

      • 5 0

      • Ale

        Ale czy w poście jest napisane że ze względu na niemożliwisć znalezienia pracy ta osoba musi pracować w budżetówce? Otóż nie. Wydźwięk postu jest zgoła inny. Proszę przeczytać jeszcze raz. Tym razem powoli i zastosować czytanie ze zrozumieniem.

        • 0 0

    • zmień pracę albo weź kredyt

      • 3 0

    • urzędnik haruje, buhahahahahahahahahahahahha

      • 6 0

    • Xd

      bierze kasę na którą obywatele pracuja, ale obywatelowi pomoc nie może

      • 2 0

    • Przejdź do sektora prywatnego ... (3)

      ...a przekonasz się, że tydzień to nie 40 godzin pracy, a co najmniej 70, plus inne dla was nie wyobrażalne atrakcje.

      • 3 2

      • Otóż to

        Dlatego zostaje w budżetówce. High life i śmieję się ze zbajomych wracających do domu po 2000. Współczuję.

        • 1 0

      • Pracuję

        Pracuję w budżetówce. Zastanawiam się czy nie iść do sektora prywatnego, bo u nas nie ma owocowych piatków. Słyszałam, że można wtedy dostać jabłko za darmo, jeśli odpowiednio wcześnie dorwie się do korytka w sekretariacie. Czy ktoś wie, jakie to są odmiany jabłek? Jaram się. Składam wypowiedzenie.

        • 4 0

      • Ja jestem u prywaciarza.

        Wychodzi mi 7000 zł za średnio 5 godzin pracy dziennie.

        • 1 1

    • Mieszkanka

      A to ciekawe, że tyle miejsc pracy....poza tym proszę zmienić pracę, skoro ta nie odpowiada i siedzieć z naburmuszona miną. Pensje macie z naszych podatków więc proszę o trochę empatii w stronę petentów, bo jak czlowiek ma iść do urzędu załatwić sprawę to czuje się jak intruz. Taka prawda. Wg mnie co najmniej połowa osób pracujących w urzędach powinna być zwolniona.

      • 1 0

  • Już raz próbowałem załatwić coś jak pracowali zdalnie kiedys (4)

    Nie mają w domu ani telefonów ani komputerów więc jak wygląda tą ich praca zdalna

    • 45 7

    • tak samo jak w urzedzie tam tez obiboki siedza i nic nie robia, ale za najnizsza krajowa tez bym robil fikcje (1)

      • 4 3

      • Piękny coming out! Prawdziwy szacun!

        Publicznie przyznać się do tego, że jest samemu jest się obibokiem! No no!

        • 4 0

    • Szczurek zatrudnił ponad 1000 osób a jak chcesz coś załatwić to nie ma z kim

      • 5 0

    • Mają komputery, jak wyobrażasz sobie pracę zdalną bez komputera? Hahahaha przepraszam, ale rozbawiles mnie. Nie ma tak, że każdy idzie do domu, tylko jest system np połowa działu na miejscu w biurze, połowa w domu. Telefony są normalnie odbierane przez osoby "na posterunku".

      • 3 0

  • W takim wypadku należałoby rozważyć likwidację urzędów i szkół . (2)

    Bo po co nam urzędnicy i nauczyciele skoro siedzą w domu . Już powoli wprowadza się sztuczną inteligencję to i ludzie staną się zbędni .

    • 24 2

    • Nie rozważyć a zlikwidować wiele placówek miejskich

      • 2 0

    • W szpitalach tylko praktyka prywatna ?

      • 0 0

  • Opinia wyróżniona

    wprowadzić w urzędach (23)

    ostrzejsze egzekwowanie przepisów sanitarnych i pracę hybrydową. Szkoły mogą być hybrydowe to czemu urzędy nie? Nie każdy nadaje się do pracy zdalnej co może być rozwiązaniem działania urzędów. Poza tym jest wiele osób nie potrafiących załatwiać spraw poprzez komputer i Internet lub też jest wiele spraw i dokumentów które trzeba złożyć w urzędzie osobiście, bo pseudo-cyfryzacja nie działa właściwie.

    • 194 23

    • Leczenie (6)

      Nie egzekwowanie przepisów sanitarnych itd itp bo to nic nie daje i nie zatrzymuje transmisji wirusa który może zakażać każdego szczepionego i nieszczepionego. To nie ma znaczenia. Znaczenie ma naturalna dobra odporność i zdrowy rozsądek. Przede wszystkim trzeba zacząć leczyć ludzi chorych tanimi antywirusowymi lekami które doskonale zatrzymają transmisję jak Amantadyna czy Iwermektyna i ograniczają o 85% kontakt ze szpitalem. Ważne. Leczenie musi się zacząć szybko. A ludzi zamyka się bez sensu w Izolacji bez leczenia.

      • 16 8

      • Omikron to lekka choroba o bardzo niskiej śmiertelności, jest lżejszy niż zwykła grypa. (3)

        • 12 6

        • Zastanawiam się, kto Ci płaci za pisanie takich bredni. (2)

          Żeby to jeszcze było coś, co trudno zweryfikować...

          • 6 7

          • Pewnie lepiej wierzyć Niedzielskiemu? (1)

            Nie bądź śmieszny, twój przedmówca ma rację. Wszystko to jedna wielka ściema. Śmiertelnośc jest na takim samym poziomie co grypa..tylko kwestia kto jak statystykę poda. Chcieli zrobić pandemię strachu i im się udało patrząc po tym jak ludzie się zachowują.
            Najlepiej poakzjue to fakt wszechobecnej cenzury, każdy kto powie coś nt tego eksperymentu niezgodnego z linią rządzących jest automatycznie cenzurowanym.
            Jeszcze dochodzi do tego sposób odnoszenia się do tzw."antyszczpow" że są plaskoziemcami, i**otami, analfabetami itd. w imię czego się tak wyzywać, tylko dlatego że ma się inne zdanie ...

            • 5 4

            • Ja się pytam, jaki odsetek urzędników zachorował od początku epidemii? I ilu z nich zaraziło się w urzędzie? Jakoś Żabki i Biedronki działają, mimo że przepisy sanitarne pozostawiają tam wiele do życzenia. Ja myślę, że urzędnicy powinni być bardziej przygotowani merytorycznie, to by petenci nie musieli tak długo sterczeć przy okienkach, aż pani wykona sto telefonów, by się doinformować.

              • 3 0

      • Wracaj jabłonowskiego oglądać i jeść amantadyne

        • 3 3

      • w 100% sie zgadzam

        wirus zawsze będzie w przodzie. Polegać możemy tylko na naturalnej odporności i odpowiednim leczeniu. Żadne podskórne dawki preparatu,który nie jest szczepionką i nigdy nią nie będzie, nam nie pomogą. Czas chyba wystarczająco pokazuje, jak marna jest ochrona tego preparaty, a jak częste tragiczne są jego skutki, a do tego wielka niewiadoma konsekwencji jakie poniesie organizm ludzki, ciągłego stosowania preparatu, po latach

        • 3 0

    • z artykułu to nie wynika, ale... (4)

      De facto ta praca zdalna jest właśnie hybrydową. Nie da się prowadzić spraw urzędowych tylko "z domu". Będzie po prostu tak, że pracownicy na pracy zdalnej będą się wymieniać. Np. w danym pokoju, w którym pracują cztery osoby, dwie z nich przez kilka dni będą pracować zdalnie, a potem będzie zmiana.

      • 11 2

      • Praca zdalna jest oszustwem. (3)

        Pokazuje ile osób powinno odejść ze swoich stanowisk.

        • 6 4

        • He he!

          • 2 0

        • Tak, powinni odejść ci którzy nie chcą albo nie umieją pracować zdalnie

          • 2 1

        • Praca w biurze jest złodziejstwem. Okradaniem podatnika

          • 0 0

    • jest praca hybrydowa żeby było komu odbierać pocztę i dotrzymywać terminów w razie choroby i ewentualne kwarantanny współpracowników

      • 3 2

    • po co? zlikwidować wirusa i te bzdurne zakazy i tyle, chociaż swoją drogą należałoby stworzyć e-urzędy, żadnych pań w okienkach, wszystko przez internet, te babeczki z okienek mogłyby w tym czasie rozwiązywać problemy obywateli

      • 3 2

    • nieroby z Gdyni już dwa lata siedzą w zamkniętym urzedzie

      Szczurek zamknął się przed mieszkańcami

      • 9 6

    • Trzeba mieć niedobór zwojów mózgowych, żeby dalej nie umieć załatwić czegokolwiek urzędowego przez internet (1)

      • 5 14

      • można być seniorem...poczekamy aż Ty będziesz stary , do kibla nie trafisz a co dopiero w klawiaturę

        • 11 2

    • nie wysyłać ich na zdalną tylko na bruk i tak są niepotrzebni , tylko utrudniają

      • 3 3

    • Jestem cieślą na budowie i chcę też pracować zdalnie. (2)

      Moi koledzy murarze, zbrojarze i inni też chcą pracy zdalnej. Jak może urzędnik, to też może pracownik fizyczny. My zgadzamy się na obniżoną o kilka procent stawkę godzinową za pracę zdalną.

      • 5 1

      • A co cię powstrzymuje? Zatrudnij się w urzędzie, będziesz wydawał pozwolenia na budowę. Zdalnie.

        • 1 3

      • Zejdź do 2400 netto cieślo i będziesz mógł pracować zdalnie i czynić cuda

        • 2 1

    • Ojej

      To szczepionki nie działajo?

      • 6 1

    • Ni każdy posiada

      Komputer tel. itd. jeśli tak chcecie do sfinansujecie każdemu Polakowi komputer proste

      • 0 2

  • Czyli w Gdyni bez zmian...Premie im przyznać za ciężkie warunki pracy...

    • 13 1

  • Będą bardziej "nic nie robić" niż do tej pory :)

    j.w.

    • 20 2

  • To tylko w waszej wyobraźni urzędnicy chcą iść na zdalną! (5)

    Każdy sądzi po sobie i tylko Wam się zdaje, że urzędnikom pilno na zdalną. Może jakiejś garstce uprzywilejowanych, ale reszta broni się rękami i nogami. Po pierwsze mimo dostępu na zdalnym do wszystkich systemów nie każdy ma warunki do pracy w domu, nie możemy wynosić dokumentów, a to rodzi problemy i trzeba improwizować. Pracy jest tyle samo, ale są znaczne utrudnienia. Szef często zapomina, że po 16 normalnie kończy się prace i zadania wysyła. Zużywasz własny prąd i własny telefon oraz co najważniejsze dobre łącze z internetem. Musimy blokować identyfikacje abonenta, a wtedy klienci często nie odbierają telefonów i koło się zamyka. Poza tym praca zdalna nie oznacza, że urząd jest pusty. Dzielimy się na dwa zespoły jeden na miejscu drugi na zdalnym, a po tygodniu zamiana. Ci co aktualnie są w biurze wspomagają tych co są w domu np. drukują zaświadczenia i wysyłają lub osobiście spotykają się z klientem. Urząd jest otwarty, dzwonisz z ktoś schodzi po ciebie i indywidualnie załatwiasz sprawę. Ci co pomstują to chyba dawno nic nie załatwiali, bo jakoś do nas można się dodzwonić, przyjść, funkcjonuje epuap, poczta, biuro obsługi i wszystko śmiga jak w zegarku. No ale jak ktoś bierze się za biznes i nie potrafi ogarnąć gdzie ma numer dowodu, jaki ma nr nip, trzeba mu wszystko podyktować i wie czy sprawę powinien załatwić w urzędzie czy banku, to faktycznie może być niezadowolony z obsługi.

    • 35 5

    • Rzeczywistość (1)

      Nareszcie ktoś napisał sensownie. Osoby, które tu wypisują, że nie mogli nic załatwić w rzeczywistości nawet nie próbowali, bo wiedzieliby, że dzowniąc telefon zawsze jest odbierany przez osoby, które akurat stacjonują na miejscu.

      • 5 1

      • Nie tylko na miejscu, bo na zdalnej wiele osób odbiera telefony, a nawet z prywatnych dzwoni.

        W końcu przy abonamencie bez ograniczeń nie ma to znaczenia.
        Tyle że z przyczyn technicznych nie zawsze jest możliwe przekierowanie ze służbowego na prywatny. Ale to już nie jest wina jakże znienawidzonych urzędników.

        • 2 0

    • (1)

      Wszyscy ci co komentują to nawet nie próbowali nic załatwiać w urzędzie, tylko piszą byle wylać jad.

      • 6 0

      • Większość mieszkańców jest za głupia żeby zrozumieć proste pismo z urzędu. Nie umieją czytać ze zrozumieniem

        A co dopiero samodzielnie wypełnić jakiś wniosek czy coś załatwić. Musi być urzędnik który jak za rączkę dziecko poprowadzi. Nie umieją nic też online, piszą pisma w zakończonych sprawach albo nie na temat. Tak się zastanawiam, bo nie ukrywajmy ze poziom w UM jest dosyć niski, to gdzie umiejscowić takich interesantów którzy nawet tym urzędnikom do pięt nie dorastają.

        • 2 1

    • Słusznie i naukowo, ale Janusz z Grażyną i tak tego nie ogarną.

      Wszystkie te słowa zaginą w otchłani pustki pomiędzy uszami.

      • 2 0

  • Kiedy szkoły? (1)

    U nas 20 % uczniów w szkole. Reszta na zdalnym.

    • 7 1

    • Dobra metoda do domów starców itp zastosować , Sami dadzą rade .

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Waldemar Kucharski

współzałożyciel i były prezes zarządu Young Digital Planet SA. Obecnie członek Rady Nadzorczej...

Najczęściej czytane