• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wicepremier Gowin: pełne otwarcie galerii handlowych 1 lutego

Wioletta Kakowska-Mehring
14 stycznia 2021 (artykuł sprzed 3 lat) 
Aż 55,8 proc. Polaków twierdzi, że po 18 stycznia ze względu na sytuację epidemiologiczną rząd nie powinien przedłużać lockdownu. Aż 55,8 proc. Polaków twierdzi, że po 18 stycznia ze względu na sytuację epidemiologiczną rząd nie powinien przedłużać lockdownu.

Jeśli sytuacja epidemiczna nie pogorszy się, to od 1 lutego powinny zostać w pełni otwarte galerie handlowe - zapowiedział wiceprezes Jarosław Gowin. Ta wypowiedź pewnie ucieszyła handlowców i klientów, czy jednak można ją uznać za wiążącą? W listopadzie ub. roku Gowin zapowiadał też, że w sezonie stoki narciarskie będą działały.


Czy otwarcie wszystkich sklepów w galeriach handlowych od 1 lutego to dobre posunięcie?


- Jeżeli sytuacja epidemiczna nie ulegnie pogorszeniu, czyli np. jeśli w Polsce na dużą skalę nie da o sobie znać nowa mutacja koronawirusa, która jest dużo bardziej zaraźliwa, to moim zdaniem od 1 lutego powinniśmy w 100 proc. otworzyć handel, czyli w praktyce galerie handlowe - powiedział Jarosław Gowin, wicepremier i szef resortu rozwoju, pracy i technologii na antenie radia TOK FM.
Takich, dobrych informacji dla przedstawicieli innych branż, które są najbardziej dotknięte lockdownem, czyli dla turystyki, gastronomii wicepremier nie ma.

Restauratorzy mówią "dość" i zapowiadają otwarcie lokali



- Tutaj musimy się uzbroić w cierpliwość na co najmniej kolejne tygodnie - ocenił Jarosław Gowin.
Gowin przypomniał, że jutro rusza akcja wsparcia finansowego, w ramach której do przedsiębiorców, przedstawicieli kilkudziesięciu branż, trafi ponad 20 mld zł. Zdaniem Gowina duża część firm ma jeszcze "poduszkę" z tarczy finansowej wiosenno-letniej.

Centra handlowe w Trójmieście



Przypomnijmy. W poniedziałek 11 stycznia rząd zdecydował, że obecne obostrzenia wprowadzane w wyniku pandemii będą przedłużone do 31 stycznia. Do końca stycznia obowiązuje m.in. zamknięcie restauracji, które mogą jedynie serwować dania na wynos i dowóz. W sklepach i galeriach handlowych (w których otwarte są tylko niektóre sklepy) obowiązuje możliwość wpuszczania jednego klienta na 15 m kw.


Prawie sześciu na dziesięciu Polaków uważa, że po 18 stycznia br. rząd ze względu na sytuację epidemiologiczną nie powinien przedłużać lockdownu. Natomiast w gronie osób wyrażających przeciwne zdanie, zdecydowanie najczęściej pojawia się odpowiedź o utrzymaniu tych obostrzeń do czasu mocnego spadku liczby zakażeń. Z kolei ponad dwa razy mniej rodaków wskazuje na okres do końca lutego br. Takie wnioski płyną z ogólnopolskiego badania przeprowadzonego przez Uce Research i Syno Poland.

Aż 55,8 proc. Polaków twierdzi, że po 18 stycznia ze względu na sytuację epidemiologiczną rząd nie powinien przedłużać lockdownu. Przeciwnego zdania jest 30,9 proc. rodaków. Z kolei 13,3 proc. nie ma opinii w tej kwestii. Według Piotra Kuczyńskiego, analityka rynków finansowych, te wyniki pokazują, że sporo osób odczuwa problemy wynikające z zamknięcia gospodarki. Jednym spadły zarobki, drugim zbankrutowały firmy, a inni obawiają się bezrobocia. To do ludzi bardziej przemawia niż możliwość zachorowania.

- Mówi się o zasadzie litery K w gospodarce. Część branż idzie do góry w górnym ramieniu litery K, a niektóre podążają do dołu, w tym drugim ramieniu. I niestety ten rozjazd społeczny będzie się utrzymywał. W najgorszej sytuacji pozostają eventy, gastronomia, turystyka, a także branże, które im służą - zauważa Piotr Kuczyński.
- Gdyby odpowiadali tylko przedsiębiorcy, to przewaga poglądów za nieprzedłużaniem ograniczeń byłaby większa. Widzimy zatem efekt zupełnej niewiarygodności polityki zakazów prowadzonej w tej dziedzinie. Najpierw resort zdrowia podał, ile osób musi być zakażonych, żeby ogłosić tzw. narodową kwarantannę, a potem odszedł od tych wytycznych. Nikt nie udowodnił, że branże, gdzie wprowadzono zakazy działalności, są największym zagrożeniem epidemicznym - komentuje z kolei prof. Witold Modzelewski, były wiceminister finansów.
Za to według Krzysztofa Zycha, głównego analityka Uce Research, widać zmęczenie społeczne pandemią, co po prawie roku izolacji jest zupełnie zrozumiałe. Ponadto Polacy dostrzegają, że nie tylko tracą swobodę i w pewnym stopniu wolność, ale przede wszystkim stają się biedniejsi. A perspektywy są coraz bardziej mętne.

Opinie (187) ponad 10 zablokowanych

  • Dla biznesu

    Dla prowadzenia działalności, takie działanie rządu czyli brak konkretnych czytelnych rozporządzeń, brak konkretów i logiki w działaniu tych pseudo polityków, którzy zabijają całkowicie gospodarkę, jest najgorsze. Brak sił, niestety cwaniakami nie są przedsiębiorcy , którzy często walczą aby utrzymać morale w firmie, ludzi, by mieli za co żyć, biorąc kredyty etc, cwaniaki to politycy, którzy chyba działają przeciw gospodarce, patrząc na ich poczynania, jak zawsze najlepiej ma zagraniczny kapitał

    • 18 1

  • (5)

    Nie rozumiem czym sie kieruje rząd. Galerie otwarte, ale juz przy stolikach siedziec nie mozna xD Ta epidemia to jedna wielka ściema.

    • 64 8

    • Epidemia to nie ściema, nie mieszaj 2 rzeczy ze sobą. (2)

      To co widzisz to kompletna nieudolność rządu w zwalczaniu istniejącej epidemii.

      • 7 14

      • To pierdnięcie nazywasz epidemią? (1)

        Na świecie zmarło na Covid niecałe dwa miliony ludzi. Z głodu co roku umiera 9 mln dzieci. Z durnego ... głodu i nikt z tym nic nie robi.

        • 19 2

        • I to jest waśnie problem

          Tylko że nie dotyka aż w takiej skali bogatej północy więc nikogo to nie obchodzi. Tylko że jak to zamknięcie potrwa jeszcze kilka miesięcy to też będziemy mieli u Siebie ten problem...

          • 12 0

    • (1)

      to skąd taka śmiertelność?

      • 3 22

      • Bo od roku sluzba zdrowia nie funkcjonuje

        • 28 3

  • Ola

    Ludzie wrócą po wypowiedzenia.

    • 7 4

  • Wprost

    Napiszę wprost- jeśli ktokolwiek jeszcze wierzy rządowi oraz temu panu to jest po prostu i**otą! I tyle w temacie.

    • 35 2

  • hahahaahaah na tydzien (1)

    u niemcow, uk, holandia, francja armagedon a Polska picobello :D blagam to juz chore jest

    • 14 5

    • Faktycznie, jesteś chory.

      • 2 6

  • Ok boomer

    czemu galerie mają być wcześniej otwarte niż resteuracja/kino/siłownia/koncert np rockowy? Przecież wszędzie można się zarazić. Kolejna spr. Teraz powiedzą że otwierają a za tydzień że jednak nie bo za dużo chorych. Poza tym galerie były zamknięte jedynie przez ok miesiąc, a kina, kluby nocne, sale weselne itd duuużo dłużej.
    A tak na marginesie: co nie jest zabronione jest dozwolone ;-D

    • 25 6

  • A tydzien pozniej zamkna bo tak sie Mateuszkowi przysni

    • 29 2

  • Fajnie byłoby mieć w jednym miejscu wypisane te wszystkie obietnice.

    Kto i co obiecywał, z datą i dalszym ciągiem.

    • 42 1

  • A tam galeria. Bardziej mnie kina, teatry i siłownie interesują.

    • 48 5

  • Gowinowi i tak nie wieże marionetka

    • 25 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Jan Zarębski

Działalność gospodarczą rozpoczął już na początku lat 80. Stworzył firmy takie jak Lonzę i Natę, które od lat 90. należą do głównych producentów napojów bezalkoholowych w Polsce. Związane z nim przedsiębiorstwa zajmują się również m.in. wytwarzaniem maszyn i oprzyrządowanie do produkcji opakowań. Kieruje Gdańskim Związkiem Pracodawców, działa też w Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych Lewiatan.

Najczęściej czytane