- 1 "Uśmiechnięty" kolos w Porcie Gdynia (55 opinii)
- 2 Historia o "Gdyńkongu" uderza w Port Zewnętrzny (116 opinii)
- 3 Blisko 28 mln zł za 4 kluby fitness (59 opinii)
- 4 Zużywamy coraz więcej energii (98 opinii)
- 5 Gra Manor Lords światowym hitem (46 opinii)
- 6 Czy jesteśmy gotowi na jawność płac? (190 opinii)
"Wędrowiec" za miliony ma szansę na prestiżową nagrodę
Luksusowy jacht, Conrad C133 Viatoris, zbudowany w ubiegłym roku w Stoczni Conrad ma szansę na laur w prestiżowym konkursie World Superyacht Awards 2019. Wielki finał już w maju.
Stocznia Conrad w ub. roku zwodowała luksusowy jacht motorowy wart aż 18 mln euro, czyli prawie 77 mln zł. Budowała go i wyposażała "pod klucz". Viatoris, czyli wędrowiec, jest zarówno największym jachtem motorowym zbudowanym do tej pory w tej stoczni, jak również największym jachtem tego typu kiedykolwiek zbudowanym w Polsce. Conrad C133 Viatoris ma 40 metrów długości, 8,3 m szerokości, na pokład może zabrać 10 pasażerów i siedem osób załogi.
Zwiedziliśmy jacht wart ponad 77 mln zł
Teraz jednostka znalazła się w finale prestiżowego konkursu World Superyacht Awards 2019 i ma szanse na nagrodę w kategorii "Motorowe jachty wypornościowe poniżej 500GT - 30m do 47,9 m". O tym, kto wygra zdecyduje jury, w skład którego wchodzą jedni z najlepszych specjalistów w branży. Ostateczny zwycięzca zostanie ogłoszony podczas ceremonii wręczenia nagród w Londynie 18 maja. Nagrody World Superyacht Awards przyznawane są pomysłowym i innowacyjnym projektom, które wymagają udziału najlepszych projektantów i inżynierów na świecie.
Kontrakt na budowę jachtu Stocznia Conrad pozyskała w maju 2015 roku, stępkę położono już w grudniu tego samego roku. Projekt architektoniczny bryły zewnętrznej przygotowała firma Reymond Langton z Wielkiej Brytanii, projekt koncepcyjny Diana Yacht Design z Holandii, a projekt techniczny Stocznia Conrad z Gdańska. Stocznia jest też projektantem wystroju wnętrza. A ten powstał w oparciu o kolekcje najbardziej luksusowych firm z Londynu, Paryża i Mediolanu. Wystarczy tylko wspomnieć, że w wystroju użyto wysokiej jakości najdroższych gatunków drewna, np. palisandru czy hebanu.
Stocznia nie ujawniła, kto był nabywcą jednostki. Zdradzono jedynie, że jest to - można powiedzieć - stały klient, ponieważ od 2010 roku był właścicielem mniejszego jachtu ze Stoczni Conrad.
Zwiedziliśmy jacht wart ponad 77 mln zł
Wodowanie luksusowego jachtu w gdańskiej stoczni Conrad.
Miejsca
Opinie (93) 2 zablokowane
-
2019-03-23 16:15
Luksusowe to mogą być
.......
- 4 1
-
2019-03-23 14:54
Kupiłem to i już chcę sprzedać. Ciasne to i takie jakieś mydłowate. (2)
Może ktoś chce kupić?
- 1 11
-
2019-03-23 15:17
(1)
Odkupie za 500+
- 2 0
-
2019-03-23 15:58
Jakoś bym wyskrobał na tę twoją zabawkę, ale nie starczy mi już na paliwo.
- 0 0
-
2019-03-23 15:38
Piękny
- 6 4
-
2019-03-23 14:43
Syn Darka (1)
jezeli ten syn darka lepiej mowi po angielsku i niemiecku, niz po polsku, to szanse sa. wstyd dorastac w polskiej rodzinie i nie wladac dobrze jezykiem. smutne.
- 11 6
-
2019-03-23 15:31
Językowo tak samo niegramotny jak papa
- 6 2
-
2019-03-23 13:47
Żeby zdobyć tą nagrodę potrzeba nazwisk.
Mimo dobrego kunsztu i nazwy konstruktora ten jacht nie ma szans.
- 4 8
-
2019-03-23 13:31
a skad wiesz ze to smierdziel mieszkasz kolo niego moze to ty smierdzisz tylko o tym niewiesz bo do smrodu przywykles
- 5 10
-
2019-03-23 13:03
Odgrzewany kotlet z lata zeszłego roku,
- 25 6
-
2019-03-23 11:54
O Ho ho
Chyba nie do końca na temat
- 5 7
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.