- 1 Coraz więcej zboża w trójmiejskich portach (77 opinii)
- 2 Terminal agro. Postępowanie odwołano, aby ogłosić nowe (67 opinii)
- 3 Praca na wakacje 2024: oferty i zarobki (79 opinii)
- 4 Absolwent gdyńskiej "trójki" głównym naukowcem w OpenAI (66 opinii)
- 5 Elektrociepłownia gdyńska coraz bardziej ekologiczna (115 opinii)
- 6 Mieszkańcy ruszyli z pomocą małej lodziarni (252 opinie)
Większość firm deklaruje, że podniesie ceny
Rośnie zadłużenie firm z sektora małych i średnich przedsiębiorstw. W efekcie niemal co 5. przedsiębiorca starał się o dodatkowe środki, a blisko 40 proc. firm spodziewa się, że dostęp do finansowania typu leasing, faktoring, pożyczka czy kredyt będzie się pogarszał. W konsekwencji piętrzących się problemów połowa firm przyznaje, że w obecnych okolicznościach po prostu podniesie ceny swoich towarów bądź usług, a co trzecia wstrzyma inwestycje - wynika z badania "Skaner MŚP" przeprowadzonego dla Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor.
Baza firm z Trójmiasta
Rosnące zadłużenie dostarcza przedsiębiorcom kolejnych wyzwań, wśród badanych tylko 2 proc. nie dostrzega żadnych problemów, z czego jeszcze na koniec 2021 było to 5,4 proc..
Po 32 latach rodzinny sklep rybny na skraju upadku
Trudniejszy dostęp do finansowania?
- Cykliczne badanie "Skaner MŚP", prowadzone dla Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor, pokazuje, że największe niepokoje o charakterze finansowym skupione są wokół podatków, prowizji i kosztów, które zjadają coraz większą część marż. Głównie przedsiębiorcy obawiają się utraty rentowności firmy (38,2 proc.) oraz płynności finansowej (29,4 proc.). 10,3 proc. firm boi się, że banki wypowiedzą im umowy kredytowe, a dodatkowo mogą stracić zdolność kredytową. Nic więc dziwnego, że tylko nieliczni w ostatnich miesiącach zdecydowali się wystąpić o kredyt, faktoring, pożyczkę czy leasing, co widać w danych BIK dotyczących zaciąganych kredytów przez mikroprzedsiębiorców. Wśród tych, których wnioski zostały rozpatrzone pozytywnie, przeważały średnie firmy - wskazuje Sławomir Grzelczak, prezes BIG InfoMonitor.
Blisko 40 proc. firm sektora MŚP spodziewa się, że w ostatnim kwartale tego roku dostęp do finansowania typu leasing, faktoring, pożyczka czy kredyt jeszcze się pogorszy.
- W tej grupie niemal co drugi przedsiębiorca jest przekonany, że trudniej będzie uzyskać każdy rodzaj wsparcia finansowego. Zdaniem co trzeciego najtrudniej będzie firmom pozyskać kredyt. Żadnych obaw w kwestii utrudnienia dostępu do finansowania nie wyraża 35,6 proc. badanych i są to głównie firmy średnie (50-249), a także firmy produkcyjne - dodaje prof. Waldemar Rogowski, główny analityk BIG InfoMonitor (Grupy BIK).
Koniec gdyńskiej piekarni "Bochen". Powodem wzrost opłat za gaz i energię
Przybywa firm podnoszących ceny towarów i usług
Firmy z sektora MŚP w walce z drożyzną chwytają się różnych rozwiązań: m.in. kupują na zapas, szukają tańszych zamienników, a nawet wstrzymują inwestycje.
- W drugim kwartale tego roku relacja inwestycji do PKB spadła do poziomu 15 proc., jest to jeden z najniższych wyników w UE - przypomina Waldemar Rogowski.
Co druga firma przyznaje, że w obecnych okolicznościach po prostu podnosi ceny swoich towarów bądź usług. To ogromny wzrost, bo jeszcze w ostatnim kwartale 2021 roku w ten sposób odpowiadało jedynie 5 proc. badanych firm. Wyższe ceny dla niemal co trzeciego przedsiębiorcy oznaczają konieczność wstrzymywania inwestycji, a co piąty deklaruje, że magazynuje towar. Zdecydowanie mniejsza grupa przedsiębiorców niż przed rokiem decyduje się przeczekać inflację i nie podejmować żadnych środków zaradczych. Dziś jest to zaledwie 13,6 proc. wobec 52,4 proc. na koniec 2021 roku.
- Z naszych badań wynika, że to firmy handlowe w przeważającej większości podnoszą ceny, przemysł natomiast wstrzymuje kolejne inwestycje, a firmy budowlane najczęściej decydują się przeczekać skutki rosnącej inflacji. Niezależnie jednak od przyjętej strategii walki z inflacją wszyscy przedsiębiorcy próbują na wszelkie sposoby utrzymać się na powierzchni. Prognozy na następne miesiące nie są jednak zbyt optymistyczne, a każdy nowy odczyt wskaźnika inflacji będzie tylko pogłębiał problemy przedsiębiorców - dodaje Sławomir Grzelczak.
Opinie (61) 4 zablokowane
-
2022-10-28 19:49
Pasek
Właśnie kupiłem fajny pasek do spodni za 2000 zł. Byle g*wnem nie będę zaciskał pasa w najbliższym czasie. :-D
- 20 0
-
2022-10-28 20:05
Podnosic sobie mogą. Inns kwestia czy ktos to kupi
Coraz więcej ludzi 10 razy ogląda każdą złotówkę i szuka tańszych zamienników
- 18 0
-
2022-10-28 20:08
(2)
Inflacja 20 % a ceny do góry o 50 %:)
- 14 0
-
2022-10-28 22:02
(1)
Tobie by się chciało codziennie dni podnosić o 0,2% rozumiem?
Ile przedsiębiorców i usługodawców tyle szkół podnoszenia cen, jedni podnoszą cenę raz co pół roku, co rok, inni co dwa dni.- 2 1
-
2022-10-29 18:04
A potem płacz że klientów nie ma i trzeba Januszeksa zamykać.
- 2 1
-
2022-10-28 20:18
To większość czy połowa? No ale "większość" straszniej brzmi.
- 8 1
-
2022-10-28 20:32
A podnoście sobie (1)
Myślicie, że jak podniesiecie ceny to ludzie zaczną drukować hajs jak morawiecki, żeby Wam zapłacić więcej? Nie. Po prostu kupią mniej. I tak nie zarobicie i tak.
- 19 2
-
2022-10-28 22:04
Na razie najgłupsi z tego wszystkiego to jesteście wy, szary obywatelu, bo pozwalacie się doić na połowę swojej wypłaty od kilkunastu lat.
I tak, będziemy podnosić, ci co mają kupić i tak kupią. Reszta będzie lizać chodniki.- 2 6
-
2022-10-28 20:41
Wykres zaległości !!! (1)
Odwracajac znaczenie nasuwa się nieodparty wniosek ,który sektor najbardziej gnębi przeciętnego Kowalskiego !!!!!!
- 0 1
-
2022-10-28 22:04
Już odpowiadamy - rządowy.
- 2 0
-
2022-10-28 20:45
Artykuł z czapy (3)
Ma na celu tylko i wyłącznie wytłumaczenie drożyzny jaka zaraz wystrzeli. Tylko taka mała dygresja. Najbogatsi są jeszcze bogatsi. W cztery litery dostaje pasywny Kowalski który nic nie robi z swoją wypalta. Mają być tylko korporacje i spółki "państwowe" w 30% mikro i mali przedsiębiorcy mają być zaorani i rodzinne interesy. Tylko korporacje, korporacje, a kto pracuje w korporacji wie wile tam się zarabia firma a ile robol dostaje. Jak najdrożej sprzedać i jak najtaniej kupić. Wąż zjadający własny ogon.
- 5 2
-
2022-10-28 21:42
(2)
To nie korpo głosowało za dobrą zmianą, tylko robol. Więc robol poniesie koszty 7 lat imprezy Zenka 500+.
- 4 4
-
2022-10-28 22:01
dzbanie na PO głosuja tacy jak ty Jak tsusk i wszyscy ponim cały czas krzyczeli zaciskac pasa a sami sobie popuszczali to ty im (1)
A teraz tak zwany robol ma lepiej niz kiedy kolwiek
- 2 3
-
2022-10-29 18:35
Jak ma lepiej jak złotówka coraz mnie warta, musze teraz więcej pracować żeby mieć tak jak kiedyś
- 1 0
-
2022-10-28 21:52
Opinia wyróżniona
Ostatnio mamy wysyp artów mający na celu sianie histerii,ale najbardziej sie uśmiałem jak na portalach biznesowych mozna znaleźć (2)
na portalach biznesowych mozna znaleźć dwie sprzeczne opinie ,dotyczące czarnego piątku czyli najwiekszego swieta w roku wyprzedażowego . W tym roku niebedzie przecen nie bedzie okazji do kupowania obnizki bedą bardzo niewielkie bo każda firma musi oszczędzać i usparwiedliwi to sytuacja gospodarcza ludzie to zrozumieją .
I jeszcze jedna. Firmy nie zrezygnują z wyprzedaży bo ludzie tez zaczynaja oszczedzac gdy nie bedzie promocji to obroty i zyski spadną jeszcze bardziej.Wiec w tedni maja szanse własnie zarobic najwieciej.
Pierwsza jest efektem tak zwanej propagandy politycznej ze jest źle i bedzie jeszcze gorzej i wszyscy musza sie ztym pogodzić czyli wszystkie koszty zostaną przerzucone na klientów a oni potulnie zrozumieją pozwolą sie doić by bogaci mogli utrzymać zyski .I druga opinia zakladajaca czysto ekonomiczne reakcje.- 18 3
-
2022-10-28 22:10
Czekaj, a to koszty są przerzucane w biznesie na kogoś innego niż na klienta?
Ku#$a! Czego to się człowiek może dowiedzieć!- 7 1
-
2022-10-30 00:53
Po pierwsze - te polskie pożal się boże wyprzedaże, gdzie ceny często są wyższe niż przez resztę roku.
Po drugie - tak, wszystko będzie przerzucane na klienta, bo nikt nie będzie dokładał do interesu.- 2 0
-
2022-10-28 23:28
Spekulacja
Bezrobocie najniższe w IIIRP, presja płacowa powyżej inflacji a zyski firm najwyższe w historii. Panika i medialna narracja plus wykorzystywanie sytuacji przez firmy do wzrostu cen. Plus taki że dużo cwaniaków przestrzeli i podniosą tak ceny że poleci na pysk sprzedaz i wtedy płacz dlaczego. Na szczęście rynek weryfikuje głupotę
- 7 5
-
2022-10-29 06:16
(1)
no i dobrze z ulic znikna grubasy,bedziemy narodem ludzi szczuplych
- 4 1
-
2022-10-30 11:13
I kręgoslupy będą zdrowsze,bo nie trzeba będzie nosić już cięzkich siatek.
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.