- 1 Absolwent gdyńskiej "trójki" głównym naukowcem w OpenAI (55 opinii)
- 2 Jak zarabiać na giełdzie codziennie? (70 opinii)
- 3 Elektrociepłownia gdyńska coraz bardziej ekologiczna (90 opinii)
- 4 Odwołano przetarg na terminal agro w Porcie Gdańsk (77 opinii)
- 5 Mieszkańcy ruszyli z pomocą małej lodziarni (241 opinii)
- 6 Byliśmy na placu budowy elektrowni jądrowej (288 opinii)
W sklepach znów będzie drożej. Wchodzi podatek handlowy
W 2021 r. sklepy o największych obrotach zapłacą nowy podatek, wchodzi bowiem w życie podatek od sprzedaży detalicznej. Resort finansów nie zdecydował się na kolejne przedłużenie zawieszenia daniny uchwalonej 6 lipca 2016 r. Handlowcy już zapowiadają wzrost cen detalicznych, presję na obniżenie cen u dostawców, oraz ograniczenie dostępności do znaczącej części asortymentu dla klientów. Branża ostrzega, że to kolejne uderzenie w sklepy wielkopowierzchniowe, które straciły już na pandemii oraz zakazie handlu w niedziele i święta.
Podatek zapłacą sklepy z chwilą osiągnięcia w danym miesiącu przychodu przekraczającego 17 mln zł i będzie dotyczył przychodu powyżej tej kwoty, osiągniętego od do końca miesiąca.
Stawki podatku wyniosą:
- 0,8 proc. podstawy opodatkowania - do kwoty 170 mln zł
- 1,4 proc. nadwyżki podstawy opodatkowania ponad kwotę 170 mln zł
- Sprzedawcy detaliczni, których miesięczny przychód ze sprzedaży detalicznej nie przekroczy kwoty 17 mln zł, nie będą musieli składać deklaracji podatkowej o wysokości podatku
Jak wynika z raportu Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji, wprowadzenie podatku handlowego może mieć negatywne skutki dla klientów i polskich dostawców.
Eksperci przewidują:
- presję na wzrost cen detalicznych,
- presję na obniżenie cen u dostawców,
- oraz ograniczenie dostępności do znaczącej części asortymentu dla klientów.
Branża handlowa ze spadkiem obrotów
Jak zaznaczają autorzy raportu "Społeczno-gospodarcze skutki wdrożenia podatku od sprzedaży detalicznej" - podatek od sprzedaży detalicznej był projektowany w innej niż obecna rzeczywistości gospodarczej. Podatek wprowadzony na mocy ustawy uchwalonej 6 lipca 2016 r. Jednak jego pobieranie było kilkukrotnie odraczane w związku ze sporem sądowym pomiędzy Polską i Komisją Europejską. Jednak pomimo że nadal nie ma ostatecznego rozstrzygnięcia kwestii podatku przez Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej, Ministerstwo Finansów nie zdecydowało się na kolejne przedłużenie zawieszenia poboru tego podatku.
- Aktualnie, z uwagi na kryzys gospodarczy będący następstwem pandemii koronawirusa SARS-CoV-2, mamy do czynienia z problemem podwyższonej inflacji, zmianą struktury popytu w handlu (odpływ klientów do sklepów online lub convenience), a także istotnie obniżoną rentownością sklepów wielkopowierzchniowych, potęgowaną już obowiązującym zakazem handlu w niedziele i święta - czytamy w raporcie POHiD - W okresie pandemii spadły drastycznie obroty sieci handlowych, generując straty na poziomie 3,5 mld zł, co przełożyło się na rentowność branży. Warto podkreślić istotność branży handlowej, które przełoży się na wolniejsze tempo rozwoju - poziom PKB. Udział handlu w strukturze polskiego PKB szacuje się na ok. 17,6 proc., a udział firm handlowych w ogólnej liczbie przedsiębiorstw na ponad 23 proc.
Sieci szykują się na podatek handlowy
Jak największe sieć przygotowuje się na te zmiany? Większość z zapytanych o to liderów rynku - Lidl, Kaufland czy Auchan - nie ustosunkowała się do naszych pytań.
- Co do zasady nie komentujemy obowiązujących przepisów prawa - usłyszeliśmy od przedstawicieli największej sieci dyskontów w Polsce i jednocześnie jednego z największych podatników - Biedronki.
- Na tym etapie, w pandemii, jest jeszcze za wcześnie by dzielić się prognozami - twierdzi Agata Nowakowska, rzecznik prasowy Rossmann.
- To nowa danina publiczna, do rozliczania której od pewnego czasu się przygotowujemy. Największym wyzwaniem jest obecnie dostosowanie systemów informatycznych do pozyskiwania danych służących do wyliczenia podatku - komentuje - Aneta Gil, liderka ds. komunikacji zewnętrznej IKEA Retail. - Szczególnie, że działamy pod presją czasu, ponieważ losy wprowadzenia nowej daniny ważyły się do ostatniej chwili. O tym, że Ministerstwo Finansów nie przedłuży zawieszenia poboru podatku, dowiedzieliśmy się dopiero tuż przed świętami. Mamy nadzieję, że wymagania urzędów skarbowych w obszarze sprawozdawczości zostaną ograniczone do minimum. Jest za wcześnie, aby oceniać wpływ nowej daniny na sytuację finansową naszej firmy. Będziemy uważnie analizowali sytuację i otoczenie gospodarcze i podejmowali odpowiednie działania. Pamiętajmy , że wciąż działamy w warunkach pandemii, która nie tylko przekłada się na niższe obroty firm z branży handlowej, ale również pociąga za sobą dodatkowe nakłady na zapewnienie bezpieczeństwa klientów i pracowników.
Wzrost cen wyjdzie nam na dobre?
Według informacji resortu finansów celem wprowadzenia podatku detalicznego nie są jedynie dodatkowe wpływy do budżetu państwa, ma on też wyrównać szanse między dużymi firmami a mniejszymi. Resort twierdzi, że efektywna konkurencja wpływa na wzrost konkurencyjności całej gospodarki.
- W handlu panuje duża konkurencja, więc - zdaniem resortu - ewentualne podwyżki cen sprawią, iż konsumenci wybiorą nowe miejsca zakupów - czytamy w odpowiedzi resortu finansów przesłanej do Polskiej Agencji Prasowej.
Sama branża widzi to całkiem inaczej.
- Wprowadzenie podatku od sprzedaży detalicznej grozi falą upadłości firm w całym łańcuchu dostaw, a przez to wzrostem bezrobocia. Spowoduje też wzrost cen, który uderzy w miliony mniej zamożnych rodzin - twierdzą eksperci POHiD.
Opinie (363) ponad 20 zablokowanych
-
2021-01-09 12:42
Wszystkie pisiory na forum najmadrzejsze a zaden o handlu pojecia nie ma. (3)
Wzrost podatku nie uderzy w lidle i biedronki, bo ich stac i maja to gdzies.
To jest cios smiertelny w prywatne sklepy "osiedlowe" (czyli w polski biznes), ktore padaja jak muchy i sa wykupywane przez zabke lub carrefoura.
Sam swoj sklep sprzedalem carrefourowi.
Bo wy wielcy "patrioci obroncy polskiego biznesu" woleliscie isc do biedronki dwa bloki dalej i tam kupic coca cole za 3,50 niz u mnie za 5 zlotych, albo zupke chinska za 1,50 niz u mnie za 2,30.
Mialem za drogo? To bylo trzeba mi oplacic czynsz, pracownikow i podatek, bo zaden przedsiebiorca nie bedzie prowadzil interesu do ktorego musi dokladac.
Nie wypowiadajcie sie najlepiej na temat osiedlowych sklepow, ktore omijacie szerokim lukiem, a teraz bronicie dla dobra waszej j****j partii.
A z tarczy do dzis nic nie dostalem, rzad wolal wyplacic Czadomenowi i Golcom na paliwo do audi - tak dba o polskich przedsiebiorcow.
****** ***- 58 16
-
2021-01-10 09:14
Ale sam plujesz na swoje lemingi
Przecież na wybrzeżu większość to lemingi i oni nie kupują w Twoim sklepie tylko w Biedronce i Lidlu. Co ma do tego PIS?
- 0 2
-
2021-01-09 13:37
Święte słowa, ale większość i tak nie pojmie. (1)
- 10 0
-
2021-01-09 13:52
No ja nie pojmuję
Na jakiej zasadzie podatek nakładany na hipermarkety miałby wykończyć drobnych sklepikarzy? O co kaman?
- 3 7
-
2021-01-09 23:45
I tak ta kasa jest transferowana za granice (1)
jako dywidenda. Hipermarkety zagraniczne wyprowadzily wiecej kasy z Polski niz dostajemy z Unii. A niektore mialy ulgi podatkowe. Dzieki podatkowi jest szansa, ze cos zostanie w kraju. Bravo Panowie!
- 9 3
-
2021-01-10 08:45
Żeby zostalo więcej w kraju to trzeba odciąc sie od tej falszywej Unii i wszystkie miliardy ktore Polska pompuje w tę piepszona Unie zostalyby w kraju.
A tak kajamy sie o każde euro żeby nam z łaską dali .
My utrzymujemy zwłaszcza Niemieckich Francuskich ,uchodźców i ich opiekę socjalną .- 2 3
-
2021-01-09 14:14
Podatek (2)
Żądam natychmiast wprowadzenia podatku od podatku. Porządek musi być. Podatek to podstawa. Więcej podatków. Proszę panie Morawiecki.
- 14 5
-
2021-01-10 08:45
Już jest
VAT jest takim podatkiem
- 1 0
-
2021-01-09 16:21
podatek od podatku juz jest
np. podatek(oplata -hahahaha) cukrowy dodawany do ceny towaru i ponownie opodatkowany.
- 6 0
-
2021-01-09 23:55
Bardzo dobrze
Niech płacą. Ile to już pieniędzy wyprowadzili? Nie mają zysku? Jak się nie ma zysku to się zamyka interes. Zwykłego właściciela małego sklepu zaraz by ścigali ale molochy nieeeee. One biedne.
- 6 6
-
2021-01-09 22:59
Tu nie chodzi o male sklepiki tylko o kolejny skok na kasę Pani, Pana do kasy Panstwa, bo przy korycie siedzą bałwany.
Komuniści nie potrafią gospodarzyć, więć potrzebują coraz to nowych danin.
Jeśli w dużym markecie towary są tańsze np. o 20 procent niż w małym osiedlowym sklepie, to nie liczcie, że nagle towar w markecie będzie droższy niż w osiedlowym sklepie. Dalej będzie tańszy tylko już nie o te 20 % tylko powiedzmy o 15%. Oczywiście suma sumarum konsumenci zapłacą więcej.
Więc czy jakiś zwolennik (nie trol) tego podatku mógłby mi napisać, jaka jest jego zaleta?- 8 4
-
2021-01-09 22:53
Zacofanie i PRL
Już dziś w dużym mieście zniknęły duże sklepy, wykończyli ich, została biedronka i Lidl, można kupić tylko żarcie, komuna
- 4 4
-
2021-01-09 22:47
Brzeźno chleb
była podwyżka
- 3 3
-
2021-01-09 15:40
Zrobię zakupy tam gdzie taniej (3)
I tyle. Mam nadzieję że taniej okaże się w polskich małych sklepach i że dobrze wykorzystają ta szansę.
- 12 10
-
2021-01-09 21:19
Polskie mqle sklepy kupuja towar drozej niz markety sprzedaja
- 3 0
-
2021-01-09 18:16
nie mają żadnych szans
mały sklep może konkurować ofertą czy obsługą ale nie oczekuj, że będzie tam taniej niż w dyskoncie czy hipermarkecie
prowadzę nieduży sklep spożywczy i gdyby nie to, że pracuje tam większość rodziny to mógłbym spokojnie zwijać biznes
żadne kokosy z tego nie są, dobrze że teraz zima, bo jak pomyślę ile latem muszę nadźwigać się skrzynek z piwem to robi mi się słabo
nie jest to łatwy kawałek chleba, ale mam swoich klientów, których większość znam z imienia
staram się walczyć na rynku ofertą, choć biorąc pod uwagę powierzchnię sklepu nie jest to łatwe
dzieciaki raczej nie przejmą po mnie sklepu, bo mają inne marzenia, ale niech najpierw skończą studia to zobaczymy- 8 0
-
2021-01-09 17:54
naiwny jestes
- 6 1
-
2021-01-09 11:19
(2)
Ludzie! Ile to jeszcze musi potrwać abyście przejrzeli na oczy? Wszystko co raz droższe, na każdym kroku uderzają w przedsiębiorców, a płacimy za to my zwykli obywatele. Ceny jak na zachodzie Europy, mieszkanie zapomnij aby kupić bo "apartamenty" 48 M2 po 500 tyś. Ile jeszcze pytam?
- 76 10
-
2021-01-09 14:12
Niestety, jeszcze bardzo długo i jeden dzień więcej! (1)
Tego kurę.stwa już nikt nie zawróci
- 9 2
-
2021-01-09 19:48
poczekaj do wiosny
za 5 miesięcy cały pis będzie sądzony lub prosić o azyl w moskwie
- 5 0
-
2021-01-09 15:19
Niedługo to 500+ wystarczy na paczkę fajek i puszkę coli (5)
Może wtedy wyborca Pisu oprzytomnieje.
- 29 6
-
2021-01-09 15:30
Nikt ci nie karze pić Coca Coli czy Pepsi. (1)
Prawdziwy Polak pije PoloCole za 2 złote
- 3 4
-
2021-01-09 17:33
Teraz to co najwyżej wypije wodę z kałuży
I zagryzie szyszką bo na nic innego nie bd go stać
- 4 1
-
2021-01-09 15:27
(2)
Zrob nastepnego bachora, przynajmniej problem nizu demograficznego sie rozwiąże a przypomne,ze nikt nie mial lepszego pomyslu jak to załatac :) Pis mysli przyszlosciowo a PO nie ma zadnych pomyslow.Rzucili pomysl 1000 plus ale jak widac nikt im juz nie wierzy :) a i oczywiscie najwazniejszy punkt w swoim programie i chyba jedyny - pokonac pis : D
- 3 12
-
2021-01-09 17:12
A twój pomysł, to następny podatek? Tak myśli tępy niedouczony zwolennik dyktatury proletariatu.
- 9 1
-
2021-01-09 16:17
Nic się nie rozwiąże, zapaść demograficzna się pogłębia, a rozdawnictwo powoduje tylko drożyznę, wzrost kosztów życia i tym bardziej odbija się na demografii. No ale widać pisowska szkoła ekonomii wie swoje :)
- 11 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.